Derrick Lewis w specyficzny dla siebie sposób skomentował na mediach społecznościowych wynik wczorajszej walki z Travisem Brownem. „Czarna Bestia” wykazała się również poczuciem humoru w rozmowie po walce kiedy to przyznał, że mocne ciosy na korpus nie zrobiły na nim wrażenia a łapał się za brzuch z innego powodu:
Lewis wspomniał również o zmęczeniu z jakim mierzył się walcząc z Brownem:
Wiedziałem że mam większe serce do tego sportu niż on. Twierdzi że jest mężczyzną ale co to za facet który bije kobiety? Zapomnijcie o nim, mam więcej serca do tego sportu niż on. Gdzie jest ta dupeczka Ronda? Teraz potrzebuje przerwy, przez kolejne 3 miesiące nie chce nic słyszeć o MMA. Na pewno byłem przetrenowany wchodząc do tej walki. Muszę odpocząć bo cały ten trening i seks jaki uprawiałem w ostatnim czasie mnie kompletnie wykończył.
Podczas konferencji prasowej podziękował również sędziemu Mario Yamasaki`emu za zbyt późne przerwanie walki:
Doceniam to. Gdzie był Yamasaki? Naprawdę doceniam, że mi nie przeszkadzał, doceniam że pozwolił aby walka trwała dłużej niż trzeba. Dzięki niemu mogłem wyładować swoją złość na twarzy Travisa za to, że jest damskim bokserem. Po prostu jestem z wami szczery.
ja juz go polubiłem 🙂 Kozak 😀 i dobrze pojechał Travisa btw 🙂