Informacja o anulowaniu występu Michała Materli w głównej walce wieczoru gali UFC w Gdańsku zasmuciła wielu fanów MMA w Polsce. Największa organizacja na świecie miała jednak ciekawy plan. Kilka dni później ogłoszono prawdziwą główną atrakcję wydarzenia w Ergo Arenie – w Polsce wystąpi Donald Cowboy Cerrone, a jego rywalem będzie Darren Till. Amerykanin znany jest polskiej publiczności, która na co dzień interesuje się MMA, jednakże jego rywal nie jest aż tak popularny. Młody Anglik występuje w UFC od 2015 roku, lecz od tamtego czasu stoczył jedynie 4 walki. 24-latek na polskiej gali stanie przed zdecydowanie największym wyzwaniem w swojej karierze. Jak wyznał w programie The MMA Hour, kompletnie się tym jednak nie przejmuje. Mało tego – Till ma zamiar zszokować świat i znokautować bardziej doświadczonego przeciwnika.

  • Darren był zaskoczony ofertą ze strony UFC na starcie z Donaldem Cerrone, szczególnie, że będzie to główna walka tej gali. Po gali w Rotterdamie rozmawiał z Seanem Shelbym, który gratulował mu wygranej. Matchmaker organizacji zapytał Anglika czy byłby zainteresowany pojedynkiem z Kowbojem na UFC w Gdańsku, na co Till błyskawicznie się zgodził. Dzień później Shelby rozmawiał z menadżerem zawodnika – od razu podpisali oni kontrakt,
  • Till traktuje Cerrone jako kolejną przeszkodę w drodze po pas, nie myśli o tym jak bardzo popularny jest Donald, dla niego to tylko i wyłącznie następny rywal, którego musi znokautować,
  • Ariel zapytał Kowboja przy okazji UFC 215 o Tilla – Cerrone wyznał, że nigdy nie słyszał o Angliku, nie widział żadnej jego walki, nie było to nic personalnego – Donald rzadko ogląda walki innych zawodników. Darren wierzy w to, iż jego rywal nigdy o nim nie słyszał. Stwierdził nawet, że nie mógłby o nim usłyszeć, bo ten jest za nim w rankingach Nie dziwi go taka postawa Cerrone, on też nie interesuje się zawodnikami, którzy nie są w czołówce jego dywizji,
  • Darrena nie obchodzi aktualna forma Kowboja, który według niektórych nigdy nie osiągnie już większych sukcesów w oktagonie UFC, Till skupia się tylko i wyłącznie na swoich umiejętnościach – zawodnik wierzy, że nikt nie pokona go w kategorii półśredniej,
  • Anglikowi przydarzyła się niedawno niefortunna kontuzja barku, która wyeliminowała go ze startów na 18 miesięcy – 24-latek wyznał, że to dotychczas największa przeszkoda w jego karierze. Do tego wszystkiego rozstał się ze swoją dziewczyną, z którą ma córkę, dlatego też był to bardzo ciężki okres w jego życiu,
  • Przez długi czas mieszkał on w Brazylii, lecz teraz postanowił wrócić do Liverpoolu, gdzie będzie pracował nad swoją stójką – zarzeka się, że przeprowadzka nie jest związana z rozstaniem się ze swoją dziewczyną. Nadal będzie się widywał ze swoją córką, m.in. w święta i w wakacje. Cały proces był bardzo ciężki – musiał spotkać się z byłą partnerką w sądzie, jednakże wszystko poszło w miarę dobrze. Jego bark jest silniejszy po operacji, rehabilitacja z pewnością pomogła mu w zbudowaniu mięśni, skupił się na pełnym wyzdrowieniu,
  • Powrót do Liverpoolu jest dla niego czymś wyjątkowym. Wyznał, że jest w miarę popularny w swoim mieście – 2000 osób przyleci z nim na walkę do Polski. Till wierzy, że w noc gali Gdańsk będzie jego miastem. Kiedy znokautuje Cerrone, będzie chciał, aby UFC zorganizowało wydarzenie w Liverpoolu – wierzy, że organizacja zobaczy wielki potencjał jaki drzemie w tym mieście jeśli chodzi o MMA,
  • Darren wspomniał o Terrym Etimie, który nie tak dawno brał udział w wypadku – został uderzony przez kilka autobusów. Till stwierdził, iż jego kolega jest już w świetnej formie, Etim jest jego inspiracją, trenuje bardzo ciężko i nie miałby żadnego problemu z powrotem do klatki MMA,
  • 24-latek jest dość sporym zawodnikiem na kategorię półśrednią, dlatego też określa siebie jako goryla. Cerrone był lekkim przez większość swojej kariery. Określił Donalda jako szympansa, kiedy to on jest dużo większym gorylem – w dżungli Kowboj nie miałby żadnych szans. W tym momencie Till waży 210 funtów (około 95 kilogramów). Cięcie wagi do limitu dywizji do 77 kilogramów nie jest aż takie ciężkie – jeśli robi to poprawnie, nie ma żadnego problemu z zejściem do kategorii półśredniej. Według niego wielu zawodników kłamie na temat cięcia wagi – dla Darrena to najgorszy aspekt w MMA i jeśli ktoś mówi, że ścinanie kilogramów idzie łatwo to po prostu kłamie.

1 KOMENTARZ

  1. "Przyleci z nim na walkę do Polski" nie oznacza od razu, że będą na hali. Jak to angole mogą chlać piwsko w pubach i przy okazji je demolować.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.