cainjdscaincain

Wyniki po przejściu:

Trylogia fenomenalnej rywalizacji dobiegła końca. Zwycięsko wyszedł z niej Cain Velasquez, drugi raz dominując Juniora dos Santosa. Niemal dokładnie powtórzył się scenariusz z poprzedniej walki, kiedy to Cain inicjował własne ciosy w stójce, po czym dążył do klinczu, męcząc swego rywala i próbując go obalić. Tym razem jednak Junior nie dawał się tak łatwo sprowadzać i już na samym początku walki mocno naruszył mistrza swoimi firmowymi, mocarnymi uderzeniami. Inną formą zagrożenia były łokcie z klinczu przy siatce, które co jakiś czas lądowały na szczękę Meksykanina. Jednak to właśnie posiadacz pasa był bardziej aktywny i w swoim stylu mieszał stójkę z zapasami, nie dając nawet chwili wytchnienia pretendentowi. To kompozycja skutecznej stójki, morderczego tempa, nieskazitelnej kondycji i nieprzewidywalności otworzyła Cainowi po raz drugi drzwi do zwycięstwa.

Daniel Cormier zaczął od udanego obalenia. Roy Nelson starał się cały czas ustrzelić swoim cepem rywala, jednak to boks Daniela był bardziej efektywny. Połączenie celnych ciosów z próbami obaleń zamęczyły Nelsona do tego stopnia już pod koniec drugiej rundy praktycznie nie stanowił zagrożenia dla ciągle świeżego zapaśnika z Louisiany. Taktyczna przewaga nad rywalem dysponującym jedynie mocnym ciosem, dała Cormierowi jednogłośną decyzję sędziowską na jego korzyść.

W groźnej sytuacji znalazł się Gilbert Melendez już na samym początku starcia, kiedy podczas kopnięcia Diego Sanchez przechwycił jego nogę i posadził na macie, jednocześnie wchodząc rywalowi za plecy i próbując duszenia. Starcie nabrało kolorytu pod koniec pierwszej rundy, kiedy zawodnicy szaleńczo wymieniali się uderzeniami. Z tego brawlu zwycięsko wyszedł Gilbert, któremu udało się posyłać na chwilę Diego na deski. Cała walka toczyła się w niesamowitym tempie. Wytrwałość podopiecznego teamu Jacksona po tej walce dobiła statusu niedoścignionej. Po jednym z łokci „El Nino” otworzyła się spora rana nad lewym okiem Diego, z której krew tryskała już do końca walki, tworząc istny wodospad. Melendez nieustannie punktował Diego podczas jego ataków, a ten szedł do przodu jak czołg, nic sobie nie robiąc z najmocniejszych ciosów, które z diabelską precyzją lądowały mu na głowie. Wymiany przecinały powietrze z zawrotną prędkością. Podczas kolejnego brawlu Diego dosięgnął podbródkowym, który na moment zamroczył Gilberta. Była to jedna z najlepszych walk w historii UFC i murowany kandydat na walkę roku. Sam komentator UFC Joe Rogan nazwał walkę najlepszym starciem, jakie widział w życiu.
Gabriel Gonzaga nie dał Shawnowi Jordanowi żadnych szans. Po pierwszym trafionym ciosie, który doszedł do szczęki zawodnika z Louisiany, ten skwitował go uśmiechem. Szybko jednak ta mina zmieniła się w grymas porażki, kiedy jednym z kolejnych uderzeń – dokładniej prawym sierpem – Gonazaga posłał rywala na deski, a następnie dokończył ciosami w parterze.

John Dodson swoim firmowym „power punchem” już w połowie pierwszej rundy, posadził na deskach Darrella Montague, który tylko siłą woli przetrwał nawałnicę uderzeń będącą następstwem nokdaunu. Jednak jak mówi przysłowie „co się odwlecze to nie uciecze” sprawiedliwość w końcu dosięgła szczęki na którą Dodson tak długo polował. Nokaut nastąpił zanim zabrzmiał gong oznajmiający koniec pierwszej odsłony pojedynku. Darrell doznał takiego wstrząsu po uderzeniu, że gdy powróciły mu zmysły, starał się obalić sędziego.

Niesamowitą walkę dał Tim Boetsch z C.B. Dollawayem. Prawie przez cały czas trwania widowiska, panowie zasypywali się uderzeniami, naruszając swoje szczęki raz po raz. Akcję nakręcał Dollaway, który jawnie prowokował Boetscha do pójścia na całość. Do niefortunnego zdarzenia doszło w końcowej fazie pojedynku. C.B. dwukrotnie, w krótkim odstępie czasu, otwartą dłonią spowodował nieumyślny faul, poprzez wprowadzenie do oczu rywala swoich palców. Sędzia za czyn ten odjął mu jeden punkt, co – jak się później okazało, nie miało większego przełożenia na punktację, którą można uznać za kontrowersyjną. Punktowi ocenili to starcie na 30-26, 27-29, 30-26 dla Tima Boetscha, choć C.B. bez wątpienia wygrał pierwszą rundę, a w kolejnych radził sobie równie dobrze, można wręcz uznać, iż był w nich na granicy zwycięstwa.

Hector Lombard nie dał żadnych szans Nate’owi Marquardtowi, nokautując go w niecałe dwie minuty od rozpoczęcia starcia. Znalazłszy się przy siatce z Nate’em, Hector zaczął rzucać swoje bomby – jedna z nich mocno zraniła Amerykanina, który ratował się ucieczką. Rzuciwszy się w pościg za nim, Kubańczyk wyprowadził ciosy, które ponownie dosięgły rywala, lecz tym razem kompletnie usadzając go na macie. Po kilku dodatkowych uderzeniach interweniował sędzia, nurkując nad nieprzytomnym Marquardtem.

Widać było przewagę szybkości w uderzeniach Jessicki Eye, która zrobiła nimi spore spustoszenie na twarzy Sarah Kaufman. Jednak wraz z biegiem czasu również Kanadyjka zaczęła się mocno odgryzać, kilkukrotnie nawet prawie posyłając rywalkę na plecy. Walka toczona cały czas w stójce była wyrównana. Pomimo tego, że Jessica była w opałach, udało jej się zdobyć uznanie sędziów, którzy orzekli jej wygraną w tym boju.

Walka K.J. Noonsa z Georgem Sotirpoulosem zwolniła nieco szaleńcze tempo pojedynków i jako pierwsza doszła do decyzji sędziowskiej. W początkowej rundzie w zasadzie trudno było doliczyć się jakiegokolwiek zadanego ciosu – tak asekuracyjnie podeszła do starcia ta dwójka zawodników, będących praktycznie na celowniku UFC do zwolnienia. Pojedynek miewał przebłyski, w których toczyła się akcja z jednej lub drugiej strony, jednak nie były one aż tak znaczące i tylko na chwilę wyrywały publikę z gwizdów i nakłaniały do oklasków. Sędziowie niejednogłośnie wybrali Noonsa jako zwycięzcę.

Pierwszą ładną akcją Adlana Amagova było kopnięcie obrotowe, które wylądowało idealnie na tułowiu T.J. Waldburgera. Po tym incydencie Amerykanin starał się obalić Czeczena, jednak nieskutecznie. Podczas jednego z klinczy Amagov zainicjował krótkie lewe sierpy. Jeden z tych ciosów dosięgnął szczęki i mocno zranił Waldburgera, który po upadku, nie bronił się skutecznie przed uderzeniami dobijającymi i przegrał przez ciężki nokaut.

Mike Rio wręcz opętańczo starał się obalić Tony’ego Fergusona, który jednak ładnie wykorzystywał defensywne zapasy, udaremniając wszystkie próby. Gdy obaj zawodnicy wyprowadzili lewe krzyżowe, to ten Fergusona zdołał szybciej dotrzeć celu i zamroczyć Mike’a. Tony wykorzystał natychmiast tę sytuację, by założyć swoje firmowe duszenie d’arce, którym wykończył dochodzącego jeszcze do siebie rywala.

Andre Fili zaczął od wysokiego kopnięcia i utrzymywał agresywną stójkę już do końca pojedynku, który zakończył się w drugiej rundzie, po bardzo jednostronnym przebiegu. Jedynym sukcesem Jeremy’ego Larsena było obalenie w pierwszej rundzie i praca z góry, która i tak nie trwała długo. Andre zaliczył fenomenalny występ i dawno nikt w UFC nie miał tak dominującego debiutu. Na twarzy Jeremy’ego po jakimś czasie pojawiły się dwa spore rozcięcia, z których intensywnie płynęła krew, zalewając co chwilę twarz zawodnika z Arizony. Koniec nastąpił, kiedy Fili po raz kolejny trafił rywala – tym razem prawym sierpem – i naruszył błędnik Larsena. Zakrwawiony i ogłuszony wojownik zdołał jedynie doczłapać się do siatki i tam ułożyć w pozycji embrionalnej, będąc zasypywanym przez grad ciosów.

Dustin Pague już od pierwszych sekund zdobył przewagę, obalając Kyojiego Horiguchiego i wchodząc mu za plecy. Tam przebywał przez większość rundy, jednak nie mogł poddać Japończyka. Wielki zwrot nastąpił w drugiej rundzie, kiedy po wymianie bokserskiej, Kyoji wyprowadził lewy sierp, który doszedł szczęki Dustina – mocno go ogłuszając. Od tego momentu zaczęła się totalna dominacja Horiguchiego, który wykorzystał sytuację i po jakimś czasie konsekwentnego obijania, dobił swą ofiarę.

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze ciężkiej
265 lbs: Cain Velasquez pok. Juniora dos Santosa przez TKO (uderzenia), runda 5., 3:50

Główna karta:

265 lbs: Daniel Cormier pok. Roya Nelsona przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)
155 lbs: Gilbert Melendez pok. Diego Sancheza przez jednogłośną decyzję (2x 29-28, 30-27)
265 lbs: Gabriel Gonzaga pok. Shawna Jordana przez KO (prawy sierp), runa 1., 1:33
125 lbs: John Dodson pok. Darrella Montague przez KO (lewy prosty), runda 1., 4:13

Walki w FOX Sports 1:

185 lbs: Tim Boetsch pok. C.B. Dollawaya przez niejednogłośną decyzję (30-26, 27-29, 30-26)
170 lbs: Hector Lombard pok. Nate’a Marquardta przez TKO (uderzenia), runda 1., 1:48
135 lbs: Jessica Eye pok. Sarah Kaufman przez niejednogłośną decyzję (2x 29-28, 28-29)
155 lbs: K.J. Noons pok. George’a Sotirpoulosa przez jednogłośną decyzję (30-27, 2x 29-28)

Pozostałe:

170 lbs: Adlan Amagov pok. T.J. Waldburgera przez KO (uderzenia), runda 1., 3:00
155 lbs: Tony Ferguson pok. Mike’a Rio przez poddanie (duszenie d’arce), runda 1., 1:52
145 lbs: Andre Fili pok. Jeremy’ego Larsena przez TKO (uderzenia), runda 2., 0:53
135 lbs: Kyoji Horiguchi pok. Dustina Pague’a przez TKO (uderzenia), runda 2., 3:51

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

658 KOMENTARZE

  1. Online prelims ruszyły! Mam nadzieje, że ta gala będzie takim kotem jak jej rozpiska.

    Sędzią Main Eventu będzie Herb Dean 
    „I will fight any man, God ever made. Period.” – Chael Sonnen

  2. wrzucilem do typowania, jebne tez tu:

    Herb na ME!!! 🙂

    sie ucieszylem jak male dziecko.

  3. Stoner, rekordy podobno nie walczą (11-8 vs 11-1) 😛 Pague to solidny zawodnik, ale jak będzie to sam nie wiem. Okaże się 🙂

  4. ja jestem ciekaw powrotu Fergusona, pamietam go z TUF'a od Brocka, ciekawy zawodnik.

  5. Baju, dla mnie to był świetnie zapowiadający się fighter, przystopowała go porazka niestety, ale daje dobre walki i wierzę, że da ich jeszcze wiele w UFC.

  6. Jak na razie dziwna troche walka i ospała no i Horiguchi mnie troche zawodzi. Zobaczmy co dalej

    @edit

    JAK ON TO PRZETRWAŁ : O
    Who Wants Flowers When You’re Dead? Nobody.

  7. Podoba mi się ten Japończyk. Dobrze wyczekał RNC.
    „I will fight any man, God ever made. Period.” – Chael Sonnen

  8. masz na mysli kontuzje? on cos zlapal i dlugo dosyc sie kurowal, fajna walke dostal na powrot, walki na fejsbuku w ogole fajnie obsadzone. Pague dobra runda.

  9. Witam obecny
    ogladalem walke zimnoch binkowski byly tam lokcie i gryzienie 😛
    wlaczylem ufc i piekna 2 runda
    WAR JUNIOR

  10. Japończyk przekozak. 😀 Pomyśleć co będzie robił kategorię niżej. 😀

  11. nie nadaje sie do UFC, nie wiem czemu on sie tak pali, po TUF'ie spodziewalem sie wiecej.

  12. Pierwszy raz widzę w akcji Filiego, ależ on jest agresywny, i te kolana!

  13. Baju ja miałem na myśli dziwną i niefortuną porazkę z Michaelem Johnsonem po serii wcześniejszych wygranych. Przystopowała, nie ma co…

    Nie widziałem 2/3 rundy 1 walki, ale Pague'owi czegoś brakuje, choć warunki i umiejętności ma spore.

  14. juz przegrana to tam spoko, gorzej jak go wyjebalo z zawodow na rok. Fili swietny poczatek!

  15. Fili wjechał w tę walkę na pełnej kurwie. Gala świetnie się rozpoczyna!

  16. jaka fajna batalia, larsen ma talent do tego chyba jednak. może nie wyleci

    @edit no i zajebał
    Who Wants Flowers When You’re Dead? Nobody.

  17. Miałem punktować walki, a tu jak narazie nie za bardzo jest co… Laughing

    Niektórzy dziwią się jak mogą kogoś interesować pojedynki w tak niskich wagach… Tutaj macie odpowiedź! Uwielbiam coś takiego.

  18. Skubany, pierwsza runda rzeźnia, w drugiej tylko dokończył dzieła. Chociał bardzo zywiołowo i nieostrożnie walczy, ale może to tylko kwestia debiutu.

  19. Dawno nie widziałem tylu osobnych rozcięć na jednej twarzy 😉 Brawa dla obu, stworzyli wojnę, zasługują na kolejne walki.

    Solaris, ta…i jeszcze twierdzą, że zawodnicy się tłuczą i nic z tego nie wynika…Krwi pełno, nokaut był, faktycznie 😉 Niech sobie te osoby oglądają walkę typu Prindle vs Graham czy Palelei vs Krylov i mają satysfakcję z kilogramów…;]

  20. ale go pocial. :O

    swietny wystep Filiego!

    'chicken dance'. :DDDD

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  21. przepraszam ze pisze tutaj ale… Nie moge wejsc na chat bo mam za dlugi nick i jednej literki nie moge wpisac, co w takiej sytuacji zrobic ?

  22. Może zaloguj się jako gość ;)? Chyba jest taka opcja…

    Teraz El Cucuy, oby wygrał. Może osobowością się nie wykazał w TUF'ie, ale ja FIGHTEROW rozliczam przede wszystkim jednak za postawę w klatce/ringu.

    Karta z Fox > maincard jak dla mnie…Sanchez podkręcił atmosferę, bo i tak sądze, że Gilbert się po nim przejedzie. Cormier z Nelsonem też zrobi pewnie co zechce, ale Nate vs Hector…walka Noonsa z Georgem czy nawet starcie Tima Boetscha z CB jara mnie jakoś bardziej 🙂 No, ale Main Event swoje robi w jakości maincardu 😉

  23. Muszę iść spać. Gdzie będzie można zobaczyć gale rano ? Dostaje link na mail? Interesują mnie 4 ostatnie walki przede wszystkim. Może być chomik . [email protected] proszeee

  24. Co do Fergusona już od czasów TUFa go nie lubiłem. Johnson go świetnie załatwił, ale już walka z Edwardsem była bardzo wyrównana i mogła iść w obie strony. Z Rio zapewne wygra, bo to kolejny TUFowy ogórek, ale pewnego progu nie przeskoczy według mnie.

  25. Ma ktoś info o której planowana jest walka wieczoru?? Żeby człowiek wiedział, na którą ustawić budzik 🙂

  26. ile razy mozna pisac przy kazdej gali? kazdy pojedynek zaplanowany jest na okolo 30minut, bardzo latwo obliczyc. main eventy na galach organizowanych w USA zazwyczaj sa kolo 6/7 wiec nalezy wstac okolo 6. 

  27. Promo UFC 168… Choć na 167 w Main Event i Co-Main Event walczą chyba moi dwaj ulubieni zawodnicy – Chael i GSP, to gdy natrafiam na jakiś trailer grudniowej gali z dwoma nazwiskami – Weidman i Silva, myśl o tej walce jara mnie o wiele bardziej…

  28. Tyle, że bez dziar 😉

    Rio niedoceniany…Potrafi się zaprezentować. Wszystko zależy od tego, który się lepiej przygotował i jak się dziś czuje. Na papierza lepszy i wszechstronniejszy jest Tony, ale to jest MMA 🙂

    @down, jeśli alkoholem to ja nie wiem jak można oglądać galę pijąc alkohol, bez urazy Comber ;-D koncentracja spada i samemu chce się walczyć zamiast podziwiać coraz to lepsze persony wchodzące do klatki 😉 Ale spoko, nie rozumiem jak można też obstawiać walki. Szkoda emocji czysto sportowych, a zysk w tym sporcie ryzykowny zawsze 😉

  29. double poszedl

    ej kurwa, youtube mi padl. :C

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  30. Piękne brabo : ) 

    @up, jeśli mamy oglądać tak efektowne walki, to nie narzekam!
    „I will fight any man, God ever made. Period.” – Chael Sonnen

  31. Brawo Tony. Charakter, który pokazuje + boks i zapasy…Zawsze chętnie będę oglądał jego walki, mam nadzieję, że do czegoś dojdzie,a walka z MJ'em to była wpadka.

    no nic, pewnie kolejna walka o 1:30, nie ma co czekać dla niej jednej, a późniejsze i tak już nie na FB :/ Obejrzę w dzień. Dobrej gali i pelnej emocji życzę. Żałuję, że nie jestem w domu z odpalonym Orange w TV 🙁

  32. Piękne skonczenie

     

    Zapowiada się swietna gala, walki kończą się przed czasem 😉 Walka wieczoru tez bedzie przed czasem, JDS by KO 1 round 😉 

  33. szybka gala jak narazie, nawet Kendalla wspomnieli 😀

    btw jak się sprawił Japończyk, bo przegapiłem

  34. Tylko napiszę, że…dziś JDS odbierze swój pas 😉 W 2 walce nie był sobą i oby dziś nie pokazał czegoś takiego. Chcę walki, w której obaj będą na 100% przygotowani i skoncentrowani, niech wygra lepszy. Na papierze faworytem jest Cain, ale papier nie walczy, a nokautujący cios jest bezcenny 😉

  35. Chciałbym aby jds wygrał bo jest szalenie efektowny i sympatyczny ogólnie ale wydaje mi sie, że Velasquez znowu go porządnie uszkodzi

  36.  

    EDIT – sorry , ten obrazek o około 5 godz za wczesnie wkleiłem, przypomnę go pozniej jak juz bedzie po gali  😀 

  37. W pierwszej walce faworytem był Cain – wygrał JDS, w drugiej faworytem był JDS – wygrał Cain. Teraz faworytem jest Cain – wygra kto? 😀

    Taka ciekawostka 😀

  38. sw – nie ma opcji, wróżka powiedziala ze JDS wygra 😀

    btw, kuźwa jakże sie cieszę ze HERB DEAN bedzie sędziował walkę JDS vs CAIN!!!!!!!!!!!!!! no to nie bedziemy mieli zadnych niespodzianek w postaci niefortunnych przerwan. Herb wie co robi, najlepszy sedzia pasuje do tej walki jak oko do twarzyczki. teraz tylko czekac! 😉

     

    @Polish Experiment, mam ten sam problem (mam inny login niz nick, tez za dlugi), chyba musisz zalozyc inne konto specjalnie zeby wchodzic na czat, innej opcji raczej nie ma :/

  39. Herb Dean sędziuje zawsze tam chyba gdzie inny sędzia mógłby za szybko przerwać. 😀 Chodzi mi o najważniejsze pojedynki

  40. Tomasz "nie daloby to nic" :< . Chodz wiem ze kiedys wpisywalem nick i haslo w jednej rubryce i bylo git, teraz to nie działa.

  41. Jaka jest różnica pomiędzy duszeniem brabo i d’arce? Bo na sherdogu jest wpisane brabo a tutaj d’arce. Jest jakaś różnica czy to jedno i to samo?

  42. to jest to samo, ostatnio tez to ogarnialem. <3

    no kurwa dawac mi juz Caina! 😀

  43. Kamery slow motion i ta spoglądająca przez oczko klatki świetnie się sprawdzają.

    No to czekamy na następne KO!

  44. Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!! Gala roku!!! GALA ROKU !!!Bayan

  45. wszystko na to wskazuje, jak jescze Nelson trafi cepa…Gala roku!!! GALA ROKU !!!Bayan

  46. Siemano wszystkim,
    moze ktos sie orientuje o ktorej mniej wiecej glowna karta? 4?

  47. Waldburger na noszach opuszczal hale, i odrazu zostal przetransportowany do szpitala.

  48. Ten ostatni strzał był brutalny… Yves Lavigne musi popracować nad refleksem trochę.

    @Solaris – o, to jebłem się troszkę 😉 Kto sędziował ? Wydawało mi się, że mała łysa pała podbiegała tam pod koniec.

  49. Szczególnie, że Lavigne nie sędziował tej walki 

    To był Jay Stafin.
    „I will fight any man, God ever made. Period.” – Chael Sonnen

  50. Sędzia moim zdaniem o 2 ciosy za późno przerwał. Kurde dopiero minęła karta FB a tu już są dwaj murowani faworyci do bonusów 🙂 Co się będzie działo w następnych walkach :O

  51. Przypajacowali panowie w 1 rundzie z tym krążeniem, ale ogólnie walka jako całość niezła wyszła. Wciąż może to być gala roku (nie liczę tych, co przegrali taśmy xD).

  52. Noons – Soti – ani jeden nie zasłużył na wygraną. Jakby było coś takiego jak bonus (odejmowanie z wypłaty) za najgorszą walkę wieczoru, to panowie z palcem w dupie powinni to wygrać, a i jeszcze może by o najgorszą walkę roku powalczyli z Solą Paleiem i tym Ruskiem czy Ukraińcem.

  53. Przesadzasz. Evans – Nog pamiętasz?

    Panna Eye całkiem sympatyczna. 😀

    Muszę sobie poprawić krążenie. Znajdźcie mi coś do rozpier***enia. ~ Urdnot Wrex

  54. Czemu tsatsiki ? W 2 czy 3 rundzie ktoś zasłużył na zwycięstwo, albo walka zaczęła być ciekawa ?

  55. Zajebista walka! Coraz bardziej zaczyna mi się podobać kobiece MMA.

  56. HOHO, SPLIT MOTHERFUCKERS! EYE!

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  57. Wałek? Bez jaj. Wyrównana walka, osobiście punktowałem 29-28 dla Kaufman, ale mogło iść w obie strony więc moim zdaniem skandalu nie ma.

  58. Też mi sie wydawały dosyć oczywista 2 i 3 runda dla Sary. No, ale cóż zdarzały się gorsze przekręty.

  59. No to teraz jak kiedyś rzekł Mitrione the most angry midget on the planet 😀

  60. 2 runda nie była taka oczywista, jaki wałek… Będzie jeszcze 100 bardziej kontrowersyjnych decyzji.

  61. Jessica Eye przy Kauffman wygląda jak miss świata. Ładna, chyba jedna z ładniejszych ale walke moim zdaniem przegrała, stad troche moje zdziwienie gdy uslyszalem o splicie na jej korzysc. Ale walkiem roku bym tego nie nazwal, walka wyrownana, decyzja mogla isc w obie strony

  62. Nieźle Lombard, ale nie zachwycałbym się tym zwycięstwem, bo Marquardt jest już dawno rozbity i szklany.

  63. Nooo Lombard dał radę, może bedzie sobie radził w tej kategorii lepiej niz w MW 😉

  64. Tak jak się spodziewałem, jest moc. Może z tą siłą troche pomieszać w 77.

  65. Kaufman wygrala dwie rundy brz cienia watpliwosci. To, ze wyglada jak koza nie powinno miec wplywu na wynik. Dobrze, ze karakan Hector nue pozostawil watpliwosci, bo by mu jeszcze odjeli punkty za deficyt we wzroscie.

  66. szybko poszło więc niech dają powtórki z fejsa bo niewidziałem 🙁

  67. Lombard wygrywa w bellatorskim stylu, szybko i ładnie.

    Co do Sary i Eye to w mojej opinii wałek.

  68. Mogli by już Boetscha puścić, w końcu przecież od 4.00 ma być Main card.

  69. Widać było,że Lombardzisko się ucieszył z wygranej.Jak uwierzy w siebie i w swoje kopytka to może być powtórka z bellatora. 

  70. ciezko mu teraz rywala znalezc w 77 na Australie, tak mysle, mysle i wszyscy zajeci jakos. szczegolnie mowa o Condicie, Brownie, Rorym czy Lawlerze. :C

    Shields? kontraktowac Askrena i na pozarcie go Lombardowi. i Jake'a i Bena moglby ukrocic.

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  71. Maria Malysiak w finale ADCC !!!! teraz tylko Gabi Garcia i zloto jedzie do PL 🙂

  72. fajnie, że Lombard siły nie stracił przez to cięcie. i druga sprawa ile on od wczoraj nabrał bo już nie był tak jak na wadze wysuszony

  73. Maria Malysiak w finale ADCC !!!! teraz tylko Gabi Garcia i zloto jedzie do PL :)

    Jaki to ma związek z ufc ?

    Mam nadzieję że Boetsch wygra z tym pajacem…

  74. KURWA CO TEN BOETSCH ODPIERDALA PRZECIEZ DOLLOWAY BYL PODŁĄCZONY W 3 RUNDZIE A TEN KLINCZUJE JA PIERDOLE. CZEGO ON SIE NACPAL

  75. Wow tego sie napewno nie spodziewałem, ten pkt odjęty musiał zaważyc nad wynikiem? O,o

  76. Tak jest kupon dalej w grze co nie zmienia faktu że boetsch był słabszy w każdej płaszczyźnie od dollowaya.

  77. nie no z tą punktacją to się zagalopowali.

    Ale walka bardzo fajna a to dopiero początek Cool

  78. Ani obalen, ani ciosow, pojedyncze kopniecia i mniej wiecej rowna liczba prob poddan a tutaj wg punktacji mamy prawie jednostornna dominacje. Co ja pacze ?

  79. U mnie wraz z odjętym punktem było 29-27 dla Dollowaya, ewentualnie mogło iść w strone 29-28, ale wygrana Boetscha i to we wszystkich rundach?

  80. Poziom sędziowania tej gali jest na razie mocno przeciętny, żeby nie powiedzieć żenujący… CB i Kaufman mogą czuć się wywałkowani na maxa.

  81. 30-26 oczywiście bez sensu, ale już sama wygrana Boetscha mnie nie zaskoczyła. Możliwe, że to już efekt zmęczenia, ale pierwsza runda wydawała mi się wyrównana, z lekkim wskazaniem na CB, drugą Boetsch już przegrał, a trzecią co najmniej zremisował (dzięki faulom) – więc walka na styku i wygrana Tima nie jest jakąś wielką kontrowersją.

  82. Wlasnie napisales, ze przegrana pomimo wygrania dwoch/trzech
    rund nie budzi kontrowersji. Gratulacje. Wypij kawe.

  83. mam takie pytanko, ale co po trzeciej walce? po ilu walkach wygranych przez przegranego można się spodziewać czwartej odsłony?

  84. Mam nadzieje ze w walce wieczoru jesli mialaby sie skonczyc decyzja to sedziowie przemyja oczy przed nia

  85. Jak te przerwy pomiędzy walkami będą takie długie to Cain przed siódmą nie wyjdzie.

  86. Najdziwniejsze jest to, że sam Dolloway czuł, że przegrał tę walkę. Jeszcze przed werdyktem wskazał paluchem na Boetscha. Zawodnicy duuużo częściej widzą swoje zwycięstwo, mimo kompletnego braku argumentów, ale z takim zachowaniem rzadko się spotykam. Ja sam punktowałem to 29-27 dla CB, 30-26 to jakaś kompletna paranoja, sędzia chyba musiał pobiec do kibla w trakcie walki.

  87. Comber – przeczytaj jeszcze raz. Nie napisałem, że nie budzi kontrowersji, tylko że nie jest wielką kontrowersją. Pierwszą rundę oglądałem jednym okiem i może dlatego wydawała mi się wyrównana. Druga dla CB trzecia conajmniej remisowa dla Boetscha.

    Czyli powiedzmy: 10-10 (9-10), 9-10, 10-10 (10-9) –> czyli na styku. Oczywiście 30-26 nie do przyjęcia.

  88. jak na moje 1 dla CB pozostałe wyrównane plus faule na Barbażyńcy i spodziewałem się wygranej Tima , ale kurna nie takiej …

  89. Dodson zdjęcie z ważenia ma efektowne KO, gala udana. ale KOTN i tak zgarnie Cigano Smile

  90. Chociaż zachowanie Dodsona jest conajmniej dziwne, to umiejętności mu nie można odmówić, niesamowita szybkość.

  91. Jak mam byc szczery to nie dawałem Gonzadze żadnych szans i dlatego postawiłem na niego $, to się ceni 🙂

  92. Cały czas nokauty i świetne walki. Poważny kandydat do walki roku, a przed nami jeszcze 3 główne starcia : )

    Puszczą pewnie jakąś walkę z Facebooka, więc nie ma czego żałować.

  93. nie dawałem Gonzadze żadnych szans

    Czemu? przeciez Gonzaga to dobry zawodnik, przegrywa ino z czołówką dywizji, zas Jordan to typowy średniak, ktory nie walczyl nigdy nawet z nikim jak Gonzaga. Dla mnie niespodzianka to nie było, ale i tak sie ciesze.

  94. @Brasil nie wiem, dlaczego tak myślałem. Po prostu po walkach z Russowem i Barry'm miałem go za mocnego pretendenta do wejścia do czołówki wagi cięzkiej. Imponował mi w tych walkach. Siła ciosu z tych łapsk wydawała mi się tak poteżna, że wyobrażalem sobie cięzkie KO.

  95. czy ktoś może mi podać jakiś link z dobrą jakością, na first row sports co 15-20s laguje na conajmniej 5 sekund 🙁

  96. Witam wszystkich, mama nadzieje, że szybkie walki będą, bo za 2h do pracy musze iść

  97. za taką walkę powinni dostać drugie tyle co za walkę wieczoru chociaż Dana im pewnie sypnie pod stolikiem 😀

  98. Ależ bitwa ! Melendez przez moment miał strach w oczach, jak Diego ruszył

  99. kurwa, piękna walka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a emocje dopiero przed nami :D!

  100. Ja pierdole! Co za bitwa! Bezapelacyjnie walka roku, Dana szykuj wszystkie bonusy x 3.

  101. Wg mnie fight roku ! Ale Melendez ma szczęście, bo jakby była jeszcze jedna runda to by padł…

  102. Świetna walka – prawie przez cały czas dominacja Gilberta. W końcówce Sanchez miał przeciwnika na widelcu i zamiast dobijać to mu się poddania zachciało.

  103. Bardzo dobra wielopłaszczyznowa walka. W szczególności należy zwrócić uwagę na niebanalną taktykę obraną przez Diego Sancheza. CÓŻ ZA GEJMPLAN.

  104. Co za walkaa, niesamowite, to jest najpiękniejszy sport, obaj będą faworytami u mnie w każdym pojedynku oprócz Pettisa i Hallmanna 🙂

  105. Cos mi sie wydaje, ze wieksza szanse skonczyc Diego mial ciosami, za sliski na poddanie. Walka niesamowita. Co by sie dzialo bonus musi isc do nich Pray

  106. Dawno nie miałem takich ciar podczas walki. Moc! Po prostu moc!

    Bąs – Gustafson? Phi. Przy tym to była nudna zabawa dla przedszkolaków. 

  107. walki mistrzowskiej (5 rund) Melendez by nie przetrwał, uratowałoby go jedynie Doctor Stopage, albo mina Pettisa po walce coś w stylu „kurde ja z jednym z nich pewnie będę niedługo walczyć”

  108. Nokdaun ratuje Sancheza od przegrania wszystkich rund (30-28), ale pojedynek rewelacyjny.

  109. PO TEJ BOMBIE Sancheza serce staneło mi na moment. Poki co kupon jeszcze w grze 🙂 Pojedynek bezprzecznie walka wieczoru….jak narazie;)

  110. Swoją drogą obaj mają chyba szczękę z granitu… na miejscu Sancheza 90% odpłynęło by w 1 rundzie, a to co przetrwał Melendez to też kosmos

  111. Gilbert kilka poziomow pobad Sanchezem. Gdyby nie wdawal sie w brawl wygralby mega zdecydowanie.

  112. Ja niestety na lotnisku w Abu Dhabi będę sobię wyobrażał jak wygląda gala po waszych komentach 😀

  113. Szacun przede wszyskim do Sancheza bo Melendez jest jednak co by nie mowic zawodnikiem duzo lepszym,  za to ze mimo wszystko ciagle szedł do przodu i nie zabraklo serca szacun. Oby walki wieczoru umocnily przekonanie co do gali roku!

  114. Walka gali to na bank, wątpię by cain – jds dali lepszą a tym bardziej roy – cormier. Diego miał farta, bo rozciecie było naprawdę mocne, krew lała się strumieniami ale na szczęście oko nie było jakoś strasznie zapuchniete.

  115. jeszcze ani raz nie ziewnąłem a nie śpię od ponad 20 godzin 😀 gala w pytkę!!!

  116. Diego Sanchez pokazał ,że jak się nie kalkuluje to można pokonać każdego.Dzisiaj zabrakło jednej rundy.

  117. To będzie gala roku. Serce mówi Roy,ale DC jest z tej samej gliny co Cain i JDS.

  118. Zabrakło jednej rundy? Poza zajściem za plecy na początku walki i jednym ciosem (z kategorii tych, o których niektórzy tu zwykli pisać lucky punch) w ostatniej rundzie Diego został zdeklasowany. Kolejne odsłony jedynie odbiłyby się na jego zdrowiu.
    „Nieokrzesanym krytykom wydaje się, że wpisują się tak do wąskiego grona ekspertów.”
    http://cohones.mmarocks.pl/topic/mlotkiem-w-malkontentow

  119. Melandez dominował cały pojedynek ale na koniec był mocno napoczęty.

  120. 2x DC miał szczęście bo przeszły te cepy minimalnie obok bani 🙂

  121. Naprawdę, "zabrakło jednej rundy"?
    Punktowałem 10-9, 10-8, 10-10 Melendez.

    Widzę inne możliwości punktacji, ale na pewno żandej rundy na korzyść Sancheza.

  122. Cormier ma nie tylko umiejętności, ale i głowę na karku. Naprawdę mądry fighter.

  123. prawda ale obawa że nadzieje się na bombę grubaska jest duża czasami

  124. 2;55 PO CO POSZEDL PO NOGI?!?! Zachwial nim az milo, Diego lub el nino szedlby do przodu z bombami 🙂

  125. Daniel Cormier – najnudniejszy zawodnik wagi cieżkiej. A ten kto nazwał go "czarnym Fiodorem" powinien się wstydzić. Fiodorowi to on może ochraniacze nosić.

  126. Cormier wg mnie robi jeden błąd jak atakuje pod siatką serią ciosów mógłby dołożyć trochę siły i skończyć go co idzie też z nadzianiem się na kontrę, a jak chce wywrócić grubaska ciężko będzie bo to ponad 100kg a do tego to utrzymać jeszcze trudniej

  127. Jeszcze się okaże na koniec, że sędziowie dadzą decyzję Royowi haha

  128. DC w 205 namiesza i to ostro. Jak chce sprowadzić to niemal pewne, że mu się udaje, technika sprowadzeń i trzymanie pozycji nieziemska.

  129. oj DC na koniec bawił sie z Royem. Dominacja i tyle. kupon nadal w grze 🙂

  130. Arlovski, bluznisz. Cormier obok JDSa i Miocicia pokonal Nelsona w najlepszym stylu. Osmieszyl go.

  131. Szkoda Roya. Zostaje mu chyba testowanie zawodników,którzy chcą wejść do pierwszej dziesiątki.

  132. zejść zejdzie już na pewno, nawet jak Cain przegra to za 2-3 walki musieliby się spotkać

  133. Co do przyszlosci to wolalbym zobaczyc Daniela z kims z top 5, a pozniej z JJ, w przypadku Roya to jedno wyjscie NELSON vs HUNT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Tam bylyby bomby!!! Walka w HW z wymianami jak Diego vs Gilbert, ale napewno z klatki wyszedlby tylko JEDEN

  134. co by nie mówić niesamowita moc, energia, rządza zrewanżowania się jest w Juniorze.

  135. BooykaFigher Ale to trochę niesprawiedliwe że to DC musi się poświęcić, zrzucić wagę i walczyć w nienaturalnej dla siebie wadze.

  136. ja wiem czy poświęcenie, Cain już jest mistrzem i może nie chce walczyć z kolegą a w 205 będzie miał pełne pole do popisu 🙂

  137. Cain ma kondycje nie z kosmosu, tak walczyć trzymać klincz prawie całą rundę a może walczyć tak kilka rund :O

  138. No na poczatku moje serce zadrzalo. Mam wrazenie, ze Cain jakby chical udowodnic, ze wcale nie ma takiej slabej szzeki jak to sugerowal JDS

  139. on sił nie straci, kondycja z innej planety może tak walczyć 5 rund

  140. Jedna z najsłabszych walk dotychczas… Cain na razie wszystko pod kontrolą

  141. Frugo że niby Cain straci siły? haha Cain może przegrać tylko jeżeli Junior go upoluje jednym ciosem

  142. innej opcji nie ma na wygranie tej walki przez Juniora jak one lucky shot

  143. Herb Dean wspaniały sędzia czekał do ostatniej chwili inny by przerwał

  144. Jak JDS to wygra przez KO, to cały świat będzie się śmiał z Caina i jego siły ciosu.

  145. PIEKNIE !!! Dominacja Caina ! Junior juz chyba nie bedzie mial mocy zeby powaznie zagrozic Cainowi. Chyba ze wejdzie mu jakis pojedynczy mega cep..

  146. za przeproszeniem ale JDS nie ma co szukać w ringu razem z Braćmi K 😀

  147. granit, jebany granit 🙂
    Cain wygra, ale JDS potwierdza po raz kolejny, ze KO na nim graniczy z niemozliwym

  148. kurcze, muszę spadać do pracy, szkoda strasznie, tym bardziej, że dobra gala

  149. czy ktoś po walce mógłby wstawić porównanie twarzy JDS z II i III walki ?

  150. To coś co stoi na przeciwko Caina to człowiek czy jakiś mosiężny pomnik ? :O

  151. PIEKNIE ! Junior znow zmasakrowany ! Niech tylko teraz CAIN uwaza na siebie i bedzie po sprawie ! :>

  152. Nie chciałbym znaleźć się w walce z Cainem mając szczękę Dos Santosa… 🙂

  153. Zdewastował go bardziej niż w poprzedniej walce.Oby nie nadział się na jakąś niespodziankę. WAR CAIN!!

  154. rozpoczęcie rundy 5 kamera na Caina a ten patrzy i myśli „Ku*wa jakim cudem on jeszcze stoi”

  155. Where you at JDS? Totalna dominacja, klasa sama w sobie Cain! Potwór z cardio Edgara. Absolutnie poza zasięgiem.

  156. Cain najlepszy, JDS wiecznie 2. No coz dziekuje UFC i zawodnikom za rewelacyjna gale, poza tym kupon siadl stad jeszcze wieksza radosc 😉

  157. Mało w życiu cieszy mnie tak jak wygrana Caina.
    AND STILLLLLLLLLLLLLLLLLLL !!!!!!!!!!!!
    😀

  158. CAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAIN KURWA!!! GDZIE TE WSZYSTKIE JUNIORY!!!

    z czego ten czlowiek ma glowe – nie wiem. szacunek!!!

  159. 2 Krotkie wnioski :
    – Im mniejszy brzuch Nelsona tym gorzej walczy
    – Osoba odpowiedzialna za game-plan JDS powinna teraz obciagnac calej publicznosci ;] Jak mozna bylo wymyslic taka taktyke na walke z mistrzem ( a moze nie bylo zadnej – bo w sumie tak to wygladalo)

    Jedna z lepszyc gal jakie ogladalem

  160. Piekielna dominacja Caina. Przepaść nad innymi zawodnikami wagi ciężkiej jest ogromna i w najbliższym czasie nie widać kto mółgby zawalczyć z mistrzem na równym poziomie.

    Mniej sprowadzeń na korzyść Velasqueza niż w II walce ale dewastacja dużo większa.

  161. Ależ go zmasakrował… Wielki szacunek dla Juniora, za to, że tyle wytrzymał.
    Nie-sa-mo-wi-ta gala! Nic w tym roku już tego nie przebije. Najlepszy event UFC, jaki oglądałem.

  162. wczesniej cygan mowil ze sie przetrenowal a teraz co katar mial czy sraczke przed walka

  163. 22 godziny bez snu, trza sie polozyc, ale nie zaluje. Kolejna zajebista gala. Mam ostatnio szczescie do wybierania eventow 🙂

  164. A JAK DLA MNNIE JEGO STYL WALKI JEST SREDNI CIAGLY KLINCZ Z CZASEM PRZYPOMINAC ZACZNIE WALKI KLICZKI

  165. – Osoba odpowiedzialna za game-plan JDS powinna teraz obciagnac calej publicznosci ;] Jak mozna bylo wymyslic taka taktyke na walke z mistrzem ( a moze nie bylo zadnej — bo w sumie tak to wygladalo)

    A nie przyszło Ci do głowy, że Cain zwyczajnie był na tyle lepszy by narzucić własne warunki gry?

  166. Junior chce kolejnej walki, mam nadzieję że nie prędko ją dostanie. 

  167. deklasacja tak jak sie spodziewalem , garda JDS jak byla dziurawa z Cainem w II pojedynku ,tak i dzisiaj bez zmian , zbieral co lecialo…

    nic nie zostalo poprawione to byl ten sam JDS

  168. zanim pojde spac jerszcze napisze ze nasteopna gale chyba bede ogladal na MUTE bo kurwa padaczka jeden stronniczy drugi pierdoli farmazony nie da sie sluchac jak kurwa szum przeszkadza grrr

  169. Myśle, że Dana powinien wypłacić więcej niż jeden bonus za KOTN.
    FOTN, FOTY – Melendez vs. Sanchez <3
    SOTN – Ferguson
    Jestem tak podjarany tą galą, że przed snem obejrzę jeszcze konferencje : )

    „I will fight any man, God ever made. Period.” – Chael Sonnen

  170. Oboz dobrze wiedzial jak bedzie wygladac walka … mial prawie rok, zeby cwiczyc schematy walki pod siatka ( odpychanie, lokcie, krotkie ciosy). Nie widzielismy z tego nic. Gdyby Junior bil seriami na srodku- a nie pojedynczymi ciosami to by Cain nawet do niego nie podszedl ..i jestem przekonany ze walczac na srodku doczekali bysmy sie nokautu mistrza. Zal patrzec jak Brazylijczyk dostaje taki wpi***ol i jest przy tym bezradny jak dziecko. Jak dla mnie zawinila taktyla Brazylijczyka

  171. Tak tak … latwo sie pisze. Kto teraz dla Caina … pomyslow chyba brak ? 😀

  172. Cormier i Velasquez. Era zapaśników-maksymalna efektywność przy minimalnej efektowności.

  173. Taktyka? Cain był za mocny by JDS mógł zrealizować swoją taktykę i tyle. Ja pierdolę, wieczne szukanie usprawiedliwień. W drugiej walce nie był sobą, a teraz jego team zjebał mu przygotowania.

  174. Z całym szacunkiem, ale CV bombarduje z tego klinczu niemal cały czas, więc ciężko to nazwać mało efektownym.

  175. Drogie Cohones siedzę o 6 49 tu ponownie, by napisać pare słów, przed którymi się wzbraniałem i nie dopuszczałem do siebie, że kiedykolwiek to napiszę. Nie mniej zanim przejdę do tego napiszę tylko, że jestem rozczarowany zakończeniem tej trylogii, bo po za paroma momentami ta walka był strasznie nudna, bo wyglądała cały czas tak samo, klincz przy siatce to nie to czego się spodziewaliśmy.

    A teraz do rzeczy:

    Cain Velasquez całkowicie zdominował Juniora. Przyjął bodajże 3 mocne uderzenia na początku rundy, które ustał a następnie był w stanie narzucić Brazylijczykowi swój styl. Tak walczy PRAWDZIWY MISTRZ. W typowaniu tej walki nie kierowałem się zdrowym rozsądkiem tylko osobistą sympatią do Cigano. Junior jest niestety strasznie jednopłaszczyznowym zawodnikiem. Jeśli nie ubije w stójce to nic z tego nie idzie. Przyznaję natomiast, że Cain jest zawodnikiem kompletnym, ba nie zawaham się użyć stwierdzenia, że jest to zupełnie inna liga aniżeli JDS. Po tej walce wycofuję wszystkie nieprzychylne opinie na temat Caina Velasqueza i posypuję głowę popiołem. Przyznaję też, że Cain jest niesamowicie dominującym zawodnikiem i  życzę mu jak najdłuższego panowania w dywizji ciężkiej, bo całkowicie na to zasługuje a jako fan Cigano mam nadzieję, że nie dojdzie do ich 4 starcia, przynajmniej nie w najblizszym czasie.

  176. Voranek pisze ,,Piekielna dominacja Caina. Przepaść nad innymi zawodnikami wagi ciężkiej jest ogromna i w najbliższym czasie nie widać kto mółgby zawalczyć z mistrzem na równym poziomie.''

     

    Userze w I i II walce stawialem na JDS ,zeby nie bylo ,ale gdzie ty kurna widziales ten rowny poziom? he? przeciez starcie II i III to byla DEMOLKA to dla ciebie byly rowne starcia? O_O WTF te bezradne zapasy , dziurawa garda jak ser itp?

  177. Wkurwiają mnie ci zapaśnicy. I Cormierowi, i Cainowi będę życzył porażki, obojętnie z kim będą walczyć. Obie walki o były bardzo mało widowiskowe, przynajmniej moim zdaniem.

    Cain niestety był dziś lepszy od Cigano. JDS w ogóle nie znalazł recepty na wciskanie w siatkę i brudny boks Meksykańca. Szkoda. W ogóle mit o słabej szczęce Caina został obalony. Kilka naprawdę konkretnych strzałów wyłapał i nic. Myślę, że po prostu cios w ucho Juniora to najbardziej dewastujące uderzenie w tym sporcie, niestety tym razem nie udało się nim czysto trafić.

  178. Cain niekwestionowanym mistrzem, dzisiejszym wystepem udowodnił, że porazka w pierwszym pojedynku, to byl wypadek przy pracy. A Werdum nie ma czego szukac z Cainem. Fabricio nie wytrzyma 3 rund na pełnych obrotach a co dopiero pięciu. Jeżeli jakims cudem Fabrycy nie znjadzie się za plecami Caina to nie jestem sobie w stanie wyobrazić w jaki inny sposób mógłby zdetronizować mistrza. Werdum ma tylko lepszy parter od Velasqueza, cardio gorsze nawet od JDSa, szczeka w porownaniu z Juniorem, to szklo. Cain skonczy go przed czasem o ile nie popelni jakiegos glupiego bledu i bedzie sie trzymal gameplanu.

  179. Mega Gala.

    Cain jest niesamowity. Chyba ten tłuszczy pozwalam mu iść do przodu 25 min.

  180. Tak jak myslalem, jak Junior nie wygrał w pierwszej rundzie przez desperacji atak to juz wiedziałem ze przegra. Jedyna taktyka na caina isc do przodu i wypompowac się na nim w pierwszej rundzie, dziwne ze Junior walczyl pod siatka przez caly czas, nie rozumiem tego :/

  181. e tam niema co psioczyc na Caina i ten klincz , mimo walil w JDS'a ,az milo. JDS mowil cos o kliczkach? z taka dziurawa garda koncza go do 4 rundy.

     

    Voranek umiem , tyko pod koniec myslalem ,ze teza jest ,ze nikt dlugo nie da tak wyrownanej walki.

  182. Gdzie są Juniory??

    Here we are, Junior to wspaniały zawodnik, drugi raz zebrał niemiłosierny oklep, i pięć minut po walce, chce walczyc raz jeszcze. Cain znów okazał się lepszy. Jedyne co się zmieniło w kontekscie następnego pojedynku to to, że nabieram coraz większego szacunku do szczęki Caina. Czwarty pojedynek będzie.

    Co do taktyki Juniora, słyszeliście napewno stwierdzenie "walczysz tak, jak przeciwnik pozwala", co miał wciągnąc go do gardy?

    mial prawie rok, zeby cwiczyc schematy walki pod siatka ( odpychanie, lokcie, krotkie ciosy). Nie widzielismy z tego nic

    Really, jaką ty walkę widziałeś? Junior przy każdym odepchnęciu wkładał niesamowite łokcie. Po prostu styl Caina nie pozwala na rozwinięcie się. Miał bić seriami? I leżeć na plecach po wykonaniu każdej serii?

    Niemniej Junior miał naruszonego Caina i jestem o tym przekonany, że może go znokautować i odzyskać pas.

  183. Dodam jeszcze, ze Cain gdyby zaryzykowal i postawil wszystko na jedna karte, to juz w 3 rundzie znosili by zwloki Juniora z oktagonu. Szkoda, ze majac go polprzytomnego nie poszedl za ciosem i go nie skonczyl. JDS powinien podziekowac Herbowi, ze ten sie nad nim zlitowal i oszczedzil mordobicia. Lysy chyba nie przepada za Werdumem, ze wyznaczyl go nastepnego do sciecia ;D

  184. Tak w II walce JDSa z Cainem krzyczeli że Junior łapał się siatki ale teraz jak Cain klinczował i trzymał się ciągle to nikt nie widział 😛 Troche to śmieszne…
    Sam koniec walki głupi, bo obaleniu Dos Santos uderza głową o podłogę po czym dopiero wtedy CV doskakuje i uderza. To nie było dla mnie takie oczywiste TKO ale mniejsza z tym. Na wynik walki i tak to nie miało już wpływu ,mistrz się nie zmienia 🙂
    Junior jeśli stanie do walki po raz 4 z CV znów przegra jeśli nie zmieni gameplanu…

  185. Jak myślicie co teraz bedzie z JDS? Nie widze nikogo, kto może pokonac teraz Caina i tak samo nie widzę nikogo pokonującego JDS, jak się zdarzy ze za dwa-trzy lata to się nie zmieni, co wtedy? Junior wygrywa z pięć walk i nie może walczyć o pas? Kuźwa dziwna sytuacja wówczas, chyba ze zrobią pas mistrza superchampiona oraz mistrza regularnego dla JDS Laughing

  186. Zastanawia mnie czy JDS moglby zbic do 205… Glownie dlatego, ze w ciezkiej pewnie dlugo nie dostanie szansy na walke o tytul. Dodatkowo walczyl juz z wieloma z czolowki (jest jeszcze pare nazwisk) ale generalnie moze w LHW mialby szanse przykleic jakis cep do szczeki JJa.

  187. Kwestia jest taka, że Cain Velasquez pracował CAŁY czas w klinczu. Jest to jeden z tych zawodników, który klincz ma mega aktywny. Krytycy i malkontenci chyba zapomnieli ile ciosów ze stójki zainicjował Cain na szczękę Juniora. To, że wdrażał do gameplanu klincz, to świadczy tylko o jego wszechstronności. Stójka niesamowita, zapasy najlepsze w historii wagi ciężkiej MMA, jedynie parter kuleje, ale zastępuje to świetne G'N'P. Mówienie o tym, że jest to zawodnik nudny, to świętokradzctwo i po prostu jakby to powiedział PAN EM, opinia, której nie da się udowodnić nie robiąc z siebie głupka :).

  188. ufc zaczalem ogladac gdzies od ufc 121 i nie pamietam ,aby w rewanzowych bojach tak jeden  gosciu zlal drugiego goscia. Wziac do kupy obrazenia walki II i III Jds'a i wychodzi walka o zachowanie twarzy JDS'a dosłownie w szpitalu.

  189. Bardzo dobra walka w wykonaniu Caina. Spodziewalem sie czegos wiecej po Juniorze, ale i tak pokazal ogromna determinacje i wytrzymalosc. Staral sie robic co mogl, niestety dla niego nie udalo sie. Powinien sie zastanowic nad zmiana sztabu trenerskiego bo w tej walce wiele nie mogl zrobic. Cieszy mnie bardzo zwyciestwo aktualnego mistrza, bylo kilka zagrozen ze strony JDSa jednak udalo sie wytrzymac Cain’owi.
    Nastepny Werdum, a pozniej byc moze wygrany z walki Barner-Browne. Mam nadzieje ze przynajmniej w 2014 r nie zobaczymy cain-jds IV
    Szacun dla Cigano

  190. Po dzisiejszych wystepach Caina i Cormiera az jestem ciekawe jakby sobie w dalszej karierze dawal rade Cole Konrad, zapasnikiem byl lepszym do tego wiekszy i wyzszy tylko kondycyjnie przy Cainie slabo wyglada ;).

  191. Werdum wydaje mi się trudnym przeciwnikiem. Przewaga zasięgu. 

    Cain powinien klinczować, bo garda (parter) Werdum może być dla Niego ekstremalnie niebezpiczna.

  192. Cain kapitalna taktyka, sztab JDSa nie oglądał drugiej walki. Jestem w wielkim szoku, bo nie spodziewałem sie że  będzie to wyglądało gorzej niż w  ich drugim starciu. Stójka, klincz, parter.. w każdej z  tych płaszczyzn dominował Cain. Po pierwszych atakach Junior oddał walkę Cainowi a ten w sposób wirtuozerski poprowadziłwalkę. Jestem głęboko zniesmaczony postawą  Juniora, nie robił nic, trafił pod koniec kilka łokci i to było wszystko.

    Ludzie mówiący że  Cain jest nudny chyba nie wiedza co to MMA. Szacunek dla mistrza.

    Za 2, 2-5 roku JDS-Cain 4.

  193. JDS, kilka walk do TS, strategia do przemyślenia. Kilka płaszczyzn MMA do rozwinięcia i kto wie moze Cv vs JDS IV bedzie wygladało inaczej.

  194. Junior i tak walczy 2 razy na rok. Za 2 lata Cain może już nie być mistrzem. 

  195. Jako fan Juniora przyznaje po dzisiejszej walce że Velasquez jest nie podważalnie numerem 1.

    Co do przyszłości Cigano to według mnie powinien zmienić obóz czy coś ,bo mam wrażenie że od walki z Carwinem jakiś regres umiejętności… Co do kolejnych przeciwników ,to pewnie dostanie jakiegoś zawodnika teraz na przetarcie , później pewnie jakiś z top5. Dopiero potem może jakiś eliminator czyli gdzieś za dwa lata jeśli Junior utrzyma forme a Velasquez pas możemy się spodziewać rewanżu.

    Dana po gali powiedział że teraz Werdum dostanie szanse prawdopodobnie , zobaczymy czy coś wyczaruje na Caina w parterze ,a pewnie chętnie da się sprowadzić do parteru 😉

  196. Cain vs Werdum , Werdum musi sprowadzic Caina do parteru ,ale nie bedzie to zapewne latwe.

     

    Co do przyszlosci JDS tragedii niema , jest jednym z wielu ,ktorzy jak to w UFC musza czekac na kolejna szanse,to ze zejdzie do kategorii Jona Jonsa nie wierze co wy. Jestem pewny ,ze lysy po deklasacjach w II i III walce,szybko nie da rewanzu Cigano , za bardzo dostał w pięty ,aby mowic choc troche o IV pojedynku.

  197. Dana po gali powiedział że teraz Werdum dostanie szanse

    patrząc na 3 ostatnie walki Caina i mając na gorąco w pamięci dzisiejszą słowo szanse możesz smiało zamienic na słowo "wpierdol"

  198. Dana po gali powiedział że teraz Werdum dostanie szanse prawdopodobnie , zobaczymy czy coś wyczaruje na Caina w parterze ,a pewnie chętnie da się sprowadzić do parteru 

    albo sam się "chętnie poloży" jak wielkokrotnie jak z Reem-em.

  199. Bonusy (60 000$):

    FOTN – Melendez vs Sanchez

    KO – John Dodson

    SUB – Tony Ferguson

  200. Zakladajac ze Cormier schodzi do 205, to JDS rozwali kazdego przeciwnika az nie dojdzie do walki z Cainem. Cain pewnie tez rozjedzie kazdego, wiec ich 4 walka chyba jest nieunikniona. Kondycja Caina to jakis kosmos, ale JDS pod tym wzgledem tez nie jest taki zly, jesli porownamy go do reszty ciezkich UFC. Santos ma tez swietny boks,twarda szczeke i nawet dobra obrone przed obaleniami. Na jego nieszczescie Cain niemal we wszystkim przewaza i chyba tylko przeprowadzka Cygana do Grega Jacksona moze cos zmienic.
    Trzeba dobrej strategi i jednej mocnej petardy JDS. Niby niewiele, a tak duzo.

  201. są już gdzies w necie walki z dzisiejszej gali najbardziej interesuje mnie walka caina i hectora.

  202. To prawda. Cigano musi zmienić obóz i przyjąć długoletni plan na odzyskanie pasa. 

  203. lipa ,ze Cormier ucieka do wagi 205 , bo z checia zobaczylbym Cormier vs JDS. Walki Cain vs JDS pokazaly,ze jako tako JDS ma tylko jedna plaszczyzne opracowana i to tez nie do perfekcji bo dziurawa. Z checia zobaczylbym te starcie.

     

    A jakie sa wasze opinie w takim razie na temat walki kiedys  JJ vs Cormier 

    DC ma jakies szanse wg was?

  204. 1) Nie, Cormier nie ma szans z JJ. 

    2) Pany, nie róbcie sobie jaj. JDS ma jako tako ogarniętą jedną płaszczyznę? Będzie gatekeeperem jak Okami? Zaraz go zestawicie z Omielańczukiem jako underdoga.

  205. Chłopaki przewalczyli 5 rund na pełnej pizdzie, a największa ciężka gwiazda programu rozrywkowego KSW Mariuszek" Ja lubie łapać i rzucać" Pudzianowski walczy na przestrzeni 2 rund wysysając całe powietrze z hali i zostaje podłaczony pod respirator.

     

    Brawo Cain i Santos.

  206. Haha Ruff nawet odnośnie walki Cain Velasquez – Junior dos Santos, potrafi wrzucić Mariusza Pudzianowskiego. Mistrz Laughing

  207. No ja niestety po walce Gonzagi odpadłem i widzę, że mam czego żałować ;/ mam nadzieję na szybką powtórkę na antenie łorendz. 

  208. Porównania jak najbardziej cenne. Przecież to "druga organizacja na świecie" więc przepaść musi być miedzy nimi minimalna.

  209. Ja bym nie dawał duzych szans Cormierowi w starciu z Jonesem. Bedzie mial spore problemy ze skroceniem dystansu. Jones jak nikt inny potrafi wykorzystac swoje warunki fizyczne. Wzrost i zasieg to silne atuty po stronie Jona i Cormier musialby sporo sie natrudzic by znalezc droge do szczeki mistrza. Ale nie twierdze, ze to niemozliwe.

  210. Obejrzałem właśnie Sanchez vs Melendez i darłem przy tym mordę tak, że mój współlokator się obudził :D.

  211. Dzięki kur…dla Janisza za to, że po walce Dodson vs Montague musi dodawać takie pierdoły o tym, że walczy o nagrodę za KOTN z Hectorem…Tym bardziej, że karta się dopiero rozpoczynała to by sobie odpuścił.

    Kur…czekałem na walkę Nate'a z Hectorem w drugiej kolejności po Main Evencie. Zacząłem oglądać powtórkę głównej karty na Orange i ch…lepiej ciągnąć pirata z torrenta i spokojnie obejrzeć od początku całość niż robić im oglądalność i tracić emocje wyczekiwane od miesięcy.  Czas galę ściągnąć, bo na Orange lepiej nie wchodzić jeśli nie ogląda się na żywo…albo to na pasku puszczą rozstrzygnięcia albo palnie takie coś tęgi umysł.

    Nie jest od przyznawania bonusów tylko komentowania i niech się na tym skupi.

  212. Cholera jaki Cain opuchniety na konfie, nie przypuszczalem, ze tak bedzie wygladal po walce. A Juniora zapewnie jeszcze skladaja, stad jego absencja. Po zakonczeniu walki wygladal tragicznie, jakby zaliczyl jakies czolowe zderzenie z pociagiem. W porownaniu do ich drugiego starcia, morde mial jeszcze bardziej oszpecona. Ja bym na miejscu naroznika Brazylijczyka, zrobil uzytek z recznika i skrocil cierpienie podopiecznego juz w 3 rundzie. Dopiero co dostal niezly wpierdol a juz chce kolejnego starcia z Cainem? Mam nadzieje, ze to co powiedzial Roganowi, to zart. Pewnie mozg jeszcze nie odzyskal pelnej sprawnosci bo wpierdolu jaki zebral i bredzi, bo nikt kto byl na granicy nokautu nie zyczylby sobie zle…

     

    Cain po walce:

     

     

    Link do walki:

    http://www.mmahighkick.com/2013/10/cain-velasquez-vs-junior-dos-santos-3.html

  213. Porównania jak najbardziej cenne. Przecież to "druga organizacja na świecie" więc przepaść musi być miedzy nimi minimalna.

    Czyli po staremu, gramy do końca KSW i o jeden dzień dłużej (żeby się upewnić, że to koniec).

  214. Na żywo oglądałem 3 ostatnie walki, reszte z powtórki. Sanchez – Melendez to walka która tak jak Griffin – Bonnar przejdzie do historii nie tylko UFC ale i całego mma. Ostatnimi czasy to White wogóle ma szczęście bo jeszcze nie umilkły zachwyty nad Jones vs Gustaffson a tu kolejna wisienka na torcie. Diego przy przedłużeniu kontraktu może pomyśleć o DUŻEJ podwyżce bo Dana mało się nie spuścił zachwycając się nad tym co zrobił. 

    Cain Velazquez w niemal identyczny sposób pokonał JDS jak w poprzedniej walce. Tylko, że teraz dominacja była jeszcze większa i tak naprawdę sędzia popełnił karygodny błąd nie przerywając starcia w trzeciej rundzie. Rozumiem, że UFC ma być efektowne, ma dawać niesłychaną dawkę emocji (ostatnia noc taką dawkę dała) ale nie może to się dziać kosztem zawodników. Od jakiegoś czasu widać, że w walkach w których stawką jest pas mistrzowski sędziowie starają się możliwie jak najdłużej przeciągać decyzję o zakończeniu walki. Dzięki temu mamy takie odrodzenia jak chociażby Lesnara w walce z Carwinem, przedłużenie emocjonującej walki tak jak w drugim pojedynku pomiędzy CV i JDS, czy pełną dynamiki egzekucję Caina na Lesnarze. Obawiam się jednak, że kiedyś może to się skończyć tragicznie dla któregoś z zawodników. Wolałbym raczej gdyby sędziowie reagowali tak jak w pierwszej walce CV z JDS gdzie szybka reakcja sędziego uchroniła obecnego championa przed przyjęciem kolejnych niepotrzebnych ciosów. Wiem, że przez to mma stanie się mniej emocjonujące ale wolę żeby tak było niż gdyby miało dojść do czegoś tragicznego w oktagonie.

  215. Painkiller i gdzie ten twój JDS, z tego co pamiętam to Cain miał mi kupon zepsuć

  216. Moje odczucia co do ME Cain jeszcze lepsza kondycja niż w II .Łokcie mogły być sposobem JDS od początku walki . Gdyby IV walka rozegrała się podobnie to Dana musiałby zafundować JDS KONKRETNĄ plastykę twarzy….

  217. Cain po raz kolejny udowodnił, że jest potworem – chyba nigdy nie było w HW zawodnika tak kompletnego, do tego walczącego z żelazną konsekwencją i wielką inteligencją. Nie widzę obecnie nikogo, kto mógłby mu stawić czoła. JDS z kolei walczy o tytuł najtwardszej szczęki w historii MMA – drugi raz z rzędu przyjął ok. 300 ciosów od kogoś takiego jak Cain. Mózg rozjebany.

  218. lepiej ciągnąć pirata z torrenta i spokojnie obejrzeć od początku całość niż robić im oglądalność

    Dokładnie, po co robić oglądalność telewizji, która jako jedyna w Polsce tak ochoczo inwestuje w MMA.

  219. Nie wierze, ktoś napisał JDS wcale nie ma złej kondycji.
    JDS ma genialną kondycję, uważam że jego cardio jest na poziomie niesamowitego cardio CV.
    Osobą z bardzo dobrą kondycją po dostaniu mocnego cepa nagle traci wszystkie siły- ile cepów dostał JDS? Dodatkowo odpieranie ataków wcale nie męczy mniej niż ich wywieranie- chłop cały czas miał cheć do walki.

    HW w UFC będzie nudniejsze niż LHW. JJ obija przynajmniej wszystkich rywali pokolei (ostatni gustafon naspuł krwi okej) – w HW JDS będzie demolowal rywali jak i CV. Patrząć na historie HW dawno nie było tak, żeby było takich dwóch wymiataczy. Oni mogą zawalczyć z 7 razy.

  220. Painkiller i gdzie ten twój JDS, z tego co pamiętam to Cain miał mi kupon zepsuć

    @Malymaja i cała reszta

    Przestańcie bo to już się nudne robi. Wynik można było typować na dwa sposoby. Albo Cain przez totalną dominację albo JDS przez szybki nokaut. Prawdopodobieństwo zajścia tego pierwszego było zdecydowanie większe niż drugiego ale trzeba też pamiętać, że Cain zamiast wygrać mógł paść po pierwszych ciosach jakie na początku walki zebrał od JDS'a i nikogo specjalnie by to nie zdziwiło. Ciesz się, że Ci kupon siadł (przynajmniej mam taką nadzieję) ale nie przesadzaj z niepotrzebnymi podnietami i napinkami bo raczej nie błyśniesz.

    Jak czytam na tym forum, że JDS jest jednopłaszczyznowy to śmiać mi się chce z tych co to piszą. Zwłaszcza, że mają rok zarejstrowania tu np.: 2009 albo 2010. Widać 3 czy 4 lata to za mało żeby coś się nauczyć o mma.

  221. Dodson zdjęcie z ważenia ma efektowne KO, gala udana. ale KOTN i tak zgarnie Cigano

    No i pewnie zgarnie, w końcu rzadko widuje się aby ktoś znokautował sam siebieLaughing

    Taka zajebista gala, a ja obejrzałem jedną walkę z odtworzenia i resztę z relacji przeczytałem Sad

  222. Zdaje się, że na orange teraz powtórka, a później fight raport. Wiadomo coś by ktoś z rocksów wystąpił w studio?

  223. Painkiller i gdzie ten twój JDS, z tego co pamiętam to Cain miał mi kupon zepsuć

     

    napisałem o tym obszerniej kilka stron wcześniej, zaraz po walce. Generalnie coby się nie zabardzo rozpisywać. Przyznaję, Cain jest lepszy, jest prawdziwym mistrzem, co w pełni udowodnił po raz kolejny. Zdetronizował JDS jak chciał i chyle przed nim nisko czoło.

  224. Czy mi się wydaje czy witruoz parteru JDS, czarny pas BJJ przy próbie gilotyny spadł na spadł uderzając głową o mate ? nice….

  225. nie patrzyłbym w ten sposób na to, bo cud, że on w 3 rundzie nie padł. Wydaje mi się, że ten upadek to był efekt 20 kilku minut zbierania cięgów po raz kolejny.

  226. Pięknie zwieńczenie trylogii, WIELKI szacunek dla JDSa. Wytrzymać takie lanie – trzeba być z tytanu i Junior udowodnił, że jest. Chyba najtwardsza szczęka w obecnym UFC, dodatkowo wspaniała obrona przed obaleniami – klasa światowa.

    Co do Caina, wystarczy napisać jedno : the baddest man on the planet. Nic więcej dodawać nie trzeba.

  227. W ogółe dziwna to była akcja, bo Herb już położył rękę na plecach Caina chcąc przerwać walkę jednak jakimś cudem tego nie zrobił 

  228. Niesamowita gala. Wszystkie walki miały poziom, ale to co mnie zmiażdżyło to walka Caina z JDS. Było ciężej niż w drugiej, i JDS pokazał się z dużo lepszej strony, ale po prostu Cain to maszyna. Nie wiem kto jest zdolny w tej chwili do zdetronizowania go. Mam tylko nadzieję że to obijanie nie odbije się na JDS’e mocno.

  229. @Gambit też na to zwróciłem uwagę. Oszczędził by Juniorowi cierpienia.

  230. Aż muszę się wypowiedzieć.

    Jak można krytykować JDS za przegraną z tą maszyną ? Jesteście nienormalni ? Ten gość to nr. 2 na świecie i w 3 pojedynkach z Cainem przegrywa 2-1. Czy to jakaś ujma ? Trzeba być chorym, by tak myśleć, lub śmiać się z tego, że uderzył głową o matę na totalnym zmęczeniu, po zainkasowaniu setek ciosów.
    Internetowe kozaki nie potrafiące docenić serca do walki i wielkości wojowników, tak to wy, net-mądrale, ludzie bez wartości.

  231. Cain zmarnował szansę w 3 r od 1:57 do 1:50 wystarczyło kolano na głowę lub dwa i byłoby po walce

  232. @JoeBlack – może następnym razem odnieś się do tej osoby która się śmieje, a nie do całego forum? That would be nice 😉

  233. JDS vs Velasquez – Lubie Cigano ale go w tej walce nie było, prawie tak samo jak w poprzednim starciu tych dwóch ciężkich, tylko tym razem nie był półprzytomny. Jak widać wiele mu to nie dało bo to nie jest tak, że gdy walka jest w stójce to wygrywa Junior a gdy na ziemi Velasquez – Cain wygrywał na wszystkich płaszczyznach! 

    Presja Velasqueza jest niesamowita. Wazący 240lbs chłop rzuca dziesiątkami ciosów w każdej możliwej chwili i sie nie męczy – jak on to robi, nie mam pojęcia. A jak dos Santos sie pod tym nie łamie to także jest wielka zagadka. 

    Moja punktacja do momentu posypania sie JDS: 50-44

    Jak dotąd Junior wygrał jedną minute walki z Cainem, a Cain 50 minut walki z Juniorem. Mam nadzieje, że to pokazuje przepaść i nie będe musiał zbyt szybko oglądać czwartej walki. Po pierwsze szkoda zdrowia Brazylijczyka, po drugie szkoda innych pretedentów. Jedyne co można uznać Cyganowi to to, że ponownie świetnie bronił obaleń ale jakoś nic mu to koniec końców nie dało…

     

     

    Cormier vs Nelson – Niestety dorwałem tylko video z walki w bardzo umownej jakości i ciągle zacinające, więc opis może byc niecelny.

    Bardzo liczyłem na to, aby Nelson ustrzelił Cormiera bo strasznie mi sie nie podoba co sie dzieje w okół tego zawodnika (jeśli po tej walce zbije do półciężkiej to prawdopodobnie zawalczy z Jonesem… że co słucham prosze?) ale jest to zawodnik, który niezbyt ma amunicje aby jakoś sie oprzeć zapasom Cormiera ani jego presji. Ciekawym widokiem było zobaczenie obu zawodników nieco wychudzonych i mniej kulkowatych xD

    Cormier walczył dość bezpiecznie, nie dając za bardzo okazji na RN-Bomb i był ogólnie lepszy. Co było zabawne Nelsonowi udawało sie sensownie bronić niektóe próby obaleń co chyba ewidentnie pokazuje, że na papierze Daniel może być najlepszym zapaśnikiem w dywizji ale to Cain wszystkich kładzie w MMA. 

    Na koniec jeszcze: czemu Big Country ani razu nie zaszarżował kiedy Daniel rzucał swoje kopnięcia bez gardy? Nie mam pojęcia… Nawet w 3 rundzie gdzie już nie miał nic do stracenia.

     

    Melendez vs Sanchez – Fajna walka, mimo, że jednostronna – bo to Melendez jest lepszy w każdym aspekcie MMA – to porywająca bo Sanchez pokazał serce i nie odpuszczał ani na moment zapraszając do bójki:D Melendez wraca na zwycięskie tory a Sanchez wyszedł tylko na plus, mimo przegranej, bo dał bardzo fajne show i wypadł lepiej niż sie spodziewano w konfrontacji z mistrzem strikeforce. Momenty takie jak ich cepiarnie na ostatnie 10 sekund w rundach lub to, jak prawie Sanchez wyrwał zwycięstwo Giblertowi w 3 rundzie długo mi nie wypaną z pamieci!

     

    Gonzaga vs Jordan – walki Gonzagi to epicka loteria:D Jordan to mały czołg, bardzo szybki i rozbijający uderzeniami więc myślałem, że trafi i Gabriel sie posypie ale było na odwrót. Bardzo ładna akcja.

     

    Boetsch vs Dollaway – Chyba kompletnie niedoceniłem C.B Dollawaya albo przeceniłem Tima Boetscha, bo myslałem, że Tim dzięki cięzkości swoich rąk i fizyczności ogólnie zajedzie rywala i rozbije mu jego szklanke. Tymczasem C.B w świetnym stylu unikał zagrożenia, wykorzystywał zasięg i elegancko rozmontowywał rywala, dorzucając nawet obalenia. Nie wiem czy to była tak dobra dyspozycja CB czy tak zła Boetscha, bo ten stał i czekał na nie wiadomo co nawet jak Dollaway sie wygłupiał i rozkładał ręce. Split dla Boetscha to jak dla mnie jakieś jaja i kradzież.

     

    Lombard vs Marquardt – Lombard wykorzystał swoje ciężkie ręce i to, że Nate ostatnio jakoś nie walczy zbyt inteligentnie (taka defensywa w walce z kimś o takim pierdolnięciu? Nate, please!). Szkoda, że tak szybko sie to skończyło bo byłem ciekaw jak z kondycją Hectora po ścinaniu, które podobno poszło mu okropnie i wolałby wrócić do wagi średniej (co ogólnie sprawiłoby, że ta wygrana na nic mu nie była).

     

    Amagov vs TJ Waldburger – nokaut, który trzeba zobaczyć. Z Amagova może byc bardzo ciekawy zawodnik, konkretny na ziemi i bardzo nieszablonowy w stójce.

     

    Ferguson vs Rio – bardzo dobry powrót Fergusona, któremu zwycięstwo wróżono tylko w stójce a tymczasem szybko poddał rywala.

     

    Fili vs Larsen – Larsen był w tej walce chodzącym workiem treningowym. Niesamowity debiut Filiego, który wyrzucał pełno uderzeń o ogromnej mocy. Zobaczymy, jak sie pokaże w walce z lepszym rywalem. Drugi Conor McGregor? Kto wie.

     

    Horiguchi vs Pague – ładny powrót w wykonaniu Japończyka po mocno wtopionej pierwszej rundzie. Można zerknać.

  234. Już 3 razy oglądałem tą walkę i w porównaniu do ich drugiej walki to JDS poczynił ogromnę postępy ( a ktoś tu z redaktorów mmarocks mówił, że nic nowego nam nie pokażą 😉 dobra kontrola przed obaleniami, łokcię. Ale na Pana Cain "cardio" Velasques to nie wystarczyło. Z całym sercem byłem za JDS, ale Cain jest taran nie widze jak narazie kto by mógł mu zagrozić w HW.

  235. Panowie z Main Eventu to wzór dla całego świata MMA – wkładają całe serducho w oktagonie, ich dyspozycja w oktagonie zawsze jest bardzo dobra, przed i po walce postawa godna sportowca. To jest coś niesamowitego, przez 25 minut jeden stara się zniszczyć drugiego, a po walce potrafią jeszcze w wywiadzie zaadresować do rywala ciepłe słowa. Brawo.

  236. Musze przyznac, ze bylem sceptycznie nastawiony do 3 walki miedzy Cainem i JDSem, zapewne glownie z tego powodu, ze specjalnie nie jestem fanem ani jednego ani drugiego, ale Cainowi trzeba oddac, ze jest maszyna. Pieknie sie rozprawil z Juniorem, bardzo dobrze taktycznie no i to cardio- po prostu wybryk natury. 

    Gil i Diego piekna bitka. 

  237. Nastawilem budzik na 5 zeby zobaczyc 3 ostatnie walki, budzik mnie nie obudzil i jakims cudem o 6 sie obudzilem i biegiem do tv, akurat jds wchodzil… Szkoda ze przegapilem Melendeza, ale zawsze obejrzalem niezle 23min nawalanki. Na poczatku walki myslalem, ze JDS trafil Caina na tyle, ze zaraz sie przewroci ale Cain stal i zrobil praktycznie to samo co w 2 walce. Najgorsze dla mnie bylo to, ze po walce wieczoru Dana z Roganem rozmawiali glownie o walce Melendeza i Sancheza, ktorej nie obejrzalem…

  238. kolejna lekcja pokory dla JDS, przegrał już jak Cain wyszedł do niego na początku walki

  239. Mimo iż jestem fanem JDS nie chce oglądać jego kolejnej walki z Cainem bo Junior nie jest wstanie z nim wygrać w 5 rundowej walce a tylko mu ten łomot co zbiera zaszkodzi.

    Velasqueza walczącego taką taktyką może pokonać tylko Cormier, a że nie chcą ze sobą walczyć to Cain będzie przez długi czas panował.

    Uwielbiam taki dziki brawl jak w Stann vs Silva czy właśnie Melendez vs Sanchez. Genialny pojedynek, aż szkoda było patrzeć na tak szybko płynący czas w tej walce – najchętniej obejrzałbym 5 rund takiej walki. Moim zdanie obok wspomnianego wyżej Stann vs Silva kandydat do walki roku.

    Ulubieni: Demetorious Johnson, Chad Mendes, Charles Oliviera, Conor McGregor, Benson Henderson, Marcin Held, Carlos Condit, Michael Page, Lyoto Machida, Junior Dos Santos, Mark Hunt

  240. Chyba po tej walce powinien się pojawić artykuł: ,,Co siedzi w głowie Juniora dos Santosa". Nie wiem czy tylko ja uznałem że dominacja walki nie była wynikiem jakiejś niesamowitej postawy Velazqueza ( chociaż wyglądał dobrze jak zawsze) tylko dziwnemu zachowaniu Juniora od początku do końca walki.

    Zacznijmy od aspektu klinczu. W poprzednich walkach , nawet drugiej z Velazquezem, był zawodnikiem praktycznie niemożliwym do skontrolowania przy siatce. Tutaj, od pirewszych minut dawał się przyciskać jak amator. Dosłownie, jak amator. Ba. Nie tylko dawał się przyciskać, ale krążył wokół siatki i nie uciekał na dystans. Zachowywal się jakby za wszelką cenę dążył do tego by Meksykanin znowu wracał do klinczu i obijał go kolanami. I nie było to objawem zmęczenia bo takie zachowanie było widoczne już w pierwszej rundzie. 

    JDS w tej walce zachowywał się jakby zapomniał wszystkiego co się nauczył. Praca nóg. Check. Praca głowy. Check. Firmowe ustawianie rywala pod prawą rękę. Check. 

    Uważam że w tej walce mistrz nie wyglądał tak dobrze jak w drugim starciu, kiedy to jego gameplan na walkę był fantastyczny a występ mógł nominować do miana ,,występu roku". Tutaj moje myśli nei były typu: ,,o kurwa, ale go rozpracował!, świetna postawa Velazqueza!" tylko ,,co się do cholery dzieje z JDS'em!"

  241. A odchdoząc od tematu walki wieczoru. Sanchez – Melendez walka roku.

    Boetsch – Dollaway? Jak dla mnie solidny kandydat do ,,robbery of the year".  Mimo odjętego punktu , ostatnia rzecz na jaką zasłużył to remis. Mimo że ja, wielu dziennikarzy a także osoby z którymi rozmawiałem dało wszystkie trzy rundy Dobermanowi, i ciężko mi po prostu dostrzec którą rundę i w jaki sposób mógł Tim wygrać, bo był wyraźnie gorszy od swojego rywala od pierwszej minuty do ostatniego gongu. to 28-28 jeszcze bym przełknął. 

    He he he . Dwóch kapitalnych sędziów którzy wypunktowali wszystkie rundy dla Tima to R. Najera, dla którego ta gala była DEBIUTEM w sędziowaniu w poważnej organizacji  i J. Schorle który walki w UFC nie sędziował od trzech lat. 30-26 Boetsch będzie dla mnie chyba największym przykładem niekompetencji sędziów punktowych w tym roku. 

  242. Akurat ja walkę Kaufman punktowałem na remis ( 10-9 Eye, 10-10, 10-9 Kaufman) i tutaj np. opinie na mmadecisions są podzielone, nie uważam żeby Kanadyjka była jakoś specjalnie pokrzywdzona. 

    No ale kurwa Bołcz? Facepalm

  243. @Calo Oj tak Sanchez i Melendez dali jak dotąd walke roku. Sanchez miał szanse to wygrać, gdyby tylko nie szedł po próbe poddania. Walke wieczoru sędzia mógł już przerwać w 3 rundzie. JDS robił w tej walce za worek, choć te jego łokcie też robiły swoją robote. Dla mnie takim rozczarowaniem tej gali był Roy Nelson. Grubasek nie robił prawie nic by wygrać z Danielem.

  244. JoeBlack- nikt się nie śmieje, pytałem tylko na forum czy tak faktycznie było widząc wstawionego gifa bo walki jeszcze nie widziałem.

  245. A teraz porównajmy sobie ostatnie gale dwóch największych organizacji… tfuu jednej najwiekszej i drugiego programu rozrywkowego:

    UFC – 12 pojedynków za darmo w Orange!! w tym 4 dostępne dla każdego na fejsie za free!!

    KSW- 8 pojedynków w PPV za grube pieniądzeROFL

     

    O wartości sportowej nawet nie będę wspominał, bo za duża przepaść.

  246. Szacun dla JDS za serce i wytrwałosc, mimo dziwnego gameplanu i walki ciagle pod siatką (?). Nie widzę opcji pokonania Caina w ciągu najblizszych kilku lat conajmniej, maszyna.

  247. Ruff,  Temat o jednym z największych UFC roku a Ty dalej pierdolisz swoje farmazony.

    Gadasz w kółko to samo, nie piszesz nic co nie ma w sobie słów ,,program rozrywkowy", czyli Twoja obecnia ,,kariera" na forum śmiało podchodzi pod trolling. Ktoś z moderacji znowu się wkurwi, dostaniesz bana i będziesz tworzył tematy z płaczem ,,bo jestem na forum pięć lat, dlaczego dostałem bana, już nie będę , unban pliiiiis !!!!!!!!!".

    Dla Twojej wiadomości w USA UFC było w PPV za słone pieniądze, i było nie 7 a 5 walk. 

  248. No niestety, ta gala UFC pokazała tylko jaka przepaść jest między dwiema organizacjami. Jak stąd na księżyć, albo jeszcze lepsza.

  249. A ktokolwiek powiedział, że nie ? Nie musisz nas utwierdzać w rzeczach oczywistych Ruff 🙂

  250. Ruff w takim razie bardzo Cię proszę , jeśli przeszedłeś już mutację to przy następnej vkonfie z którymś z nich zgłoś się i tam zasyp słowami krytyki na temat programu rozrywkowego.  

    Calo out. 

  251. Z chęcią się zgłoszę, ale podejrzewam, że obaj Panowie mogą po tym przestać udzielać wywiadów dla Rocksów jak ich podopieczny Mamed.

  252. Nie ma to jak zasnąć 3 minuty przed ME i obudzić się na wywiad ze zwycięzcą… JDS pokazał, że nikt oprócz niego samego nie ma szans go skończyć ;). Można narzekać na wagę ciężką, ale piękne jest to, że każdy cios może zmienić przebieg walki, do samego końcna nie było wiadomo, czy Cigano nie ustrzeli jakimś cepem Caina.

     

    Edit: Ruff- A ja myślę, że skończyłbyś dużo gorzej niż Perfumiarz, zrównany z glebą i obrażony na cały świat ;). Kawulowi można wiele zarzucić, ale mówić to on umie.

  253. Tak jak się spodziewałem. Pełna dominacja Caina. Nie powiem na jego twarzy też widać slady walki. Śmieszy mnie tylko wypowiedż osób , które mówią że JDS zachował się jak amator, zero pracy nóg itp. To mam pytanie , jakbyś nie miał tlenu + obity ryj + zamroczny + wściekły meksykanin napierałby non stop zadając mase ciosów to czy tez byś myślał co ja mam robić w klinczu lub czy moze jebne mu ze skrętem tłowia. Odp NIE ma chuja.

  254. @Suchar jak to nie? Przecież Cain go skończył w 4 😀

    Ruff zaczyna gadać jak typowy polaczek. Zamiast się cieszyć, że mamy jakąś organizację, która trzyma pewien poziom pomimo głupotek z akcjami z pasem itd, to on zawsze będzie płakał. Załóż własną organizację, i pokaż nam jak się ją powinno prowadzić, a nie dzielisz się swoim jakże bogatym doświadczeniem dotyczącym tej kwestii.

  255. Ruff Ryder
    Moze sie myle, ale w konstytucji nie ma zapisku ze kazdy obywatel ma obowiazek wypic ppv na ksw.
    Jak sie nie podoba to nie ogladaj. Porownywanie KSW ktore robi gale w tak biednym kraju jak polska, do UFC robiacej gale glownie w USA to juz czysta poezja. Mowienie ze za KSW trzeba zaplacic, a UFC jest za darmo to juz kosmos. Gdyby nie setki tysiecy ludzi kupujacych ppv za 50$ na UFC i ich dobra sytuacja finansowa, to nigdy bys nie zobaczyl ich gal za free w polskiej tv. UFC ma kase i moze sobie pozwolic na duzo wiecej niz KSW. Jesli znowu nienawidzisz KSW za to ze Kawul, Lewandowski, Mamed i Pudzian zarabiaja dobre pieniadze, a ty jako zwykly szary czlowiek musisz isc rano do pracy, to gratuluje.

  256. Cudowna gala. Praktycznie od poczatku do konca. Cain prawdziwy mistrz, starcie Gilberta z Antonym jest zdecydowanie na liscie moich priorytetow, Hector ponownie zacznie budzic wielkie emocje  Najwazniejsze, ze kolejna gala juz za tydzien. KSW powinno wlasnie po takich eventach oglaszac swoje rewelacje, wowczas bez zbedenego stresu, niepotrzebnego krytykanctwa  i glupich porownan i z ta swiadomoscia, ktorej czasem brakuje, ze przeciez to zawsze beda dwa rozne swiaty. 

  257. Cain i JDS na tych fotkach po walce wyglądają jak dobre ziomki 😉 A przed pojedynkiem atmosfera rozsadzała halę. Normalnie jak Rocky i Apollo Laughing

    FOTKA ROKU!

  258.  Walka wieczoru… Kibicowałem Juniorowi, strasznie mi go szkoda, ale z takim gameplanem nie miał czego szukać niestety. Walka przegrana jeszcze przed wejściem do oktagonu niestety, nawet mimo pokazania całkiem dobrych łokci świadczących o progresie.  Oby jeszcze pas wagi ciężkiej trafił do niego.

     

     Cromier pozytywnie zaskoczył, bo spodziewałem się zamulania w klinczu. Natomiast Roy walczył tak, jakby nawet nie chciał specjalnie wygrać. Jakiś low kick, z dwa cepy, trochę prostych i nic więcej. Szkoda.

     

     Melendez z Sanchezem dali walkę roku, świetne wymiany, a i ostatnia runda nie była tak jednostronna. Obaj powinni dostać jakiś potrójny bonus. Oby też Gilbert szybko doczłapał się do kolejnego TSa.

     

     Gonzaga po prostu trafił i skończył. Tyle. Niespecjalna walka bez historii, jutro o niej zapomnę. Dodson zresztą podobnie, tylko, że KO było ładniejsze.

     

      Boetsch – Dolloway punktowałem 28 – 28, w zasadzie niby cieszy mnie wygrana Boetscha, szczególnie w kontekście fauli ze strony Dobermana, ale sędziowie powinni polecieć po tej walce.

     

     Marquardt przegrał na własne życzenie idiotycznym gameplanem. Kondycja Lombarda pozostaje niewiadomą, poza ładnym KO niczego w tej walce godnego uwagi nie było.

     

     Kaufman moim zdaniem wygrała, ale walka na tyle bliska, że nie mam pretensji. Nawet dobra walka, a dodam, że generalnie nie interesuje mnie wMMA.

     

    Noons w sumie ładnie punktował, ale walka nie była jednostronna. Niezła walka na rozgrzewkę, choć na fejsbuku były lepsze starcia. Przede wszystkim kapitalny debiut Fili, który pewnie poprawi zapasy w Alpha Male i będzie dobrym dzikusem, Amagov po raz kolejny zaprezentował ciekawą stójkę, debiutujący Japończyk dobrze odbudował się po pierwszej rundzie, a Ferguson zwolnił w końcu słabego Rio (chyba).

  259. 150? chyba 250, myslalem, ze mi serce z klatki wypadnie.

    JDS chyba czas zmienic nick! heeeeehe!

  260. Baaaardzo mnie denerwował podczas gali komentarz Janisza. Nie wiem czy już na siłę szukam wpadek w tych komentarzach (wyczytałem conieco na tym forum), czy po prostu zmienił się mój punkt widzenia.

    Denerwowoało mnie gadanie podczas walki Dodsona o nokaucie Lombarda i porównywanie nokautu. Ale jeszcze bardziej wkurzały mnie jego teksty podczas walki El Nina i Diega. Np. ta sytuacja chyba w 3 rundzie, z lekarzem. COś typu "A tam lekarz, podejdzie, sprawdzi, wytrze i dpousci do walki". Trochę inaczej powiedizane. I byo jeszcze kilka tekstów.

     

    Melendez – Sanchez – kurwa, pany, walka roku. Dużo krwi, dobra wymiana, a nawet "Dzieciak" był bliski odpłynięcia!

    Walka wieczoru – im coraz bliżej, tym coraz bardziej myślałem, że JDS ma mało argumentów na Caina. Jeden celny cios, albo znowu będzie obijany przez 25 minut. Ale tym cofaniem do siatki Juniora trochę się zawiodłem… Nie będę pisał, że teraz ubóstwiam Caina, a JDS, bo to by było pozerstwo. Szanuję obu.

    Gonzaga fajnie że wygrał, ale jakoś bez emocji oglądałem tę walkę. Na początku dziwnie uderzał (albo mi się zdaje), tak jak by tylko dotykał. Dodson ładne KO, myślę, ze ma zadatki na pistrza i kiedyś zobaczymy rewanż z Johnsonem.

    @Arlovski, popieram, zdjecie roku 😀

  261. Czekam na gifa będącego kompilacja zmasakrowanych twarzy Juniora po każdej rundzie. Macie jakieś namiary?

  262. Kapitalna gala Panowie. Cain pokazał że mistrz jest tylko jeden!!! JDS wyglądał po tej walce jeszcze gorzej niż po ich poprzednim starciu.

    @Ruff

    Z utęskieniem czekam az admin sprezentuje Ci kolejnego bana bo to twoje pierdolenie o KSW zaczyna tu już chyba wszystkich wkurwiać. Gala UFC, kapitalne walki a ten wyskakuje o Pudzianie i wali swoje smuty o swoim programie rozrywkowym. Odwiedź jakiegoś dobrego specjalistę bo masz jakieś upośledzenie na punkcie KSW. Rozumiem że hejt to całe twoje życie ale znaj tez umiar człowieku.

  263. Mimo wszystko, Cain dostał bardziej w czape niż ostatnim razem

    + wymowny gif

    Learn a lesson from a dog; no matter what life brings you – kick some grass over that shit and move on.

  264. Gala na najwyższym poziomie. Rezultaty walk dokładnie jak sobie wymarzyłem.

  265. Właśnie nadrobiłem zaległości – zajebista gala! Tylko nie rozumiem jak JDS potrafił przyjąc tyle cisów i dalej walczyć. Szacuneczek dla obydwu.

  266. Cain potwierdził, że na tle innych zawodników wagi ciężkiej jest kosmitą. Jedynie JJ może mu zagrozić w przyszłości. Trzymałem kciuki za Juniora, ale po tym co zobaczyłem widać, że jego sztab nie wyciągnął wniosków z poprzedniej walki. Tak bardzo chwalimy boks Juniora, a po raz kolejny wypadł gorzej w stójce. Dobry boks to nie tylko atak, ale i defensywa, która u JDS polega tylko na balansie ciałem bez gardy…Szkoda, ciężko było mi oglądać taki łomot jednego z ulubionych zawodników.

  267. Obejrzałem Melendez vs Sanchez.

    Po pierwszych dwóch rundach myślę: WTF? Dobra walka, ale pisali,że to najlepsza w historii. O co chodzi?

    Po 3 rundzie: Ożesz kur** ja pier****. Oglądając tę rundę z odtworzenia biłem brawa, serio.

  268. JDS po walce zaczął mówić coś o tym, że Cain ma znakomity team. Może tu jest pogrzebany pies. Może dziwna dyspozycja JDSa wynika z faktu, ze ciągle trenuje z tymi samymi brazolami. Zmiana teamu na jakiś inny mogłaby może pomóc…?

  269. @ GLF

    Pisząc o dziwnej dyspozycji miałem na myśli chujowy game plan oraz nędzne wykonanie tego w czym jest dobry, czyli boks. Nie uważam, aby wygrana Caina była przypadkiem; jest po prostu lepszym, bardziej skutecznym zawodnikiem.

  270. Najważniejsza informacja z dwóch ostatnich potyczek JDS-Cain, jest to że Cain w stójce się znacząco poprawił – właściwie zdemolował krótkimi kombinacjami wydawałoby się najlepszego boksera w UFC (JDS dwa razy zaliczył knockdowny). Patrząc na to, jakimi kombinacjami wstrząsał Nelsonem, Cormier ktoś tam w AKA musi wykonywać świetną robotę. Postęp w tej płaszczyźnie Caina i Cormiera, jest niesamowity. Wydaje mi się, że Danka da sobie na razie spokój z Cyganem, i Cain przynajmniej przez dwa lata będzie rozmontowywał Werdumów, Browne-ów i Barnettów 🙂

    Cormier mógłby dostać kogoś z pierwszej dziesiątki LHW w pierwszym kwartale 2014 (najlepiej Rashada), i dopiero po wygranej Bonesa…

  271. Prawda jest taka że nie ma lepszych w HW od Velaspueza, JDS, Cormiera i chyba długo nie będzie, moim zdaniem teraz to tylko Cormier ma szansę wygrać z Velaspuezem obydwoje mają podobny styl ale jak wiadomo do takiej walki nigdy nie dojdzie a szkoda

  272. Świetna gala, super walki.
    Nikt chyba o tym nie wspomniał, ale czapki z głów również dla sędziego main eventu – Herb Dean – każdy inny sędzia zatrzymał by tą walkę w 3 rundzie i absolutnie nikt nie mógłby mu mieć tego za złe. Taka jest różnica pomiędzy dobrym sędzią, a bardzo dobrym sędzią.

    PPV nie kosztuje jak ktoś wspomniał 50$, a 16 euro – czyli jakies 20-25 dolarów
    Porównywanie UFC i KSW jest trochę bezsensowne. To tak jakby porównywać profesjonalne zawody tancerzy do tańca z gwiazdami…

  273. Świetna gala…Aż nie ma co wyszczególniać poza jedną z najlepszych walk w historii Melendez vs Sanchez.

    Porażka JDS'a…Cain wygrał zasłużenie. JDS jednak woli grać Rock'ego niż walczyć rozsądniej dla niego :/ Te ręce tak nisko. No i przegrana przez upadek na głowę przede wszystkim, bo liczyłem, że dotrwa do końcowego gongu, a tu padł…Zdecydowanie lepsza i bardziej wyrównana walka niż druga. Cain kilka razy się zachwiał. Łokcie JDS'a wyglądały bardzo ciekawie, szkoda, że tak rzadko. Dobrze, że walka się rozkręciła, bo szczerze mówiąc przy klinczu w 2 rundzie w paru momentach myślałem już o tym by Herb to przerwał.

    Chciałbym obejrzeć Cormier vs JDS,z czystej ciekawości, nie drabinkowo nic 😉

    Amagov…powinno się UFC szerzej rozejrzeć za Czeczenami i stamtąd pochodzącymi 😉 Sądzę, że przypadła im do gustu przebojowość Adlana.

    Gonzaga mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Z kolei palce w oko Tima strasznie wku*wiły :-/ Szkoda mi Nate'a, ale zmierzyło się dwóch z argumentem, a że obaj nimi się chcieli dzielić to któryś wykorzystał…lepszy, Lombard. Starcie dwóch dawnych średnich 😉

    Jeszcze raz ,jedna z lepszych gal w moim mniemaniu mimo, że liczyłem na JDS'a; )

  274. @smiglo,w usa,ppv za ufc 166 kosztowalo$50 w formie sd lub$60 w hd.Bycmoze inne kraje maja inne stawki.Byla kidys promocja 3ppv za $100,bycmoze byli tacy co mogli to wykozystac przy tej gali,ale to jakies wyjatki.Nawet zapowiadana gala Bellatora w ppv ma kosztowac $30-35.

  275. @ Be eS, a co było gameplanem? Dos Santos mówił coś nt. tego, jak chciał rozegrać tę walkę?

  276. Mega szacunek dla 4 bohaterów – Cain, JDS, Melendez i Sanchez wnieśli wczoraj MMA na niesamowity poziom. Te walki powinny przejść do historii, a Cain to terminator, najbardziej kompletny ciężki jaki kiedykolwiek próbował tego sportu. Po takiej walce z osobą, która jednak poziomem odstaje bardzo mocno od całej reszty, nie wierzę, że ktoś zabierze mu pas do emerytury!

  277. GLF, mówił, że chce go znokautować ;] Nic nowego, wręcz poczułem, że junior nie jest zbyt mądry…Bo co on miałby robić jak nie nokautować ludzi? Tyle, że na tym poziomie wszechstronności i solidności jaką ma Cain nie można tak walczyć… Dziwię się ludziom obstawiającym walki. Wystarczą złe decyzje narożnika czy nawet samego zawodnika i nawet jak wiemy jaki ma ktoś potencjał czy umiejętności może łatwo przegrać. Tak czy inaczej było dużo lepiej niż w 2 walce, a Cain jednak słabiej niż w drugiej się w moich oczach zaprezentował. Przewaga wtedy była bardziej zdecydowana., a i JDS nic do powiedzenia. Tu chociaż więcej prób obaleń zastopował i więcej trafił.

    PS: Porównywanie liczb uderzeń jakie podawali w trakcie walki jest nie na miejscu. Podkopywania w klinczu czy krótkie ciosy, a ciosy z pełnym opcją ruchu w dystansie to jednak inna wymowa. W klinczu to właśnie łokcie największą wymowę robią i robiły. Kolana również, ale na korpus bądź głowę, a nie nogi..

  278. Cain sie zaprezentował słabiej niż w ich drugiej walce? W takim razie powiedz mi co się stało z twarzą Juniora? Przytrzasnął mu ją ktoś drzwiami od klatki? Cain w tej walce zawalczył bardziej taktycznie, dociskał brazilijczyka do siatki i zadawał i tam zadawał ciosy. Zniwelował zalety Juniora do minium. Wymęczył go pod siadką a potem zniszczył jego własną bronią-ciosami.

  279. Ze gala byla swietna to juz wszyscy wiemy i wiele juz powiedziano, ale jako, ze taki ze mnie mały malkontent to muszę zaprotestować przeciwko nazywaniu walki Melendez vs Sanchez najlepszą walką ever. Tak, siedząc i oglądając walkę z odtworzenia co chwile mówiłem do siebie "o kurwa!" i klaskałem w dłonie jak foka, jednak patrząc z perspektywy trzech rund i różnicy poziomów zawodników, nie moge jej ocenić tak pozytywnie. Upór Sancheza i jego serce na nic by się nie zdały, gdyby Melendez celowo nie umożliwił mu rozwinięcia skrzydeł (którymi brawlował 😉 ) co o mało nie kosztowało owego Melendeza przegranej walki. Walka była bardziej pokazem uporu, a nie pokazem wszechstylowej walki wręcz. Emocjonująca? Tak. Esencja MMA? Nie. W moich oczach to ją dyskredytuje do miana najlepszej walki w MMA, a odmienne opinie (np. łatwo podniecajacego się Rogana) wkładam do teczki z napisem "nie do końca rozumiem".

    Czy jednak walka roku? Może. Cieżko mi wskazać inną walkę, która w tym roku dostarczyłaby mi równie wiele emocji, może poza walką Jonesa ze Szwedem… ale to wciąż średnich lotów pokaz MMA.

  280. TheChosen, Rogan mówił, że nawet najlepsza w jego życiu 😉

    O%owany. Normalnie? Nie widziałeś jakie problemy miał z obalaniem? W porównaniu z drugą walką? Nie widziałeś ile sam razy przyjął, ile razy się zachwiał, gdzie to było w drugiej walce? Parteru praktycznie zero, ewentualnie szybko wracało do stójki, w drugiej walce Cain trochę lepiej kontrolował.

    Co do twarzy Juniora. No a czy to, że słabiej wypadł ma znaczyć, że tyle ciosów ile przyjął w sobotę ma nie mieć wpływu na jego wygląd ;)? Oczywiście, że musi mieć. Twarz Juniora tak jak i Sancheza jest już mocno pofatygowana od przyjmowania ciosów, łatwo się rozcina i będzie się rozcinać, gdy dalej będą przyjmować ciosy na twarz, a obaj nie preferują trzymania gardy.

    No taktycznie, skutecznie, tego nie odmówię, że nie. Ten klincz to do stopnia, iż Herb powinien myśleć nad jego przerwaniem, bo traciliśmy cenne minuty tak ważnej walki na jakieś klejenie się. Z resztą publika już też zaczęła buczeć.

    "potem zniszczył jego własną bronią-ciosami." – on wygrał wszechstronnością i taktyką przede wszystkim. Ciosy bardziej zapamiętywalne zadawał JDS, poza jednym najważniejszym, po którym JDS poleciał na plecy. No i ostateczny nokaut jeśli nie widziałeś spowodowany był upadkiem na głowę, ale to też ładnie sprokurował Cain, bo gdy tak zrywał to było jasne jakie będą konsekwencje jak JDS nie przewidzi jak leci 🙂

  281. Zgadzam się, pod względem emocji ta walka jest naprawdę wysoko, jeśli chodzi o poziom MMA to przypominała bójkę Wanda z Stannem 🙂 

    Według mnie walką roku jak na razie jest starcie wielkiego szweda z Jonesem 

  282. O pas LHW walczyli 5 rund, tutaj 3…ciężko to zrównać, podejrzewam, że gdyby była 4 i 5 runda to nie byłoby TAKIEJ 3 rundy…a jeśli by była to nie byłoby piątej, bo by w 4 któryś padł 😉 Ważne, że są takie walki i oby jak najwięcej takich ładunków emocjonalnych. Po co wybierać. Niech obie dostaną 1 miejsce na zachętę 😉 Sportowo walka o pas LHW była lepszą walką, dłuższą, bardziej zaskakującą, ale tu była prawdziwa wojna w otwarte karty czego nie można powiedzieć o walce Jonesa z Alexem.

  283. Born2kill – Co Ty piszesz… W ostatnim starciu JDS zaliczył bodajże dwa kd, został znokautowany w trzeciej i piątej rundzie, a Ty mówisz, że Cain wypadł gorzej. Nie, Cain wypadł lepiej, zdewastował jeszcze bardziej JDS, jednakże przyjął więcej na twarz, bo oprócz klinczu, brudnego boksu oraz prób obaleń wdawał się często w wymiany bokserskie pod siątką i nie tylko. W ich drugiej walce, w początkowch fazach za wszelką cenę, obłędnie dażył do obaleniai, natomiast podczas ostatniego pojedynku zaprezentował większy wachlarz umiejętności. JDS za to nie odrobił lekcji, nadal źle walczył pod siatką, źle kontrolował oktagon, jedyne czym urozmaicił pojedynek to piekielnie mocne łokcie.

  284. @Urodzony2killogramy

    Stary czemu Ty masz zawsze inne zdanie niż wszyscy?

    Powinienieś mieć nick @Subiektywny crazy

    Poza tym przyważnie upierasz się przy glupotach Frieds

  285. Born, proszę Cie, nie wypisuj więcej takich głupot.

    Ten klincz to do stopnia, iż Herb powinien myśleć nad jego przerwaniem, bo traciliśmy cenne minuty tak ważnej walki na jakieś klejenie się.

    BTW. według mnie Cain zaprezentował się dużo lepiej niż w ich poprzedniej walce. Junior wiedział co go czeka i wiedział jak walczy Cain, a i tak nie potrafił z tym nic zrobić. Cain delikatnie zmodyfikował taktykę, która w takim wydaniu była piekielnie. Ja osobiście nie widziałem, żeby po jakimś ciosie od Juniora Cain się chwiał, jeden cios, który zrobił wrażenie to był cios pod koniec 2 rundy.

  286. No to ja napisałem też, że Cain w 2 walce nie zaliczył żadnego knockdownu, a tu kilkakrotnie się zachwiał po ciosach w stójce. Kto tego nie widział niech obejrzy walkę patrząc wciąż na twarz Caina, jeśli jest problem z dostrzeganiem ciosów i takich stanów. Bez złośliwości, rozumiem, że można czegoś nie dostrzec czasem 🙂

    Znokautowany by został jakby był odłączony i sędzia przerwał, tu był jedynie zamroczony (kilogramy też sprawiają, że ciężej się takiemu kawałowi mięcha podnieść niż lżejszemu fighterowi), ale walczył o przetrwanie. W 5 rundzie znokautowany? Padł na głowę, zakrył się rękoma, słuszna decyzja Herba, ale czy pozycja w jakiej skończył walkę JDS oznacza, że był znokautowany? No proszę 😉 Nie miał już sił, odpuścił, ale nie był "znokautowany".

    Inne niż wszyscy? Nie sądzę. Subiektywny?Czy ja? Ja dostrzegam i plusy i minusy u obu, a większość tu tylko "Cain zdominował JDS'a", bardzo wnikliwa analiza i jakże obiektywna 😉 Ciężko mi nie wytykać więcej Cainowi niż JDS'owi w porównaniu z drugą walką, BO….JDS więcej dobrego zrobił dla siebie w 3 walce niż w 2, a Cain wówczas zawalczył tak, że NIE DAŁO się przyczepić. Tu jednak w paru momentach był zagrożony. No jak kur…nie, jak tak Panowie?:) Mnie najłatwiej przekonać argumentami, ale nie kontrując moich "epitetami" tylko kontrargumentami. Jeśli ktoś ich nie ma to może jednak wypada uznać, że coś w tym jest. To nie wstyd, sam nie raz przyznawałem się do błędu, ale tu nie mogę, bo ślepy nie jestem i wiem co widziałem. Oczywiście obie walki był zdecydowanie dla Caina, czy ja napisałem coś twierdzącego inaczej? Zaraz mi ktoś wmawiać zacznie że pewnie na punkty u mnie prowadził JDS. Bi**h please.

    Jak mówię. Obejrzyjcie walkę patrząc na twarz Caina to może zobaczycie więcej. Mówię o rundach do knockdownu na JDS'ie z 3 rundy. Dobra, każdy ma swoje zdanie, mi się użerać nie chce, pozdrawiam 🙂

  287. Balans ciałem to według ciebie chwianie się? To że przyjął cios, nie znaczy że jest zamroczony.

  288. W jakim momencie Cain się chwiał? My chyba inne walki oglądaliśmy. To, że przyjął cios, który zrobił wrażenie, nie oznacza że się chwiał. Piszesz tak jakby Cain był na granicy nokautu, a on po prostu przyjał kilka ciosów – jak w każdej walce (no kurwa trudno, żeby nie przyjął walcząc z teoretycznie najlepszym strikerem w dywizji – więc to żaden zarzut dla Velasqueza być nie może).

    @Marcin, a co złego napisał? Przyjęcie ciosu nie oznacza od razu zamroczenia. Tak jak nie każdy cios jest nokautujący, tak nie każdy cios ma tyle siły, żeby chwilowo wyłączyć świadomość.

  289. Może oglądaliście to na żywo. Ja z odtworzenia i patrzyłem na spokojnie, bo ktoś sprzedał spoilerowy temat, że Werdum dla Velasqueza 😉

    Ja głównie porównałem postawy obu z 2 i 3 walki. Ciężko mi nie widzieć, że JDS zrobił ciut więcej niż w ich 2 walce, a Cain ciut więcej z kolei przyjął, to są fakty gołym okiem widoczne akurat.

    Po 1 walce widziałem, że Cainowi trzeba mniej by odpłynąć, więc owszem ciosy, które wchodziły w 1 i 2 rundzie na jego głowę bardziej dawały mi nadzieję, że zaraz walka będzie przerwana niż cokolwiek praktycznie co robił Cain. Z jego strony widziałem już tyle wchodzącego na głowę JDS'a, a ten wciąż się trzymał jakoś 😉

    Nawet przyznam Wam rację, może dodałem za dużo wartości do ciosów jakie przyjął Cain od JDS'a. Tu się mogę zgodzić, ale naprawdę po tym co widziałem w 1 walce czułem, że JDS to może jednym ciosem skończyć i Cain wydawał mi się źle to przyjmować…No, ale zrobił swoje do końca. Brawa, że dali nam taką walkę. Nie chcę mi się kłócić Panowie, poważnie. Pozdro.

  290. więc owszem ciosy, które wchodziły w 1 i 2 rundzie na jego głowę bardziej dawały mi nadzieję, że zaraz walka będzie przerwana niż cokolwiek praktycznie co robił Cain.

    Tutaj tez byłeś przekonany że walka będzie trwałą dalej? Bo według mnie Junior był wyłączony i podczas nawałnicy ciosu obudził się instynktownie próbując sie bronić.

  291. Born, w trzeciej rundzie po tym knockdownie i serii bomb JDS został wyłączony, potem obudzony ciosami. To już była podstawa do przerwania. Było TKO, potem w piątej rundzie kolejne TKO. W drugiej walce nie mieliśmy tylu sytuacji, aby móc przerwać pojedynek.
    JDS oprócz dodania łokci do swoich technik nie pokazał niczego nowego.

  292. Do forumowych memów chciałbym dodać pojęcie

    KRUCJATA BORNA

    Born to jest jedyne co widzę sensownego w tym co napisałeś.

    Nawet przyznam Wam rację, może dodałem za dużo wartości do ciosów jakie przyjął Cain od JDS'a.

    Według mnie te ciosy Juniora nie robiły dużego wrażenia na Cainie – ba, idać dalej twierdzę, że mit jakoby Cain miał szczęke ze szkła upadł po sobotniej potyczce.

  293. Sam sądziłem, że Herb już to przerwie. No, ale to jest na szczęście Herb i walka o pas, do którego dojść niełatwo nikomu. Moim zdaniem nie był całkowicie odłączony od prądu. Potężnie zamroczony, długo się otrząsał, ale to nie cios bezpośrednio go zbudził. Po prostu utrata władzy w mięśniach trwała dość krótko, tym bardziej jak na taką górę mięśni… Jak ktoś leci po ciosie sztywny, bezwładny to dla mnie jest KO. Jak ktoś leci do tyłu, kładzie się można rzec…to jest okazja do kontynuowania.

    Spójrz jak padał np. CroCop po ciosie headkicku od Gonzagi. W miejscu, nie cofał się, nie chronił niczego już, spał. Tu JDS zasłania twarz, łąpie nogę, ostatecznie wstaje. Łatwo się myślisz wstaje pod takim gradobiciem? A było to jedynie co mógł zrobić by walka trwała…Jakby zasłonił się i przyjmował ciosy nawet na swoje rękawice to jasnym jest, że sędzia by wkroczył, bo to normalne w MMA.

    No, ale to są szczegóły i tak. Brawo Cain, JDS niech dalej wnioskuje co źle zrobił. Pozdro Panowie, nie ma się co ciśnieniować, trzeba się cieszyć, że było nam dane to obejrzeć 🙂

    Orestos. Co za troll twierdził, że Cain ma szczękę ze szkła? 😀 Trafionym być w okolice ucha, a w szczękę to różne bajki. Naprawdę o ciosach i ich właściwościach żeby się wypowiadać to warto byłoby je przyjąć kiedyś jeśli się nie miało okazji, tak dla poszerzenia wiedzy 😉

  294. ba, idać dalej twierdzę, że mit jakoby Cain miał szczęke ze szkła upadł po sobotniej potyczce.

    Bo ten mit powstał wśród kompletnych idiotów. Cain ma cholernie mocny łeb i w większości walk przyjmował jakieś ciosy (latające kolano od Lesnara, np.), a po power-cepie Cygana nie padł zupełnie nieprzytomny.

    Moim zdaniem Żelaskez pokazał jeszcze lepsze cardio. Po walce wyglądało, jakby miał prądu na jeszcze jedną rundę. A Krucjata Borna ma tyle samo sensu, co robienie wielkiej dyskusji na temat tego, jak zaprezentował się Cygan w walce z Carwinem, bo raz przyjął czystego strzała na szczękę, po którym walczył dalej.

  295. IMO w pierwszej walce Cain nie został znokautowany, on poprostu sobie odpuścił wtedy tę walkę.

    Nie Born, to nie jest kierowane do twoich wypowiedzi akurat 🙂

    @dwon

    do mnie to?

  296. o%owany – Czepialstwo a propos tego co napisałem czy zbieg okoliczności ;)? Fakt, też nie był sztywny,/nieprzytomny jeśli mnie pamięć nie zawodzi, ale mimo, że jemu bliższe powinno być pójście po nogi w takim momencie to tego nie zrobił choćby w stylu jaki robił to JDS pod gradobiciem Caina. Odpuszczanie walki w obronie pasa to mogę zrozumieć w sytuacji, w której był JDS w 4 rundzie, nie po jednym ciosie. Niegodne mistrza byłoby to zachowanie, więc wolę wierzyć, że był mocniej trafiony niż JDS w ich 2 czy 3 walce 😉

  297. ja nie wiem skad sie wzial ten mit szczeki Caina, przeciez cios JDS'a nawet nie byl na nia tylko typowo na skron. polecam walke z Kongo, tam byl dobry test szczeki Meksykanina.

  298. Może wziął się z tego że Cain przez ten styl parcia do przodu i nie bycia "elusive" dużo zbiera. To jest jedyny słaby punkt jaki u niego widzę.

  299. IMO w pierwszej walce Cain nie został znokautowany, on poprostu sobie odpuścił wtedy tę walkę. 

     

    nie popadaj w skrajności. Może w ogóle sobowtóra do tamtej walki wypuścili ?

  300. Analiza po 3 starciach jaką można wyciągnąć jest taka, że po 1 walce obóz Caina dobrał odpowiednią taktykę aby unicestwić Juniora. Tego samego spodziewałem sie po 2 walce ze strony obozu Juniora… a okazało się że mieliśmy powtórke z rozrywki. Jedyny dodatek JDS który wprowadził, a którego brakowało mi w jego arsenale to wszelkiego rodzaju kopnięcia, obrotówki na głowe. Przechodząc do samej walki nr 3 to zastanawia przewaga meksykanina w stójce…odpowiedz wydaje się prosta… szybki atak, seria 3-5 ciosów nacierając na rywala, jeden z nich wchodzi – schodzimy do parteru i punktujemy, nie wchodzi – klinczujemy spychamy do siatka i punktujemy. Jedyna strategia JDS na walke to tzw. lucky punch i tu musze sie niestety zgodzić… ta mistyfikacja lepszych umiejętności bokserskich Caina wynika ze świetnej taktyki, a słabych Juniora niczym z samego ringu na walce w dystansie (a w konfrontacji z Velasquezem oznaczającej wsteczny).
    Jak dla mnie to do zwycięstwa Juniora brakowało nic innego jak pójścia „za ciosem”.W pierszej rundzie dobrze trafił kilka razy jednak były to pojedyncze ciosy i liczenie na to że przeciwnik padnie. Stałoby się tak gdyby dorzucił po czymś takim serie w momencie gdy rywal stracił rozeznanie na 2-3s! tego zabrakło co mnie kompletnie zaskoczyło bo wg mnie żadne wnioski nie zostały wyciągnięte z walki nr 2.
    PS. BooykaFigher napisał „za przeproszeniem ale JDS nie ma co szukać w ringu razem z Braćmi K:D”
    Jak walki z Cainem moga być wyznacznikiem takich spostrzeżeń? jestem pewny że stawiając Kliczke z Cainem w klatce ten drugi wyzamiatał by go szybciej niż Juniora no chyba że byłby lucky punch:D

  301. Jak dla mnie to do zwycięstwa Juniora brakowało nic innego jak pójścia „za ciosem”.W pierszej rundzie dobrze trafił kilka razy jednak były to pojedyncze ciosy i liczenie na to że przeciwnik padnie. Stałoby się tak gdyby dorzucił po czymś takim serie w momencie gdy rywal stracił rozeznanie na 2-3s! tego zabrakło co mnie kompletnie zaskoczyło bo wg mnie żadne wnioski nie zostały wyciągnięte z walki nr 2.

    No dokladnie, odrazu tak mowilem, ze albo JDS podpali się i pojdzie za ciosem w pierwszej rundzie stawiając wszystko na jedną kartę, albo w innym przypadku, walcząc na dystans i pojedynczymi ciosami zwyczajnie przegra.

    Wg mnie winą za jego przegraną obarczac mozna jego team i ludzi, ktotzy przygotowali na Velasqueza totalnie beznadziejna taktykę, najgorszą jaką w ogole mogli przygotowac, jesli w ogole cokolwiek przygotowali, tyle umiejetnosci Juniora a pokazane totalne zero taktyczne, zamiast eliminowac atuty Caina czyli m.in klincz to JDS sam schodził pod siatkę… :/

    Nie mowie, ze Cain nie jest lepszy ani ze kolejny raz by nie wygrał, ale przynajmnie byłoby wiadomo co stanie się jesli Junior zaatakuje agresywnie jak kiedyś, seriami. Tak jak walczyl to było jasne ze przegra nawet bez oglądania.

  302. Nie wiem co było bardziej pojebane: pierwsza runda Silva vs Stann czy trzecia Melendez vs Sanchez. Gala masakryczna, od prelemisów aż po ME. Jak reszta gal PPV do końca roku choć zbliży się poziomem do 166 to będę wniebowzięty.

  303. "Nie mowie, ze Cain nie jest lepszy ani ze kolejny raz by nie wygrał, ale przynajmnie byłoby wiadomo co stanie się jesli Junior zaatakuje agresywnie jak kiedyś, seriami."

    Po serii ciosów,leżałby na plecach szybciej niż po pojedyńczych ciosach.

  304. Nie wiem skąd się wziął ten mit o szklanej szczenie Caina, ale na tym forum widziałem kilka razy, przy różnych okazjach wpisy sugerujące, że ma szklaną szczękę. Mam nadzieję, że wątpliwości zostały rozwiane ;).

    BTW. Staredown przed walką był tak zajebisty, że nie mogę wzroku oderwać, coś pięknego.

  305. „Po serii ciosów,leżałby na plecach szybciej niż po pojedyńczych ciosach.”

    tutaj bym polemizował, w pierszej czy drugiej rundzie JDS trafił kilka razy mocno to była okazja do wyprowadzenia serii i przejęcia inicjatywy jednak nic takiego nie miało miejsca. My nie mówimy o rzucaniu się z pięściami na przeciwnika niczym Thompson w walce z A. Emelianenko 😀
    Uważam że Junior jest zdecydowanie szybszy striker niż Cain… wiem napiszesz, że w walce nie było tego widać…jednak walcząc delikatnie na wstecznym oraz gdy przeciwnik naciera non stop trudniej o cokolwiek. Z innym przeciwnikiem może przyniosło by to skutek, dałby mu sie wyszumieć i wykorzystałby brak tlenu w dalszych rundach jednak przy cardio Velasqueza to raczej nie przejdzie. Dobry przykład to walka z Carvinem, który przyjął warunki JDS 🙂 oraz pierwsza walka z Cainem, który nie był aż tak agresywny jak w dwóch kolejnych przez co został szybko skarcony. Aby walka szła po myśli Juniora potrzebuje on troche miejsca i czasu aby przygotować „śpiocha”;D

  306. Jak już Junior będzie zmieniał Camp to wyslijcie swoje CV koniecznie.

  307. Combate.com:

    According to his staff, Junior did not remember much of the fight to get to the medical center and thought to have been knocked out in the second round, while in reality the TKO came in the fifth round. Dos Santos also did not remember having talked with Joe Rogan after the fight and would have done much of the fighting in what is called the „automatic pilot”.

    Junior dos Santos Cigano: I’m feeling good. I came to the hospital to give some points on the court that I suffered. The pain is only in the heart, for failing to have a good performance in the Octagon. Now the business is back to the gym and train harder, dedicate myself to come back stronger than ever and perhaps one day return to fight for the belt and, God willing, be able to honor the support of all who believe in me.

    Wklejałem w temacie o rzucaniu ręcznika, ale myślę, że warto żeby tutaj też się to pojawiło ;).

  308. Dlaczego ten Cain tak pastwił się nad tym biednym Juniorkiem? 🙂 2 razy miał go na widelcu i zamiast to skończyć to wolał sklinczować, żeby dać mu odpocząć, po czym znowu zaczynał obijać facjate. Oj nieładnie Cain, nieładniecrazy

  309. Cain będzie nowa legenda HW, jego sukcesy będą większe od sukcesów Fedora

  310. 0:32, 'Kain' #facepalm. Abla tam nie bylo gdzies? dziennikarz ktory zajmuje sie mma, wstyd. do wywiadow z Bonusem sie nadaje. 🙂

    fanboy JBJ’a, Caina, Bensona i Manchester’u United.

  311. Imię Caina w sumie tak po amerykansku brzmi Kejn, ale mi sie wydaje ze w meksyku mowia na niego wlasnie Kain 🙂

  312. Jak był jakiś materiał, czy nawet countdown, to krewni Meksykanie wymawiali jego imię właśnie jako "Ka in"

  313. Dzięki za video. Nie zauwazyłem tej akcji z siatką! Jednak Herb to kawal kozaka! 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.