(Kto by pomyślał że Don Frye nic się nie zmienił od czasów prohibicji)

To jest to warte swojej ceny. Ostatni wąs Ameryki postanowił włączyć się w promocję walki pomiędzy Randy Couturem a Markiem Colemanem do jakiej dojdzie na UFC 109:

To może być pierwsze UFC które kupie i obejrzę w ciągu ostatnich 10 lat. Walka pomiędzy tymi dwoma to będzie niesamowite starcie. Oni pokażą tym nowym zawodnikom jak się powinno walczyć.

Nie bijesz się tylko po to żeby po walce reklamować swój film lub dziękować swoim sponsorom. Nie idziesz tam żeby pokazać swoje pomalowane paznokcie u nóg. Do jasnej cholery idziesz tam żeby walczyć a nie brać udział w jakiejś bajeczce. Walka! To właśnie mają zamiar zrobić ci dwaj starzy kolesie.

11 KOMENTARZE

  1. .

    Stare filmiki Predatora z cyklu „Dear Don” zawsze mnie rozwalają:

    I o tym jak miał okazje walczyć z Wanderleiem Silvą na parkingu

  2. szczerość jest cnotą 😉 hehehe
    httpv://youtube.com/watch?v=j8CTobooiwA

  3. Od pierwszych jego walk w UFC polubiłem kolesia 🙂 Miał fajny styl walki i sposób bycia. Dzięki za filmiki, nie widziałem ich a z chęcią obejrzę.

  4. Haha, te filmiki wymiatają 😀 „One – You’re eating sunchips so there’s something wrong with you, two – who cares he’s eating… your sunchips(rozbrajająca mina)”, a te plotki i żenienie się.. mistrzostwo.

  5. Heheh to z Shamrockiem jest boskie, też już kiedyś linkowałem.
    W pierwszych latach w UFC wąsacze stanowili mocną ekipę. Pamiętam jak Tank wspominał swoją walkę z Severnem: miałem koszmar, w którym Freddy Mercury przez 15minut trzymał mnie na ziemi i próbował zgwałcić ;D

  6. Ojaaaa, !!! nie no czegos takiego jeszcze nie slyszalem,, ale go zripostowal! hahaha z Schamrockiem masakra hahahahaha

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.