lineker_czapka_dziecko
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Podczas UFC 198, kolejne zwycięstwo do bilansu dopisał John Lineker. Brazylijczyk bez problemu poradził sobie z Robem Fontem i bezdyskusyjnie zwyciężył z nim na punkty. Po walce w media scrumach wspomniał, że był zaskoczony, że nie udało mu się znokautować Roba:

Zaskoczyło mnie to, jest bardzo twardym zawodnikiem. Dodatkowo on sam też mocno bije. Z tego powodu byłem bardziej czujny i nie poszedłem po skończenie w tej walce. Jest mi z tego powodu smutno, bo walczyłem u siebie i nie zdołałem dać widowni nokautu. W oktagonie jest jednak zawsze dwóch gości, którzy starają się pokonać siebie nawzajem, nie zawsze więc wszystko musi iść po twojej myśli. Zdziwiło mnie ile Rob jest w stanie przyjąć ciosów. Jest twardy. Zaskoczyło mnie również to, że wybrał ze mną walkę w stójce i dotrwał do końca w tym postanowieniu.

Dla Johna była to druga walka w wadze koguciej po tym jak został zmuszony przejść wyżej po czwartym razie gdy nie udało mu się zrobić wagi. W poprzednim boju poddał Francisco Riverę po solidnej dawce brawlu jaki obaj zawodnicy zaprezentowali na UFC 191.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.