Chociaż Eddie Alvarez powiedział niedawno, że rewanżowe starcie z Dustinem Poirierem byłoby najgłupszą rzeczą jaką mógłbym zrobić, sam Poirier nadal liczy, że może uda się jednak doprowadzić do tego pojedynku.

Podczas niedawnego spotkania z mediami powiedział, że nie wie za bardzo z kim innym mógłby teraz zawalczyć.

Próbuję doprowadzić o walki z Eddiem, nie mam jednak pojęcia na co innego mogę liczyć, jeśli do tego starcia nie dojdzie. Ta dywizja jest mocno obsadzona i trudno powiedzieć, co będzie dalej.

Zapytany o powód niechęci Alvareza do stoczenia drugiej walki między nimi, Poirier odpowiedział:

On zdaje sobie sprawę z tego, że to dla niego złe zestawienie. Eddie wraca po zwycięstwie i ma złe wspomnienia z poprzedniej walki, więc chce iść naprzód. To nie jest tak, że on się kogoś boi, on przecież jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, ale jest też bystrym gościem i wie, że źle by wyszedł na walce ze mną.

 

1 KOMENTARZ

  1. Niech ktoś wreszcie przyklepie ten rewanż! Lud się tego domaga! 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.