Rose Namajunas stanie w obronie swojego tytułu mistrzowskiego kategorii słomkowej UFC na terenie wroga. Thug Rose zmierzy się z Jessicą Andrade na majowej gali UFC 237 w Brazylii. Informację jako pierwsze podało ESPN.com.

Namajunas (8-3 MMA) wróci do oktagonu po drugiej z rzędu wygranej z Joanną Jędrzejczyk. Młodsza Amerykanka na UFC 217 pokonała Polkę przez TKO, a później obroniła swoje mistrzostwo na UFC 223, wygrywając z Jędrzejczyk przez decyzję sędziowską.

Andrade (19-6 MMA) wygrała trzy ostatnie walki z rzędu. Po przejściu do kategorii słomkowej jej bilans wynosi 6-1. Co ciekawe pokonała ją tylko wcześniej wspomniana Jędrzejczyk. W ostatniej walce Brazylijka znokautowała inną Polkę, Karolinę Kowalkiewicz na gali UFC 228.

UFC 237 odbędzie się 11 maja. Dokładna lokalizacja nie jest jeszcze znana.

4 KOMENTARZE

  1. Jak można kibicować Rose, jak wygra znów zablokuje dywizje na lata. Andrade to chociaż jest szansa że w roku zrobi dwie obrony pasa.

  2. Zwykłe pierdololo. To style tworzą walki. Rose jak będzie uciekać i pykać na dystans to ma szansę porobić Jessice. Myślę , że Andrade pójdzie na całość i jeśli uda się jej sprowadzić do parter będzie koniec a jak nie to wjedzie na pełnej po prostu w Rose i koniec. Co do tej psychy to bez jaj. Przypominam co Joanna miała zrobić Róży. To miał być największy wpierdol w historii żeńskiego mma , największa rzeź na świecie , Joanna weszła do głowy Namajunas , która już jest zniszczona psychicznie itp itd. a dzisiaj mija ponad rok i Jędrzejczyk jest po dwóch wpierdolach od Rose.

  3. Dżejsika robi dzieciaka Rose, potem Aśka zbija do słomkowej i odbiera pas. Dziękuję, dobranoc.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.