Wczoraj telewizja stanu Albuquerque Krqe News 13 doniosła, że Jon Jones znowu ma problemy z prawem. Powołując się na serwis internetowy sądu w Albuquerque, telewizja podała, że Jones został złapany na jeździe bez dokumentów, ubezpieczenia oraz prawa jazdy.
Jon Jones szybko sprostował jednak aferę twierdząc, że dostał tylko mandat. Umieścił nawet wiadomość na swoim Instagramie, w której z wyrzutem odniósł się do mediów, które rozdmuchały tę sprawę:
Jestem trzeźwy już od ponad pięciu miesięcy, żyję szczęśliwszy i zdrowszy oraz pozbyłem się wielu ludzi, których nie potrzebowałem w swoim życiu. Odbyłem 65 spotkań na których przemawiałem do młodzieży. Za kilka tygodniu zdobędę tytuł mistrza świata, a oni rozprawiają o mandatach?
https://www.instagram.com/p/BBi2cwssDLl/
Dla Jona – pomijając już tylko brak stosownych dokumentów – podobne wybryki w przyszłości mogą się skończyć bardzo źle. Cały czas jest pod nadzorem kuratora i jeśli kolejny raz poważnie złamie prawo prowadząc samochód, wyrok który zapadł we wrześniu, może zostać ponownie rozpatrzony, a kolejny werdykt byłby dla niego znacznie surowszy.
Nie badz taki pewny siebie Bones, jesli on mysli ze bedzie mial latwa przeprawe z DC to sie grubo zdziwi.
pierdu, pierdu