Hong Man Choi podczas konferencji prasowej DREAM  powiedział parę słów o swoim przeciwniku Mirko Cro Copie:

Miał kilka spektakularnych zakończeń walk ale podczas swoich ostatnich spotkań walczył w bardzo nudny sposób. Nie boje się go. Wiem że jest mądrym zawodnikiem ale mam zamiar sprowadzić go na ziemię i szybko skończyć tą walkę.

Hong zapytany czy Mirko ma szansę trafić go swoim firmowym LHK odpowiedział:

To niemożliwe

10 KOMENTARZE

  1. to co powiedział choi na temat trafienia go przez mirka lewym kopniakiem, może być prawdą aczkolwiek nie koniecznie- myślę że szczęka Koreańczyka jest na wysokości 205 cm- więc mirko musialby mieć jedną nogę o dł 103 cm, do czego dochodzi rozpiętość stopy w stawie skokowym umożliwiająca zwiększenie zasięgu kopnięcia. kolejny warunek to maxymalna rozciągliwość stawu w miednicy, czyli poprostu szpagat( miras to posiada- widziałem na jego filmikach treningowych), więc pozostaje pytanie czy mirko ma nogę o długości ponad 1 metr i czy będzie miał tyle szczęścia żeby zaskoczyć choia ? ja myślę że ma szanse :):)

  2. Sefo ma około 180 cm wzrostu a ostatnio prawie zaskoczył Choia… wydaje mi się że Mirko dosięgnie…
    jeżeli jednak przegra ten pojedynek to powinien pomyśleć o emeryturze…

  3. ja myślę że mirko będzie walczył podobnie jak le banner-choi w K1( chyba w 2007) i wygra na pkt a walka raczej nie będzie ciekawa, w sumie jak chyba kazda walka choia;/

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.