Monson.vs.Oleinik.2.Poster

Kilkanaście dni temu pisaliśmy o gali, która odbyła się 20 czerwca w charkowskim klubie nocnym Oplot, a podczas której w klatce spotkali się triumfator prestiżowego ADCC, Amerykanin Jeff Monson (MMA 49-14-1) oraz uważany za jednego z najlepszych parterowców na froncie wschodnim Alexey Oleinik (MMA 44-9-1). Krótka relacja tutaj. Najprawdopodobniej po raz pierwszy w historii zdarzyło się, że organizatorzy zza Buga publikują zarobki zawodników, więc i my postanowiliśmy w ramach ciekawostki napisać ile się zarabia na Ukrainie:

Walka wieczoru:

Open: Alexei Oleinik (20 tys. $ + 10 tys. $) pok. Jeffa Monsona (45 tys. $) przez poddanie (duszenie zza pleców), 3:28, runda 2.

Główna karta:

Open: Alexei Kudin (?) pok. Vladimira Mishchenko (1 tys. $) przez TKO (niezdolność do walki), 5:00, runda 1. ^
Open: Alexander Gladkov (1,5 tys. $) pok. Valeriy’a Shcherbakova (400 $) przez poddanie (duszenie zza pleców), 2:51, runda 1.
Open: Oleg Gapchenko (700 $) pok. Yuriy’a Gorbenko (500 $) przez poddanie (balacha), 4:17, runda 3.
77 kg.: Aziz Pahrudinov (1,5 tys. $) pok. Sultana Kalamahunova (400 $) przez poddanie (balacha), 1:53, runda 1.
93 kg.: Vasiliy Babich (1 tys. $) pok. Alexandra Dolotenko (1 tys. $) przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.
70 kg.: Artak Nazaryan (1,5 tys. $) pok. Anatoliy’a Pokrovskiy’ego (600 $) przez poddanie (balacha), 3:07, runda 1.

^ – Kudin odmówił ujawnienia wysokości swojej gaży.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

10 KOMENTARZE

  1. Wow! Wiem, że Monson jest weteranem kilku prestiżowych organizacji, ale nie spodziewałem się, że zarabia aż tyle na tym etapie kariery.

  2. Ale drogi Monson jest, nie wierze teraz w jego angaz na mma attack – no i wiadomo, teraz czemu nie chcial zrezygnowac z walki

    Choc za taka cene, to wolalbym Arlovskiego.

     

    Troche smutne, ze reszta walczyla za grosze.

  3. Hehehe… dla zawodników dobry pieniądz był do zarobienia, a dla organizatorów „uczciwa” kasa do przeprania 😉

  4. @Tjo,

    Skąd Ci organizatorzy Oplot mają tyle kasy? Kto to w ogóle jest? Wiadomo, że zarobki zawodników to grosze (oprócz głównych gwiazd pokroju Jeffa), ale przez 70 gal się uzbiera spora sumka. Wiem, że robią gale w klubie nocnym, ale to też kosztuje. Sam koszt zarobków na 1 galę wynosi w przybliżeniu (nie liczyłem zarobków Monsona i Kudina) ~ 40K $. Za 70 gal na samych zawodników musieli wydać ok. 2.800.000 $. Przy obecnym kursie jest to 9.296.000 zł… Wiadomo, że od TV coś tam mają, ale wynajęcie lokalu, announcerów itp. Nie wiem skąd oni mają tyle pieniędzy. No i wiadomo – okres czasowy. Te powiedzmy 10 milionów złotych wydać przez nieco ponad rok… 

  5. Co z choinki się urwaliście, co to w ogóle za zarzuty. A ile zarabiało się w Polsce jeszcze dwa-trzy lata temu na takich małych galach? Choć i do tej pory zdarza się nad Wisłą, że zawodnicy otwierający zawodowy rekord lub mający na koncie do tych powiedzmy pięciu-sześciu walk nie zobaczą nawet na oczy tych 500 $. Wielokrotnie przecież bywało, że jako gaże dostawali tylko jakieś suple czy nagrody rzeczowe. Może wypowiedzą się na forum rozpoczynający karierę zawodnicy, aby wszystko było poparte konkretnymi cyframi, bo nie w mojej gestii jest ujawniać czyjeś zarobki.

    @Kees: Wiele organizacji na wschodzie de facto nie zarabia, a robią praktycznie gale za galą. Przykładowo wielkie M-1. Swego czasu mówiło się przecież, że słaba oglądalność, że nie zapełniają hal, a przy tym event co miesiąc, zawsze solidna/mocna karta walk, nazwiska z całej Europy, Świata i zawodnicy tam występujący zarabiają bardzo dobrze – Polacy walczący na M-1 mogą potwierdzić, że Finkelstein dobrze płaci i „dba o wszystko” 🙂

    Skąd taki ukraiński Oplot ma tyle kasy? Przecież tak samo impreza za imprezą, mało tego w weekend czw-pt-sob potrafili zrobić sobie kilkukrotnie trzy gale w nocnym klubie plus transmisja. Swoją drogą podoba mi się, że umieszczają całość (ok. 2h) undercardu plus nietransmitowana część głównej karty na YouTube.

    Nie chcę nikogo szkalować, więc napiszę ogólnie – może to bogaty biznesmen, oligarcha, inwestor, którego pasją jest MMA i wkłada ogromne sumy w produkcję gal, a może po prostu są takie zjawiska jak nocne lokale, prostytucja, lewy spirytus, tytoń i paliwo, pieniądze pochodzące z hazardu, znikających samochodów z Zachodu, handel surowcami, stalą, węglem, ropą w szarej strefie, lewe fundacje etc. Wszystko trzeba ładnie przepuścić, żeby były kwity 🙂 Hehehe… trochę się rozpisałem – post roku.

  6. Ładna dysproporcja między zarobkami zawodników z main eventu, a resztą. Monson jak na dinozaura, to zarabia bardzo przyzwoite pieniądze, nie ma się co dziwić, że ciągle jest aktywny.

  7. Szkoda ze najwieksza organizacja w Polsce trzyma w tajemnicy zarobki zawodnikow mam nadzieje ze tak jak obiecal Dariusz Cholewa jego organizacja bedzie ujawaniala zarobki zawodnikow. Mielisbysmy szersze spojrzenie na to jak zarabia sie Polsce jak w Rosji a jak w USA

  8. mam nadzieje ze tak jak obiecal Dariusz Cholewa jego organizacja bedzie ujawaniala zarobki zawodnikow.

     

    Tylko jeden zawodnik zgodził się na podanie zarobków, więc pomysł nie wszedł w życie. Mnie to tam jakoś specjalnie nie interesuje. Zawodnicy to wiedzą i to jest najważniejsze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.