Jan Błachowicz UFC

Jak niedawno ogłoszono, Cieszyński Książę zmierzy się w następnej walce z byłym pretendentem do tymczasowego pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC, Ovincem St. Preux. Jan Błachowicz w programie Puncher zapowiedział, iż nie ma zamiaru popełniać błędów z przeszłości – chce on skończyć rywala przed czasem. Polak był także nieco zaskoczony powrotem do rankingu UFC.

To miło, nawet nie wiedziałem, że wróciłem do rankingu. Będę musiał czwartego lutego coś udowodnić i wskoczyć pięterko wyżej.

Wiemy, że robimy z trenerami dobrą robotę. Z Gustafssonem pojawił się błąd, a teraz go już nie będzie. Głód walki wrócił, rozwijam się… Kolejna walka skończy się przed czasem na moją korzyść.

Bardziej skupiam się na tym, bym ja czuł się bardzo dobrze. Nie skupiam się na jego mocnych stronach, choć będę musiał uważać na jego tylną nogę. To jest jego główna broń. Patrząc na jego walki z Jimim Manuwą czy Jonem Jonesem, to uważam, że jest „do zrobienia”.

Warto zaznaczyć, iż na ten moment OSP notowany jest na 6 miejscu rankingu UFC. Potencjalna wygrana z Amerykaninem byłaby z pewnością milowym krokiem w karierze Błachowicza.

UFC Fight Night 104 odbędzie się 4 lutego w Houston.

73 KOMENTARZE

  1. Jan Błachowicz: "Kolejna walka skończy się przed czasem na moją korzyść"

    Mam nadzieję, że Jan nie ma na myśli wspięcia się w rankingu po przegranej przez nokaut.

  2. Jestem ciekawy jaki będzie  kurs na tą walkę i kto będzie faworytem.

  3. nieporozumienie

    Jestem ciekawy jaki będzie kurs na tą walkę i kto będzie faworytem.

    1.6 OSP, 2.4 Janek? Co myślisz, @Szady?

  4. Fajnie by było w końcu skończył coś przed czasem na swoją korzyść, ale lepiej niech się Janek nie napala na to, tylko po prostu wygra. Jak będzie okazja na skończenie to super, ale nie za wszelką cenę.

  5. Jano chyba w końcu doszedł do wniosku że idąc do przodu i nie kalkulując jest w stanie wiele ugrać, tak trzymać!

  6. Widziałem wczoraj Janka. Wyglądał groźnie jak nigdy, miałem podejść zagadać, ale się obsrałem. Powaga, bedzie KO.

  7. OSP też ma czym uderzyć. Także bez hurra optymizmu. Boje się, że Janek teraz się przygotuje pod zapasy, klincz, próby obaleń – a OSP wejdzie, sprzeda luja i będzie koniec.

  8. Liczę na Janka z kimś trzeba wygrywać Po walce z Gussem uwierzył w siebie :DWAR JANO

  9. Jan Błachowicz: "Kolejna walka w KSW skończy się przed czasem na moją korzyść"

    Proszę poprawić tytuł…:dance:

  10. OSP jest ewidentnie gościem, którego można zdeprymować, a wręcz złamać psychicznie. Jeśli Janek będzie dobrze trafiał w stójce na początku walki, ma szansę na wygraną. Natomiast OSP byłby głupi, gdyby nie postanowił Janka zwyczajnie uwalić na glebę i tam szukać skończenia. Albo przeleżenia, bez różnicy, Janek przecież nie zdąży w kilka miesięcy zrobić obrony przed sprowadzeniami, zwłaszcza tak potężnego półciężkiego jakim jest OSP. Do dziś nie mogę się nadziwić jakim cudem on robi 93, wydaje się, że sama jego dupa ledwo mieści się w limicie kategorii średniej.

  11. Ten głód walki wraca…… Co walkę.  Mam nadzieję ze proroctwo Jana się spełni jednak szczerze w to wątpię.

  12. Oby oby zawsze za rodakiem ale będzie ciężko z gusem stójka Ok ale sprowadzał go jak chciał a odnoszę wrażenie ze osp jeszcze silniejszy fizycznie tak czy tak trzymam kciuki

  13. Oby oby zawsze za rodakiem ale będzie ciężko z gusem stójka Ok ale sprowadzał go jak chciał a odnoszę wrażenie ze osp jeszcze silniejszy fizycznie tak czy tak trzymam kciuki

  14. baju

    [​IMG]

    Jak niedawno ogłoszono, Cieszyński Książę zmierzy się w następnej walce z byłym pretendentem do tymczasowego pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC, Ovincem St. Preux. Jan Błachowicz w programie Puncher zapowiedział, iż nie ma zamiaru popełniać błędów z przeszłości – chce on skończyć rywala przed czasem. Polak był także nieco zaskoczony powrotem do rankingu UFC.

    To miło, nawet nie wiedziałem, że wróciłem do rankingu. Będę musiał czwartego lutego coś udowodnić i wskoczyć pięterko wyżej.

    Wiemy, że robimy z trenerami dobrą robotę. Z Gustafssonem pojawił się błąd, a teraz go już nie będzie. Głód walki wrócił, rozwijam się… Kolejna walka skończy się przed czasem na moją korzyść.

    Bardziej skupiam się na tym, bym ja czuł się bardzo dobrze. Nie skupiam się na jego mocnych stronach, choć będę musiał uważać na jego tylną nogę. To jest jego główna broń. Patrząc na jego walki z Jimim Manuwą czy Jonem Jonesem, to uważam, że jest "do zrobienia".

    Warto zaznaczyć, iż na ten moment OSP notowany jest na 6 miejscu rankingu UFC. Potencjalna wygrana z Amerykaninem byłaby z pewnością milowym krokiem w karierze Błachowicza.

    UFC Fight Night 104 odbędzie się 4 lutego w Houston.

    [​IMG]

  15. baju

    [​IMG]

    Jak niedawno ogłoszono, Cieszyński Książę zmierzy się w następnej walce z byłym pretendentem do tymczasowego pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC, Ovincem St. Preux. Jan Błachowicz w programie Puncher zapowiedział, iż nie ma zamiaru popełniać błędów z przeszłości – chce on skończyć rywala przed czasem. Polak był także nieco zaskoczony powrotem do rankingu UFC.

    To miło, nawet nie wiedziałem, że wróciłem do rankingu. Będę musiał czwartego lutego coś udowodnić i wskoczyć pięterko wyżej.

    Wiemy, że robimy z trenerami dobrą robotę. Z Gustafssonem pojawił się błąd, a teraz go już nie będzie. Głód walki wrócił, rozwijam się… Kolejna walka skończy się przed czasem na moją korzyść.

    Bardziej skupiam się na tym, bym ja czuł się bardzo dobrze. Nie skupiam się na jego mocnych stronach, choć będę musiał uważać na jego tylną nogę. To jest jego główna broń. Patrząc na jego walki z Jimim Manuwą czy Jonem Jonesem, to uważam, że jest "do zrobienia".

    Warto zaznaczyć, iż na ten moment OSP notowany jest na 6 miejscu rankingu UFC. Potencjalna wygrana z Amerykaninem byłaby z pewnością milowym krokiem w karierze Błachowicza.

    UFC Fight Night 104 odbędzie się 4 lutego w Houston.

    [​IMG]

  16. Absolutnie w niego nie wierzę. Pisałem kiedyś, ze uważam, że to fajny chłopak, pracowity i sympatyczny, ale nie ma serca do prawdziwej walki z kimś silniejszym od siebie. Oklepywać przeciętnych, czy nawet dobrych zawodników potrafi, ale to tyle, dużo za mało na poziom mistrzowski. Nie ma błysku, nie kończy walk efektownie, nie ma nokautującego ciosu, nie ma zwinności, siły i techniki pozwalającej zakładać kończące dźwignie, nie ma odporności na ciosy, nie ma ognia, którym wygrałby walkę nawet ze złamaną ręką. W jego oczach, gdy wychodzi do klatki UFC, widzę nie ogień, lecz strach. Jest mocny, ale w gębie i robieniu wokół siebie PRu. Ale sorry, to też niebo a ziemia w porównaniu do tego co robi wokół siebie Conor McGregor. Bo prawda jest taka, że Conor ma psychikę, którą zwycięża rywali, i która pozwala mu być takim krzykaczem i robić wielkie show. Nie znoszę Conora, ale szacun za to, jak wygrywał ostatnie walki, to było coś pięknego. Psychika to więcej niż 50% sukcesu. U Janka, mimo, że go lubię, niestety tego nie widzę. Kibicuję mu, bo chciałbym, żeby Polacy wygrywali w UFC, ale po tym co widziałem do tej pory, po ostatnich walkach w UFC, nie postawiłbym na niego u bookmachera.

    To moja prywatna opinia, mam do niej prawo.

  17. Absolutnie w niego nie wierzę. Pisałem kiedyś, ze uważam, że to fajny chłopak, pracowity i sympatyczny, ale nie ma serca do prawdziwej walki z kimś silniejszym od siebie. Oklepywać przeciętnych, czy nawet dobrych zawodników potrafi, ale to tyle, dużo za mało na poziom mistrzowski. Nie ma błysku, nie kończy walk efektownie, nie ma nokautującego ciosu, nie ma zwinności, siły i techniki pozwalającej zakładać kończące dźwignie, nie ma odporności na ciosy, nie ma ognia, którym wygrałby walkę nawet ze złamaną ręką. W jego oczach, gdy wychodzi do klatki UFC, widzę nie ogień, lecz strach. Jest mocny, ale w gębie i robieniu wokół siebie PRu. Ale sorry, to też niebo a ziemia w porównaniu do tego co robi wokół siebie Conor McGregor. Bo prawda jest taka, że Conor ma psychikę, którą zwycięża rywali, i która pozwala mu być takim krzykaczem i robić wielkie show. Nie znoszę Conora, ale szacun za to, jak wygrywał ostatnie walki, to było coś pięknego. Psychika to więcej niż 50% sukcesu. U Janka, mimo, że go lubię, niestety tego nie widzę. Kibicuję mu, bo chciałbym, żeby Polacy wygrywali w UFC, ale po tym co widziałem do tej pory, po ostatnich walkach w UFC, nie postawiłbym na niego u bookmachera.

    To moja prywatna opinia, mam do niej prawo.

  18. jacekzkrakowa

    Absolutnie w niego nie wierzę. Pisałem kiedyś, ze uważam, że to fajny chłopak, pracowity i sympatyczny, ale nie ma serca do prawdziwej walki z kimś silniejszym od siebie. Oklepywać przeciętnych, czy nawet dobrych zawodników potrafi, ale to tyle, dużo za mało na poziom mistrzowski. Nie ma błysku, nie kończy walk efektownie, nie ma nokautującego ciosu, nie ma zwinności, siły i techniki pozwalającej zakładać kończące dźwignie, nie ma odporności na ciosy, nie ma ognia, którym wygrałby walkę nawet ze złamaną ręką. W jego oczach, gdy wychodzi do klatki UFC, widzę nie ogień, lecz strach. Jest mocny, ale w gębie i robieniu wokół siebie PRu. Ale sorry, to też niebo a ziemia w porównaniu do tego co robi wokół siebie Conor McGregor. Bo prawda jest taka, że Conor ma psychikę, którą zwycięża rywali, i która pozwala mu być takim krzykaczem i robić wielkie show. Nie znoszę Conora, ale szacun za to, jak wygrywał ostatnie walki, to było coś pięknego. Psychika to więcej niż 50% sukcesu. U Janka, mimo, że go lubię, niestety tego nie widzę. Kibicuję mu, bo chciałbym, żeby Polacy wygrywali w UFC, ale po tym co widziałem do tej pory, po ostatnich walkach w UFC, nie postawiłbym na niego u bookmachera.

    To moja prywatna opinia, mam do niej prawo.

    Co wy macie do wtracania do kazdej kwestii Conora? Gdzie jak narazie w UFC Janek a gdzie McTapper. Za chwile wyloni sie jeszcze bardziej medialny zawodnik od niego i tez bedziecie sie w kazdej kwestii na niego powolywac?

  19. jacekzkrakowa

    Absolutnie w niego nie wierzę. Pisałem kiedyś, ze uważam, że to fajny chłopak, pracowity i sympatyczny, ale nie ma serca do prawdziwej walki z kimś silniejszym od siebie. Oklepywać przeciętnych, czy nawet dobrych zawodników potrafi, ale to tyle, dużo za mało na poziom mistrzowski. Nie ma błysku, nie kończy walk efektownie, nie ma nokautującego ciosu, nie ma zwinności, siły i techniki pozwalającej zakładać kończące dźwignie, nie ma odporności na ciosy, nie ma ognia, którym wygrałby walkę nawet ze złamaną ręką. W jego oczach, gdy wychodzi do klatki UFC, widzę nie ogień, lecz strach. Jest mocny, ale w gębie i robieniu wokół siebie PRu. Ale sorry, to też niebo a ziemia w porównaniu do tego co robi wokół siebie Conor McGregor. Bo prawda jest taka, że Conor ma psychikę, którą zwycięża rywali, i która pozwala mu być takim krzykaczem i robić wielkie show. Nie znoszę Conora, ale szacun za to, jak wygrywał ostatnie walki, to było coś pięknego. Psychika to więcej niż 50% sukcesu. U Janka, mimo, że go lubię, niestety tego nie widzę. Kibicuję mu, bo chciałbym, żeby Polacy wygrywali w UFC, ale po tym co widziałem do tej pory, po ostatnich walkach w UFC, nie postawiłbym na niego u bookmachera.

    To moja prywatna opinia, mam do niej prawo.

    Co wy macie do wtracania do kazdej kwestii Conora? Gdzie jak narazie w UFC Janek a gdzie McTapper. Za chwile wyloni sie jeszcze bardziej medialny zawodnik od niego i tez bedziecie sie w kazdej kwestii na niego powolywac?

  20. Oby Janek, oby, bo decyzje coś nie idą i chyba ciężko ją będzie ugrać, a łatwiej wygrać przed czasem. Wciąż jednak będzie to nie lada zadanie, więc obyś się nie mylił John, bo nie chcę znowu czuć goryczy porażki po Twojej walce. Powodzenia.

  21. Oby Janek, oby, bo decyzje coś nie idą i chyba ciężko ją będzie ugrać, a łatwiej wygrać przed czasem. Wciąż jednak będzie to nie lada zadanie, więc obyś się nie mylił John, bo nie chcę znowu czuć goryczy porażki po Twojej walce. Powodzenia.

  22. Fighter_for_Glory

    Co wy macie do wtracania do kazdej kwestii Conora? Gdzie jak narazie w UFC Janek a gdzie McTapper. Za chwile wyloni sie jeszcze bardziej medialny zawodnik od niego i tez bedziecie sie w kazdej kwestii na niego powolywac?

    Nie zmienia to faktu, że Conor był pierwszy, który w ten sposób się promował, jeśli będą następni, nawet jeśli lepsi, to będą to tylko jego naśladowcy.

    Ale fakt, że Conor nijak się nie ma do Janka. Nie zmienia to jednak mojej opinii o JB.

  23. Fighter_for_Glory

    Co wy macie do wtracania do kazdej kwestii Conora? Gdzie jak narazie w UFC Janek a gdzie McTapper. Za chwile wyloni sie jeszcze bardziej medialny zawodnik od niego i tez bedziecie sie w kazdej kwestii na niego powolywac?

    Nie zmienia to faktu, że Conor był pierwszy, który w ten sposób się promował, jeśli będą następni, nawet jeśli lepsi, to będą to tylko jego naśladowcy.

    Ale fakt, że Conor nijak się nie ma do Janka. Nie zmienia to jednak mojej opinii o JB.

  24. jacekzkrakowa

    Nie zmienia to faktu, że Conor był pierwszy, który w ten sposób się promował, jeśli będą następni, nawet jeśli lepsi, to będą to tylko jego naśladowcy.

    Ale fakt, że Conor nijak się nie ma do Janka. Nie zmienia to jednak mojej opinii o JB.

    Pierwszy promował swoją osobę? Wielu to robiło, ale w mniejszej skali na pewno. Ale Conor jest innym stylowo zawodnikiem niż np. Sonnen i jednak łatwiej ująć januszy stójką niż zapasami. Zresztą wystarczy zgrywać patola i to ludzie dziś bardziej kupią niż profesjonalnego zawodnika z szacunkiem do rywali. Conor tylko pogłębił zainteresowanie ludzi takim zjawiskiem, zamiast tym co wypadałoby bardziej cenić.

  25. jacekzkrakowa

    Nie zmienia to faktu, że Conor był pierwszy, który w ten sposób się promował, jeśli będą następni, nawet jeśli lepsi, to będą to tylko jego naśladowcy.

    Ale fakt, że Conor nijak się nie ma do Janka. Nie zmienia to jednak mojej opinii o JB.

    Pierwszy promował swoją osobę? Wielu to robiło, ale w mniejszej skali na pewno. Ale Conor jest innym stylowo zawodnikiem niż np. Sonnen i jednak łatwiej ująć januszy stójką niż zapasami. Zresztą wystarczy zgrywać patola i to ludzie dziś bardziej kupią niż profesjonalnego zawodnika z szacunkiem do rywali. Conor tylko pogłębił zainteresowanie ludzi takim zjawiskiem, zamiast tym co wypadałoby bardziej cenić.

  26. Hefaner

    wydaje się, że sama jego dupa ledwo mieści się w limicie kategorii średniej.

    Nie widziałem dupy OSP, ale jeżeli ledwo mieści się w limicie średniej, to dość tęga kobita raczej:lol:

    Ja tam wierzę w Janka. Jak wyjdzie agresywnie i nie da się umęczyć to może to ogarnąć

  27. Hefaner

    wydaje się, że sama jego dupa ledwo mieści się w limicie kategorii średniej.

    Nie widziałem dupy OSP, ale jeżeli ledwo mieści się w limicie średniej, to dość tęga kobita raczej:lol:

    Ja tam wierzę w Janka. Jak wyjdzie agresywnie i nie da się umęczyć to może to ogarnąć

  28. Ja myślę że kursy rozłożą się bardziej na korzyść OSP. Janek na pewno nie przegra przed czasem. Widze tu bliska decyzję, oby dla Błachowicza

  29. Z

    michi972

    odczep się
    Da fuck, cenzurę na rocksach wprowadzono, piszę od….l się a tam wyświetla po napisaniu odczep się

    Od kiedy jesteś taki wulgarny?

  30. Z

    michi972

    odczep się
    Da fuck, cenzurę na rocksach wprowadzono, piszę od….l się a tam wyświetla po napisaniu odczep się

    Od kiedy jesteś taki wulgarny?

  31. Born2kill

    Pierwszy promował swoją osobę? Wielu to robiło, ale w mniejszej skali na pewno. Ale Conor jest innym stylowo zawodnikiem niż np. Sonnen i jednak łatwiej ująć januszy stójką niż zapasami. Zresztą wystarczy zgrywać patola i to ludzie dziś bardziej kupią niż profesjonalnego zawodnika z szacunkiem do rywali. Conor tylko pogłębił zainteresowanie ludzi takim zjawiskiem, zamiast tym co wypadałoby bardziej cenić.

    Ja nie kupuję zachowania McGregora. Jest to dla mnie okropne, że dzisiaj cyrk jest tak ceniony. Wolałbym, żeby było inaczej. Ale przypadek rudzielca jest inny. Wielu było krzykaczy, z Sonnenem na czele. I co? Gdzie jest ten Sonnen teraz? Miał kilka szans by wejść na szczyt i wszystkie najważniejsze walki przegrał. Jak powiedział o nim Jon Jones "he's got nothing". U McGregora jest inaczej, on zdołał potwierdzić czynami swoje słowa. Oglądałem wszystkie jego najważniejsze walki i też to jak trenuje i przygotowuje się do walki. Szacun. I ta ostatnia walka z Alvarezem była doskonała, to jak on sie rusza, to jak przewiduje sytuacje, to jaki ma balans ciała, jak chodzi po ringu. I ta pewność siebie, pewność swoich umiejętności powoduje, że może sobie pozwolić być takim krzykaczem. Nie wyobrażam sobie co by bylo, gdyby teraz Janek wyszedł i odstawił taki cyrk jak McGregor – pewnie byśmy się posikali ze śmiechu. I nie odstawi, bo właśnie nie ma tego czegoś, tej wiary, że jest najlepszy, że jego przygotowania są najlepsze, że urwie głowę wszystkim. To po prostu się ma albo nie. I albo jest się mistrzem, albo nie.

  32. Born2kill

    Pierwszy promował swoją osobę? Wielu to robiło, ale w mniejszej skali na pewno. Ale Conor jest innym stylowo zawodnikiem niż np. Sonnen i jednak łatwiej ująć januszy stójką niż zapasami. Zresztą wystarczy zgrywać patola i to ludzie dziś bardziej kupią niż profesjonalnego zawodnika z szacunkiem do rywali. Conor tylko pogłębił zainteresowanie ludzi takim zjawiskiem, zamiast tym co wypadałoby bardziej cenić.

    Ja nie kupuję zachowania McGregora. Jest to dla mnie okropne, że dzisiaj cyrk jest tak ceniony. Wolałbym, żeby było inaczej. Ale przypadek rudzielca jest inny. Wielu było krzykaczy, z Sonnenem na czele. I co? Gdzie jest ten Sonnen teraz? Miał kilka szans by wejść na szczyt i wszystkie najważniejsze walki przegrał. Jak powiedział o nim Jon Jones "he's got nothing". U McGregora jest inaczej, on zdołał potwierdzić czynami swoje słowa. Oglądałem wszystkie jego najważniejsze walki i też to jak trenuje i przygotowuje się do walki. Szacun. I ta ostatnia walka z Alvarezem była doskonała, to jak on sie rusza, to jak przewiduje sytuacje, to jaki ma balans ciała, jak chodzi po ringu. I ta pewność siebie, pewność swoich umiejętności powoduje, że może sobie pozwolić być takim krzykaczem. Nie wyobrażam sobie co by bylo, gdyby teraz Janek wyszedł i odstawił taki cyrk jak McGregor – pewnie byśmy się posikali ze śmiechu. I nie odstawi, bo właśnie nie ma tego czegoś, tej wiary, że jest najlepszy, że jego przygotowania są najlepsze, że urwie głowę wszystkim. To po prostu się ma albo nie. I albo jest się mistrzem, albo nie.

  33. michi972

    odczep się
    Da fuck, cenzurę na rocksach wprowadzono, piszę od….l się a tam wyświetla po napisaniu odczep się

    Pewnie z bledem napisałeś, pisze sie odpjerdol.

  34. michi972

    odczep się
    Da fuck, cenzurę na rocksach wprowadzono, piszę od….l się a tam wyświetla po napisaniu odczep się

    Pewnie z bledem napisałeś, pisze sie odpjerdol.

  35. Lubie Janka, ale w oktagonie jest jakiś nijaki. Pomimo tego, że w ostatniej walce przewidywalem distroj, a było nawet , ale to wciąż za mało. Póki co nikt z Polski jak JoTKO

  36. Lubie Janka, ale w oktagonie jest jakiś nijaki. Pomimo tego, że w ostatniej walce przewidywalem distroj, a było nawet , ale to wciąż za mało. Póki co nikt z Polski jak JoTKO

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.