Negocjacje kontraktowe pomiędzy Henrym Cejudo (MMA 6-0) a organizacją braci Ferrita o których pisaliśmy kilka dni temu zakończyły się sukcesem. Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w zapasach z 2008 roku zwój debiut w UFC odbędzie już 30. sierpnia na gali z numerem 177 która odbędzie się w Kalifornijskim Sacramento. Rywalem niepokonanego Cejudo będzie były pretendent do tytułu WEC, weteran Scott Jorgensen (MMA 15-9).
Cejudo dwie ostatnie walki stoczył dla Legacy Fighting Championship, gdzie kolejno na galach z numerem 24 i 27 wypunktował odpowiednio Ryana Hollisa (MMA 6-3) oraz Eliasa Garcię (MMA 4-2). W zapasach 27-latek z Los Angeles sześć lat temu wbrew oczekiwaniom zwyciężył w olimpijskim turnieju zapasów w stylu wolnym w kategorii do 55 kilogramów. Poza finałem w każdej ze swoich walk Cejudo przegrywał pierwszą rundę i mimo tego awansował dalej. Został najmłodszym Amerykaninem, który zdobył złoty medal w zapasach i pierwszym Amerykaninem, który dokonał tej sztuki bez uprawiania zapasów na poziomie uniwersyteckim.
Jorgensen swój ostatni pojedynek stoczył na niedawnej gali UFC Fight Night – Henderson vs. Khabilov, gdzie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Dannego Martineza (MMA 12-6). Była to jego pierwsza wygrana po trzech porażek które poniósł kolejno z Faberem, Makovskym oraz Da Silvą.
Jorgensen niby ostatnio nie zachwyca, jednak jego obecna forma na Cejudo może starczyć. Jaram się tą walką!
Jorgensen nie był mistrzem WEC.
Jaram się! Jorgensena pojedzie i namiesza w UFC.
Chyba za szybko został rzucony na Jorgensena. Scott ostatnio nie zachwyca, ale z nim powinien sobie poradzić. Ciekawe czy Henry wagę zrobi 😉
Scott był pretendentem, mój błąd.
Jorgensen już raczej wszedł w swój okres schyłkowy, ale absolutnie mnie nie zdziwi jak wypunktuje boksem Henrego i przebije balon.
Albo pęknie balonik, albo Cejudo się wypromuje na Jorgensenie.
Już w debiucie powinniśmy się dowiedzieć czy Cejudo może coś zawojować w UFC. Rywal jak na debiut solidny, przeskok z poziomu poprzednich rywali dość wysoki. Jesli wygra z Jorgensenem w przekonywujący sposób warto bedzie śledzić jego losy w kolejnych walkach, powiew świeżości na najwyższym poziomie przyda się dywizji choć z drugiej strony może nie być tak kolorowo jak większości się wydaje, oby tylko nie okazało się, że z dużej chmury mały deszcz
*** [email protected] *** Spis dostępnych walk *** Twitter @Voranek_MMA ***
Z grubej rury dali mu debiut. Nie będzie opieprzania. Jorgensen jest wszechstronnym zawodnikiem, ale akurat zapaśniczo Cejudo może znaleźć jakiś sposób na punktowanie u sędziów. Tyle, że czy stójka czy parter jest groźny w wykonaniu Scotta i w obu płaszczyznach może nie być zbyt wygodnie nowemu nabytkowi. Może więc klincz pod siatką uświadczymy 😉 Będzie ciekawie.
Podobne zdanie jak u Bolta.Prędzej czy później ktoś przebije tan balonik i chyba to będzie już w debiucie.
Khabib i Conor też byli balonikami ponoć
War Henry!
Lahat też miał wszystkich poddawać, a go gość, który się dwa razy pod rząd w gardzie dał ubić pokonał latającym kolanem.
Po co od razu pojęcie balonik? Dobrze, że tacy zawodnicy chcą coś zdziałać w MMA. Rywala dostał na prawdę megaobitego w mieszanych sztukach. Nie nazwałbym nawet Cejudo faworytem w tym zestawieniu. Niewiele ma do stracenia, a dużo do zyskania tą walką. Z kolei Scott odwrotnie…Chyba, że Cejudo z tym nieskazitelnym rekordem później zdominuje dywizję, ale Scotta już może nie być w rosterze nawet do tego czasu.
Ja nic takiego nie mówiłem.Rozumiem że piszesz ogólnie co czytałeś na forum.Tyle że na tym forum wszystko można przeczytać 🙂
Bo tak się mówi jak jest hype na kolesia ktory wcale nie jest taki dobry.
Odnoszę wrażenie, że każda seria to teraz balonik 😉 Co innego jednak dla mnie, gdy jest to były piłkarz, strongmen czy breakdancer, co innego złoty medalista olimpijski w kluczowych dla MMA zapasach.
Dla mnie pompowanie balonika to budowanie znacznego rekordu na wyraźnie słabszych na papierze rywalach. 6-0 i wkrótce weryfikacja przez UFC? To żadne pompowanie. Musiał mimo zasług dla zapasów i USA zrobić pare walk w MMA przed podpisem.
O mój Boże! a ja odnoszę wrażenie, że myślisz iż sugeruje się jego rekordem.Widziałem jego walki i nie pokazują nic że to ma być Topowy kompletny zawodnik.
A teraz z ręką na sercu przynaj się ile walk widziałeś jego że tak bronisz i jakie?
@Born
Nie wiem prawdę mówiąc jaki potencjał ma Henry, ale patrząc na jego problemy z wagą i motywacją wcale nie jestem aż tak przekonany do niego. Nie kłóci się to oczywiście z tym, że może być w przyszłości świetnym zawodnikiem. A różnica między nim, a Khabibem i Conorem jest taka, że Nurma miał 16 wygranych pod rząd i to nie z ludźmi z dziwnymi rekordami, a Conor miał pasy w dwóch kategoriach w Cage Warriors.
Przemek, nawet nie pomyślałem się, że oceniasz go tak nie widząc jego walk 🙂 Taki Cummins też swoje miejsce w szeregach UFC może znaleźć, a myślę, że Cejudo już ciekawszą stójkę dotąd prezentował i wolę walki ogólnie. Rozumiem, że można by nie dawać wiary w Henry'ego nie widząc jego walk MMA, sugerując się jedynie medalem w zapasach. Widząc je jednak nie wiem czemu znajdować powód by przy tych zasługach i takim obrazie jego walk nie dać mu szansy w UFC się sprawdzić 😉 Widziałem dotychczasowe wszystkie jego walki w MMA, choć jakość pozostawiała trochę do życzenia. Powinien być ciekawym dodatkiem, nawet jeśli nie miałby zostać mistrzem to dobrze zwiększać roster UFC takimi nazwiskami. Kwestia jak będzie z ogarnianiem wagi…Niech idzie do takiej by dawał radę 😉
Z 1 rywalem, który obecnie ma 0-6 wygrał gładko, ale mimo 0-6 czy rywal wyglądał na paralitę typu naszych kilku z rekordem tego typu? Nie bardzo.
2 rywal mimo obecnego 4-6 też ze swojej strony pozytywnie się zaprezentował. Poziom się wyrównuje i w samej formie walka z kimś 10-1 nie musi się wielce różnić od innego gościa z 11 walkami, ale rekordem 5-6 np 😉
3 walka zrobił co trzeba, choć rywal też wyglądał lepiej niż rekord.
4 walka zrobił co trzeba
5 i 6 walka z niezłymi rekordami jak na ten etap. Dwie decyzje, ale zwycięskie na spokojnie. Z Hollisem bawił się w stójkę mimo strasznej różnicy długości kończyn. Nie szuka jedynie swojej bazy czym zaskakuje i rywali i myślę, że jest to na plus dla UFC i TV w stosunku do np. Askrena. Choć ja jego parter zawze lubię oglądać, ale to inna bajka. Z Garcią został trafiony, a nie zraziło go to, przełamał się i sprowadził i ogarnął później w wystarczający sposób. Podsumowując nie widzę powodu by nie miał spróbować na najwyższym poziomie.
Jak ktoś może być podpisany z UFC? Chyba kontrakt, a nie osoba…
No to teraz już mu nie powinno zabraknąć motywacji. Mam nadzieję że wygra.
Przecież się tak mówi/pisze. Tak jak w piłce, jak jakiś klub robi transfer to media podają, że Real podpisał zawodnika XYZ. Więc się solaris nie czepiaj pierdół 🙂
Co do samego Henrego to jestem dosyć ciekawy jak się zaprezentuje. Medal olimpijski działa na wyobraźnie lecz sama kategoria wagowa w jakiej walczył będzie Cejudo jest mi obojętna. Zdrowy, dorosły facet 55 kg? To siłą rzeczy musi wyglądać zabawnie.
Jak już stosujecie te chore odmiany nazwisk zagranicznych, to się dopierdole! PO POLSKU POPRAWNIE!