Niestety długo zapowiadana walka Fedora Emelianenko z Mattem Mitrione została odwołana dosłownie w ostatniej chwili przed galą. Szybko w zastępstwie zgłosił się Chael Sonnen, ale Bellator zdecydował jednak o odwołaniu pojedynku. Podczas konferencji prasowej po gali, szef organizacji, Scott Coker powiedział:
Mamy inne plany związane z Chaelem i jego walka z Fedorem zbytnio by na nie wpłynęła. Znalezienie oponenta w tak krótkim czasie jest skomplikowane, a czasu właśnie najbardziej nam brakowało. Musieliśmy też w odpowiednim momencie poinformować naszych widzów o tym, że walka będzie odwołana.
Cokre dodał jednak, że:
Fedor nie może się doczekać powrotu do klatki, a my nie możemy się doczekać jego walki. Myślę, że w przeciągu kilku najbliższych miesięcy zobaczymy go w naszej klatce.
Sam Emelianenko tak skomentował decyzję o odwołaniu walki.
Zmiana oponenta na kilka godzin przed galą nie jest do końca dobra. Stąd też moja i Bellatora decyzja o tym, żeby przełożyć walkę.
"Fedora Emelianenko"? To chyba jakaś krewna tego słynnego "Swetera Emelianenko"?