Jose Aldo vs. Anthony Pettis może w końcu dojść do skutku w 2016 roku.
„Showtime” miał zmierzyć się z Aldo o pas kategorii piórkowej w Rio de Janeiro w 2013 roku, jednakże wypadł z walki przez kontuzję kolana. Po latach występów w dywizji lekkiej, jego przejście do kategorii do 66 kilogramów w końcu doszło do skutku. Na UFC on FOX 21 pokonał on Charlesa Oliveirę.
Aldo, który w tym momencie jest tymczasowym mistrzem tej dywizji chciałby rewanżu z aktualnym mistrzem, Conorem McGregorem. Jednakże, jeśli Irlandczyk nie ma zamiaru wracać do tej dywizji, Brazylijczyk chętnie zmierzy się właśnie z Pettisem o czym dał znać w wywiadzie dla brazylijskiej telewizji.
Jestem bardzo sfrustrowany tą sytuacją. Codziennie myślę o tym żeby znowu wejść z nim do klatki. Wiem, że drugi raz ta walka się tak nie potoczy. Jeśli nie dostanę możliwości walki z Conorem, chcę walki z Pettisem. Przez lata nauczyłem się, że najważniejsza jest promocja walki, to ma się sprzedać. Taki pojedynek na pewno będzie niezłym widowiskiem dla fanów.
W tym momencie, Holloway jest dużo cięższym rywalem od Pettisa. Oliveira wygrywał ostatnią walkę z Anthonym, ale nie był odpowiednio przygotowany pod względem cardio. Myślę, że walka z Pettisem sprzedałaby się dużo lepiej, niż z Maxem, a byłaby dla mnie dużo łatwiejsza. Jeśli miałbym wybierać jednego z nich, wybrałbym Anthony’ego. Zarobię więcej pieniędzy na łatwiejszym wyzwaniu. Dodam, że szanuję Pettisa.
Walka z Hollowayem w Nowym Jorku ma sens ze względu na ranking, ale ja nie patrzę teraz na tytuły, na rankingi. Chcę zarobić jak najwięcej pieniędzy. Przez długi czas patrzyłem tylko na to co pozostawię po sobie w tym sporcie, na moje dziedzictwo. Teraz mam na to wszystko inne spojrzenie. Dana White mnie tego nauczył. Chcę zarabiać jak najwięcej.
Próbuję dostać walkę na UFC w Nowym Jorku, ale zobaczymy jak to wyjdzie. „Dede” (Andre Pederneiras, menadżer Aldo) jest teraz w Cleveland, ma umówione spotkanie z Daną na temat naszej przyszłości. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży. Jeśli nie zawalczę z McGregorem, mój pas nie będzie już tymczasowy.
Jose Aldo zafundował nam prawdziwy Throwback Thursday.
:corn:
:mamed:
Sami cholerni biznesmeni teraz e tym mma w dupach się pojebało.
Nie rozumiem czemu Pettis miałby walczyć z Aldo o pas tymczasowy (ew. normalny pas jeśli Conor zwakuje)? Pettis ma 1 wygraną w 4 ostatnich walkach, a Holloway ma niesamowity win streak. Mam nadzieję, że Dana mu nie pójdzie na rękę. Kurwa najbardziej to mi szkoda tego Maxa, gość jest w życiowej formie, 9 wygranych pod rząd, a dalej się nie dopchał do title shota.
I niech ktos powie, że zmierza to we wlaściwym kierunku…. Jedyny chyba plus to taki, że zawodnicy zaczeli się cenic. I mają racje skoro ktos kto wchodzi do UFC(Sage) dostaje odrazu dobra kase za sam wygląd to czemu oni ktory zostawili tyle zdrowia mają walczyc za drobne skoro umiejetnościami i poziomem przeciwników miela wymienionego osobnika.
Conor to już inna kwestia moim zdaniem druga walka z diazem i tak poszla by w te strone wiadomo 3 pojedynek to ogromne pieniadze pozostaje tylko pytanie….jaki to ma sens. Niestety UFC zmierza ze strony sportowej na strone rozrywkową. Wydaje mi się, że bracia Ferita w idealnym momencie pozybyli się swojej inwestycji.
Ehh, oni dalej nie rozumieją, że to, że zaczną gadać jak Conor nie spowoduje, że będą zarabiać jak Conor?
:DC:
To właśnie ta zła strona poczynań Conora.
Zobacz jaka patola się zrobiła (i nie tylko w tej kategorii).
Teraz Rudy który nie obronił pasa ani razu,walczył dwa razy (dalej mając pas) i wszystko wskazuje na to,że trzeci raz zrobi sobie walkę poza walką o pas. Pasa nie odda,bo jest samolubna pizda. Co Mu daje nawet zdobycie tych pasów w takich okolicznościach?
Oczywiście gówno się rozlało i teraz każdy kombinuje,bo wie,że może.
Aldo dostanie walkę o pas tymczasowy :DC: (vide JJ vs. AJ) i to nie z maxem z 9 zwycięstwami,tylko z Pettisem.
White wzniósł na wyżyny ten sport, White sprowadził go do piwnicy.
Teraz doczytałem.
Posrało Was już wszystkich? Jakie ewentualnie? To teraz już jest normą,że istnieje pas tymczasowy równolegle z prawdziwym? :DC:
I dziwi Cię (bardzo słusznie)czemu Pettis ma walczyć o pas,ale nie dziwi że mistrz nie walczył o ten prawdziwy ani razu,bo ma zachciankę jak mały niesforny,rudy bachor.
Ale czy Aldo naprawdę wierzy, że jak zawalczy z Pettisem a nie z Maxem, to w jakiś sposób rozbije bank? Bo ja tego jakoś nie widzę.
Aldo ale z ciebie myśliciel 😆
Jak widać to już norma. Ewentualnie, bo nie wiadomo co Conor w końcu zrobi.
Normalnie powinien mieć jaja i obić karakana,żeby mieć spokój i możliwość zdobycia drugiego pasa,ale po co jak można na skróty kosztem całej kategorii.
Aldo drugi ciul.
Nie ma ręki Pana,to się towarzystwo rozbestwiło.
mozliwe, ze zawalczy z pettisem (chcialem zobaczyc ta walke, odkad pettis zdobyl pas w lw), bo przeciez anthony wyzywal hollowaya do walki, wiec jak ich zestawia i pettis wygra, to bedzie walka. ale wtedy nie na 205 jak chce aldo
:benny:
Dostaniesz wpierdol i na co ci to, Hoze?
War Pettis.
Conor: Chce najlepszych zawodników, wezmę każde zastepstwo, dajcie mi RDA, Alvareza
Aldo: Mam obsesje na punkcie 13sekund, poranne lży na owsianka, Max byłby trudniejszym wyzwaniem, chce łatwiejszego Pettisa
Lol
PS wina McGregora.
Dajcie RDA,Alvareza,nie każcie mi robić obrony pasa-zróbcie drugi.
I nie dawajcie mi czasem Khabiba-oczywiście zawalczę z każdym.. no chyba że miał bym bronić pasa zanim zdobędę ten drugi. Będę próbował do skutku- nawet jeśli zawodnicy kat. piórkowej będą mieli do 2025 roku pas tymczasowy!!
:DC:
Jak Conor nie wróci do 145lbs to jest ….niech sobie każdy wstawi co chce ;] Mistrz, który nie broni i spierdala z dywizji do innej, kpina z organizacji i kibiców tego sportu. Drabinek po tytuł. Wyskoczył z dywizji, ale jednak nie brałem pod uwagę, że nie zechce bronić pasa ostatecznie. Straci w moich oczach wiele jako człowiek i po części fighter, który powinien jednak chcieć obronić tytuł. Wiadomo jakie to istotne i jak wielu mistrzów, którzy mieli już trzymać pas na zawsze jednak oddawali go już w obronie. Jak nie wróci to zakaz dożywotni na tą dywizję co najmniej.
To, ze powinien zwakowac, to się zgadzamy wszyscy. Kogo? Khhaboba? Żeby wypadł tydzień po ogłoszeniu? Tego co walczy raz na 3 lata? I Mendes i Diaz to kompletnie inni stylistycznie zawodnicy niz pierwotni i wziął z nimi walkę mając sporo do stracenia. W pierwszym przypadku walkę o pas z mistrzem w drugiej wizerunkowo. Niektórzy obsrali sie przed Sonnenem w takich sytuacjach i rozjebali gale.
Ludki małe, skumajcie, że wasz Holloway jest wciągnięty przez Pettisa jedną dziurką od nosa, a drugą wydmuchany. Nie ma co się burzyć na takie słowa brazola.
Mendes wziął walkę na 14 dni przed galą.
Diaz kompletnie inny stylistycznie???
Nie wiem o co chodzi z Sonnenem.
Khabib to jest właśnie stylistyczny koszmar dla Rudego.
Ale ja nie o tym. Wkurwia mnie to,co robi (za pozwoleniem Łysego-tu się zgodzę) z tym sportem. Niech spierdala do WWE.
Tego Pettisa, którego w stójce cisnął chwilami Oliveira? <3
Nie wiem w którym miejscu go cisnął ale ok
W drugiej rundzie.
Rudy tez najlepszego zapaśnika dywizji dostał na 14 dni przed, trudniejszego stylistycznie w 66 chyba nie ma, rzecz w tym. A co Diaz jest podobny do RDA?
A oglądałeś UFC 151?
Khabiba obecni nikt nie bierze tu pod uwagę.
On robi? To Aldo świadomie mówi, ze woli łatwiejszego rywala, to jest dopiero żart. Co Was w ogóle te pasy tak obchodzą? Macie coś z tego? Mnie interesują nowe, dobre zestawienia. Mam nadzieje, Rudy zwakuje pas.
Pas jest/był ukoronowaniem zasług dla najlepszego zawodnika. Dzięki temu była logiczna gonitwa do tego pasa. Czym lepszy był zawodnik,tym bliżej był pasa.
Wszystko chuj strzelił.
Aldo druga pizda-pisałem już wyżej.
Różnica taka,że Conor nie był przygotowany na zapaśnika,a karakan nie był przygotowany w ogóle.Widziałeś jak wyglądała pierwsza runda? Potem brak paliwa i krasnal śpi.
Pisaliśmy o różnicach stylistycznych,a nie do kogo jest podobny Diaz.
Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi Hollowaya. Gość chyba nigdy nie dostanie szansy walki o pas 😐
Kurwa, Jose, nie odpierdalaj ryzych akcji. Ty jestes krolem sportu, a nie blaznowania.
Jaaaapierdole jaka szopka..
Brak słów.
Nie to żeby coś, ale dopiero od momentu kiedy Konar pokazał jak robić dobry hajs, to każdy teraz świruje biznesmena. Więc sakwa teraz się liczy, a nie dziedzictwo ^^
Że co? 😆
Max jest pierwszy w kolejce. Pettis niech poczeka :boss:
Daj Pettisowi cos wygrac, dopiero co sie przelamal i znow ma dostac?
1. Jose jak zwykle favela logic, z każdą wypowiedzią coraz bardziej traci
2. Irola nie lubie i chuj
3. Ale przyznaje, że zawodnikiem jest wybitnym
4. No ale kurwa mistrz, który nie broni pasa przez tyle miesięcy "bo nie i chuj", a nie z powodu kontuzji czy wypadków losowych, to jest kpina z kibiców, rywali, rankingów. Robi się jebana patologia z różnymi pasami w tej samej kategorii jak w boksie :facepalm:
Koniec końców to i tak UFC decyduje kto z kim ma walczyć i to do nich miejcie pretensje. Droga McGregora ma się nijak do decyzji pokroju Bisping vs Henderson 2 czy przedzielanie smetów przez kilku zawodników. Swoją drogą piórowa dalej by była w piwnicy u Borna gdyby nie pojawił sie tam McGregor.
Karakan przyjął walkę, tak przyjęli walki Bisping i Diaz, nie ma żadnego powodu obecnie tłumaczyć jego porażkę. Widziałem jak wyglądała, Mendes zrobił to co powinien majac taką przewagę w zapasach. Mimo to, jak miał okazje skończyć walkę na glebie to tego nie zrobił. Przy okazji w pierwszej rundzie Conor zadał i tak więcej ciosów, z czego połowa na korpus, a mocnymi celnymi ciosami juz w początkowej fazie był Mendes trafiany i spychany pod siatkę. Jego przegrana nie jest wynikiem wyłącznie kardio. Zresztą już zostało powiedziane wszystko o tej walce.
Nie, podkreśliłem różnice stylistyczne miedzy Aldo i Mendesem oraz RDA i Diazem, zawodnikach, których podmienili Rudemu.
No cóż. Co do Mendesa się nie zgadzamy (a żeby było jasne-zawsze życzę Mu KO)
Tu się zgadzamy. Conor zachowuje się jak frajer,ale zgadzam się że to wina Łysego.
To i to jest patola. Dodatkowo może sobie zasługi przypisać za pozostałe patole,bo to On wszystko rozpoczął.
Chuj tam. Jednemu pewno w ogóle nie przeszkadza,ale mnie to wkurwia niemiłosiernie.
Wkurwia mnie takie chodzenie na skróty,faworyzowanie kogoś. Przenosi się to wszystko na inne kategorie i robi się syf i pośmiewisko. Napierdalamy się co chwila z KSW,a UFC powoli ich dogania w absurdach.
A w LHW pas już nie jest taki ważny, bo i tak wiemy, ze najlepszy jest Bones?
To zależy jeszcze teraz który pas masz na myśli.
Poza tym Bąs nie lubi pasków. On lubi kreski.
Mam wrażenie, że od czasu drugiej walki McGregora z Diazem Aldo jakoś mniej zależy na rewanżu z rudym. Niby tam coś wspomina, że się domaga, ale już w sumie tu opowiada, że ma z nim przyjacielskie stosunki, tutaj mu po głowie już Pettis chodzi. Coś mi się zdaje, że Aldo zdał sobie sprawę, że nie miałby wielkich szans w tym rewanżu i po prostu wydygał.
Aldo: "Dajcie mi tego łatwego penisa Pettisa do rozjechania. Dodam, że szanuje Pettisa" … mistrz
Postrzępiłbym ryja, ale szkoda.
Fani ryżego nie powinni mieć prawa wypowiadania się w takich tematach.
Hejterzy Ryżego nie powinni miec prawa wypowiadania sie w takich tematach.
W pierwszej walce kibicowalem Aldo ale ostatnio tak pieprzy, że się tego słuchać nie da. Niech mu Conor wyjebie jeszcze raz.
Po jakim czasie zabrali pas Cruzowi jak był kontuzjowany? Może ryżemu też trzeba by po prostu go zabrać, jak nie chce walczyć i już.