ben_askren

(Fot. Will Fox)

Dana White nigdy nie krył się ze swoimi uczuciami względem kogokolwiek. Gdy zawodnik przypadł mu do gustu, pochwałom z ust włodarza UFC nie było końca. Podobnie rzecz się miała w przypadku braku sympatii, wyrażanego długimi tyradami pełnymi wyzwisk i niepochlebnych opinii.

Jednak prywatne poglądy Dany na czyiś temat nie muszą koniecznie mieć przełożenia na decyzje biznesowe, czego przykładem może być sytuacja z Benem Askrenem (MMA 14-0). W czasie konferencji prasowej po gali UFC 177 White został zapytany, czy pomimo nie najlepszych relacji z „Funkym”, obecny mistrz wagi półśredniej organizacji One FC mógłby liczyć na ofertę kontraktową ze strony UFC.

Ben Askren powiedział wiele głupich rzeczy, ale mnie to nie obchodzi. Zobaczymy, jak sobie poradzi w kolejnych walkach i podejmiemy decyzję.

Askren od dłuższego czasu krytykuje politykę UFC, stąd też wielu fanów i dziennikarzy żywiło przekonanie, że jego droga do oktagonu jest zamknięta:

Wbrew obiegowej opinii jestem w stanie zachować urazę, a jeżeli ktoś zachowuje się jak skończony idiota – zachowam ją aż do śmierci. Lecz czy zachowuje ją względem zawodników? Oni są ulepieni z innej gliny. To są twardziele, a to jest ich zawód, więc zawsze będą gadali tego typu rzeczy.

Dana na dowód tego, że każdy może liczyć na ofertę z strony UFC, przyznał:

Uwierzcie mi, że skoro Tito mógł wrócić do UFC, to każdy może. Swego czasu nie było nikogo, kogo nienawidziłbym bardziej od niego. Nie muszę kogoś lubić, by robić z nim interesy.

Askren, którego do wypełnienia kontraktu z azjatyckim potentatem MMA dzielą jeszcze 4 walki, za pośrednictwem Twittera odpisał:

25 KOMENTARZE

  1. 18-0 i wejdzie do UFC pod koniec 2015/początek2016 roku. A wtedy nikt już o żadnym konflikcie pamiętał nie będzie. Smile

  2.  Pokończy tam gości, którzy nie mają pojęcia o zapasach, więc będzie może odbierany ciut lepiej niż teraz pod względem efektowności i będzie w końcu tam gdzie jego miejsce. Liczę oczywiście, że w UFC zostanie szybko poddany/znokautowany, bo nie chcę nudnego mistrza.

  3. przejRZeć Ty tez musisz Andrzejku. <3

    Askren jest kozakiem, taki malo agresyywny w parterze CV, zalani sa nawet podobnie. Funky rozpierdol zasieje jak przyjdzie. czuje, ze takiego Rory'ego by wymeczyl spokojnie.

  4. czuje, ze takiego Rory'ego by wymeczyl spokojnie.

     Przeczucia przeczuciami, ale on z Hieronem problemy miał. 

  5. W One FC nie ma dla niego przeciwnika, więc po kontrakcie jako niepokonany wejdzie do UFC, a tam po 2-3 walkach ma nawet szanse na szybkiego ts. To jeden z zawodników, których najbardziej mi brakuje w UFC. W tej grupie był m.in. Alvarez. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Laughing

  6. Prędzej czy później Askren trafi do UFC dlatego że w ONE FC nie ma dla niego dobrych rywali.Mam nadzieje że stanie się to jak najszybciej bo jego miejsce jest własnie w UFC wkońcu u Dany są najlepsi z najlepszych.A obecnie w UFC brakuje mi tylko jego i naszego niekoronowanego mistrzunia KSW.

  7. Wiadomo na ile walk jest kontrakt Bena z One FC?

    Askren, którego do wypełnienia kontraktu z azjatyckim potentatem MMA dzielą jeszcze 4 walki, za pośrednictwem Twittera odpisał:

    Nie czytałeś njusa, tak? Laughing

  8. Lombard też kładł wszystkich dopóki nie trafił do UFC. Potem się okazało że nie jest nikim wyjątkowym a TYLKo albo AŻ jednym z wielu.

  9. @up może i się okaże, ale dopóki nie zobaczymy to się nie dowiemy a każdy dowiedzieć by się chciał 🙂 Ja czekam na jego walki w UFC

    Konflik ogólnie znam między nimi, ale podrzuci ktoś jakie Funky gadał „głupoty” na UFC?

  10. Askren jest przekozakiem. Wg mnie spokojnie poziom pierwszej piątki UFC – Hendricks, Lawler, Woodley, Lombard, Rory – nie widzę wśród nich żadnego dominatora a Askren toczyłby z nimi wielkie walki. WW to waga zapasiorów, a Askren ma z nich chyba najlepsze papiery

  11.  

    a Askren ma z nich chyba najlepsze papiery

    Z Hendricksem w zapasach dwa razy przegrał.

  12. Askren tak na prawde jeszcze z nikim nie walczył także cięzko cokolwiek powiedzieć.Niejednogłośna decyzja z Hieronem jest jak narazie jego największą zasługą.

  13. Ja bym Askrena z jednego powodu chcial zobaczyc w UFC. Chcialbym zeby jego rekord zostal po prostu zweryfikowany. Tylko tyle i az tyle.

  14. Każdego obali czy raczej ściągnie na ziemię. Przegrać może jedynie dzięki sędziom 😉 UFC samo traci, że się na niego wypięło, ale mają taki roster, że mało kto to widzi i tak…

    Z Hieronem mógł mieć w końcu słabszy dzień, nikt nie jest maszyną. On też w końcu przegra jak Fedor 😉

  15. Asken fajnie odpowiedział dance ;)) jak się będzie zgadzało $$ to będzie w ufc… ale mam nadzieję że nie za szybko 🙂

  16. Ja bym chciał zobaczyć Askrena z Woodleyem, Ben ma papiery na przyszłego mistrza UFC w półśredniej

  17. Mimo mniejszej atletyczności i tak rzucałby murzynem Laughing

    A na glebie sub, albo ubicie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.