Dziś w nocy wreszcie poznaliśmy rywala „Ostatniego Cesarza”. Fedor Emelianenko (MMA 34-4) na sylwestrowej gali Rizin FF skrzyżuje rękawice z Jaideepem Singhem (MMA 2-0), który ma na koncie zaledwie dwie zawodowe walki w MMA. Powyżej wideo z jego debiutu na Super Fight League, gdzie pokonał Alirezę Tavakę (MMA 0-2).
No słabo,zero parteru…itd choć pewnie w nie pisanej umowie ma żeby czasem Cesarza nie pyknąć bo wtedy cała aura by pękła i Japoncom jak i fanom Fedora serce by pękło a tak Fedor wygra i wszyscy będą szczęśliwi a bolek wypłatę życia zainkasuje za oklep…tak to widzę
Myślałem, że po 51 walkach stoczonych jako kickboxer ma chociaż stójkę, ale jednak się myliłem.
To się naprawdę dzieje ?
Ja pierdole, aż żałość ściska…..
Fedor nie wytrzyma 13s. Za rok, na 2 gali, od razu rewanz