dana-white1

W wywiadzie dla FOX Sports 1, Dana White dał do zrozumienia, że najlepszy cutman w historii MMA, nie wróci już do UFC oraz nigdy nie byli na przyjacielskiej stopie:

„Stitch” Duran musi się nauczyć co znaczy słowo przyjaciel. Nigdy nie byliśmy z Duranem przyjaciółmi. Byliśmy współpracownikami. Przyszyliśmy tutaj ze świata boksu i kiedy zatrudnialiśmy cutmenów, on był jednym z gości, których przyprowadziłem do nas. Przyjaciele są ludźmi, do których dzwonisz, z którymi się razem trzymasz, z którymi rozmawiasz cały czas. Dan House, który jest jednym z naszych cutmenów, to z nim byłem i nadal jestem blisko. „Stitch” Duran nigdy nie był moim przyjacielem.

To właśnie z powodu krytyki umowy z Reebokiem, UFC zrezygnowało z usług Durana. „Stitch” przed wejściem w życie nowych zasad sponsorskich, miał kontrakt z kilkoma firmami, w tym z Bad Boyem, którego logotyp tkwił na jego kamizelce. Od niedawna Jacob musi w czasie przerw między rundami, wychodzić w kamizelce Reeboka, za co nie dostaje dodatkowych pieniędzy. W zasadzie to Reebok mu w ogóle nie płaci. Ogromna strata pieniędzy zmusiła „Stitcha” do przemyśleń odnośnie zwrócenia się ponownie w stronę boksu.

„To ogromny cios” pisał Duran dla portalu Bloody Elbow „płacono mi miesięczne uposażenie, robiłem naprawdę dobre pieniądze na tym sponsoringu, więc tego typu zmiana jest nieco szokująca”

Dzień po tych słowach Duran został zwolniony z UFC. Organizacja nie wydała oficjalnego komentarza w tej sprawie, ale ilość nienawiści jaka przelała się po tym ruchu na Reeboka, zmusiła giganta do napisania sprostowania, które brzmiało:

Po tym całym zajściu Duran był bardzo zawiedziony tym, że Dana White nie zadzwonił do niego osobiście, zważywszy na fakt, iż to Dana był osobą, która go pierwotnie zatrudniła w 2001 roku.

Kolejną rzeczą, która mnie wkurza, to fakt, że nie miał jaj by do mnie zadzwonić bezpośrednio. Wysłał do tego zadania innych gości. Dana zdecydowanie się zmienił. Teraz w głowie mu tylko ekonomika. Dawniej było to środowisko przyjazne zawodnikom.

Do tych słów odniósł się prezydent UFC twierdząc, że to co mówi „Stitch” nie jest do końca prawdą:

Nigdy, ale to nigdy nie miałem do czynienia z cutmenami. Mamy departament, który się nimi zajmuje. Nie jesteśmy przyjaciółmi, nie byliśmy przyjaciółmi, więc nie, nie powinien spodziewać się telefonu ode mnie. A jeśli on jest moim przyjacielem itd. to czemu on nie starał się mnie dorwać w tej sprawie?

Duran jednak nie zamierza się upierać przy swoim i jest chętny na rozmowy o powrocie:

Myślę, że to była standardowa, nie do końca przemyślana i łatwa do przewidzenia odpowiedź ze strony UFC. Nie sądzę, że UFC zdaje sobie sprawę z tego, że postawili na złego konia. Ja przynoszę więcej niż tylko „tejpowanie” rąk przed walkami czy zajmowanie się rozcięciami. Fani, zawodnicy, trenerzy, nawet ludzie z UFC i komisji sportowych, oni wszyscy dzwonili do mnie. UFC powinno zrozumieć, że swoją osobą przynoszę o wiele więcej. Jeśli zadzwonią do mnie jutro, byłbym bardziej niż chętny do rozmowy.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

51 KOMENTARZE

  1. Po co on to drąży? Jeszcze niech zrobią reality show jak Dana i Stitch wyznają przed kamerami swoje żale zalani łzami. Wywalił go to niech się teraz nie tłumaczy. Kompletny brak profesjonalizmu.

  2. Cloud

    Od profesjonalizmu są inne departamenty w UFC :D.

    I właśnie mają urlop. To by wiele tłumaczyło.

  3. Ale ludzie mają problemy.

    "UFC umarło" bo zawodnik ma chujowe bokserki z reeboka a Dana ma spine ze swoim byłym pracownikiem, jednym z tysiąca.

    Tja, już widzę, jak przestajecie ogladać UFC "bo ten Duran zwolniony"…no tak, zawonicy od tej pory dają gorsze walki, i odkąd mają reeboka, no dla fana to tragedia, przecież każdy oglądał UFC dla bokserek i cutmana.

  4. Orest

    Oh Dana powiedzial, że juz nigdy nie wróci do UFC to na pewno tak będzie.

    Jak na razie Paul Daley nadal nie wrócił do UFC po tych słowach, także śmiechy śmiechami, ale Dana czasem potrafi dotrzymywać słów :P.

  5. Cloud

    Jak na razie Paul Daley nadal nie wrócił do UFC po tych słowach, także śmiechy śmiechami, ale Dana czasem potrafi dotrzymywać słów :P.

    Czasem potrafi to słowa klucz:D

  6. Cloud

    Jeśli zadzwonią do mnie jutro, byłbym bardziej niż chętny do rozmowy.

    I gdzie ten Bellator, czy inne pierdoly co mialy mu placic 100x wiecej niz w UFC? Tak samo bedzie z zawodnikami…Krzyczec moga i tak sie potem ustawia z miseczka…

  7. Mi ogólnie jest mega smutno jak czytam, że "Stitch" z chęcią usiądzie do rozmów z UFC. Cutmen nie zdawał sobie sprawy, że te kilka gorzkich słów pod adresem Reeboka, będzie go kosztowały robotę. Teraz pewnie pragnąłby cofnąć się w czasie i nigdy nie podejmować tematu o Reeboku z jakimiś stronami internetowymi.

  8. Informacja na temat tego, kogo za przyjaciela uważa DW wnosi do mojego życia tyle, co świadomość, że CMcG wspiera legalizację związków homoseksualnych. Że też pani Bryant nie wstydziła się nagrać i opublikować tego materiału, a pan Chmura poświęcił czas by to przełożyć na język polski…
    #stoptabloidyzacjimma

  9. Szybko White przekreslil kilkanascie lat jego pracy byl praktycznie od poczatku gdy trybuny swiecily pustkami.
    Nie dziwie sie wcale Stitch'owi ze powiedzial co powiedzial, teraz zaluje, ale patrzac od jego strony to UFC naprawde wydymalo cutmanow. Musza reklamowac Reeboka i nic z tego nie dostaja, no to jest "piekne" zywa darmowa reklama chodzaca. Po tylu latach trudno jest sie przestawic, nagle zabieraja Ci sponsorow, daja reeboka w zamian…ale mowia robisz to za darmo.
    Wyrazil swoje niezadowolenie i dostal kolejny jeszcze mocniejszy cios.
    Szkoda ze Stitcha juz nie zobaczymy w UFC uratowal spora ilosc dobrych pojedynkow, cutmani robia swietna robote przykre, ze gora tego nie dostrzega

  10. mnih

    Informacja na temat tego, kogo za przyjaciela uważa DW wnosi do mojego życia tyle, co świadomość, że CMcG wspiera legalizację związków homoseksualnych. Że też pani Bryant nie wstydziła się nagrać i opublikować tego materiału, a pan Chmura poświęcił czas by to przełożyć na język polski…

    Jak widać po aktywności, ludzi to interesuje. W nawale zestawień, informacji prasowych, analiz MMA i innych tego typu materiałach na MMARocks, zakulisowe ciekawostki również mogą się raz na jakiś czas pojawić na portalu i wcale nie trzeba się o nie czepiać :).

  11. Cloud

    Jeśli zadzwonią do mnie jutro, byłbym bardziej niż chętny do rozmowy.

    No to wygląda mega słabo, wręcz błaganie o litość…

  12. Nie wiem czy była na ten temat dyskusja … może coś przeoczyłem … ale Barao w czasie ostatniej walki na spodenkach Reeboka miał plakietkę swojego sponsora TNT …

  13. mnih

    Też mi zakulisowa ciekawostka…

    Ale o co masz problem, mnie jak jakis temat nie interesuje to nawet nie wchodze w rozwiniecie. Polecam

  14. nie interesuje mnie ta sytuacja = przeczytałem całość plus wszystkie komentarze pod wpisem 🙂

  15. EXSite

    Szybko White przekreslil kilkanascie lat jego pracy byl praktycznie od poczatku gdy trybuny swiecily pustkami.
    Nie dziwie sie wcale Stitch'owi ze powiedzial co powiedzial, teraz zaluje, ale patrzac od jego strony to UFC naprawde wydymalo cutmanow. Musza reklamowac Reeboka i nic z tego nie dostaja, no to jest "piekne" zywa darmowa reklama chodzaca. Po tylu latach trudno jest sie przestawic, nagle zabieraja Ci sponsorow, daja reeboka w zamian…ale mowia robisz to za darmo.
    Wyrazil swoje niezadowolenie i dostal kolejny jeszcze mocniejszy cios.
    Szkoda ze Stitcha juz nie zobaczymy w UFC uratowal spora ilosc dobrych pojedynkow, cutmani robia swietna robote przykre, ze gora tego nie dostrzega

    e tam. Mi w kazdej pracy pracodawca dawal stroje z roznymi wzorami i uznalem ze maprawo wymagac okreslonego stroju w swoim miejscu pracy. Np jako barman mialem bluzke z logo knajpy i jacka dannielsa . Przezylem

  16. halibut

    e tam. Mi w kazdej pracy pracodawca dawal stroje z roznymi wzorami i uznalem ze maprawo wymagac okreslonego stroju w swoim miejscu pracy. Np jako barman mialem bluzke z logo knajpy i jacka dannielsa . Przezylem

    Bluzke powiadasz? :boystop:

  17. EXSite

    Ale o co masz problem, mnie jak jakis temat nie interesuje to nawet nie wchodze w rozwiniecie. Polecam

    Widzisz, najwidoczniej nie potrafię spokojnie przejść obok takich bzdur. Ty chyba masz podobnie z gadkami panów z KSW, choć po takim czasie powinieneś się już do nich przyzwyczaić.

  18. halibut

    e tam. Mi w kazdej pracy pracodawca dawal stroje z roznymi wzorami i uznalem ze maprawo wymagac okreslonego stroju w swoim miejscu pracy. Np jako barman mialem bluzke z logo knajpy i jacka dannielsa . Przezylem

    Tu chodzi oto ze "Stitch" mial dodatkowy hajs za reklamy.
    A Tobie pewnie szefu nie doplacal extra za noszenie bluzki ;d

  19. mnih

    Widzisz, najwidoczniej nie potrafię spokojnie przejść obok takich bzdur. Ty chyba masz podobnie z gadkami panów z KSW, choć po takim czasie powinieneś się już do nich przyzwyczaić.

    Panow z KSW to nie moge sobie odpuscic wiadome ;D ale w ostatnim temacie o KSW nie komentowalem slow Martina, tylko komentarze pod newsem.

  20. mnih

    Widzisz, najwidoczniej nie potrafię spokojnie przejść obok takich bzdur. Ty chyba masz podobnie z gadkami panów z KSW, choć po takim czasie powinieneś się już do nich przyzwyczaić.

    Panow z KSW to nie moge sobie odpuscic wiadome ;D ale w ostatnim temacie o KSW nie komentowalem slow Martina, tylko komentarze pod newsem.

  21. EXSite

    Tu chodzi oto ze "Stitch" mial dodatkowy hajs za reklamy.
    A Tobie pewnie szefu nie doplacal extra za noszenie bluzki ;d

    No ale jakby mi sie to nie podobalo to bym odszedl. Na tym polega umowa miedzy ludzmi. Jest dobrowolna.

  22. EXSite

    Tu chodzi oto ze "Stitch" mial dodatkowy hajs za reklamy.
    A Tobie pewnie szefu nie doplacal extra za noszenie bluzki ;d

    No ale jakby mi sie to nie podobalo to bym odszedl. Na tym polega umowa miedzy ludzmi. Jest dobrowolna.

  23. Nie wiem, po co drążyć temat. Jak wyszło wszyscy widzimy i każdy może sobie mieć na ten temat swoje zdanie, którego na pewno wypowiedź Dany nie zmieni. Gadanie teraz, że Stitch nie jest jego przyjacielem i dlatego nie zadzwonił…no dla mnie jest to po prostu brak pewnej klasy, ale w jego przypadku ten brak klasy mnie nie dziwi.
    Nie dziwię się też Stitchowi, że mu było żal iż po tylu latach został po prostu powiadomiony przez jakąś sekretarkę o zwolnieniu…potraktowali go jak jakiegoś zwykłego kmiota. Sądzę, iż zasłużył na odrobinę szacunku po tylu latach pracy dla organizacji

  24. Nie wiem, po co drążyć temat. Jak wyszło wszyscy widzimy i każdy może sobie mieć na ten temat swoje zdanie, którego na pewno wypowiedź Dany nie zmieni. Gadanie teraz, że Stitch nie jest jego przyjacielem i dlatego nie zadzwonił…no dla mnie jest to po prostu brak pewnej klasy, ale w jego przypadku ten brak klasy mnie nie dziwi.
    Nie dziwię się też Stitchowi, że mu było żal iż po tylu latach został po prostu powiadomiony przez jakąś sekretarkę o zwolnieniu…potraktowali go jak jakiegoś zwykłego kmiota. Sądzę, iż zasłużył na odrobinę szacunku po tylu latach pracy dla organizacji

  25. Nilg

    Nie wiem, po co drążyć temat. Jak wyszło wszyscy widzimy i każdy może sobie mieć na ten temat swoje zdanie, którego na pewno wypowiedź Dany nie zmieni. Gadanie teraz, że Stitch nie jest jego przyjacielem i dlatego nie zadzwonił…no dla mnie jest to po prostu brak pewnej klasy, ale w jego przypadku ten brak klasy mnie nie dziwi.
    Nie dziwię się też Stitchowi, że mu było żal iż po tylu latach został po prostu powiadomiony przez jakąś sekretarkę o zwolnieniu…potraktowali go jak jakiegoś zwykłego kmiota. Sądzę, iż zasłużył na odrobinę szacunku po tylu latach pracy dla organizacji

    Może był poinformowany bezpośrednio? Przez telefon? Kto wie.
    Dla mnie obydwaj są tak samo wiadygodni i obaj wkurzają. Jeżeli wkurzam się na Dane, że tak prymitywnie i nieprofesjonalnie pierdoli po chamsku o tym wypieraniu się przyjazni, i głupim ośmieszaniu byłego pracownika…to tak samo mnie Stich wkurza , że sam zyczyna i rozpisuje się po twitterach na temat tych przyjaźni, współpracy itd.

  26. Nilg

    Nie wiem, po co drążyć temat. Jak wyszło wszyscy widzimy i każdy może sobie mieć na ten temat swoje zdanie, którego na pewno wypowiedź Dany nie zmieni. Gadanie teraz, że Stitch nie jest jego przyjacielem i dlatego nie zadzwonił…no dla mnie jest to po prostu brak pewnej klasy, ale w jego przypadku ten brak klasy mnie nie dziwi.
    Nie dziwię się też Stitchowi, że mu było żal iż po tylu latach został po prostu powiadomiony przez jakąś sekretarkę o zwolnieniu…potraktowali go jak jakiegoś zwykłego kmiota. Sądzę, iż zasłużył na odrobinę szacunku po tylu latach pracy dla organizacji

    Może był poinformowany bezpośrednio? Przez telefon? Kto wie.
    Dla mnie obydwaj są tak samo wiadygodni i obaj wkurzają. Jeżeli wkurzam się na Dane, że tak prymitywnie i nieprofesjonalnie pierdoli po chamsku o tym wypieraniu się przyjazni, i głupim ośmieszaniu byłego pracownika…to tak samo mnie Stich wkurza , że sam zyczyna i rozpisuje się po twitterach na temat tych przyjaźni, współpracy itd.

  27. mi też szkoda Durana, jednak obraz tego człowieka pracującego w oktagonie, zawsze kojarzy mi się z UFC , a dana to skurwiel i tyle w temacie, nawet mogli nie być ziomkami, ale tak jak  ktoś napisał, po co go ośmiesza?  zobaczymy jak teraz walki będą przerywane bo jakiś tam czarnuch nie potrafi skleić łuku brwiowego 😉  wtedy danka se przypomni o stitchu , i sam będzie do niego dzwonił jak "przyjaciel"

  28. Dana się nie dzieli bo mało ma. A zamiast rozstać się jak ludzie, lepiej pognać lagą, jak bezdomnego, bo jeszcze śladów na dywanie narobi i kasa pojdzie na czyszczenie. A mało ma.

  29. Dana się nie dzieli bo mało ma. A zamiast rozstać się jak ludzie, lepiej pognać lagą, jak bezdomnego, bo jeszcze śladów na dywanie narobi i kasa pojdzie na czyszczenie. A mało ma.

  30. Dana zamiast pokazać, że ma klasę i potrafi zwolnić człowieka bez żadnych medialnych awantur, drąży temat nie wiadomo po co.

  31. Dana zamiast pokazać, że ma klasę i potrafi zwolnić człowieka bez żadnych medialnych awantur, drąży temat nie wiadomo po co.

  32. dlaczego jeszcze ten troll clin-ton tu jest? o.O przeca to gimbus, niczego jeszcze konkretnego na temat mma nie napisal, tylko krytykuje. "kozak w necie, cipa w swiecie"…

  33. dlaczego jeszcze ten troll clin-ton tu jest? o.O przeca to gimbus, niczego jeszcze konkretnego na temat mma nie napisal, tylko krytykuje. "kozak w necie, cipa w swiecie"…

  34. Nameless

    dlaczego jeszcze ten troll clin-ton tu jest? o.O przeca to gimbus, niczego jeszcze konkretnego na temat mma nie napisal, tylko krytykuje. "kozak w necie, cipa w swiecie"…

    Bo to Taran, stary użytkownik w reinkarnacji.

  35. Nameless

    dlaczego jeszcze ten troll clin-ton tu jest? o.O przeca to gimbus, niczego jeszcze konkretnego na temat mma nie napisal, tylko krytykuje. "kozak w necie, cipa w swiecie"…

    Bo to Taran, stary użytkownik w reinkarnacji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.