Marcin Zontek w trzeciej walce o mistrzowski pas oraz debiut byłego zawodnika UFC Pawła Pawlaka – to najważniejsze newsy dotyczące gali FEN 12 Feel The Force, które ogłosili włodarze federacji Fight Exclusive Night podczas konferencji prasowej na Forum MMA w Warszawie. 20 maja w Hali Stulecia wystąpią również Paweł Kiełek, Piotr Rogosz, Adam Golonkiewicz i Wojciech Janusz.
Po dzisiejszej konferencji prasowej można powiedzieć tylko jedno: gala FEN 12 Feel The Force zapowiada się ekscytująco. Choć znamy dopiero nazwiska ośmiu z dwudziestu zawodników, którzy na niej wystąpią, można śmiało prognozować, że 20 maja w Hali Stulecia czekają kibiców znakomite zawody.
Potwierdziły się informacje, które nieoficjalnie pojawiły się już podczas gali FEN 11 Warsaw Time: Marcin Zontek (16-9), weteran polskiego MMA i jeden z najlepszych zawodników w naszym kraju, będzie trzecim zawodnikiem, który na gali FEN 12 Feel The Force stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza federacji Fight Exclusive Night. Dla 36-letniego fightera klubu Contender Kamienna Góra będzie to piąta walka na arenie Fight Exclusive Night – wszystkie wcześniejsze starcia rozstrzygał na swoją korzyść, pokonując kolejno Krzysztofa Pietraszka, Macieja Browarskiego, Tassilo Lahra z Niemiec i Arunasa Viliusa z Litwy.
Wydarzeniem gali FEN 12 Feel The Force będzie także debiut nowego zawodnika federacji FEN Pawła Pawlaka(11-2), który jeszcze jesienią ubiegłego roku rywalizował z najlepszymi zawodnikami świata w UFC. 27-letni reprezentant klubu Gracie Barra Łódź dla najważniejszej organizacji MMA na świecie walczył trzykrotnie, decyzją sędziów odnosząc zwycięstwo z Kanadyczykiem Sheldonem Westcottem i również na punkty przegrywając z Peterem Sobottą z Niemiec oraz Leonem Edwardsem z Anglii. Dwie porażki w UFC to jedyne walki, w których „Plastinho” musiał uznać wyższość rywala – wcześniej, od rozpoczęcia kariery w zawodowym MMA, zanotował serię 10 wygranych z rzędu, w tym 9 walk zakończonych przed czasem.
Federacja Fight Exclusive Night zdradziła również, że 20 maja w Hali Stulecia wystąpią też czterej inni zawodnicy, którzy mają już za sobą występy w klatkoringu FEN – w walkach MMA zobaczymy tego wieczora Adama Golonkiewicza, Wojciecha Janusza i Pawła Kiełka, a w kolejnym starciu na zasadach K-1 po raz kolejny zaprezentuje się Piotr Rogosz.
Adam Golonkiewicz (10-9), 25-letni reprezentant klubu Lutadores Opole, to jedyny z czwórki tych zawodników, któremu nie udało się dotąd odnieść zwycięstwa w klatkoringu Fight Exclusive Night – w swoim debiucie na gali FEN 9 Go For It „Rodrigo” po znakomitej walce uległ na punkty Romanowi Szymańskiemu, a na gali FEN 10 Gold Edition zaskakująco szybko do poddania się zmusił go Jacek Kreft.
Dwie walki dla federacji FEN ma na swoim koncie również Wojciech Janusz (4-1), ale jego bilans zwycięstw i porażek jest na razie remisowy. Najpierw na gali FEN 7 Real Combat zawodnik Berserker’s Team błyskawicznie pokonał Andrzeja Piątkowskiego, uderzeniami doprowadzając do technicznego nokautu już w 47. sekundzie walki, aby dwie gale później przegrać po bardzo zaciętej walce na pełnym dystansie z Marcinem Wójcikiem.
O jedną walkę w klatkoringu FEN więcej ma na koncie utalentowany 20-letni Paweł Kiełek (6-2). Podobnie jak Wojciech Janusz debiutował efektownym, szybkim zwycięstwem nad Gruzinem Guramem Kutateladze na gali FEN 6 Showtime. Później jednak dwukrotnie schodził z ringu pokonany – pogromcami młodego fightera klubu Berkut Arrachion Olsztyn okazali się Roman Szymański na gali FEN 8 Summer Edition i Litwin Mindaugas Verzbickas na gali FEN 10 Gold Edition.
24-letni, widowiskowo walczący Piotr Rogosz już trzykrotnie występował w klatkoringu Fight Exclusive Night, odnosząc trzy zwycięstwa, z czego dwa przed czasem. Zawodnik klubu Scorpion Kick Boxing Club Krępice w pokonanym polu pozostawił dotychczas Przemysława Bubińskiego (FEN 2), Dawida Świerczyńskiego (FEN 3 War Is Coming) i Tomasa Guta ze Słowacji (FEN 6 Showtime).Na gali FEN 10 Gold Edition miał walczyć z Bartoszem Muszyńskim, ale szansy na kolejny występ przed publiczności Fight Exclusive Night pozbawiła go kontuzja barku.
Gala FEN 12 Feel The Force odbędzie się 20 maja w Hali Stulecia we Wrocławiu.
Informacja prasowa FEN
Były reprezentant GBŁ. Zawodnicy GBŁ nie walczą przecież na fenie.
Michalskiemu czasem Pawlaka nie dadzą?
Pawlak co jest drewniany w walce to nie mam pytań.
Pawlak – Michalski to może być równie ciekawe starcie jak swego czasu Pawlak – Różewski. Dla Zontka pobożnym życzeniem byłoby zakontraktowanie Christensena z Danii, aczkolwiek mocno w to wątpię, więc nie będę rozczarowany jeśli jego oponentem zostanie Darpinyan (z którym Marcin miał walczyć na 10 edycji) lub Polejay – niedawny przeciwnik Browarskiego. Zawodnik z mojego miasta wraca po porażce, więc miło byłoby go zobaczyć z zawodnikiem oczko niżej – Mikołajem Różańskim. Nie mniej, FEN ma spore pole do popisu, ciekawe w jaki sposób to rozwiążą.
Fakt, że Zonti zasłużył zdecydowanie na TSa, dobrze zbudował ku temu drogę…no ale ciekaw jestem bardzo, kogo mu dzadzą w tej walce o pas…
Pawlak zawalczy raz i poleci obijać wacków jak Bandel, zobaczycie.
Na 77 stawiałbym 2 walki z tych 4 zawodników:Michalski, Gallon, Zelazowski i Pawlak. Mysle ze Pawlak z Michalskim nie zawalczy.
Czy Pawel bedzie sie bil z Polakami, czy obierze vackowa droge?
77 przekoks w Fenie
tylko szkoda że się miedzy sobą nie konfrontują..
Zarówno Pawlak jak i Michalski zawalczą 'z mocnymi przeciwnikami z zagranicy' – jak powiedział w wywiadzie na YT Jóźwiak
77 mocna kategoria, 70 i 84 calkiem spoko, czas pokontraktowac kogos do 66, 93 i 120, bo w tych kategoriach bieda.
Mają Dawida Morę, który pokazywał się z dobrej strony. Szkoda że nie walczy. Wlazło też mogli by ponownie wziąć po tej wygranej na RXF.
Aha, czyli wacki
Kowalkowski walczył dla FENu, więc mógłby wrócić (nie wiem jak wygląda sytuacja kontraktowa z EFC, ale sugeruję się sytuacją Haratyka), jego pogromca Robert Maruszak mimo że dawno nie walczył, poza tym może Adam Maciejewski. W ciężkiej akurat nie ma solidnych kandydatów do zakontraktowania 😆
Chłopie jak ich nie było stać na bilety lotnicze z Anglii, a ma być ich stać z Chicago?:lol: Panie 70% budżetu gali by to pochłonęło.
"Chłopie", jak TFL stać na Adama, to chyba "drugą najlepszą organizację w Polsce" tym bardziej. 😉
Poczekam z ostateczna ocena na ogloszenie nazwisk rywali Michalskiego i Pawlaka, ale wolalbym ich bezposrednie starcie. Dodatkowym problemem zwiazanym z zakontraktowaniem Pawlaka jest fakt, ze Pawel Zelazowski do ostatniej walki z Albertem przygotowywal sie wlasnie z Pawlem. Mam nadzieje, ze to nie oznacza kolejnej pary nie palajacej checia do konfrontowania sie miedzy soba.