joe-warren-marcos-galvao-bellator-135

(Fot. Bellator)

Nowym mistrzem dywizji koguciej Bellatora został Marcos Galvao. Zdobył tytuł po tym jak poddał Joego Warrena balachą na kolano w drugiej rundzie pojedynku. Poniżej pełne wyniki wczorajszej gali Bellator 135, która odbyła się w kasynie Winstar World, w Thackerville:

Karta główna

Marcos Galvao pok. Joego Warrena przez poddanie słowne (balacha na kolano) – runda 2, 0:45.
L.C. Davis pok. Hideo Tokoro przez niejednogłośną decyzję (28-29, 29-28, 29-28).
Francis Carmont pok. Guilherme Vianę przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28).
Ryan Couture pok. Dakotę Cochrane’a przez poddanie (duszenie zza pleców) – runda 1, 3:23.

Karta wstępna

Rashad Coulter pok. Jeremiaha O’Neala przez TKO (uderzenia) – runda 1, 1:44.
Emmanuel Sanchez pok. Alejandra Villalobosa przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28, 29-28).
Sean Holden pok. Tima Romana przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27).
Neal Ewing pok. Logana Naila prez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 30-27).
Stephen Banaszak pok. Brada Mitchella przez poddanie (omoplata) – runda 2, 2:51.
Klayton Mai pok. Xaviera Sillera przez poddanie (neck crank) – runda 1, 3:55.
George Pacurariu pok. J.P. Cole’a przez poddanie (balacha) – runda 1, 2:59.

16 KOMENTARZE

  1. Miałem nosa z tym Galvao… ładna balaszka była, aż wrzasnął 😉 Carmont w swoim stylu, ciekawe ile osiągnie w Bellatorze

  2. Mając w pamięci walkę Dakoty z Giagosem to czułem, że właśnie tak się to skończy. Zapasy ma dobre, ale za często popełnia błędy i ładuje się w jakieś głupie poddania tak jak i tym razem

  3. Poddanie roku to balacha z pierwszej walki. Dokładnie rzecz biorąc obalenie przez biodro->krucyfiks->balacha.
    Warren nie poddał się słownie, sędzia zdecydował o przerwaniu pojedynku na skutek jęku jaki wydał z siebie najniebezpieczniejszy człowiek świata. Nie było to poddanie werbalne, tylko przerwanie walki przez sędziego na skutek zagrożenia zdrowia zawodnika, który wyraźnie nie chciał sam się poddać.
    @Mortalo O'Neal walczył z gościem który miał 30 cm przewagi w zasięgu.Zresztą 173 cm wzrostu przy 168 cm zasięgu nie robi wrażenia w wadze ciężkiej, do której O'Neal po prostu nie ma warunków. Przegrać z gościem dwa razy większym to nie jest wielka hańba.

  4. Wewiur

    @Shajs dwie rundy przynudzania. W trzeciej Carmont zebrał bęcki.

    Czyli standard. Jeszcze parę wygranych w tym stylu i wyląduje w KSW 😀

  5. Decyzja w 135lbs i decyzja w 185lbs, która walka lepsza, zwrotniejsza, więcej się działo? Nie wiem jak można marudzić na niższe wagi choć i walka Carmonta taka zła nie była, ale jednak 🙂
    Brawa dla Galvao, dziwne pretensje Warrena, nie znać zasad będąc już tyle w sporcie trochę dziwne.

  6. Wewiur

    @Mortalo O'Neal walczył z gościem który miał 30 cm przewagi w zasięgu.Zresztą 173 cm wzrostu przy 168 cm zasięgu nie robi wrażenia w wadze ciężkiej, do której O'Neal po prostu nie ma warunków. Przegrać z gościem dwa razy większym to nie jest wielka hańba.

    To nic dziwnego że już 25-ty raz przegrał.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.