Ian McCall po kilku występach na japońskich galach RIZIN FF postanowił przejść definitywnie na sportową emeryturę. Amerykanin, który w ostatniej walce został znokautowany w kilka sekund przez Kyojiego Horiguchiego stwierdził, że nie ma już czego szukać z zawodowym MMA.

Wreszcie przechodzę na emeryturę – myślę, że ludzie czekali na to już długi czas. Ten sport sporo mi zabrał – w sumie to nie powinienem tak powiedzieć… To ja dałem MMA bardzo dużo. Wiem, że byłem najlepszy na świecie w pewnym momencie, ludzie cały czas będą wypominać mi moją walkę z Demetriousem Johnsonem, to taki mój moment Ala Bundy.

Miałem dobrą karierę, dobrze się bawiłem, ale to już koniec. Fizycznie byłbym w stanie dalej rywalizować, trenuję bardzo ciężko, mamy ostre sparingi, czuję się bardzo dobrze, ale z moim szczęściem – i nienawidzę tego mówić – to w tym sporcie nie mam czego szukać. Nie idę do przodu, nie rozwijam swojej kariery. Jestem coraz dalej od bycia najlepszym na świecie, a to jest przecież celem każdego zawodnika. Jeśli nie mogę rywalizować na tym poziomie, w takim razie nie chcę kontynuować swojej kariery.

W ciągu 21 walk McCall osiągnął rekord 13-7-1. W swojej karierze pokonał on m.in. Jussiera Formigę, Dustina Ortiza czy Brada Picketta. McCall dwukrotnie mierzył się także z Demetriousem Johnsonem – jedną walkę przegrał, a drugą zremisował.

2 KOMENTARZE

  1. Ian McCall. Świetny zawodnik. Oryginalny image, jest w stanie przy odpowiedniej promocji być lepszym marketingowo, niż przeciętny zawodnik MMA. Remis z Myszą to jest coś. Zawodnik ma pecha w chuj. Pamiętam jak notorycznie na 6 walk chyba 5 razy mu wypadł rywal, w tym raz chyba dwukrotnie rywal z jednej walki. Remis z Demetriousem był remisem słusznym, z kolei rewanż wg redaktoroów wygrał Johnson 29-28, więc nadal jedna runda dla McCalla. Szkoda szybkich porażek z Kape'm i Horiguchim. Mógłby jeszcze dla hajsu zawalczyć w RIZIN sporo razy czy w jakimś Bellatorze. Przy okazji zarobiłby kasę. Ale nie, on nie chce, bo chciałby być najlepszy na świecie. Wielu wracało z emerytury dla kasy, zobaczymy jak będzie.

  2. Chętnie bym sobie przypomniał tą walkę, ale nie ma gdzie poza fightpassem (chyba).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.