46-letni Dan Henderson w sobotnią noc dał niesamowity występ w swojej ostatniej walce w karierze MMA. „Hendo” był bardzo bliski zdobycia tytułu mistrzowskiego na gali UFC 204 w Manchesterze, przegrywając dosłownie o włos z Michaelem Bispingiem. O karierze zawodnika oraz samym występie wypowiedział się prezydent UFC, Dana White.
Według mnie walka szła na remis przed 5 rundą, którą moim zdaniem wygrał właśnie Bisping.
Dan Henderson, tak jak tweetowałem w trakcie walki, jest po prostu niesamowity. Jest bardzo wytrzymały, twardy, w trakcie walki cały czas był groźny. Nie wyobrażałem sobie, że ta walka będzie aż tak wyrównana. Myślałem, że Dan ma szansę w pierwszych minutach pojedynku, ale potem Bisping miał go łatwo pokonać. Jak widzieliśmy, tak się nie stało. To była świetna walka.
Henderson jest ikoną oraz pionierem MMA. Amerykanin debiutował w UFC w 1998 roku, kiedy to wygrał dwie walki w jedną noc. Tym samym został zwycięzcą turnieju na UFC 17. Dwukrotny olimpijczyk zdobywał tytuły w takich organizacjach jak Rings, Strikeforce czy Pride FC. Legendarny stał się także cios prawą ręką zawodnika, zwany potocznie H-Bomb.
Zawodnik dał znać przed galą, że bez względu na wynik pojedynku po UFC 204 przejdzie na sportową emeryturę. Walka z Bispingiem była świetnym zwieńczeniem kariery Dana, który w w dwóch pierwszych rundach trafiał Bispinga potężnymi ciosami. Niestety dla Amerykanina, ostatecznie musiał on uznać wyższość Anglika, przez co pożegnanie Dana z MMA nie było idealne. Mimo tego, White był pod ogromnym wrażeniem występu Amerykanina.
Ile on ma teraz lat, 46, 47? Ja ledwo co wchodzę na bieżnię, nie wyobrażam sobie jak ktoś w tym wieku może dać taką walkę w takich warunkach. Dan Henderson to wojownik, jeden z najtwardszych zawodników w historii tego sportu. Mimo tylu lat na karku, on nadal jest groźny. Jeśli nie chciałby przejść jeszcze na emeryturę, nadal stanowiłby zagrożenie dla wielu w tej kategorii.
To brzmi dwuznacznie
Znając skłonność Dany do mówienia całej prawdy i tylko prawdy zastanawia mnie jedno: Czemu obraża Hendo ?
Hendo :pray:
Mam nadzieje, że Hendo nie wróci bo już jest trochę niepełnosprawny, za 20 lat pewnie się z wyra nie ruszy.
Za samo wyjście do Fedora, należy się Hendo szacunek.
Niesamowity gość.
Dlaczego Dana obraża Hendersona?
Danka na bieznie nie moze wejsc ale dupsko dobrze pokute i wyglada jak maly potwor…:cool: szykuj jakas ciepla posadke dla Hendersona…
Łysy wypompował ile się dało $$$ z Henda , mam nadzieję że UFC nie zapomni o nim i nie zostawia ho bez niczego
Kurwa, jeszcze powinni mu dać jakiegoś ogóra do odjebania h- bombem, ale jak chce to niech już idzie na emeryturę. Pokłony dla prawdziwego króla mma !
Hendo jest mega twardzielwm, chyba nikt nie zaprzecza, ale wolne żarty z tym, że walka była niesamowita i mega wyrównana. XD Na 25 minut jakieś 20 to była niezła nuda, a Bisping zwyciężył bez żadnych wątpliwości.
Pełna zgoda :penn:
Hendo ma z 3 lokalne biznesy w Kalifornii, udziały w TeamQuest, własną szkółkę i coś jeszcze. Nie zginie