Cormier Miocić rewanż

Od czasu porażki, Stipe Miocić (MMA 18-3) robi co może by tylko zwrócić na siebie uwagę organizacji, fanów a przede wszystkim, samego Daniela Cormiera (MMA 22-1). Dziś na jego koncie na Twitterze mogliśmy przeczytać wiadomość skierowaną do byłego rywala:

DC, byłem dostępny podczas gali w Nowym Jorku, jestem dostępny teraz. Kiedy walczymy? Skończę cię.

Na to szybko zareagował mistrz dwóch kategorii wagowych UFC, który odpisał Miocicowi:

Trzymaj kciuki za to by Lesnar nie zawalczył, ponieważ jeśli my zawalczymy, to z całą pewnością nie spodoba ci się to co cię czeka.

Później, odpowiadając innym komentującym, którzy chcieliby zobaczyć Miocica z Cainem Velasquezem, dodał:

Nie róbcie mu tego! Zobaczcie co ja mu zrobiłem a Cain jest przecież ode mnie lepszy!

Stipe by wzmocnić przekaz, do swojego tweeta dodał zdjęcie, w którym widać jak uderza DC:

Były mistrz ciężkiej jednak doskonale wiedział przed walką z Cormierem, że stawką pojedynku jest kasowe zestawienie z Brockiem Lesnarem. Jakakolwiek więc próba wymuszenia rewanżu, spotyka się ze ścianą w postaci zestawienia, zaklepanego na długo przed rozstrzygnięciem jego walki z Danielem. W swojej wiadomości podkreślił jednak, że był gotowy do walki w Nowym Jorku, czyli na gali, na której DC podejmował Derricka Lewisa w pierwszej obronie pasa wagi ciężkiej. Miocić tym samym sugeruje, że jego były przeciwnik woli walczyć z kimkolwiek, byle nie z nim, stosując retorykę „boisz się mnie”.

Czy Miocicowi należy się rewanż? Rewanże w dzisiejszych czasach rozdawane są dosyć hojnie. Dawniej trzeba było na nie zasłużyć dając bardzo wyrównaną walkę z pretendentem lub z powodu skandalicznego werdyktu, krzywdzącego jedną lub drugą stronę – i idealnym przykładem jest tutaj Frankie Edgar, który zdobył kontrowersyjnie pas z B.J. Pennem oraz dał tak wyrównany bój z Bensonem Hendersonem, że UFC zorganizowało im rewanż, a także zremisował z Greyem Maynardem co również skutkowało ponownym ich starciem.

UFC jednak od pewnego czasu zmieniło reguły gry i dając rewanże, nie kieruje się już sportowymi wartościami a tym, czy pojedynek się sprzeda. Dla Miocica mocny nokaut w 1 rundzie odbiera mu sporo argumentów w dyskusji a brak medialności i rozpoznawalności jest jego ostateczną zgubą w jakichkolwiek negocjacjach z UFC.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

2 KOMENTARZE

  1. Stipe uwielbiam ale zaczyna tak pierdolić , że trochę się cieszę iż go Daniel ubił. Jest nudny to fakt no ale kurde. Gość został najlepszym ciężkim w historii , obronił pas 3 razy , demolował samą czołówkę HW więc na pewno rewanż mu się z jakiejś strony należy. Ale wiadomo. Kasa rządzi a Stipe to zero zarobkowe. Pamiętajmy , że taki Cain po półtorarocznej przerwie był zestawiany ze Stipe na ufc 216 więc o czym tu mowa.

  2. Stipe powinien dostać ten rewanż tym bardziej, że teraz upasiony Cormier pewnie prędko nie zejdzie do LHW.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.