dana-white1

Zakontraktowanie Phila “CM Punka” Brooksa przez UFC wywołało wielkie zamieszanie w środowisku MMA. Zarówno fani, jak i sami zawodnicy podzielili się na dwa obozy – tych, którzy z zainteresowaniem będą śledzić poczynania byłego mistrza World Wrestling Entertaiment w oktagonie oraz tych, którzy również będą je oglądać, lecz tylko po to by ujrzeć potwierdzenie ich stanowiska, że ktoś pozbawiony jakiegokolwiek doświadczenia w sportach walki nie powinien w ogóle pojawić się ośmiokątnej klatce.

Szef UFC, Dana White w trakcie ostatniej edycji programu The Download wypowiedział się na temat odzewu z strony środowiska. Rozumie on zarzuty stawiane przez znaczną część osób śledzących oraz zajmujących się MMA. Wyjaśnił przyczyny, które zadecydowały o zakontraktowaniu Punka bez wcześniejszego wykazania się na galach mniejszych organizacjach:

Odzew był spory i zróżnicowany. Niektórym bardzo spodobał się ten pomysł, inni wręcz nienawidzą. Rozumiem tych, którzy są przeciwko i nie kryją swego niezadowolenia. Niemożliwym jest, by każda z organizowanych przez nasz walk przypadła do gustu wszystkim, ale są tacy, co chcą oglądać walki z jego udziałem i tacy, którzy nie będą tego robić. Bardzo się z nim skumplowałem i w trakcie jednej z rozmów powiedział mi: „Osiągnąłem w swoim życiu kilka fajnych rzeczy i teraz chcę spróbować się w UFC. Nie jestem już młody, by przebijać się przez mniejsze organizacje. Chciałbym spróbować i zobaczyć, co z tego wyjdzie.”

Do grona najgorliwszych krytyków zakontraktowania Brooksa zalicza się Ben Askren (MMA 14-0), który miał swoje przejścia z Daną. Uznawany za jednego z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie, Askren nie miał jeszcze szansy udowodnienia swej wartości w oktagonie.

Zdaniem Dany, osobą, która powstrzymała Bena przed podpisaniem kontraktu z UFC jest on sam. Ponoć były olimpijczyk od początku swej kariery zawodnika MMA nie brał takiej możliwości pod uwagę, co potwierdzić miałyby osoby z jego najbliższego otoczenia.

Sprawa z Benem Askrenem przedstawia się tak, że sam Ben Askren nie chcę walczyć w UFC. Ludzie z jego otoczenia mówią to samo. On zarabia spore pieniądze na obijaniu średniaków, a cała ta gadanina ma na celu podtrzymanie zainteresowania jego osobą. Zaufajcie mi w tej sprawie. Ben Askren nie ma zamiaru walczyć w UFC. Możecie wierzyć mojemu słowu.

Wracając do samego Brooksa, to wciąż stoi przed nim wybór kategorii wagowej, w której miałby zadebiutować. Ponoć może być to właśnie waga półśrednia, co tylko mogłoby zwiększyć niezadowolenie Askrena. Co do doboru przeciwnika, to pewne jest tylko to, że będzie to ktoś spoza pierwszej 15 rankingu.

16 KOMENTARZE

  1. Czyli Askren jest jebniętym mitomanem? W sumie niby trochę prawdopodobne, ale wątpię, że by nie podpisał z Danką kontraktu gdyby ten mu położył na stół choćby 20+20…

  2. Zaufajcie mi w tej
    sprawie. Ben Askren nie ma zamiaru walczyć w UFC. Możecie wierzyć mojemu słowu.

    Nie no, kurwa, skoro sam Dana zapewnia i prosi o zaufanie, to jakbyśmy mogli nie wierzyć?

  3. "Możecie wierzyć mojemu słowu." Oczywiscie, ze wierzymy, w kazde jedno slowo. Ja najglebiej w te o gali UFC w Holandii 😀

  4. Danka ma racje, Azjaci dają dobry hajs i Askren czuje się tam jak pączek w maśle zarabiając dobre pieniądze bez obawy o rekord.

  5. up. To jest podobnie jak u nas z Mamedem ; ) Choć nie można odmówić władzom KSW że nie szukają najmocniejszych rywali jakich tylko się da dla Mameda.

  6. "Sprawa z Benem Askrenem przedstawia się tak, że sam Ben Askren nie chcę walczyć w UFC. Ludzie z jego otoczenia mówią to samo. On zarabia spore pieniądze na obijaniu średniaków, a cała ta gadanina ma na celu podtrzymanie zainteresowania jego osobą. Zaufajcie mi w tej
    sprawie. Ben Askren nie ma zamiaru walczyć w UFC. Możecie wierzyć mojemu słowu."
    Doooobre 😀 Może nie chce i ma swoje powody, chce z zewnątrz im urażać będąc uszczypliwym, ale na pewno jest to topowy zawodnik świata. Nawet jakby pasa w UFC nie wygrał to na pewno nie chodzi o utrzymanie 0 w rekordzie po stronie porażek…
    A i co do CM Punka"
    "Osiągnąłem w swoim życiu kilka fajnych rzeczy i teraz chcę spróbować się w UFC. Nie jestem już młody, by przebijać się przez mniejsze organizacje."
    To w zasadzie to i ja mógłbym powiedzieć 😀 No, ale on jednak osiągnął te rzeczy, które i dla samego UFC mają wartość marketingową 😉

  7. ben asken vs średniaki dobrze, że w ufc nie ma średniaków tylko same łorldczapiony 🙂

  8. No patrzac na sierpniowa walke Askrena i jego przeciwnika to nie wiem czy w PLMMA by sobie poradzil.

  9. Rozumiem, że mówisz o jego rywalu, a nie o Askrenie 😉

    Może walczyć nawet ze mną i wygrać gładko, nie znaczy to, że nie mógłby pokonać również Hendricksa czy Robbiego 😉

  10. Ben, Mamed, Cyborgowa, Fedor ilu kozaków musi jeszcze nie wejść do UFC, i ilu Krylovów i jakichś aziatyckich TUFowców muszą zatrudnić by przestano mówić o nich „liga mistrzów” ?

  11. Komentarz z MMARocks

    Ben, Mamed, Cyborgowa, Fedor ilu kozaków musi jeszcze nie wejść do UFC, i ilu Krylovów i jakichś aziatyckich TUFowców muszą zatrudnić by przestano mówić o nich "liga mistrzów"

    Kiedy ze światowego top 10 każdej wagi przynajmniej 5 nie będzie w UFC. To że w top 20 są pojedyńczy zawodnicy niezakontaktowani w UFC, a w samej organizacji walczą też gorsi zawodnicy, nie zmienia faktu, że jeli chcesz walczyć z czołówką to tylko w UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.