Jak poinformował portal boxing.pl, bokserski mistrz Amir Khan (31-3, 19 KO) nie wyklucza w przyszłości walk w formule MMA.
Khan za pięć dni w Las Vegas stanie przed bardzo trudnym zadaniem, spróbuje odebrać pas WBC w wadze średniej Saulowi Alvarezowi. Pięściarz z Boltonu myśli już o kolejnych wyzwaniach i nie wyklucza pojedynków w formule MMA w tym starcia z gwiazdą UFC Conorem McGregorem.
Zawsze byłem fanem MMA. Podoba mi się to co robi Conor McGregor i sposób w jaki promuje walki. Wierzę, że wygrałbym z mistrzem UFC w limicie około 147 funtów. Nie wykluczam przejścia do MMA. Nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Zrobiłbym to pod swoim własnym sztandarem, bo to byłoby coś. Moja szybkość byłaby idealna do taktyki uderzyć i zniknąć – analizuje Khan.
Przypomnijcie sobie jak McGregor pokonał Aldo. Brazylijczyk poszedł naprzód i uderzył. Wpadł w dystans Irlandczyka, dzięki temu że Conor zrobił krok do tyłu. To był świetny, bokserski manewr. Ja nie pozwoliłbym nikomu do mnie się zbliżyć tylko poruszał się i trzymał dystans. Bokserzy zresztą uderzają mocniej niż zawodnicy MMA – uważa Amir.
Źródło: boxing.pl
Coś w tym jest. W końcu bokser pracuje tylko i wyłącznie nad pięściami, truizmem zjechało patrząc na to z tej strony.
Tylu mocnobijących i szybkich mistrzów boksu wygrywało pasy w ufc że pewnie wie co mówi.
Czysta hipokryzja z ust wacianego i szklanego Amira Khana… W MMA dostał by bułę od przeciętniaka z małej rękawicy i by leżał.
Ciekawe co powie, jak z Canelo będzie leżał?
To, że bokserzy biją mocniej to chyba żadna niespodzianka. Natomiast Khan chyba wie, że przejebie z Canelo i szykuje sobie jakiś grunt do zarobienia dodatkowego hajsu.
Przed walką z polakiem, Huck mówił podobnie o przejsciu do MMA i o propozycji od samego Dany, jak skończył wszyscy więdzą.
A JDS przed UFC166 mówił, o podboju wagi cięzkiej w boksie, o walkach z braćmi Kliczko, jak skończył wszyscy więdzą.
Bokserzy również lepiej blokuja lowkicki… Oh, wait
no biją mocniej, ale jakby to mialo w MMA pierwszorzędne znaczenie to Mark Hunt byłby mistrzem w ciężkiej już od dawna.
zebral rok żeby zawalczyć z mayweatherem bo tam była gruba kasa a z canelo wiadomo ze przejebie ale jestem za nim a tak ogolnie rudy caly czas odwleka walke z golowkinem
A z Semtexem sparował?
na pewno andre ward sparował z diazami :bleed:
Andre Ward (28-0, 15 KO) przyznał, że walka Conora McGregora z Nate'em Diazem skusiła go, aby po raz pierwszy wykupić pay-per-view na galę UFC. Wydanych pieniędzy nie żałował, bo pojedynek dostarczył wielu emocji i zakończył się zwycięstwem jego dobrego znajomego.
– Nie byłem zszokowany wynikiem. Martwiłem się tylko tym, że Diaz dowiedział się o walce zaledwie na kilka dni przed. Sparowałem i z Nickiem, i z Nate'em. Obaj mają dobre ręce, obaj potrafią walczyć. Jestem zawodnikiem światowej klasy, a oni nie tylko przetrwali, robili dużo więcej. Byłem zaskoczony, jak dobrze boksują – komplementuje 32-latek braci z Kalifornii.
– Nate wyprowadza dużo więcej ciosów, bije w różnych płaszczyznach. Nick też bije dużo i przy tym nieco mocniej. Obaj są mańkutami, nie przestają napierać i dadzą ci tyle rund, ile tylko chcesz. Startują w końcu w triathlonie, są w znakomitej formie – dodaje.
– McGregor często przesadza, ale szanuję to, jak przyjął porażkę. Nie szukał wymówek. Zasłużył na respekt, bo podjął ryzyko. Mógł się wycofać, kiedy jego rywal musiał zrezygnować, ale wziął walkę w limicie o 25 funtów wyższym od swojej normalnej wagi. Podobało mi się to, co mówił potem – że nigdy nie przeprosi za podjęcie ryzyka. Doceniam to, zyskał wiele szacunku w moich oczach – kończy.
Redakcja, fighthype.com,bokser.org
jakiś boxer miał podobną teorie i przegrał z Randym Couturem przez duszenie
:joe::joe::joe:
![[IMG]](https://media.giphy.com/media/gRxjhVNfFgqI0/giphy.gif)
![[IMG]](http://1.bp.blogspot.com/-o9GSysodeqI/UoMhEOO27LI/AAAAAAAAEro/bfmRFfKT2Hg/s1600/UFC1-RoyceXArt-07-400-slomotap2-sg.gif)
Boks to tylko łapy, klincz, blokowanie ciosów zadawanych pięścią. Bić może mocniej tylko raz trzeba dobrze trafić a dwa nie dać siebie trafić i to nie tylko pięścią.
No to chyba oczywiste,ze z reki mocniej bija ,bo tylko caly czas to szlifuja ,tylko sie pytam co z tego ? Pogadaj sobie Amir a i tak dostaniesz w mma becki jak prawie kazdy bokser,ktory do naszej dyscypliny przechodzi .
zawodnicy mma mają lepszy parter niż bokserzy
I znowu kolejna część serialu ,,Chcę walczyć z Conorem". Niech facet powie w prost że chce tylko dobrze zarobić.
cos w tym jest ale zauważ ze tylko emeryci bokserscy przechodzą do mma :mamed:
cos w tym jest ale zauważ ze tylko emeryci bokserscy przechodzą do mma :mamed:
Co za tytuł. Ja mam wypisać co zawodnik MMA robi lepiej w otwartej walce niż bokser? Stójka weterana MMA jest dużo bliżej np.boksu niż kiedykolwiek będą zapasy i parter u bokserów ;]
Co za tytuł. Ja mam wypisać co zawodnik MMA robi lepiej w otwartej walce niż bokser? Stójka weterana MMA jest dużo bliżej np.boksu niż kiedykolwiek będą zapasy i parter u bokserów ;]
Raczej nie, wystarczy popatrzeć ilu jest zawodników, którzy walczą tylko w stójce i mają niezła obronę przed obaleniami i to im wystarcza. Natomiast ja nie widzę żadnego zawodnika w MMA rywalizującego z top 10 w boksie.
Raczej nie, wystarczy popatrzeć ilu jest zawodników, którzy walczą tylko w stójce i mają niezła obronę przed obaleniami i to im wystarcza. Natomiast ja nie widzę żadnego zawodnika w MMA rywalizującego z top 10 w boksie.
JDS'a bym zobaczył z kimś co by nie było i paru innych, ale nieważne. Dodałeś istotny fakt, mają obronę obaleń, czyli trenują zapasy defensywne dość ostro, a to już jest jednak bycie wszechstylowcem niż stójkowiczem. Aldo czy nawet Asia są zawodnikami MMA. Kwestia kto chce bazować na swej płaszczyźnie, ale uwszechstrannia się, a kto chce pozostać jedynie przy swojej bazie praktycznie, bo uczenie przychodzi mi ciężko.
JDS'a bym zobaczył z kimś co by nie było i paru innych, ale nieważne. Dodałeś istotny fakt, mają obronę obaleń, czyli trenują zapasy defensywne dość ostro, a to już jest jednak bycie wszechstylowcem niż stójkowiczem. Aldo czy nawet Asia są zawodnikami MMA. Kwestia kto chce bazować na swej płaszczyźnie, ale uwszechstrannia się, a kto chce pozostać jedynie przy swojej bazie praktycznie, bo uczenie przychodzi mi ciężko.
Good night :DC:
Ale z 2 strony
:mamed:
Good night :DC:
Ale z 2 strony
:mamed:
Bokser bez przygotowania zapewne przegrał by sporo walk, ale przy odpowiednim treningu przez kilka lat jest wstanie się przebić do czołówki MMA natomiast w drugą stronę było by dużo trudniej.
Bokser bez przygotowania zapewne przegrał by sporo walk, ale przy odpowiednim treningu przez kilka lat jest wstanie się przebić do czołówki MMA natomiast w drugą stronę było by dużo trudniej.
No miałem Ci właśnie odpowiadać 😀
Od 11 minuty 😉
To co Mercer zrobił to jedyna szansa dla boksera w MMA. W dodatku, gdy zawodnik MMA się tak zachowa jak Tim, gdy powinien jak Randy właśnie.
Ale przejście z MMA do boksu to jest krok w tył. Bokserzy są wyspecjalizowani w walce na ręce, nic dziwnego chyba, że będą w tym lepsi. Problem w tym, że niektórym zawodnikom MMA niedużo brakuje do poziomu stójki w boksie, ale są zajebiści i w innych aspektach walki. That's MMA.
Boks ma swoje plusy jak się go ogląda, ale nie mają sensu porównania tego typu wg mnie na większą skalę. Miały sens pytania czy zapaśnik czy bokser, czy karateka czy kickbokser, czy bjj czy zapasy. Ale na to poznaliśmy już wiele odpowiedzi.
No miałem Ci właśnie odpowiadać 😀
Od 11 minuty 😉
To co Mercer zrobił to jedyna szansa dla boksera w MMA. W dodatku, gdy zawodnik MMA się tak zachowa jak Tim, gdy powinien jak Randy właśnie.
Ale przejście z MMA do boksu to jest krok w tył. Bokserzy są wyspecjalizowani w walce na ręce, nic dziwnego chyba, że będą w tym lepsi. Problem w tym, że niektórym zawodnikom MMA niedużo brakuje do poziomu stójki w boksie, ale są zajebiści i w innych aspektach walki. That's MMA.
Boks ma swoje plusy jak się go ogląda, ale nie mają sensu porównania tego typu wg mnie na większą skalę. Miały sens pytania czy zapaśnik czy bokser, czy karateka czy kickbokser, czy bjj czy zapasy. Ale na to poznaliśmy już wiele odpowiedzi.
toney był już emerytem w tej walce podobnie było z jackiewiczem
21 maja dobre walki u ruskich
Khodynka Ice Palace, Moscow, Russia
WBC World heavyweight title
Alexander Povetkin v Deontay Wilder
IBF World cruiserweight title,WBA Super World cruiserweight title
Denis Lebedev v Victor Emilio Ramirez
toney był już emerytem w tej walce podobnie było z jackiewiczem
21 maja dobre walki u ruskich
Khodynka Ice Palace, Moscow, Russia
WBC World heavyweight title
Alexander Povetkin v Deontay Wilder
IBF World cruiserweight title,WBA Super World cruiserweight title
Denis Lebedev v Victor Emilio Ramirez
Może i biją mocniej, ale i tak przeciętny zawodnik MMA wygra praktycznie za każdym razem z przeciętnym bokserem. Najlepszy przykład bokserów w MMA to jak Couture rozwalił Toneya.
Ps. A co z Cyganem? Też miał się bić na śmierć i życie w MMA…
Może i biją mocniej, ale i tak przeciętny zawodnik MMA wygra praktycznie za każdym razem z przeciętnym bokserem. Najlepszy przykład bokserów w MMA to jak Couture rozwalił Toneya.
Ps. A co z Cyganem? Też miał się bić na śmierć i życie w MMA…
Jak ja lubię takie pierdolenie.
Jak ja lubię takie pierdolenie.
i tak skończy się na tym, że Conor będzie freak-fighterem, obijającym ogórów, tak jak Fedor.
i tak skończy się na tym, że Conor będzie freak-fighterem, obijającym ogórów, tak jak Fedor.
DUŻE PIENIĄDZE I SŁAWA W OCZEKIWANIU NA KHANA
Redakcja, LA Times
– Będąc silniejszym, a przy tym przesadnie pewnym siebie, zaczynasz nastawiać się za bardzo na przewracaniu rywali. Tak właśnie przegrałem z Alim. Jeśli "Canelo" zbyt uwierzy w swoją siłę, Khan ze swoją szybkością może sprawić niespodziankę – mówi legendarny George Foreman, analizując sobotnią konfrontację Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).
– Anglik to naprawdę szybki zawodnik, który świetnie bije po dole. Z drugiej strony Meksykanin był już w ringu z największymi, jak na przykład z Mayweatherem, więc Khan nie pokaże mu już chyba nic nowego, czego już nie widział. Faworytem jest Canelo, lecz jeści okaże się, że jest zbyt pewny siebie, może przegrać – uważa "Big George".
Anglik jest skazywany na pożarcie. Mimo wszystko zaoferowano mu za ten pojedynek aż 13 milionów dolarów. To największa gaża dla angielskiego pięściarza od czasu spotkania Davida Haye'a z Władimirem Kliczką.
– To starcie o zbudowanie mojego dziedzictwa. Wgrana sprawi, że zostanę zapamiętany jako wielki zawodnik. Większość spisuje mnie na straty, ale zobaczcie co właśnie osiągnęli piłkarze Leicester. To prawdopodobnie najtrudniejsza walka w całej karierze, ale dajcie mi najpierw szansę ją stoczyć, zanim mnie ocenicie – dodał sam Khan.
DUŻE PIENIĄDZE I SŁAWA W OCZEKIWANIU NA KHANA
Redakcja, LA Times
– Będąc silniejszym, a przy tym przesadnie pewnym siebie, zaczynasz nastawiać się za bardzo na przewracaniu rywali. Tak właśnie przegrałem z Alim. Jeśli "Canelo" zbyt uwierzy w swoją siłę, Khan ze swoją szybkością może sprawić niespodziankę – mówi legendarny George Foreman, analizując sobotnią konfrontację Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).
– Anglik to naprawdę szybki zawodnik, który świetnie bije po dole. Z drugiej strony Meksykanin był już w ringu z największymi, jak na przykład z Mayweatherem, więc Khan nie pokaże mu już chyba nic nowego, czego już nie widział. Faworytem jest Canelo, lecz jeści okaże się, że jest zbyt pewny siebie, może przegrać – uważa "Big George".
Anglik jest skazywany na pożarcie. Mimo wszystko zaoferowano mu za ten pojedynek aż 13 milionów dolarów. To największa gaża dla angielskiego pięściarza od czasu spotkania Davida Haye'a z Władimirem Kliczką.
– To starcie o zbudowanie mojego dziedzictwa. Wgrana sprawi, że zostanę zapamiętany jako wielki zawodnik. Większość spisuje mnie na straty, ale zobaczcie co właśnie osiągnęli piłkarze Leicester. To prawdopodobnie najtrudniejsza walka w całej karierze, ale dajcie mi najpierw szansę ją stoczyć, zanim mnie ocenicie – dodał sam Khan.
A zapaśnik przy odpowiednim treningu przez kilka lat i tak go rozwali 🙂
A zapaśnik przy odpowiednim treningu przez kilka lat i tak go rozwali 🙂
Ta dobra dobra jak bokser uderza mocno to taki znający aikido go wtrąca z równowagi i mu robi dzwignie na nadgarstek i po walce. 😆
Ta dobra dobra jak bokser uderza mocno to taki znający aikido go wtrąca z równowagi i mu robi dzwignie na nadgarstek i po walce. 😆
To chyba ten:
To chyba ten:
Ale Toney'a to wy szanujcie!:evil:
Ale Toney'a to wy szanujcie!:evil:
EEE tam:
:mamed:
EEE tam:
:mamed: