(Fot.Dave Mandel/Sherdog.com)
(Fot.Dave Mandel/Sherdog.com)

Frankie Edgar (MMA 18 – 4 – 1) ma zaplanowaną walkę z Urijah Faberem (MMA 32 – 7). Obecnie Frankie zajmuje pierwszą lokatę w rankingu wagi piórkowej, lecz zwycięstwo na majowej gali UFC Fight Night 66 dałoby mu możliwość ubiegania się o walkę z obecnym mistrzem wagi koguciej, T.J. Dillashawem (MMA 11 – 2). W rozmowie z portalem Bloodyelbow.com Edgar oznajmił, że taki scenariusz wydarzeń byłby możliwy:

Moja waga waha się od 71 do 73 kilogramów. Jest to w miarę wykonalne. Nie wiem jednak, jak zachowałbym się i w jakiej byłbym formie w dzień po ważeniu. Dobrze jest mieć taką możliwość gdybym kiedykolwiek chciał zejść niżej, albo w przypadku pojawienia się interesującej oferty, ale na razie skupiam się na wadze piórkowej.

Mimo tego, że starcie z Dillashawem, który jest klubowym kolegą Fabera, byłoby starciem chętniej promowanym przez UFC, w centrum uwagi Frankiego wciąż pozostaje Jose Aldo (MMA 25 – 1).

Towarzyszy mu ta unikatowa aura, wsparta jego długim pobytem na samym szczycie. Znacznie większą satysfakcję sprawiłoby mi zdetronizowanie go. W chwili obecnej bardziej atrakcyjna jest dla mnie walka o pas wagi piórkowej, niż koguciej. To moja kategoria wagowa, a kilka lat temu byłem bliski zdobycia tytułu mistrza, więc chcę kolejnej szansy.

Na razie Aldo musi obronić pas w walce przeciwko Conorowi McGregorowi (MMA 17 – 2). Frankie nie ukrywa, że wolałby odebrać pas Brazylijczykowi, ale jeżeli zajdzie taka potrzeba, to zmierzy się z Irlandczykiem.

Nie przyglądałem się zbytnio McGregorowi. Jeżeli wygra i zdobędzie pas, to będę chciał z nim walczyć ale wolałbym odebrać tytuł od Aldo.

Jednak w przypadku porażki z Faberem jego plany legną w gruzach. Edgar zdaje sobie z tego sprawę, dlatego też będzie dążył do zakończenia walki przed czasem.

Przed każdą walką ciężko trenuje. Za każdym razem przygotowuje się do walki z najlepszymi zawodnikami na świecie i tym razem jest tak samo. Myślę, że fanom bardzo spodoba się to co zaprezentuję ja oraz Urijah. Wystarczy spędzić tutaj dzień, by przekonać się jak wielka pasja drzemie w Filipińczykach.

Najnowszym dodatkiem z mej strony jest ground and pound. Może mógłbym wygrać tą walkę przez poddanie. On potrafi sprawnie przejść do tyłu oraz umie kończyć walki przez gilotynę ale ja też to potrafię tylko mało kto o tym wie.

Frankie wie, że Faber ma znakomitą kondycję i wytrzymałość, lecz on również może się nimi poszczycić. Edgar nigdy nie został znokautowany, ani zmuszony do odklepania. Faber zapowiedział nawet, że będzie pierwszym, który pokona Frankiego przed czasem.

Nie dojdzie do tego. Wiem, że jako zawodnik musi w ten sposób dodawać sobie otuchy, ale wątpię by Urijah by tym, który miałby tego dokonać. Kiedy jesteś świadom ogromu pracy jaką włożyłeś w przygotowania przez te wszystkie lata, to tym trudniej jest się poddać. Gdybym trenował tylko dwa dni w tygodniu i byłbym ciągle obijany w klatce to powiedziałbym sobie w końcu: chrzanić to. Ale wiedząc jak dużo kosztowało mnie to poświęceń jestem niemal gotów umrzeć w walce.

3 KOMENTARZE

  1. Arlovski

    Edgar mój człowiek :dance:

    Z tego co widzę na forum to dosyć często piszesz o Conorze. W fanklubie również 😆

  2. Ropniak77

    Z tego co widzę na forum to dosyć często piszesz o Conorze. W fanklubie również 😆

    Bo Andrzej jest kryptofanem tylko jeszcze się do tego nie przyznaje:)

    Nie przyglądałem się zbytnio McGregorowi. Jeżeli wygra i zdobędzie pas, to będę chciał z nim walczyć ale wolałbym odebrać tytuł od Aldo.

    Jak Conor wygra z Aldo to każdy będzie chciał z nim walczyć misiu kolorowy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.