alvarez-con-e
Fot: Esther Lin / MMAFighting

Poniżej przedstawiamy przewidywania redaktorów zagranicznych portali, dotyczące walki Conora McGregora z Eddiem Alvarezem, do której dojdzie podczas sobotniej gali UFC 205 w Nowym Jorku.

Justin Hartling – oddsshark.com

Nie mam wątpliwości, że McGregor ma umiejętności i zdolność do zdobycia drugiego pasa mistrzowskiego, ale Alvarez jest zupełnie inny od wszystkich rywali, z jakimi Irlandczyk mierzył się do tej pory. Eddie jest twardym, zaprawionym w bojach zawodnikiem, który wymęcza oponentów za pomocą swojego grapplingu i zasypuje ich ciosami. Typuję, że Alvarez przetrwa początkową burzę i pokona McGregora.

Typ: Eddie Alvarez

Karim Zidan – BloodyElbow

To jest trudna walka do typowania. Mistrz wagi lekkiej jest niemal niemożliwy do znokautowania i przetrwał wiele wymęczających bojów w przeszłości. McGregor przeszedł to w pierwszej walce z Diazem i czuję, że będzie miał podobne problemy w boju z Alvarezem. Jeśli Irlandzka super-gwiazda nie skończy Alvareza w przeciągu pierwszych dziesięciu minut, Eddie zwycięży decyzją albo przed czasem pod koniec pojedynku.

Typ: Eddie Alvarez

Karyn Bryant – FOX Sports

Typuję Conora, ale nie dlatego, że Eddie nie jest uzdolniony. Mistrz wagi lekkiej zdecydowanie może zwyciężyć w 5-rundowym boju, ale stawiam na szybkość Conora, jego lewą rękę i wolę zwycięstwa.

Brian Mazique – Forbes.com

Typ: Conor McGregor przez TKO

Jonathan Bradley – FoxSports.com

Alvarez będzie musiał zastosować mieszankę inteligentnej stójki i tłamszących zapasów jeśli chce zwyciężyć, podczas gdy McGregor chciałby wyłącznie wymieniać się ciosami.

McGregor ma przewagę w stójce, a Alvarez jest lepszym grapplerem, więc wynik będzie zależny od tego, który zawodnik będzie lepiej kontrolował walkę, by móc skorzystać ze swoich najmocniejszych stron.

Typ: Eddie Alvarez przez decyzję

Redakcja cbssports.com

Bill Reiter

Typ: Conor McGregor

Lyle Fitzsimmons

Typ: Conor McGregor

Robby Kalland

Typ: Conor McGregor

Matthew Coca

Typ: Conor McGregor

Brandon Wise

Typ: Eddie Alvarez

Marc Raimondi – MMA Fighting

Typuję Eddiego Alvareza chociaż pomyliłem się przy ocenie ostatnich czterech walk Conora McGregora. Weźcie więc mój typ z przymrużeniem oka. To oczywiście może iść w obie strony – McGregor jest w stanie znokautować w ciągu jednej minuty. Ale czuję, że Alvarez ma więcej dróg do zwycięstwa i jest jednym z najtrudniejszych zawodników, z jakimi można się mierzyć.

Typ: Eddie Alvarez

Mike Bohn – MMA Junkie

Typuję McGregora. Sporo czasu minęło odkąd widzieliśmy go w dywizji lekkiej, ale uważam że jego budowa i siła są idealne do tej kategorii wagowej. Alvarez będzie się starał spychać go do siatki i skracać dystans do klinczu by szukać obaleń, ale myślę, że McGregor przetrwa początkowy opór i wyprowadzi nokautujący cios w drugiej albo trzeciej rundzie.

Typ: Conor McGregor

Frontrow Brian – Flo Combat

Eddie. Myślę, że ma lepszą kondycję, większą zdolność do znokautowania i ma przewagę zapaśniczą. Eddie będzie decydował, w której płaszczyźnie ma przebiegać walka, uniknie mocnych ciosów Conora i skończy go ciosami w późniejszej fazie walki.

Typ: Eddie Alvarez

James Lynch – MMAoddsbreaker

To jest najtrudniejsza walka do typowania na tej gali, ale Alvarez jest ekstremalnie trudny do znokautowania. Oczyma wyobraźni widzę, że przetrwa pierwsze rundy używając zapasów i podda McGregora w późniejszej fazie walki.

Typ: Eddie Alvarez

Damon Martin – Fox Sports

Bardzo ciężko mi wybrać, ale typuję Conora McGregora za względu na jego celność i siłę. Alvarez może z łatwością go wymęczyć, ale przyjmuje zbyt dużo ciosów w swoich walkach i właśnie dlatego czuję, że McGregor go pokona.

Typ: Conor McGregor

Adam Hunter – MMA Roasted

Typuję Eddiego Alvareza. Uważam, że jest zbyt doświadczony, ma zbyt dobre zapasy i będzie rozpraszał Conora swoim boksem i brwiami.

Typ: Eddie Alvarez

Poniżej załączamy również grafikę przedstawiającą wyniki głosowania użytkowników portalu Tapology.com

con-edd-typ

66 KOMENTARZE

  1. Znowu dobra fota, Dana jakby zdziwiony, że Conor w końcu stoi spokojnie i nie odpierdala.
    Stawiam na McGregora, ogarnie to.

  2. Najśmieszniejsze jest to, że przy tym całym pierdoleniu o papierowym irlandzkim mistrzu są ludzie typujący go na zwycięzcę tego pojedynku. Dla mnie najbardziej trafne są słowa Eddiego, gdzie podkreślał że jest najłatwiejszym przeciwnikiem w tej dywizji. Eddie skończy go jak i kiedy bedzie chciał.

  3. Haha, ci którzy mają coś do powiedzenia zwykle typują Eddiego, ci co potrafią tylko wskazać nazwisko – McGregor – już rzadziej 🙂

    Jak Eddie nie zlekceważy totalnie Conora stójki to to ogarnie. Jak zawalczy głupio to może to szybko przegrać. Faworytem jednak mającym więcej argumentów na tą walkę jest Eddie. I za tego bardziej przekrojowego zawodnika będę trzymał kciuki. Zresztą bojami w Bellatorze już dawno mnie "kupił" 😀 Nie było walki, w której liczyłbym na jego rywala. Włącznie z walką z Cerrone czy Chandlerem. Licze, że walka potrwa i zobaczymy walkę MMA, nie tylko w stójce. Kto ma wygrać ten wygra, ale Conor po prostu nie zasługuje by być pierwszym mającym dwa pasy. Za mało o pierwszy walczył. Ma fart, że UFC mu daje do tego pole. Inni latami bronili pasów i niby teraz to jest czymś mniej wartościowym niż "takie" potencjalne posiadanie dwóch pasów w przypadku wygranej Conora? Po jednej walce o pas FW i jednej walce o pas LW? Bitch please.

  4. Born2kill

    Jak zawalczy głupio to może to szybko przegrać.

    Uwielbiam takie teksty, jak Conor wygra to dlatego ze Eddie głupio zawalczy, a nie dlatego ze będzie gorszy lol

    pietrrokov

    Eddie skończy go jak i kiedy bedzie chciał.

    To są dopiero pierdy :wtf2:

  5. pietrrokov

    Najśmieszniejsze jest to, że przy tym całym pierdoleniu o papierowym irlandzkim mistrzu są ludzie typujący go na zwycięzcę tego pojedynku. Dla mnie najbardziej trafne są słowa Eddiego, gdzie podkreślał że jest najłatwiejszym przeciwnikiem w tej dywizji. Eddie skończy go jak i kiedy bedzie chciał.

    Rano będziesz łkał z niedowierzania jak wyborcy hitlery clinton 😉

  6. Jeśli Conor nie zrobił jakiś dużych postępów od czasu walki z Mendesem to Alvarez powinien dać radę.

  7. Masta

    Uwielbiam takie teksty, jak Conor wygra to dlatego ze Eddie głupio zawalczy, a nie dlatego ze będzie gorszy lol

    Gdy walczy ze sobą dwóch równie doświadczonych i umiejętnych zawodników, liczy się przede wszystkim mądrość prowadzenia pojedynku. Gdyby McGregor i Alvarez stoczyli ze sobą 10 pojedynków w ciągu 10 dni, wynik nie rozłożyłby się pewnie na nich 10:0, byłoby to może 4:6, bądź 7:3. Liczy się umiejętność prowadzenia pojedynku w danym momencie.

  8. Obstawiam spokojny początek walki , szukanie dystansu i czekanie na pierwsze ataki z obydwóch stron , myślę że Conor odrobił lekcje z ostatnich dwóch walk , w których nauczył się więcej niż we wszystkich wcześniejszych ( takie jest moje zdanie ) i nie rzuci się na Alvareza w pierwszych minutach walki , świetne zapasy Eddiego mogą stłamsić Conora , jeżeli nie popełni błędu przy próbach sprowadzeń to powinien to ogarnąć w 4-5 rundzie , według mnie wygra silniejszy mentalnie , McGregor przez TKO 2 rd

  9. LeeBuLee

    Gdy walczy ze sobą dwóch równie doświadczonych i umiejętnych zawodników, liczy się przede wszystkim mądrość prowadzenia pojedynku. Gdyby McGregor i Alvarez stoczyli ze sobą 10 pojedynków w ciągu 10 dni, wynik nie rozłożyłby się pewnie na nich 10:0, byłoby to może 4:6, bądź 7:3. Liczy się umiejętność prowadzenia pojedynku w danym momencie.

    Zgadzam sie. Koniec końców wygra po prostu lepszy tego wieczoru.I obaj maja narzędzia żeby je wygrać. Obaj tez mają swoje słaby punkty.

    Niestety nie dla Borna, jeśli wygranym będzie ten rudy. A nie daj Boże wygra w stójce w jednej z pierwszych wymian, to znaczy że nie było w ogóle walki ani parteru, a Eddie i tak jest lepszy bo jest bardziej przekrojowy.

  10. Born2kill

    Kto ma wygrać ten wygra, ale Conor po prostu nie zasługuje by być pierwszym mającym dwa pasy. Za mało o pierwszy walczył.

    Rozjebał wieloletniego dominatora w 13 sekund, to chyba pokazuje, że nie było za bardzo z kim walczyć. Jak Aldo miał walczyć z Pettisem to nikt nie płakał, tylko czaili się z wagą i chuja z tego wyszło. A Conor rozpierdala Jose i wbija w każdego w 155. Można go nienawidzić, ale gość jest mega zajebistym zawodnikiem i nie kalkuluje.
    Co do samej walki to nie jestem taki pewny czy Alvarez będzie dominował w mistrzowskich rundach. Skąd się wzięło to przekonanie o jego kardio nie do zajebania?

  11. Blackadder

    Skąd się wzięło to przekonanie o jego kardio nie do zajebania?

    moze z tego, ze juz walczyl 5 rundowki i wygladal w nich dobrze, a conur oddychal rekawami w walkach z diazem

  12. Conor wygra. Jest dużo większy, ma lepsze warunki. Przeanalizowalem wszystko i będzie jednak KO z kontry.

  13. Conor wygra. Jest dużo większy, ma lepsze warunki. Przeanalizowalem wszystko i będzie jednak KO z kontry.

  14. Gaara

    moze z tego, ze juz walczyl 5 rundowki

    W UFC walczył tylko 3 rundówki i kończył obity i pływał w końcówkach.

  15. Gaara

    moze z tego, ze juz walczyl 5 rundowki

    W UFC walczył tylko 3 rundówki i kończył obity i pływał w końcówkach.

  16. Masta

    W UFC walczył tylko 3 rondówki i kończył obity i pływał w końcówkach.

    wiem o tym, koleszka zapytal, to mu odpowiedzialem

  17. Masta

    W UFC walczył tylko 3 rondówki i kończył obity i pływał w końcówkach.

    wiem o tym, koleszka zapytal, to mu odpowiedzialem

  18. Gaara

    moze z tego, ze juz walczyl 5 rundowki i wygladal w nich dobrze, a conur oddychal rekawami w walkach z diazem

    W Bellatorze bez USADA. Nie liczy się.

  19. Gaara

    moze z tego, ze juz walczyl 5 rundowki i wygladal w nich dobrze, a conur oddychal rekawami w walkach z diazem

    W Bellatorze bez USADA. Nie liczy się.

  20. "Jonathan Bradley – FoxSports.comAlvarez będzie musiał zastosować mieszankę inteligentnej stójki i tłamszących zapasów jeśli chce zwyciężyć, podczas gdy McGregor chciałby wyłącznie wymieniać się ciosami."Te słowa najtrafniej wg mnie określają w jaki sposób Eddie powinien prowadzić tę walkę do zwycięstwa na swoją korzyść

  21. Imo Conor wygra,jak sobie przypomnę jabującego go Melendeza, to…Jeszcze jakby nie mexico city, to w stójce Melendez by go zmieł.Pettis ma dużo gorszy boks od Conora.Prędzej czy później w stójce będzie oklep.

  22. Imo Conor wygra,jak sobie przypomnę jabującego go Melendeza, to…Jeszcze jakby nie mexico city, to w stójce Melendez by go zmieł.Pettis ma dużo gorszy boks od Conora.Prędzej czy później w stójce będzie oklep.

  23. Blackadder

    Rozjebał wieloletniego dominatora w 13 sekund, to chyba pokazuje, że nie było za bardzo z kim walczyć. Jak Aldo miał walczyć z Pettisem to nikt nie płakał, tylko czaili się z wagą i chuja z tego wyszło. A Conor rozpierdala Jose i wbija w każdego w 155. Można go nienawidzić, ale gość jest mega zajebistym zawodnikiem i nie kalkuluje.
    Co do samej walki to nie jestem taki pewny czy Alvarez będzie dominował w mistrzowskich rundach. Skąd się wzięło to przekonanie o jego kardio nie do zajebania?

    Trafił wieloletniego dominatora…i to jest jeden rywal, żadna hegemonia. Seria jaką jest dojście do pasa, a obrona go wiele razy to dwie inne sprawy. Każdy robiąc serię dochodzi do titleshota (prawie), za to mało który potrafi pas obronić kilka razy, nawet jak się wydają nie do rozjebania. Nie mogę szanować go jako mistrza, bo zgarnął szczęśliwie (dużo szczęścia człowiek musi mieć by wygrać taką walkę tak łatwo) pas i wyjebał z dywizji podbijać inne. Kiedyś o podbijanie innych dywizji się nie proszono w UFC, a myślenie o bataliach z innymi mistrzami zaczynało się, gdy ktoś wydawał się już nie mieć rywali, którzy mogą do niego startować. Z chuja wzięte takie "dwa pasy", gdy jeden trzyma i nie daje odzyskać, a na walkę o drugi dostaje pozwolenie od ręki…Spoko, jak wygra to to osiągnie, ja tylko mówię, że to chuja warte tak naprawdę. Czym innym byłoby jakby Spider w swoim czasie zawalczył z Jonesem i wygrał…Czy Jones z Cainem. Mysz z Cruzem. Tymczasem Conor wygląda jak taki szczur, który jakąś drogą obok tych wszystkich problemów związanych z utrzymaniem pasa przemyka i czai się na kolejny. Nic z tym nie zrobię, ale nie podoba mi się taka forma prowadzenia mistrzów. Nie zważając na innych. Nie mam nic do marzeń Conora o dwóch pasach, ale mam wiele do sposobu w jaki ma szanse oba posiadać. Czy wygra czy przegra, więc wolę to teraz napisać 🙂 Pozdrawiam i dobrej gali życzę.
    PS: @Masta
    Zależy jak Eddie zawalczy. Jak rzuci się jak Aldo to przegra i oczywiście głupio. Jeśli Eddie będzie trafiał, sprowadzi, a tam nic nie uzyska. Conor będzie trafiał więcej i lepszych jakościowo ciosów. Będzie bronił obaleń. To Conor wygra zasłużenie. Nie mam wpływu na to jaki plan ustali narożnik Eddiego. Wiem za to do czego jest zdolny i pytanie czy pokaże nam takiego Eddiego w ten dzień czy jakąś słabszą dyspozycję. Ja chcę by obaj mierzyli się w swojej maksymalnej formie, bez niedomówień potem.

  24. Blackadder

    Rozjebał wieloletniego dominatora w 13 sekund, to chyba pokazuje, że nie było za bardzo z kim walczyć. Jak Aldo miał walczyć z Pettisem to nikt nie płakał, tylko czaili się z wagą i chuja z tego wyszło. A Conor rozpierdala Jose i wbija w każdego w 155. Można go nienawidzić, ale gość jest mega zajebistym zawodnikiem i nie kalkuluje.
    Co do samej walki to nie jestem taki pewny czy Alvarez będzie dominował w mistrzowskich rundach. Skąd się wzięło to przekonanie o jego kardio nie do zajebania?

    Trafił wieloletniego dominatora…i to jest jeden rywal, żadna hegemonia. Seria jaką jest dojście do pasa, a obrona go wiele razy to dwie inne sprawy. Każdy robiąc serię dochodzi do titleshota (prawie), za to mało który potrafi pas obronić kilka razy, nawet jak się wydają nie do rozjebania. Nie mogę szanować go jako mistrza, bo zgarnął szczęśliwie (dużo szczęścia człowiek musi mieć by wygrać taką walkę tak łatwo) pas i wyjebał z dywizji podbijać inne. Kiedyś o podbijanie innych dywizji się nie proszono w UFC, a myślenie o bataliach z innymi mistrzami zaczynało się, gdy ktoś wydawał się już nie mieć rywali, którzy mogą do niego startować. Z chuja wzięte takie "dwa pasy", gdy jeden trzyma i nie daje odzyskać, a na walkę o drugi dostaje pozwolenie od ręki…Spoko, jak wygra to to osiągnie, ja tylko mówię, że to chuja warte tak naprawdę. Czym innym byłoby jakby Spider w swoim czasie zawalczył z Jonesem i wygrał…Czy Jones z Cainem. Mysz z Cruzem. Tymczasem Conor wygląda jak taki szczur, który jakąś drogą obok tych wszystkich problemów związanych z utrzymaniem pasa przemyka i czai się na kolejny. Nic z tym nie zrobię, ale nie podoba mi się taka forma prowadzenia mistrzów. Nie zważając na innych. Nie mam nic do marzeń Conora o dwóch pasach, ale mam wiele do sposobu w jaki ma szanse oba posiadać. Czy wygra czy przegra, więc wolę to teraz napisać 🙂 Pozdrawiam i dobrej gali życzę.
    PS: @Masta
    Zależy jak Eddie zawalczy. Jak rzuci się jak Aldo to przegra i oczywiście głupio. Jeśli Eddie będzie trafiał, sprowadzi, a tam nic nie uzyska. Conor będzie trafiał więcej i lepszych jakościowo ciosów. Będzie bronił obaleń. To Conor wygra zasłużenie. Nie mam wpływu na to jaki plan ustali narożnik Eddiego. Wiem za to do czego jest zdolny i pytanie czy pokaże nam takiego Eddiego w ten dzień czy jakąś słabszą dyspozycję. Ja chcę by obaj mierzyli się w swojej maksymalnej formie, bez niedomówień potem.

  25. Ten strój Conora z konferencji… Przecież to wygląda jak szlafrok założony na piżamę.

  26. Born2kill

    Zależy jak Eddie zawalczy. Jak rzuci się jak Aldo to przegra i oczywiście głupio. Jeśli Eddie będzie trafiał, sprowadzi, a tam nic nie uzyska. Conor będzie trafiał więcej i lepszych jakościowo ciosów. Będzie bronił obaleń. To Conor wygra zasłużenie. Nie mam wpływu na to jaki plan ustali narożnik Eddiego. Wiem za to do czego jest zdolny i pytanie czy pokaże nam takiego Eddiego w ten dzień czy jakąś słabszą dyspozycję. Ja chcę by obaj mierzyli się w swojej maksymalnej formie, bez niedomówień potem.

    Eddie ma wszystko żeby go rozjechać, i kto wie może tak będzie, sam przed walką z RDA podkreślałem to jakim dzikeim jest i mistrzem przez przypadek nie został. Jest tez typem brawlera, a kilka walk w UFC pokazały ze dużo przyjmuje od lepszych strikerów. Emocje będą zajebiste to pewne, jest kilka scenariuszów do przewidzenia i chyba tylko wygrana Conra przez poddanie byłaby zaskoczeniem lol

  27. Born2kill

    Zależy jak Eddie zawalczy. Jak rzuci się jak Aldo to przegra i oczywiście głupio. Jeśli Eddie będzie trafiał, sprowadzi, a tam nic nie uzyska. Conor będzie trafiał więcej i lepszych jakościowo ciosów. Będzie bronił obaleń. To Conor wygra zasłużenie. Nie mam wpływu na to jaki plan ustali narożnik Eddiego. Wiem za to do czego jest zdolny i pytanie czy pokaże nam takiego Eddiego w ten dzień czy jakąś słabszą dyspozycję. Ja chcę by obaj mierzyli się w swojej maksymalnej formie, bez niedomówień potem.

    Eddie ma wszystko żeby go rozjechać, i kto wie może tak będzie, sam przed walką z RDA podkreślałem to jakim dzikeim jest i mistrzem przez przypadek nie został. Jest tez typem brawlera, a kilka walk w UFC pokazały ze dużo przyjmuje od lepszych strikerów. Emocje będą zajebiste to pewne, jest kilka scenariuszów do przewidzenia i chyba tylko wygrana Conra przez poddanie byłaby zaskoczeniem lol

  28. Z jednej strony "jak głupio zawalczy to przegra" to kijowa wymówka a z drugiej już widzę jak jutro wyjdą do klatki i kurwa Edek choć opowiadał jakie to proste obalić i stłamsić Conora będzie pchał się w idiotyczne wymiany w stójce i w końcu padnie lub się zacznie chwiać jak Diaz w drugiej walce. Ja nie wiem czemu oni wszyscy tacy popierdoleni są. Juz to przerabiałem wkurwiając się na Diaza albo Mendesa który mógł dosłownie spieprzać fikołkami dookoła klatki i by wygrał na punkty. Jutro spodziewam sie tego samego niestety. Z całego serca nienawidzę Rudego ( no dobra może nie aż tak) ale jeśli Alvarez jutro da dupy i przegra lub "głupio zawalczy" to już ciężko będzie powiedzieć że Mc Greggor jest chujowy, nic nie umi i "dajcie mu zapasiora". Po prostu będzie mistrzem i chuj. Oby nieeeee plisssss

  29. Z jednej strony "jak głupio zawalczy to przegra" to kijowa wymówka a z drugiej już widzę jak jutro wyjdą do klatki i kurwa Edek choć opowiadał jakie to proste obalić i stłamsić Conora będzie pchał się w idiotyczne wymiany w stójce i w końcu padnie lub się zacznie chwiać jak Diaz w drugiej walce. Ja nie wiem czemu oni wszyscy tacy popierdoleni są. Juz to przerabiałem wkurwiając się na Diaza albo Mendesa który mógł dosłownie spieprzać fikołkami dookoła klatki i by wygrał na punkty. Jutro spodziewam sie tego samego niestety. Z całego serca nienawidzę Rudego ( no dobra może nie aż tak) ale jeśli Alvarez jutro da dupy i przegra lub "głupio zawalczy" to już ciężko będzie powiedzieć że Mc Greggor jest chujowy, nic nie umi i "dajcie mu zapasiora". Po prostu będzie mistrzem i chuj. Oby nieeeee plisssss

  30. Nie wiem na ile zasadne w MMA, ale istnieje klątwa okładki niektórych gier EA, podobnie do udziału w reklamie Gilette.. ; )

  31. Nie wiem na ile zasadne w MMA, ale istnieje klątwa okładki niektórych gier EA, podobnie do udziału w reklamie Gilette.. ; )

  32. JA TYPUJE ŻE WYGRAŁBY TEN PAN CO ZBIERAŁ KRZESEŁKA. Ten ,który wyniósł Conora pod pachą jedną ręką a w drugiej wynosił krzesło. :DC:

  33. JA TYPUJE ŻE WYGRAŁBY TEN PAN CO ZBIERAŁ KRZESEŁKA. Ten ,który wyniósł Conora pod pachą jedną ręką a w drugiej wynosił krzesło. :DC:

  34. mateusz19191010

    Zgadzam się z tymi 40%, ci stawiający na rudego zbieracza moneto to "fucking cunt".

    #majinglishisgood#teamalvarez

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant. Eddie takimi gardzi, wypowiadał się kiedyś na ten temat.
    #teamlobov

  35. mateusz19191010

    Zgadzam się z tymi 40%, ci stawiający na rudego zbieracza moneto to "fucking cunt".

    #majinglishisgood#teamalvarez

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant. Eddie takimi gardzi, wypowiadał się kiedyś na ten temat.
    #teamlobov

  36. Masta

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant. Eddie takimi gardzi, wypowiadał się kiedyś na ten temat.
    #teamlobov

    Ja nie kibicuję Alvarezowi od wczoraj, a od walki z Cowboyem, wcześniej to tylko jakieś urywki z Bellatora.

  37. Masta

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant. Eddie takimi gardzi, wypowiadał się kiedyś na ten temat.
    #teamlobov

    Ja nie kibicuję Alvarezowi od wczoraj, a od walki z Cowboyem, wcześniej to tylko jakieś urywki z Bellatora.

  38. Masta

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant.

    Forum nie znosi pustki. Fani Diaza zastępowani są fanami Eddiego.

  39. Masta

    Ci kibicujący od wczoraj Alvarezowi tylko dlatego, ze walczy z Rudym to fookin kant.

    Forum nie znosi pustki. Fani Diaza zastępowani są fanami Eddiego.

  40. mateusz19191010

    Ja nie kibicuję Alvarezowi od wczoraj, a od walki z Cowboyem, wcześniej to tylko jakieś urywki z Bellatora.

    Przeciez nie pisalem, ze Ty<3

  41. mateusz19191010

    Ja nie kibicuję Alvarezowi od wczoraj, a od walki z Cowboyem, wcześniej to tylko jakieś urywki z Bellatora.

    Przeciez nie pisalem, ze Ty<3

  42. MysticBęben

    KibicujesZ Lobovowi tylko dlatego, że nie lubisz Ryana Halla :mamed:

    Wręcz przeciwnie, zajebiste obrotówki robi i zaskoczył wszystkich jak pokonał Mousasiego.

  43. MysticBęben

    KibicujesZ Lobovowi tylko dlatego, że nie lubisz Ryana Halla :mamed:

    Wręcz przeciwnie, zajebiste obrotówki robi i zaskoczył wszystkich jak pokonał Mousasiego.

  44. crosby

    W wadze lekkiej nikt nie ma podejścia do Króla :irish:

    Fakt, wyczyścił mocno lekką dywizję.

  45. crosby

    W wadze lekkiej nikt nie ma podejścia do Króla :irish:

    Fakt, wyczyścił mocno lekką dywizję.

  46. jihaad

    Forum nie znosi pustki. Fani Diaza zastępowani są fanami Eddiego.

    Bo Wy to wszyscy Rudym się jaracie już od Celtic Gladiator. :wall:

  47. jihaad

    Forum nie znosi pustki. Fani Diaza zastępowani są fanami Eddiego.

    Bo Wy to wszyscy Rudym się jaracie już od Celtic Gladiator. :wall:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.