Według doniesień dziennikarza portalu Canal Combate, pogromca Cieszyńskiego Księcia, Corey Anderson (10-4) został tym, który uratował jedną z najważniejszych walk gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu. Amerykanin wskoczy do pojedynku z Gloverem Teixeirą (27-6) za kontuzjowanego Ilira Latifiego (14-5).

Dla pochodzącego z Rockton Overtime’a walka z Teixeirą będzie okazją do przedłużenia serii zwycięstw do dwóch z rzędu. Pierwszym krokiem na zwycięskiej ścieżce Amerykanina był Patrick Cummins (10-4), którego Anderson wypunktował na kwietniowej gali UFC Fight Night 128. Kwietniowa wiktoria przerwała passę dwóch porażek przez nokauty, które Amerykanin zanotował w ubiegłym roku.
Glover Teixeira (27-6) w ostatniej walce wygrał przez TKO w pierwszej rundzie z Mishą Cirkunovem (13-4), zmazując tym samym porażkę z Alexandrem Gustafssonem (18-4) w maju ubiegłego roku. Dla UFC stoczył już aż 14 walk, wygrywając przed czasem aż 8 z nich. 38-latek notowany jest obecnie na 3. miejscu w oficjalnym rankingu UFC w swojej dywizji wagowej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.