konstantin_erokhin
(fot. Ryan O’Leary/MMAViking.com)

Starcie w wadze ciężkiej dodane zostało do finału TUF-a 22. Gabriel Gonzaga podejmować będzie Konstantina Erokhina.

Ciemne chmury zgromadziły się nad głową Gabriela Gonzagi. Brazylijczyk ma już aż trzy porażki z rzędu, a ostatnią zaliczył na gali w Polsce, gdy Mirko „CroCop” Filipović odprawił go łokciami w parterze. Brazylijczyk swego czasu był pretendentem do tytułu. Na UFC 74 próbował odebrać pas Randy’emu Couture’owi, lecz w trzeciej rundzie starcia, został znokautowany przez ówczesnego mistrza.

Przychodząc do UFC, Erokhin miał dziewięć zwycięstw z rzędu. Jednak w debiucie w UFC zawiódł pokładane w nim nadzieje. Przegrał w słabym stylu z Czechem Viktorem Pestą, któremu nikt nie dawał większych szans. Dla obu zawodników jest to ważna walka. Dla Gonzagi to pojedynek o „być albo nie być”, a Konstantin jeśli chce się liczyć w wadze ciężkiej, to nie może ponownie zaliczyć porażki i musi udowodnić, że przegrana z Pestą była tylko wypadkiem przy pracy.

Gala The Ultimate Fighter: Team McGregor vs. Team Faber Finale odbędzie się 11 grudnia w Las Vegas.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAADaliby się odbudować Gonzadze, a nie po raz kolejny dostaje kogoś, kto mu może urwać łeb 😛

  2. Nie tylko obaj mocno walą, ale obaj są najmocniejsi w pierwszej rundzie. Zaga ma przewagę doświadczenia i masy, ale Erokhin jest parę lat młodszy i ma dużo mniejszy przebieg. Zasadniczo kto pierwszy da radę mocno i celnie przywalić, to wygra.

  3. Ganzaga to bardzo pozytywny człowiek, w przeciwieństwie do Crocopa, szkoda że z nim przegrał, liczę na to że tym razem Napao ogarnie 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.