Georges St. Pierre dość niespodziewanie zdradził, że nabiera ochoty na powrót do UFC. Po blisko dwóch latach przerwy od zawodowego sportu, były mistrz wagi półśredniej UFC w momencie kiedy nikt już chyba nie wierzył że jest w stanie wrócić do oktagonu, zapowiedział że w 2016 roku wszystko się może zmienić:

„Zaczynam nabierać ochoty na powrót. Coraz bardziej i bardziej każdego dnia. Oglądam walki w UFC żeby być na czasie z tym co się dzieje w mojej dywizji i cały czas trenuje żeby być w dobrej formie. Można powiedzieć że ostrze swój nóż tak żeby pozostał ostry kiedy będę go potrzebować. Mój powrót raczej nie nastąpi w 2015 roku, ale nie jestem tego jeszcze pewien”

St-Pierre zwakował mistrzowski pas w grudniu 2013 roku po udanej ale brutalnej obronie pasa z w walce z Johny Hendricksem. Nigdy nie nazwał swojego odejścia definitywną emeryturą, wręcz przeciwnie, twierdził że potrzebuje po prostu odpoczynku od walk. Mimo tych słów, z biegiem czasu coraz mniej osób wierzyło w jego powrót. Kanadyjczyk zawsze jednak twierdził, że jednym z warunków powrotu ma być wzmożona walka UFC z dopingiem. Teraz kiedy w organizacji wprowadzono nowy, bardzo restrykcyjny proces, być może zobaczymy najlepszego półśredniego UFC ponownie w oktagonie.

 

Tomasz Nowosielski
Tomasz Nowosielski
http://www.mmarocks.pl

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

53 KOMENTARZE

  1. Co ciekawe, GSP ostatnich wywiadach sugerował wyraźnie że Johny Hendricks był na super soku w walce z nim i ponieważ teraz z niego szedł (przez program UFC) nie może zrobić wagi.

  4. Szady

    GSP proszę Cię, nie rób tego i odejdź jako legenda.

    Akurat jeśli chodzi o GSP, to jego powrót jakoś mnie nie martwi jak w przypadku Fedora. George cały czas jest w gazie, trenuje w dobrym gymie, a nie przerzuca opony gdzieś na zadupiu galaktyki.

  6. GSP vs Lawler jak dla mnie 49-46 dla GSP. Cały czas nie mogę się przekonać do Lawlera. Świetny charakter ale nie potrafi tak dominować przeciwników jak robił to GSP. Kanadyjczyk ma charaketer perfekcjonisty + jest inteligentny + ma fundusz aby przygotować się w najlepszy możliwy sposób. Jak dla mnie to nie jest typ gościa, który wróci nie przygotowany. Lubię Lawlera ale nie widzę go w straciu z GSP (chociaż nie ukrywam, że spodziewałem się również wyraźnej wygranej Rorego w drugiej walce). MMA potrafi zaskakiwać.

  7. U GSP po różnych portalach społecznościowych widać, że się nie obija i trzyma świetną sylwetkę. To co nieraz wyprawia na treningach! Ciska salta, kopnięcia jakby cały czas był w treningu do walki.

  8. Tradycyjnie juz chyba, jak przy wiekszosci zapowiedzi powrotow, mam mieszane uczucia. Z jednej strony chcialbym zobaczyc GSP w jego optymalnej dyspozycji, z drugiej wiem, ze raczej nigdy juz w takiej nie bedzie. Jednak porownania do Fedora to sobie darujmy.

  9. Mieszane uczucia co do powrotu GSP,wiadomo każdy by chciał zobaczyć go w akcji a wiadomo z leszczem też walczył nie będzie,a co jak przegra….w złym stylu?Człowiek legenda,…War GSP!!!!heh

  10. Mam takie samo zdanie jak o powrocie Jonesa do lhw – wróci i pozamiata wszystkich swoich przeciwników.

  11. Jeśli GSP czuje się na siłach i wierzy, że jest w stanie wygrać z czołówką, to jestem za. Ten facet to perfekcjonista i uważam, że wie na co go stać.

  12. Ja z przyjemnoscia obejrzal bym GSP vs Lawler. Ciekawe jak wygladala by walka z Rorym ale chyba deklarowali sie ze do tego nie dojdzie.

  15. Zarówno Lawler jak i Hendricks są w zasięgu GSP. Nawet po takim długim rozbracie z oktagonem, Georges to perfekcjonista, jeśli wróci to tylko gdy będzie pewien w 100% że jest w formie i jego organizm jest w pełni przygotowany.

    PS. Northcutta więcej ostatnio w mediach niż McGregora. Rocksy, darujcie sobie…

  17. Jesli chodzi o powrot GSP, to jestem jak najbardziej na tak! Na pewno nie wroci po latwa kase, na pewno nie wroci jesli nie bedzie mogl dac rownych walk z najlepszymi i na pewno jest w stanie swoje mozliwosci obiektywnie ocenic. Czy znowu wyladuje na samym szczycie? Tego nie wiadomo, ale nie mozna o nim mowic, ze juz sie skonczyl i ze moze tylko zszargac swoja legende jesli wroci.
    Ten fragment daje duzo do myslenia:
    "Mój powrót raczej nie nastąpi w 2015 roku, ale nie jestem tego jeszcze pewien"
    Mowienie o 2015, ktory sie juz prawie konczy w kategoriach "raczej", wskazywal by, ze GSP jest juz w ostrym gazie. On raczej nie nalezy do ludzi, ktorzy pindola bez sensu, jacy to sa niesamowici i z kim sobie latwo poradza, jak co niektorzy, wiec mysle ze cos musi byc mocno na rzeczy.

  18. Jesli chodzi o powrot GSP, to jestem jak najbardziej na tak! Na pewno nie wroci po latwa kase, na pewno nie wroci jesli nie bedzie mogl dac rownych walk z najlepszymi i na pewno jest w stanie swoje mozliwosci obiektywnie ocenic. Czy znowu wyladuje na samym szczycie? Tego nie wiadomo, ale nie mozna o nim mowic, ze juz sie skonczyl i ze moze tylko zszargac swoja legende jesli wroci.
    Ten fragment daje duzo do myslenia:
    "Mój powrót raczej nie nastąpi w 2015 roku, ale nie jestem tego jeszcze pewien"
    Mowienie o 2015, ktory sie juz prawie konczy w kategoriach "raczej", wskazywal by, ze GSP jest juz w ostrym gazie. On raczej nie nalezy do ludzi, ktorzy pindola bez sensu, jacy to sa niesamowici i z kim sobie latwo poradza, jak co niektorzy, wiec mysle ze cos musi byc mocno na rzeczy.

  27. Z jednej strony jest rok młodszy od Lawlera, miał czas na zaleczenie się. Chyba problemem większości zawodników jest brak czasu na poprawianie swoich fundamentalnych umiejętności (nikt nie ma czasu na szlifowanie wszystkich swoich niedoskonałości, bo zawsze szykujesz się pod rywala). Stąd po powrocie GSP mógłby pokazać nowe rzeczy. Plus pożegnalna walka na stadionie w Kanadzie i próba ustanowienia rekordu sprzedaży biletów. Z drugiej GSP nadal ma ważne kontrakty sponsorskie i to na niemałe sumy, z których wynika, że musi robić jakiś medialny szum wokół siebie.

  28. Z jednej strony jest rok młodszy od Lawlera, miał czas na zaleczenie się. Chyba problemem większości zawodników jest brak czasu na poprawianie swoich fundamentalnych umiejętności (nikt nie ma czasu na szlifowanie wszystkich swoich niedoskonałości, bo zawsze szykujesz się pod rywala). Stąd po powrocie GSP mógłby pokazać nowe rzeczy. Plus pożegnalna walka na stadionie w Kanadzie i próba ustanowienia rekordu sprzedaży biletów. Z drugiej GSP nadal ma ważne kontrakty sponsorskie i to na niemałe sumy, z których wynika, że musi robić jakiś medialny szum wokół siebie.

  29. Ja bym chciał zobaczyć dawnego GSP. Tego samego który dwa razy zdobył pas z rąk Matta Hughesa i pokonał Serrę. Tylko taką jego wersję chciałbym ujrzeć w walce

  30. Ja bym chciał zobaczyć dawnego GSP. Tego samego który dwa razy zdobył pas z rąk Matta Hughesa i pokonał Serrę. Tylko taką jego wersję chciałbym ujrzeć w walce

  32. Chciallbym żeby wrócił, wygrał pas w przekonujący sposób (w sensie zmazał tą plamę niejednozancznej wygranej z Johnym) i znowu na emeryturkę. Tak bym to widział.

  33. Chciallbym żeby wrócił, wygrał pas w przekonujący sposób (w sensie zmazał tą plamę niejednozancznej wygranej z Johnym) i znowu na emeryturkę. Tak bym to widział.

  34. Nie bardzo kumam teksty o powrocie albo raczej o prośbach, aby nie wracał.. nie jest jeszcze taki stary patrząc na czołówki wielu kategorii wagowych, a ponadto sam nigdy nie powiedział, że odchodzi na emeryturę, tylko że musi odpocząć. To równie dobrze można pisać, żeby Janek nie wracał, bo chce zrobić przerwę od startów do drugiej połowy 2016 roku.. Panowie, nic tylko się cieszyć, bo BANKOWO da jeszcze niejedną rewelacyjną walkę, a zaraz po pierwszej – podejrzewam wygranej – walce wszyscy znów będą piać z zachwytu jak się super stało że GSP wrócił.

  35. Nie bardzo kumam teksty o powrocie albo raczej o prośbach, aby nie wracał.. nie jest jeszcze taki stary patrząc na czołówki wielu kategorii wagowych, a ponadto sam nigdy nie powiedział, że odchodzi na emeryturę, tylko że musi odpocząć. To równie dobrze można pisać, żeby Janek nie wracał, bo chce zrobić przerwę od startów do drugiej połowy 2016 roku.. Panowie, nic tylko się cieszyć, bo BANKOWO da jeszcze niejedną rewelacyjną walkę, a zaraz po pierwszej – podejrzewam wygranej – walce wszyscy znów będą piać z zachwytu jak się super stało że GSP wrócił.

  36. Przecież GSP ma 34 – jeżeli prawdą jest, że cały czas trzyma formę, to jeśli przy tym dużo sparuje – to niech wraca. Kuźwa, ludzie – nie pamietacie tego gościa? Przecież on nie rzuca słów na wiatr: jeśli wróci to tylko gdy będzie miał pewność, że jest w stanie każdego upierdolić w oktagonie. On nie jest hazardzistą i pijakiem, jak Donald C. Nie chce wracać do MMA "bo musi koniecznie zarobić:". To prędzej biznesmen który pomnożył swoje pieniądze, jak Rich Franklin.

    Ja WIEM, że jeżeli tak mówi to ma to potwierdzenie w stanie faktycznym. I masturbować się będę gdy powróci.

  37. Przecież GSP ma 34 – jeżeli prawdą jest, że cały czas trzyma formę, to jeśli przy tym dużo sparuje – to niech wraca. Kuźwa, ludzie – nie pamietacie tego gościa? Przecież on nie rzuca słów na wiatr: jeśli wróci to tylko gdy będzie miał pewność, że jest w stanie każdego upierdolić w oktagonie. On nie jest hazardzistą i pijakiem, jak Donald C. Nie chce wracać do MMA "bo musi koniecznie zarobić:". To prędzej biznesmen który pomnożył swoje pieniądze, jak Rich Franklin.

    Ja WIEM, że jeżeli tak mówi to ma to potwierdzenie w stanie faktycznym. I masturbować się będę gdy powróci.

  42. Trudno ocenić czy warto czy też nie, typ ciągle w dobrej formie fizycznej ale wiadome jak to z powrotami zazwyczaj bywa, oczywiście on sam wie najlepiej jak się czuje iwg. i jest w innej sytuacji niż Fedor który zdecydowanie nie powinien wracać ale dla Mnie lepiej pozostawić swoją pozycję nienaruszoną niż narazić na pewną rysę.

  43. Trudno ocenić czy warto czy też nie, typ ciągle w dobrej formie fizycznej ale wiadome jak to z powrotami zazwyczaj bywa, oczywiście on sam wie najlepiej jak się czuje iwg. i jest w innej sytuacji niż Fedor który zdecydowanie nie powinien wracać ale dla Mnie lepiej pozostawić swoją pozycję nienaruszoną niż narazić na pewną rysę.

  46. Pare ostatnich walk było ciężkich. Przez trochę czasu, gdy rządził GSP ludzie podreperowali swoje możliwości by mieć z nim szanse. Ciekawe jakby wyglądał powrót. Wierzę, że niewiele stracił ze swej klasy, ale wciąż jakby nie wrócił to byłby jednym z niewielu, którzy jednak odeszli będąc na szczycie. Fedor wrócił, wielu innych też to robiło. Pozostanie chyba tylko Cole Konrad ;D

  47. Pare ostatnich walk było ciężkich. Przez trochę czasu, gdy rządził GSP ludzie podreperowali swoje możliwości by mieć z nim szanse. Ciekawe jakby wyglądał powrót. Wierzę, że niewiele stracił ze swej klasy, ale wciąż jakby nie wrócił to byłby jednym z niewielu, którzy jednak odeszli będąc na szczycie. Fedor wrócił, wielu innych też to robiło. Pozostanie chyba tylko Cole Konrad ;D

  48. A ja chciałbym żeby GSP wrócił, to byłoby coś wielkiego, coś co ludzie chcą zobaczyć i na czym można zarobić doby hajs. GSP w sztosie treningowym może dać kilka zajebistych walk. Czekam na jego powrót.

  49. A ja chciałbym żeby GSP wrócił, to byłoby coś wielkiego, coś co ludzie chcą zobaczyć i na czym można zarobić doby hajs. GSP w sztosie treningowym może dać kilka zajebistych walk. Czekam na jego powrót.

  50. A ja chciałbym żeby GSP wrócił, to byłoby coś wielkiego, coś co ludzie chcą zobaczyć i na czym można zarobić doby hajs. GSP w sztosie treningowym może dać kilka zajebistych walk. Czekam na jego powrót.

  51. GSP w szczycie formy wydawał się nie do ruszenia – ale czas szczytu zawsze mija. Wolałbym, by popijał drinki brodząc w przydomowym basenie niż błaźnił się jak Penn, który z uporem maniaka niszczy swój dorobek. GSP zszedł ze sceny niepokonany (choć po wygranej będącej wałkiem) i wolałbym, by tak zostało.

  52. GSP w szczycie formy wydawał się nie do ruszenia – ale czas szczytu zawsze mija. Wolałbym, by popijał drinki brodząc w przydomowym basenie niż błaźnił się jak Penn, który z uporem maniaka niszczy swój dorobek. GSP zszedł ze sceny niepokonany (choć po wygranej będącej wałkiem) i wolałbym, by tak zostało.

  53. GSP w szczycie formy wydawał się nie do ruszenia – ale czas szczytu zawsze mija. Wolałbym, by popijał drinki brodząc w przydomowym basenie niż błaźnił się jak Penn, który z uporem maniaka niszczy swój dorobek. GSP zszedł ze sceny niepokonany (choć po wygranej będącej wałkiem) i wolałbym, by tak zostało.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.