Joe Rogan wielokrotnie dał się poznać jako osoba zapatrzona wręcz w Rondę Rousey i sympatii dla tej zawodniczki nigdy nie ukrywał. We własnym podkaście, wraz z Tonym Hinchcliffem, postanowił omówić jak ta zmiana na tronie koguciej, wygląda z jego perspektywy.

Tak po ludzku, jest mi smutno z powodu przegranej Rondy, tego co się jej stało. Jednak Holly Holm jest również świetną osobą. One obie są świetnymi zawodniczkami. Ostatecznie jednak uważam, że to co się stało tamtej nocy, jest dobre dla sztuk walk. Jest dobre dla MMA. Nawet jeśli było to koszmarne doświadczenie dla Rondy i jej współczuję, to czuję podziw i radość dla Holly. To bardzo sprzeczne uczucia.

Rogan wspomniał też o trenerze Rousey, Edmondzie Tarverdyanie, który chwalił swoją podopieczną po pierwszej rundzie, fatalnego dla niej starcia.

Lubię Edmonda. Rozmawiam z nim cały czas. Rozmowa z nim zawsze sprawia mi przyjemność. Zawsze go ściskam kiedy go widzę. Nie podobało mi się jednak to co robił w narożniku Rondy. Nie był szczery. Powiedział jej, że radziła sobie doskonale. Mówił w stylu „Świetna runda mistrzu. Wszystko idzie zgodnie z planem”. Może starał się ją zmotywować psychicznie, ale ona potrzebowała technicznych wskazówek. Potrzebowała kogoś, kto by jej powiedział co robi źle i jak te złe rzeczy skorygować. Myślę, że to bardziej trener od boksu niż całościowo od MMA.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.