(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Prezydent UFC Dana White ma sporo pracy w związku z promocją gali w Australii. Podczas sesji Q&A w Melbourne, zdołał jednak odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących byłego króla PPV Georgesa St-Pierre’a. Według szefa największej organizacji MMA na świecie, GSP już nigdy nie wróci do MMA, bo nie ma już w nim tego ognia co dawniej.
GSP jest bogaty. On teraz używa życia i żyje mu się bardzo dobrze. W tym sporcie musisz być głodny. Musisz wyskakiwać co rano z łóżka i chcieć tego. Musisz chcieć wygrywać, musisz chcieć zostać mistrzem świata. On to wszystko miał. On to wszystko osiągnął. Dodatkowo zarobił też przy tym kupę kasy. Nie wydaje mi się, by kiedykolwiek powrócił.
Georges odszedł na emeryturę w 2013 roku, a w jego miejsce wskoczyła dwójka innych zawodników; najpierw Johny Hendricks został mistrzem, a później Robbie Lawler. Ten ostatni będzie bronił pasa 2 stycznia na UFC 195.
Gość miał tak zamulające walki że szkooda gadać i zawsze obcisłe gejowskie spodenki. W ogóle go nie brakuje
@Cloud idzie na ilość postów bo mu powiedzieli że będzie nagroda. Specjalnie zamknął temat "wbijam w was" bo już go ludzie w statsach dościgali 😛
Te jego zapasy… Ku**a cały czas jak na nie patrzę to przecieram oczy ze zdumienia.
Nie ma sie co podniecac, post jak jak najbardziej serio. Nie lubie chlopa po prostu, na 25 walk 12 wygral na punkty systemem : obalenie, kontrola w parterze, ew. obijanie czasem czasem zeby sedzia nie podniosl. i zawsze grzeczny, pierdzący dzentelmen, na konferencji sie prawie rozplakal jak mu diaz cisnął.
Wbijam wam cwela hejtery Georges'a a co … Niech nie wraca, nie daj boże popsuje swoją legendę ..