Stipe Miocic oraz Junior dos Santos podczas promocji gali UFC 211 pokazują jak z szacunkiem podchodzić do swojego rywala.
Mimo, że w oktagonie obaj są agresywni, na co dzień to bardzo łagodne osoby co pokazują na każdym kroku. Brazylijczyk oraz Amerykanin mieli już okazję zawalczyć – ich starcie była prawdziwą wojną w oktagonie dwóch zawodników o wielkich umiejętnościach. Teraz na UFC 211 Miocic dostanie szansę rewanżu za swoją ostatnią przegraną. Zawodnicy rozpoczęli promocję tego wydarzenia w Dallas, gdzie udzielili kilku wywiadów oraz brali udział w różnego rodzaju aktywnościach. Osoby, które nie znają tych dwóch postaci z pewnością były zaskoczone łagodnym usposobieniem jednych z najbardziej niebezpiecznych zawodników w oktagonie UFC.
Żona Stipe Miocica zamieściła również motywujący post, który mówi wiele na temat podejścia jej męża do swoich przeciwników w oktagonie. Junior dos Santos jak widać podziela jej zdanie.
Bez hejtu, wiadra pomyj, bluzgów… Można? Można. A mimo to czekam na walkę z wielką niecierpliwością.
Spoko chłopaki , na luzie 🙂 ale Stipe ogarnie 🙂
To jest to! Szczerosc i wzajemny szacunek. Pozytywne nastawienie do swiata tym powinno UFC promowac nasz ukochany sport a nie obłudą i udawaniem McGREGORA ktory robi dokldnie to co kaze mu jego PR master… Az milo popatrzec na normalych ludzi , nadzieja wraca dopoki Mistrz pajac nie wroci i znowu zacznie sie cyrk. Kazda dziedzina zycia oddzialywuje na mlodziez a sport szczegolnie ksztaltuje psychike i wyrabia nawyki behawioralne , gdyby kazdy mistrz w taki sposob promowal gale , ludzie poszczegali by MMA inaczej , a mlodziez zaczela w koncu myslec . Obydwaj Panowie JDS i Stipe maja niewiarogydna energie ktora zarazaja wszystkich.
Chyba jedyne zagrozenie dla Stipe w ciezkiej to wlasnie Junior, swietne zestawienie.
Bez hejtu, wiadra pomyj, bluzgów… Można? Można. A mimo to czekam na walkę z wielką niecierpliwością.
Spoko chłopaki , na luzie 🙂 ale Stipe ogarnie 🙂
To jest to! Szczerosc i wzajemny szacunek. Pozytywne nastawienie do swiata tym powinno UFC promowac nasz ukochany sport a nie obłudą i udawaniem McGREGORA ktory robi dokldnie to co kaze mu jego PR master… Az milo popatrzec na normalych ludzi , nadzieja wraca dopoki Mistrz pajac nie wroci i znowu zacznie sie cyrk. Kazda dziedzina zycia oddzialywuje na mlodziez a sport szczegolnie ksztaltuje psychike i wyrabia nawyki behawioralne , gdyby kazdy mistrz w taki sposob promowal gale , ludzie poszczegali by MMA inaczej , a mlodziez zaczela w koncu myslec . Obydwaj Panowie JDS i Stipe maja niewiarogydna energie ktora zarazaja wszystkich.
Chyba jedyne zagrozenie dla Stipe w ciezkiej to wlasnie Junior, swietne zestawienie.