(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Już 12 grudnia Jose Aldo wejdzie do oktagonu z Conorem McGregorem i pas wagi piórkowej w końcu zostanie zunifikowany. W wywiadzie dla Sherdoga, Jose Aldo zapowiada, że skrzywdzi Conora tak jak jeszcze nikogo. Oto co Brazylijczyk miał do powiedzenia:

Po tym co zobaczyliśmy w walce z Chadem, widzieliśmy, że wyglądało to tak, jak zaplanowaliśmy i że wygralibyśmy tę walkę. Mam na myśli, że wygramy tę walkę. Będę go okładał jak jeszcze nikogo nie okładałem. Widzę tylko wygraną przede mną i idę po nią. Nie stracę skupienia. Oczywiście, zostawię go poważnie rannego i odzyskam mój pas.

Rywalizacja tych dwóch, trwa już od początku roku. Pierwotnie starcie miało odbyć się 11 lipca, ale miesiąc wcześniej Aldo doznał kontuzji żeber. Od tego czasu Jose z Conorem kilkukrotnie się spotykali, czy to na konferencjach prasowych czy na staredownach. Jednak Brazylijczyk uważa, że gburowate zachowanie Conora jest tylko i wyłącznie grą pod publikę:

Gdy tylko zauważa kamerę, zaczyna wcielać się w rolę i daje show. Ale kiedy spotyka mnie, gdy kamer nie ma w pobliżu, ani widowni, wtedy nic nie mówi. Widziałem to podczas filmowania (TUF-a – przyp. red.), kiedy wszedłem do willi, a on nie został o tym poinformowany. Podszedł by przywitać się ze mną, a ja myślałem, że zacznie się tam walka. Słyszałem, że poszedł z narzekaniami do Dany White’a oraz Lorenza Fertitty, mając pretensje, że nie powiedzieli mu, że ja wpadnę w odwiedziny. Zobaczycie, że jego maska wkrótce opadnie.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. lubie styl conora jego samego niekoniecznie, za swoje zachowanie czuje że Aldo go brutalnie spacyfikuje

  2. Akurat w MMA jest bardzo dużo aktorów… Trzeba jakoś promować walki

  3. Conor pierdoli głupoty, bo nakręca w ten sposób masę, żeby sypnęła hajsem na obejrzenie walki. To też jeden z głównych powodów, dla jakich inni chcą z nim walczyć (bo chyba mało który zawodnik uważa, że on sadzi te bzdety na poważnie i serio chce mu łeb upierdolić), bo w tej sposób oni też się na ten hajs załapią. Absolutnie nie przeszkadza mi jego pierdolenie, nawet niektóre teksty są zabawne. A im więcej hajsu zgarniać przez to będzie on i inni zawodnicy, tym lepiej dla nich. A im więcej Januszy będzie się interesować tym sportem przez jego opowieści, to jeszcze lepiej. I Aldo doskonale o tym wie moim zdaniem i też z góry cieszy się na hajs, jaki sypnie się dla obu z tej walki. Kto wygra, kto przegra, obaj dobrze zarobią.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.