Israel Adesanya jest jedną z wschodzących gwiazd UFC. Świetny kickboxer, który ma już na koncie 2 walki w największej organizacji MMA na świecie, teraz został zestawiony w walce wieczoru TUF 27 Finale z Bradem Tavaresem. Mimo, że to Hawajczyk jest dłużej w UFC, Adesanya wierzy, że to on jest większą gwiazdą od Tavaresa.

Bądźmy szczerzy – gdyby nie ja, nie byłoby go tutaj. Jest w czerwonym narożniku, bo jest wyżej w rankingu czy coś takiego, ale to tylko opinia jakichś gości więc nie bardzo mnie to obchodzi. Jest w walce wieczoru tylko i wyłącznie dzięki mnie. Mogę być w niebieskim narożniku, ale to ja jestem gwiazdą wieczoru.

Mam na koncie sporo walk, nie tylko w MMA, nie wliczając nawet amatorskich. Widziałem wielu takich zawodników jak Brad. Mieli taki sam styl i byli nawet lepsi od niego. Może udawać, że jest wyjątkowy, ale dla mnie jest tylko kolejnym, podobnym do innych, rywalem. Sprawdźcie mój rekord.

Czuję, że jestem lepszy od tych gości. Możecie mieć własną opinię. Każdy może mówić co tylko chce, ale Tavares w przeszłości przegrywał z topowymi zawodnikami. Ja jestem jednym z najlepszych w tej dywizji. W piątek ponownie to pokażę.

Adesanya zmierzy się z Tavaresem na piątkowej gali TUF 27 Finale poprzedzającej UFC 226.

3 KOMENTARZE

  1. Nie wygra tej walki buc jebany, już Włocha miał zabić, zniszczyć, a tu tylko split 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.