Joanna Jędrzejczyk miała zmierzyć się z Valentiną Shevchenko na UFC 231, jednakże organizacja zdecydowała się na zestawienie The Bullet z Sijarą Eubanks na UFC 230 w Nowym Jorku. Polka została więc bez przeciwniczki i nie wystąpi na gali w Kanadzie. Zobaczcie co na temat tej sytuacji miała do powiedzenia była mistrzyni kategorii słomkowej UFC.

Ja uciekająca przed walką? Nigdy! Wczoraj została poinformowana o odwołaniu mojej walki. Niestety o tej całej sytuacji dowiedziałam się od dziennikarzy, co mnie bardzo zaskoczyło. Czuję złość i smutek. Zlekceważono kontrakt, który już podpisałam na walkę mającą się odbyć 8 grudnia. Naciskano, abym przyjęła nowy termin walki na listopad, jednocześnie tym samym nie dając mi możliwości przygotowania się podczas campu. Valentina jest bardzo wymagającą przeciwniczką, a moim celem było (i nadal jest) przygotowanie się do tej walki jak najlepiej potrafię oraz finalne zdobycie tytułu mistrzowskiego UFC w wadze muszej. Każdą walkę i przeciwniczkę traktuję bardzo poważnie oraz z respektem. Mogłam podjąć wyzwanie i zawalczyć w NY, gdyby chodziło mi jedynie o pieniądze. Z szacunku do przeciwniczki i samej siebie odrzuciłam propozycję UFC o zmianę terminu walki ponieważ moim celem jest wyjście do walki w najwyższej formie i aby to osiągnąć muszę wykonać swoją pracę od początku do końca. Przez 15 lat kariery kierowałam się wyłącznie rozwojem, sportową rywalizacją na najwyższym, światowym poziomie oraz realizacją marzeń. Oczywiście sztuki walk są moją pracą, ale też przede wszystkim pasją, hobby i są w mojej krwi i życiu. Jako profesjonalistka i osoba ambitnie podchodząca do swoich życiowych i zawodowych obowiązków czuję się rozżalona zerwaniem kontraktu. Jest to spotęgowane faktem, że zrezygnowałam ze wszystkich swoich obowiązków zaplanowanych na długo przed ogłoszeniem walki, a które wypadałyby podczas campu. W momencie gdy podpisuję kontrakt nie ma nic ważniejszego niż przygotowania do walki.

3 KOMENTARZE

  1. Michael Bisping pewnie myśli inaczej ale Aśka ma zupełnie inną historie i sytuacje w UFC więc sama wie co jest dla niej najlepsze

  2. Warto dopisać co Aśka dopisała w następnym slajdzie:"HONOR AMBICJE REALIZACJA CELÓW oraz CIĘŻKA PRACA!P.S. W każdej życiowej i zawodowej sytuacji staram się stawiać również w sytuacji osoby lub podmiotu z drugiej strony. Tym samym rozumiem decyzję UFC, która musiała być podjęta przez włodarzy w szybkim tempie dla ratowania eventu w NYC. Nic nie dzieje się bez powodu, a prędzej czy później zostanę mistrzynią dwóch kategorii wagowych."I dobrze prawi. Szkoda jej, szkoda że tak się stało, ale niech faktycznie oby to wyszło jej na lepsze.A od siebie, życzę łysej pale i wszystkim odpowiedzialnym, żeby event pt. "UFC 230: Eubanks aka 3-2-0 vs Shevchenko" się sprzedał CHUJOWO JAK NIGDY. Gorąco im tego życzę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.