Różewski (2)

Jak wiemy, nie udała się wyprawa Emila Różewskiego do Sankt Petersburga. Polski zawodnik na gali Absolute Championship Berkut 22 przegrał z Imranem Abaevem. Po walce polski fighter zapowiedział chęć stoczenia  rewanżu:

Ehh… Co mogę powiedzieć? Pierwsza porażka! Boli… Czego zabrakło? Na pewno zdrowia i brak słuchania narożnika, chciałem zakończyć to jednym uderzeniem i zemścić się za policzek, mój plan, który sobie ubzdurałam w głowie nie wypali! Ehh.. Kolejne doświadczenie… Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pisali miłe słowa przed walka „JESTEŚCIE WIELCY!!!” i przeprosić wszystkich, których zawiodłem! Jeśli chodzi o tego Czeczena, to nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i walczę o rewanż, który prawdopodobnie odbędzie się na początku roku w Polsce w Warszawie!!! Obiecuje wam, że już was nie zawiodę! Będę zasuwał jak nigdy do tej WOJNY!!!

 Wideo z walki poniżej


roza par grzechu1

2 KOMENTARZE

  1. Psychicznie padł Emil, złość, chęć "zemsty" przejeła psychikę Róży i nie poszło tak jak powinno, przeciwnik do pokonania.

  2. Czyli Czeczen zrobił to, co chciał, wkurzył Emila tym liściem i przez to wygrał. Moim zdaniem rewanż bez sensu. Po co mu to? A nie daj Boże przegra i druga porażka z rzędu z tym samym przeciwnikiem z tak słabym rekordem? Ja bym się nie oglądał do tyłu na miejscu Emila tylko szedł do przodu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.