Info w środku posta

Wyniki Dream 1:

10- Shinya Aoki vs. Gesias „J.Z.” Calvancante NO CONTEST
9- Tatsuya Kawajiri Def. Kultar “Black Mamba” Gil by Decision 3-0
8- Eddie Alvarez Def. Andre „Dida” Amade TKO, 6:47
7- (SF) Mirko “Crocop” Filipovic Def. Tatsuya Mizuno
6- Mitsuhiro Ishida Def. Bu Kyung Jung by decision 3-0
5- Katsuhiko Nagata Def. Artur Oumakhanov by decision 3-0
4- Luiz Firmino „Buscape” Def. Kazuyuki Miyata by front choke Round 1, 7:37
3- Joachim Hansen Def. Koutetsu Boku by decision 3-0
2- Hayato „Mach” Sakurai Def. Hidetaka Monma By TKO, Round 1 1:12
1- Minowaman 38-27-8 Def. Lee Gwan Bum by Knee-bar 1:25


Znamy też już pierwszych uczestników Dream MW Grand Prix :

Yoshihiro Akiyama

Masakatsu Funaki

Kazushi Sakuraba

Yoon Dong-Sik

Kin Tai Ei

Shungo Oyama

Minowaman

5 KOMENTARZE

  1. Raczej bez niespodzianek na mmaplayground weszło mi 8 na 9 walk. Dziwne zachowanie Aokiego, moim zdaniem nie dostał w tył głowy tylko w łopatkę. Kawajiri i Ishida standardowo trochę przynudzali, świetnie pokazał się Alvarez, jak dla mnie czarny koń całego GP, przeciwniki CroCopa nie dość, że słaby to wyjątkowo głupi nawet nie próbował sprowadzić walki do parteru. Jestem ciekaw jak zostanie teraz rozwiązana kwestia 2 pozostałych miejsc w ćwierćfinałach.

  2. Jak dla mnie łokieć JZC trafił w punkt pomiędzy uchem, a karkiem. Jakie wywołał efekty wie tylko Aoki, ale wielka szkoda że pojedynek po raz drugi już musimy uznać za niebyły. Liczę, że możliwie szybko organizatorzy zorganizują nam kolejne starcie. Tym razem takie, które nie dość że dojdzie do skutku to jeszcze dobiegnie końca!

  3. A co do pozostałych 2 miejsc w ćwiercfinale…na widowni siedział Uno, a na stanowisku komentatorskim widziałem Sudo…więc może…nie byłoby to takie złe rozwiązanie…nie tylko dla Japończyków.

  4. Sudo do MMA już nie wróci. To praktycznie pewne. Za duże problemy zdrowotne plus doskonale radzi sobie w życiu poza ringiem. Uno to pewniak jeśli na czas wyleczy kontuzję. Drugi pewniak to Vitor Shaolin Ribeiro. Zostaje jeszcze Gilbert Melendez, który jeśli nie odniesie jakichś szczególnych obrażeń na gali Strikeforce to być może będzie mógł zawalczyć na DREAM 2. W każdym bądź razie zostanie jeszcze zaproszonych 4 zawodników. Dwóch do ostatniej ósmej walki GP a dwóch do stoczenia walki rezerwowej w kolejnej fazie turnieju. DREAM chce się zabezpieczyć na wypadek gdyby któryś z fighterów doznał kontuzji i nie mógł kontynuować. Jak dla mnie bardzo dobry pomysł.

  5. JZ Calvan jest kozak. Myslę ze jakby walka potrwała dłużej to by musieli pana w rajtuzach wynosić z ringu… Według mnie Aoki jest zbyt słaby fizycznie. Nie przeczę ze jest wybitnym chwytaczem ale grapling to nie mma!!! JZ dobrał świetną taktykę na Aokiego chociaż nawet dobrze sie nie rozkręcił (chyba lepiej dla rywala).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.