Volkan Oezdemir wyszedł do walki niezwykle agresywnie. W stójce trafiał Daniela Cormiera, jednakże ten dobrze parował ciosy przeciwnika. DC chciał klinczować, jednakże Szwajcar bronił się przed walką na chwyty z Amerykaninem. Oezdemirowi udało się zepchnąć rywala pod siatkę, gdzie zadał kilka dobrych ciosów. Widoczna była różnica warunków fizycznych – Volkan korzystał ze swojego zasięgu trafiając ciosami prostymi. Cormier cały czas starał się wchodzić w zwarcie, gdzie w klinczu zadawał większość uderzeń. Mistrz pod koniec rundy trafił Szwajcara świetną kombinacją ciosów, po której Oezdemir wyraźnie zaczął się cofać. Cormier spokojnie wyczekiwał dobrego momentu do dalszych ataków. Prawe oko Volkana było już prawie zamknięte. DC na dosłownie sekundy przed gongiem złapał plecy przeciwnika, jednakże nie udało mu się skończyć walki przed czasem.

Drugą rundę zawodnicy rozpoczęli spokojniej. Cormier jak tylko złapał nogę rywala, wywrócił go do parteru gdzie złapał dosiad. Oezdemir starał się bronić przed atakami Amerykanina, lecz widoczna była spora różnica umiejętności w parterze obu zawodników. Cormier kontrolował pozycję, obijając Volkana. Bezradny Szwajcar nie mógł wydostać się z krucyfiksu, gdzie Cormier ciosami zakończył walkę.

Cormier (20-1, 1 NC MMA) w swojej karierze pokonał takich rywali jak Anthony Johnson, Alexander Gustafsson czy Anderson Silva. Jedynym, któremu udało się wygrać z DC jest Jon Jones.

Oezdemir (15-2 MMA) szturmem wdarł się do kategorii półciężkiej UFC, pokonując 3 z 4 z przeszłych rywali przez szybkie nokauty. Szwajcar aż 11 razy w swojej karierze wygrywał przez nokaut.

Bartłomiej Zubkiewicz
Bartłomiej Zubkiewicz
Facebook Instagram Twitter

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

3 KOMENTARZE

  1. Volkan dobrze zaczął, ale niektórzy powiadają, że prawdziwego mężczyznę można poznać nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy.

  2. Bones przegrywał jak coś na kartach sędziowskich w 2 walce. A w pierwszej wygrał po równym pojedynku.

  3. No stało się co się stać musiało. Faktycznie Volkan to nie ten poziom co czołówka w LHW. Ciekaw jestem powrotu Gustafssona do walk oraz tego jakby pokazał się przy okazji kolejnej szansy walki o pas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.