Mamed vs. Santiago

Siedem lat temu (7 listopada 2009 roku) Mamed Chalidow wyruszył na podbój japońskiej organizacji Sengoku.  Starł się wówczas z ówczesnym mistrzem kategorii średniej Jorge Santiago i pokonał go już w pierwszej rundzie przez techniczny nokaut po ciosach w parterze.

Mimo walki z mistrzem, w starciu na szali nie został położony mistrzowski pasa. Dopiero w pojedynku rewanżowym Mamed miał możliwość zdobycia tego trofeum, jednak zawodnik z Olsztyn przegrał je decyzją sędziów.

13 KOMENTARZE

  1. Będący wtedy na fali popularności Polsat Sport po gali KSW Pudzian – Najman pokazał rewanż walki Mameda z Santiago na żywo. Jedna z nielicznych japońskich gal MMA na żywo w Polsce:cry: Wcześniej to chyba tylko walka Nastuli w Pride w 2005r.

  2. Wtedy Mamed chciał być znany na świecie… teraz chce być znany w Polsce. Degradacja wartości i aspiracji pod wpływem pieniądza. Smutne.

  3. Ale ten czas zapierdala, pamiętam jak na treningu się jaraliśmy tą walką i jakie rozkminki były odnośnie tego jak Mamed pójdzie do UFC.:jon:

  4. PioTRTek

    Ale ten czas zapierdala, pamiętam jak na treningu się jaraliśmy tą walką i jakie rozkminki były odnośnie tego jak Mamed pójdzie do UFC.:jon:

    Heh też właśnie pomyślałem, że to już 7 lat. Masakra….

  5. Tak naprawde to chyba najbardziej za to ich nie lubie, tej calej trojki. Za ta nadzieje, ze kiedys dowiem sie jak dobry jest naprawde ten Mamed, pacyfikujacy wowczas lokalne rynki, ktora mi wowczas dali. Dzisiaj juz zarowno samo pytanie sie zdezaktualizowalo, jak i ciekawosc zostala w duzej mierze zaspokojona.

  6. Jakby to Hajs powiedział, "A kto tu chce do UFC? Chyba ty?" 🙂 Niestety nigdy się nie dowiemy jak by sobie radził Mamed u najlepszych.

  7. Po ciosach z pleców, to co innego niż "ciosy w parterze" 😉 To była piękna chwila oglądając to wówczas 🙂

  8. Mi zapadła w pamięci druga walka z Santiago. Jakaś kurwa stremowała na sopcast'cie niby tę galę, w momencie walki kurw puścił ostatecznie poprzednią galę. Nie były wtedy łatwo dostępnych streamów w hd jak teraz, a to był jedyny dostępny link. Krew mnie zalewała tak niemiłosiernie bo to był na tamte czasy historyczny pojedynek, że aż mi się w banie wryło.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.