(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Colby Covington stał się jednym z najbardziej znienawidzonych zawodników w całym UFC. Wszystko po serii wpadek (lub autopromocji) jakie zaliczył w ostatnim czasie. Od odrażania się brazylijskim fanom i zawodnikom do pójścia na policję po tym jak Fabricio Werdum rzucił w niego bumerangiem w reklamówce.

Teraz Colby przysporzył sobie nowych hejterów zdradzając jedną z kluczowych scen w najnowszym filmie Disneya: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi. W MMAjunkie Radio Colby skomentował tę sytuację następująco:

Kilka setek osób jest wściekłych i chce mojej głowy oraz tego by ISIS spaliło mi rodzinę. Także sporo prawiczków i nerdów jest teraz na mnie złych.

Dodatkowo w ostatnim UFC Tonight, gdy Kenny Florian oraz Tyron Woodley zastanawiali się kto będzie kolejny do walki o pas, Kenny zasugerował, że Colby powinien zawalczyć najpierw z Kamaru Usmanem oraz Darrenem Tillem. Na te predykcje szybko zareagował Covington, który zaatakował Floriana nazywając go plagiatorem:

Taa, Pan Plagiat we własnej osobie. Powinen zostać wypi@*#$ny z telewizji FOX. Stara się obniżyć moją wartość i sprawić bym wyszedł na idiotę, a tak naprawdę to on wychodzi na idiotę. Ten facet nie jest bezstronny, a powinien być. Jest po prostu klaunem.

Colby wzorce bierze – jak sam mówi – ze scenariuszy, które kreują przemysł rozrywkowy i tak naprawdę wszystkie jego działania zdeterminowane są by osiągnąć jeden cel: walkę o pas.

Pro wrestling jest cały oparty na cierpliwości i wstrzeleniu się w odpowiedni czas. To jest to co spoiło wszystko co do tej pory osiągnąłem. Mówiłem od początku, że taki był mój plan.

Choć sporo osób na zagranicznych forach zarzuca mu, że to nie jest gra i po prostu jest zwykłym dupkiem.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.