Wczoraj miała miejsce awantura z udziałem Conora McGregora, który wraz ze swoją ekipą, zaatakował autobus w którym znajdował się Khabib Nurmagomedov (ale także i inni zawodnicy, w tym Karolina Kowalkiewicz). W specjalnym wywiadzie dla MMAJunkie, Dana White wyraził swój sprzeciw wobec takiego postępowania i potępił działania Conora:
To najbardziej obrzydliwa rzecz, jaka kiedykolwiek przytrafiła się w historii UFC. Za Conorem poszedł nakaz aresztowania. Szukają go. Jego samolot nie będzie mógł opuścić stanu. Został uziemiony i sądzę, że jeśli go nie znajdą to sam się zgłosi na policję. Myślę, że zostanie pozwany na bajońskie sumy. To był naprawdę zły ruch dla jego kariery.
Conor wraz z 20 facetami najwyraźniej został wpuszczony przez ludzi ze strony internetowej TheMacLife, którzy byli akredytowani. Otworzyli dla niego drzwi, a on wraz z ekipą zaczął szturmować budynek, dostał się do garażu, w którym stacjonował autobus z zawodnikami. Zaczęli atakować pojazd, rzucając w niego puszkami, rampami, barierkami, rozbili jedną z szyb, która poraniła Michaela Chiesę naprawdę mocno. Odłamek przeciął mu głowę, twarz. Rose Namajunas też prawie oberwała. Jest bardzo roztrzęsiona tym teraz i właściwie wyszła oraz wróciła do hotelu. Jeden z naszych pracowników ma złamane palce. To jest jedna z tych złych decyzji, które sprawiają, że ludzie się od ciebie odwracają. Zaatakował autobus. On ma uraz do Khabiba z powodu tego incydentu z Artemem Lobovem. Jednak to nie powód by wejść do Barclays Center i zaatakować ludzi w autobusie, którzy następnego dnia walczą. A najgorsze to, że w pojeździe były kobiety. Tak, Rose i Karolina to wojowniczki, ale te oprychy rzucały barierkami i krzesłami w okna autobusu. Nie obchodziło ich kto siedzi w środku lub kogo mogą zranić.
Nie wiem czy McGregor był po narkotykach lub co mu dolegało, ale by zrobić coś takiego i zachowywać się w ten sposób – mówimy tu o facecie, któremu urodziło się dziecko. Tak zamierzasz się zachowywać? Masz syna w domu.
Mam nieodparte wrażenie, że Łysy nie wywali Conora z UFC ani go nie pozwą na te "bajońskie sumy" bo kasa musi się zgadzać. Niestety, ale White żyje cały czas marzeniami, że McGregor wróci do federacji i dziesiątki (setki) milionów dolarów polecą do kieszeni. Może źle wróżę całej sytuacji, która powinna być załatwiona tak jak być powinna (czyt. udupić Conora), ale coś mi podpowiada, że będzie inaczej.Tak czy inaczej, to co wydarzyło się w NY tylko pokazuje jaką mamy patologię w UFC. McGregor, CM Punk czy powrót Brocka Lesnara. Szukanie na siłę ludzi, którzy przyniosą UFC rozgłos i pieniądze.
Bajońskie sumy – czyli obetną mu po prostu kilka milionów z kolejnej wypłaty? hahah ameryka