Na UFC 228 Tatiana Suarez (MMA 7-0) pokazała, że jest jedną z najbardziej perspektywicznych zawodniczek w dywizji słomkowej. Amerykanka meksykańskiego pochodzenia całkowicie zdominowała zapaśniczo Carlę Esparzę i wygrała z nią przez TKO w 3 rundzie. Tatiana w rozmowie z dziennikarzami, nie znając jeszcze wyniku walki Karoliny Kowalkiewicz z Jessicą Andrade wspomniała, że z chęcią zmierzyłaby się z przegraną z tego pojedynku:

To zależy od UFC, ale uważam, że zasłużyłam na walkę o pas. Po takim występie jaki dałam? Zdominowałam Esparzę, która zdominowała Rose. Jeśli jednak Namajunas nie będzie tą rywalką, którą rzucą przeciw mnie, mogę wziąć przegraną z pojedynku Jessicy Andrade z Karoliną Kowalkiewicz. Którakolwiek z nich wygra, prawdopodobnie dostanie walkę o tytuł. Ja mogę zdominować przegraną z tego starcia i wtedy ja zasłużę na miano pretendentki.

Rzadko kiedy ktoś mający siedem zwycięstw z rzędu wyzywa do walki osobę, która dopiero co przegrała pojedynek. Karolina nadal pozostaje w TOP 5 słomkowej i bez względu na tę porażkę z Andrade, byłaby solidną odskocznią dla tej zawodniczki, która by ją pokonała – a w tym przypadku Suarez. Czy Polka zgodzi się na takie starcie oraz czy UFC będzie chciało je zestawić? O tym przekonamy się pewnie już niedługo!

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.