Już 20 stycznia dojdzie do starcia Quintona Jacksona z Chaelem Sonnenem, podczas gali Bellator 192. I chociaż Jackson uważa, iż Sonnen nie da rady sprowadzić go do parteru, Chael w sprowadzeniach właśnie widzi swoją największą szansę na zwycięstwo. W rozmowie z serwisem MMA Fighting powiedział, że martwi go bowiem siła ciosu Jacksona.

Martwi mnie jego siła. Ten koleś jest wredny i ma mocne ciosy. Nawet gdy wygląda jakby nie był w formie, nigdy się nie poddaje i zadaje mocne ciosy. Nie wiem czy on przygotuje się tak dobrze jak ja, ale nadal będzie groźnym przeciwnikiem. Jeśli więc zamierzam go pokonać, muszę być przez piętnaście minut w parterze, w pozycji dominującej. W innym wypadku, prędzej czy później, on w końcu mnie trafi.

Sonnen obawia się silnych ciosów Jacksona, ponieważ w swojej ostatniej walce miał okazję przyjąć podobny cios od Wanderleia Silvy.

Nigdy nie byłe znokautowany. Nigdy nie zaliczyłem również knockdownu, ale w mojej ostatniej walce zdarzyło się to, gdy trafił mnie Wanderlei. To było dość przerażające uczucie, ponieważ zupełnie straciłem kontrolę.

 

1 KOMENTARZ

  1. O walce z Bispingiem tak mówił pewnie dlatego bo to była w cholerę wyrównana walka i tak naprawdę werdykt mógł pójść w stronę Anglika

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.