W sieci pojawiły się sensacyjne informacje na temat potencjalnego powrotu do oktagonu Caina Velasqueza. Były mistrz kategorii ciężkiej miałby wystąpić na UFC 216, a jego rywalem byłby aktualny posiadacz tytułu tej dywizji, Stipe Miocic. Informację podał reporter portalu BJPenn.com. Walka miałaby odbyć się właśnie na październikowej gali.
I am told that the UFC is aiming to have a heavyweight title fight between Stipe Miocic and Cain Velasquez headline #UFC216 this October.
— Chris Taylor (@CTaylor_96) July 17, 2017
Dużo mówiło się o powrocie Velasqueza po licznych kontuzjach. Jego trener, Javier Mendez, wyznał niedawno w wywiadzie, że sam zawodnik nie wie kiedy mógłby znowu wystąpić na gali UFC. Cain wydał nawet oświadczenie na ten temat.
Miocic zdobył tytuł dywizji do 120 kilogramów w pojedynku z Fabricio Werdumem. W obronach pasa mistrzowskiego pokonał Alistaira Overeema oraz Juniora dos Santosa. Wszystkie te pojedynki kończył w pierwszej rundzie przez nokauty.
Bardzo, bardzo od czapy zestawienie, ale z drugiej strony szkoda, żeby taki mistrz nie walczył. W sumie nie ma większej różnicy, kogo następnego Stipe najebie w 3 minuty.
No jak by jeszcze go Miocic ogprawił w pierwszej rundzie to był by chyba najlepszym HW w historii i maił by największą liczbę obron
Ali v. Werdum było oficjalnym eliminatorem, ale widzieliśmy jak ta walka wyglądała…szkoda. Niech lepiej się ktoś przygotowywałem w zastępstwo na 216
Ta walka to obecnie najlepsze zestawienie w wadzę ciężkiej o ile nie w UFC. Co do starcia to nie wierzę , że nie niego dojdzie po prostu bo Cain wypadnie a mowa jest o październiku czyli 3 miesiące… Miocić powinien zrobić Caina na chwilę obecną ale brew by mi nie drgnęła jeśli Velasquez skończyłby Stipego w pierwszej rundzie czy w ogóle. A jeśli wygra Chorwat to spokojnie możne zakońzyć karierę jako najlepszy ciężki w historii. A co do eliminatora czyli walki Reema z Cainem to już lepiej dać tittleshota temu drugiemu patrząc na to w jakim czasie on toczy swoje walki…
W pierwszej kolejności, niech AKA potwierdzi że Cain jest zdrowy i wrócił do pełnych treningów. Ja się że ten przezajebisty gość jest wyniszczony do cna przez kontuzje.
pisanie o walkach Velasqueza to trochę takie wróżenie z fusów. jeżeli nawet uda się zakontraktować walkę to trzeba będzie chyba modły odprawiać żeby podczas przygotowań sobie czegoś Velasquez nie zrobił;-)
Zestawienie może z dupy ale… przyznajmy, Cain wg wielu i też wg mnie jest najlepszym ciężkim obecnie mimo wszystko.