Jakiś czas temu pisaliśmy o chwilowym odejściu Luka Rockholda z AKA, czyli klubu, w którym przez wiele lat przygotowywał się do swoich walk wraz z Cainem Velasquezem i Danielem Cormierem. Przed planowanym starciem z Robertem Whittakerem (a później z Yoelem Romero Palacio), przeniósł się do Combat Clubu prowadzonego przez Henriego Hoofta. Wielu obserwatorów uznało to za „zdradę”, gdyż Daniel Cormier przygotowywał się wówczas do walki z Volkanem Oezdemirem z którym Luke sparował w nowym miejscu. Atmosferę podsycał sam Volkan oraz inne znane osobistości w sporcie (jak np. Chael Sonnen sugerując, że Rockhold zdradza Volkanowi wszystkie sekrety Cormiera).
O całe te zamieszanie Luke obwinia jednak… Conora McGregora! Rockhold o tych pomówieniach wypowiedział się w podcastcie TSN MMA Show:
Dawniej ludzie skakali z jednego obozu przygotowawczego na drugi i robili wszystko to co musieli by jak najlepiej ułożyć plan pod przeciwnika i wyszlifować umiejętności. A teraz ten głupi komentarz Conora McGregora o „wężu ukrytym w trawie” sprawił, że wszyscy doszukują się braku lojalności i zdrad. To po prostu durne. Ludzie muszą się obudzić.
Luke nawiązał do słów Irlandczyka, który w 2015 roku, nazwał TJ-a Dillashawa wężem w trawie za to, że ten przeszedł z Team Alpha Male do Team Elevation. Conor w reality show TUF sugerował (tak jak ostatnio Chael w stosunku do Luka), że TJ zdradził Team Alpha Male i zacznie rozpowiadać sekrety swoich byłych kompanów w nowym teamie. Skutki tego komentarza, wypowiedzianego by uderzyć w Urijaha Fabera, Cody’ego Garbrandta, a przede wszystkim w samego Dillashawa, ciągną się do dziś w świecie MMA i każda zmiana klubu może teraz wiązać się z nazwaniem przechodzącego do innego obozu, właśnie „wężem w trawie”. Luke Rockhold – jak sam przyznał – jest już zmęczony oskarżaniem go o zdradę swoich przyjaciół.
W trakcie podcastu wypowiedział się też o najbliższym rywalu, Yoelu Romero:
Yoel to szaleniec. Jest zwariowanym i nieokrzesanym zawodnikiem, jest też potężny. Bazuje na swojej fizyczności, ale nie walczył jeszcze z zawodnikami, którzy są tak szybcy jak ja, tak atletyczni i którzy mają tak wielki zasób technik jak ja, by móc go pokonać w każdej płaszczyźnie. Wszyscy ci faceci z którymi walczył, każdy z nich był ograniczony na kilka sposobów.
Była wina Tuska, teraz wina Króla.
A ja tak pod prad i bede obstawal przy #teamRockhold 😀