rickson_takada

Autorem tekstu o organizacji UWF jest Jacek Oknińśki:

Zestawiając z sobą słowa Japonia oraz MMA pierwszym przychodzącym na myśl skojarzeniem jest Pride. Biały ring Japońskiej organizacji był miejscem wielu ważnych w historii MMA starć, zaś dla wielu do dziś stanowi symbol okresu szczytowej popularności tej dyscypliny sportu. Kraj kwitnącej wiśni znany jest z swego zamiłowania do wszystkiego co zachodnie, jednak mieszane sztuki walki wyłamały się z schematu kopiowania rozwiązań innych. Dobrym przykładem jest wspomniany ring, skutecznie wypierający klatkę z świadomości japońskich kibiców. Owszem, były próby zaprezentowania MMA na modłę wczesnych gal UFC ale kończyły się one porażką. Czyżby mieszkańcy wyspiarskiego kraju nie byli gotowi na wszechstylową walkę wręcz? Późniejszy sukces Pride Fighting Championship pokazał, że nie tylko byli gotowi, ale wręcz gorąco wspierali rozwój MMA. Dlaczego więc musieli oni czekać aż do 1997 roku na inicjatywę która z jednorazowego wydarzenia przekształci się w pierwszoplanową organizację MMA na świecie? Czyżby dopiero w tym roku pojawiło się masowe zainteresowanie sportami walki? Oczywiście, że nie – po prostu wcześniej zainteresowanie te zaspakajało Puroresu (japońskie określenie pro wrestlingu), a zwłaszcza jego odmiana określania shoot wrestlingiem, będącego fundamentem dla japońskiego MMA.

Autorami nowego stylu była grupa Japończyków zgłębiająca tajniki grapplingu pod okiem dwóch utytułowanych zapaśników – Karla Gotcha i Lou Thesza. Gotch, który startował w Igrzyskach Olimpijskich w 1948 roku zarówno w zapasach w stylu klasycznym jak i dowolnym,  trenował wcześniej Antonio Inokiego oraz pomógł mu w zainaugurowaniu działalności New Japan Pro Wrestling. Kolejni jego uczniowie – Akira Maeda, Nobuhiko Takada, Satoru Sayama (znany szerzej jako pierwsze wcielenie Tygrysiej Maski), Tatsumi Fujinami, Yoshiaki Fujiwara, oraz Masami Soranaka łączyli zapasy z wcześniej trenowanymi dyscyplinami. Soranaka, obok sumo oraz judo, wraz z Maedą trenowali wcześniej karate. Fujiwara oraz Sayama byli obeznani z kickboksingiem i boksem tajskim. Ten drugi poszerzał swój zakres umiejętności o techniki zaczerpnięte z Sambo. Łączyło ich coś jeszcze – chęć przekształcenia Puroresu w niemal prawdziwą formę walki, gdzie poszczególne rzuty i dźwignie wykonywane byłyby z pełną premedytacją. Jedyne co miałoby pozostać zgodne z dotychczasową tradycją to wcześniejsze ustalanie zwycięzcy oraz przegranego. Dążenie te napotkało silny opór wśród pozostałych zawodników oraz promotorów New Japan Pro Wrestling, żywiących przekonanie że realistyczna formuła pojedynku nie wzbudzi zainteresowania fanów. Zmotywowało to  Maedę, Takedę, Sayamę i Fujiwarę do opuszczenia szeregów federacji i powołania do życia Uniwersal Wrestling Federation – pierwszej organizacji eksponującej ich wizję określaną później jako shoot wrestling właśnie.

Pierwsza gala UWF miała miejsce w kwietniu 1984 roku. Zgromadzonej publiczności zaprezentowano hybrydę zapasów wzbogaconą o graplerskie techniki rodem z innych dyscyplin jak również uderzeń i kopnięć zaczerpniętych z kickboxingu i boksu tajskiego. By postawić wyraźną granicę oddzielającą UWF od innych federacji pro wrestlingu zrezygnowano z możliwości wygrania walki poprzez trzysekundowe przyłożenie przeciwnika łopatkami do maty, dyskwalifikację oraz wyliczenie przez arbitra zawodów w przypadku opuszczenia ringu. Wszystkie starcia kończyły się poprzez poddanie oponenta lub posłanie go na deski. Zawodnicy Uniwersal Wrestling Federation uchodzili w oczach fanów za prawdziwych fighterów, płynnie poruszających się w wszystkich płaszczyznach walki wręcz. Mimo pozytywnego odzewu z strony kibiców UWF nie uzyskało ekspozytury w telewizji. Gospodarka Japonii znajdowała się w kiepskiej sytuacji, co przekładało się na pogląd o dualizmie rodzimego rynku, podzielonego pomiędzy New Japan Pro Wrestling oraz All Japan Pro Wrestling, bez miejsca dla nowego gracza. Dodatkowo morale zawodników spadały regularnie wraz z narastaniem sporu pomiędzy Maedą a Sayamą. Każdy z nich miał własną wizję kierunku w którym powinien rozwijać się shoot wrestling, a przez to i UWF. Akira uważał, że główny nacisk w pokazywanych walkach powinien być kładziony na grappling i walkę w parterze. Satoru widział szansę rozwoju poprzez eksponowanie uderzeń oraz kopnięć. Punktem kulminacyjny sporu nastąpił 2 września 1985 roku, gdy obaj stanęli naprzeciw sobie w ringu. Zaledwie po paru minutach Maeda celowo kopnął Sayamę (występującego jako Super Tiger, gdyż prawa do wizerunku Tygrysiej Maski posiadało AJPW) w krocze. Starcie szybko przerodziło się w prawdziwą walkę, w której nie było zwycięzcy a przegranymi byli wszyscy. Sayama odszedł z federacji, a Maeda został zwolniony. Utraciwszy dwie główne gwiazdy perspektywy na dalszą działalność UWF zostały przekreślone, by wraz z początkiem 1986 roku organizacja przestała funkcjonować.

W kwietniu tego samego roku Akira, wraz z kilkoma współzawodnikami, powrócił na niebieski ring NJPW. Od razu zauważalne były jego niezadowolenie z tego faktu jak również silna niechęć do Antonio Inokiego. Te drugie uczucie było na tyle silne że Maeda odrzucił niezwykle korzystną dla jego kariery oraz finansów ofertę walki z największą gwiazdą NJPW, a nawet całego Puroresu. Wraz z upływem kolejnych miesięcy frustracja Maedy narastała. 17 listopada 1987 roku w czasie trwania sześcioosobowej walki drużynowej (w przeciwległych narożnikach stawały dwie drużyny złożone z trzech zawodników każda) celowo kopnął  w twarz jednego z przeciwników, doprowadzając do pęknięcia oczodołu. Doprowadziło to do jego zawieszenia, a w ostateczności – zwolnienia.

Historia potoczyła się tak jak poprzednio – Maeda przy wsparciu Takady ponownie zgromadził zwolenników swej wizji i podjął się drugiej próby rozpowszechnienia shoot wrestlingu ogłaszając w kwietniu 1988 roku „odrodzenie” UWF. Szeregi organizacji zasili Yamazaki, Yoji Anjo i Tatsuo Nakano występujący dotychczas w NJPW. Później dołączyli jeszcze: powracający Fujiwara, oraz gwiazdy najnowszego pokolenia: Masakatsu Funaki, Minoru Suzuki, Masahito Kakihara, Yusuke Fuke i Kyoshi Tamura. Maeda pozyskał również dwóch utalentowanych gajinów (obcokrajowców), Barta Valea i Kena Shamrocka, występującego pod imieniem Wayne. Shamrock w rodzimych Stanach Zjednoczonych Ameryki był uznawany za przyszłą gwiazdę tamtejszego pro wrestlingu. Wybrał on jednak daleką Japonię i UWF gdyż styl prezentowany przez federację Maedy odpowiadał jego ambicjom wykorzystania wiedzy przekazanej mu przez ojczyma. Nikt nie pokwapił się o próbę sprowadzenia Sayamy. Od 1990 roku „odrodzone” UWF wykorzystywało system punktowy (rozwijany później przez kolejne organizacje) do wyłonienia zwycięzcy. Wygrywał ten, kto pierwszy zdobył sumę pięciu punktów, każdy dodawany za poddanie przeciwnika, lub posłanie go na deski. Chcąc uniknąć błędów przeszłości część zawodników naciskała na Maede by zgodził się na kolaborację z NJPW celem organizacji wspólnych gal. Miało to pomóc w pozyskaniu czasu antenowego dla federacji i zdobyciu kolejnych fanów. Akira pozostał jednak niewzruszony na apele współpracowników. Frekwencja na galach i spore zainteresowanie fanów zdawały się potwierdzać słuszność jego decyzji. UWF było pierwszą w historii federacją która zorganizowała galę w Tokyo Dome. Sześćdziesiąt tysięcy fanów było świadkami starcia pomiędzy adeptami pro wrestlingu oraz karate, gdy sam Maeda zmierzył się z holendrem Willy Wilhelmem, który reprezentował swój kraj w zawodach karate na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles.

Upór Maedy działał negatywnie na morale pozostałych zawodników i podobnie jak u schyłku poprzedniego wcielenia organizacji zaczęły uwidaczniać się podziały na poszczególne frakcje. Zarówno Akira, jak i Takada oraz Fujiwara mieli swoich popleczników i wizje rozwoju UWF. Brak chęci do osiągnięcia konsensusu doprowadził do zamknięcia federacji pierwszego dnia grudnia 1990 roku. Sytuacja różniła się znacząco od tej sprzed czterech lat – shoot wrestling zyskał znacząco na popularności a i sama gospodarka nabierała rozpędu, co oznaczało chętniejsze wydawanie pieniędzy przez kibiców. Marzec następnego roku przyniósł narodziny trzech nowych inicjatyw. Staraniami Maedy powstało Fighting Network Rings, zrzeszające w swoich szeregach wielu adeptów rosyjskiego sambo jak i kickboxerów. To właśnie tutaj szerszej publiczności zaprezentują się Maurice Smith, Dick Vrij, Peter Aerts oraz reprezentanci Rosji, Volk Han, Andrei Kopylow, Nokolai Zouev. Blisko dekadę później ich śladem podąży przyszły car MMA, Fedor Emelianenko.

Yoshiaki Fujiwara utworzył Professional Wrestling Fujiwaragumi, rezygnując jednocześnie z systemu punktowego przedstawionego w UWF. Organizację wsparli Masakatsu Funaki, Minoru Suzuki, Yusuke Fuke oraz Bart Vale. W późniejszym czasie dołączy do nich Ken Shamrock. W 1992 roku on jak i trzej pierwsi opuszczą Fujiwarę by założyć funkcjonującą do dziś federację Pancrase.

Odpowiedzią Takady na powyższe działania było zainicjowanie Union of Wrestling Forces international (UWFi). Udało mu się pozyskać sponsoring telewizji satelitarnej WOWOW, co pozwalało wierzyć że najnowsza odsłona UWF nie podzieli losu poprzednich inkarnacji. Co więcej, wiarygodność organizacji wzrosła gdy jej przedstawicielem został Lou Thesz, który ustanowił tytuł mistrzowski federacji używając oryginalnego pasa National Wrestling Alliance sięgającego swoimi korzeniami 1905 roku. Pierwszym posiadaczem owego trofeum został Takada pokonując w rewanżu utytułowanego zapaśnika z Ameryki, Garyego Albrighta w wrześniu 1992 roku. Thesz nadał Takadzie miano prawdziwego mistrza zapasów, wielokrotnie przedstawiając UWFi jako realną walkę. Wielokrotnie dopuszczał się on krytyki działań swego protegowanego, który nie wahał się rekrutować zawodników wcześniej występujących w innych federacjach pro wrestlingu oraz nie stronił od wykorzystywania co bardziej widowiskowych rzutów. UWFi rozwinęło znany wcześniej system punktowy: każdy zawodnik posiadał w puli 15 punktów (w przypadku starć drużynowych przypadało ich 21 na każdy duet). Celem zawodników było zredukowanie puli rywala do zera. Za każdy rzut zakończony powaleniem oponenta ten tracił punkt. Za ucieczkę z chwytu/dźwigni poprzez chwycenie lin również traciło się punkt. Posłany na deski celnym uderzeniem zawodnik tracił trzy punkty. Po zaliczeniu powalenia sędzia przechodził do odliczania do dziesięciu. Wyliczenie skutkowało przegraniem starcia, tak samo jak odklepanie w wyniku poddania walki w parterze. W późniejszym okresie działalności UWFi powalenia i przyłożenie rywala łopatkami do maty na 3 sekundy skutkowały redukcją dziesięciu punktów.

Pierwszym wyzwaniem świeżo koronowanego mistrza było starcie z byłym zapaśnikiem sumo w randze Yokozuny, Koji Kitao. Walka miała zakończyć się remisem, jednak arogancka postawa Kitao podirytowała Takadę na tyle, by ten kopnął go niespodziewanie w głowę pozbawiając momentalnie przytomności. Incydent odbił się sporym echem w świecie sportów walki potęgując wiarygodność Takady jak i organizacji której patronował.

Takada nokautującyKojiego  Kitao.

Z kolei Lou Thesz przeznaczył końcówkę roku na poszukiwanie kolejnych rywali dla swojego mistrza. Rzucił on wyzwanie którego adresatami byli mistrzowie wszystkich pozostałych federacji pro wrestlingu na świecie. Jakikolwiek odzew był mało prawdopodobny, gdyż współpraca między różnymi organizacjami wciąż należała do rzadkości. Jednak znalazł się ktoś, kto podjął rękawice – mierzący prawie dwa metry i ważący blisko 200 kg Leon White, znany fanom zapasów jako Vader. Były footbalista miał za sobą udane występy w NJPW, zaś w grudniu 1992 został mistrzem amerykańskiej federacji World Championship Wrestling. Obdarzony posturą olbrzyma Vader był dość surowy w ringu a przy wykonywaniu potężnych rzutów wykorzystywał cały zapas swoich sił. Zdarzało się, że jego rywale schodzili z ringu cali w siniakach a nawet kontuzjowani. Ktoś taki idealnie pasował do stylu prezentowanego przez UWFi. White stanął w ringu japońskiej organizacji 6 maja 1993 roku, pokonując w zaledwie trzy i pół minuty Tatsu Nakano. Na tej samej gali Takada zmierzył się z kolejnym reprezentantem klasycznych zapasów rodem z USA, Danem Severnem.

Do długo oczekiwanego pojedynku doszło 5 grudnia 1993 roku na tokijskim stadionie Jingu. Czterdzieści sześć tysięcy kibiców powstało z miejsc by odsłuchać poprzedzające gong hymny USA i Japonii. Głos zabrali też przedstawiciele środowiska zapaśniczego, w tym Lou Thesz. Obydwaj zawodnicy stanęli na wysokości zadania i dostarczyli walkę do dziś określaną jako kwintesencja shoot wrestlingu i będąca pokazem technicznych umiejętności Takady oraz potencjału Whitea. Zwycięstwo Japończyka nad aktualnym mistrzem federacji nastawionej na rozrywkę pozwoliło wywindować UWFi na wyższy poziom wiarygodności i uznania wśród fanów.

Zakończywszy udanie rok 1993 organizacja Takady z optymizmem spoglądała w następny. Thesz ponownie wezwał pozostałych mistrzów pro wrestlingu do udziału w turnieju mającego wyłonić niekwestionowanego championa zapasów. Jak mówi stare porzekadło, historia lubi się powtarzać i tym razem odzew z strony innych federacji był zerowy. Wśród 16 uczestników znaleźli się czołowi zawodnicy UWFi oraz trójka nowoprzybyłych graplerów z Rosji: Victor Zangiev, Salman Hashimikov oraz Vladimir Berkovich. Turniej ten dostarczył kibicom wielu emocji a w jego ramach stoczono kilka klasycznych starć. Warto wspomnieć, że jedna z najlepszych walk w historii organizacji była toczona poza turniejową drabinką i zaznajomiła fanów z talentem mało wtedy znanego Kazushiego Sakuraby.

W finale turnieju ponownie spotkali się Nobuhiko Takada i Vader. Tym razem to Amerykanin odniósł zwycięstwo, zostając drugim mistrzem w krótkotrwałej historii UWFi.

W międzyczasie starano się pozyskać Ricksona Gracie jako potencjalnego przeciwnika dla Takady. Rickson zaistniał w masowej świadomości Japończyków jako tryumfator zorganizowanego przez Satoru Sayamę w lipcu turnieju Vale Tudo Japan Open. To właśnie on, a nie odnoszący sukcesy w oktagonie Royce, był kojarzony z skutecznością Gracie Jiu Jitsu. Z początku wyraził on szczere zainteresowanie konfrontacją umiejętności z Takadą, jednak szybko przerodziło się ono w niechęć. Tym co spowodowało tak drastyczną zmianę był fakt, że walka miała mieć wcześniej ustalonego zwycięzcę. Gracie nie przebierając w słowach zmieszał z błotem samo UWFi, jak i Puroresu ogółem. Taka zniewaga nie mogła pozostać bez odpowiedzi. By udowodnić członkowi rodziny Gracie rozmiar jego pomyłki do Los Angeles udał się nie Takada, a jego podopieczny- Yoji Anjoh. Zapaśnik miał zawitać do dojo Graciego 7 grudnia, w rocznicę ataku na Pearl Harbor i w obecności zgromadzonych tam uczniów oraz przedstawicieli mediów wyzwać go do walki. Spodziewano się, że zaskoczony Rickson nie podejmie wyzwania co miałoby potwierdzić dominację Puroresu nad BJJ.Tuż przed przekroczeniem progu sali Yoji miał on powiedzieć dziennikarzom – Nie widzę powodu, by pan Takada musiał zająć się tą sprawą osobiście. Jestem pewien w200 % że poradzę sobie z Ricksonem. Na nieszczęście  dla Yojiego wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Rickson podjął wyzwanie Japończyka, zaś sama konfrontacja miała miejsce za zamkniętymi drzwiami. Po niespełna dziesięciu minutach otworzono je ponownie by wypuścić zakrwawionego Japończyka.

Zakrwawiony Anjoh po próbie przekonania Ricksona o wyższości shoot wrestlingu nad GJJ

method=get&rs=100&q=75&x=70&y=66&w=310&h=165&ro=0&s=yoji-anjoh

Całe środowisko Puroresu oczekiwało na reakcję Takady, na którym to ciążył obowiązek obrony honoru wykonywanej profesji. By dodać pikanterii całej sprawie Rickson powrócił do Japonii pod koniec 1995 roku by ponownie zatryumfować w drugiej edycji Vale Tudo Japan, tym razem pokonując trzech reprezentantów Nipponu pod rząd. Okres oczekiwania wyniósł blisko 2 lata a jego kres przyniosła premierowa gala Pride Fighting Championships.

Pomimo fiaska wyżej opisanego planu UWFi cieszyło się wciąż niesłabnącą popularnością. Federacja została zaprezentowana amerykańskiej publiczności w formie trzech gal nadawanych w systemie Pay Per View pod nazwą Shootfighting. Zaś Eurosport wyemitował cykl programów pod nazwą Bushido przedstawiających najlepsze walki z kilkuletniego dorobku organizacji. Jednym z ważniejszych wydarzeń 1995 roku było trzecie spotkanie pomiędzy Takadą i Vaderem. Klasyczna trylogia została zamknięta wiktorią Japończyka. Zamknięty został też rozdział w karierze Whitea poświęcony występom w UWFi.

Amerykanin opuścił organizację niezadowolony z otrzymywanej płacy. Jego tropem podążył Gary Albright, co oznaczało utratę dwóch głównych gaijinów. Brak wiarygodnego przeciwnika zmusił Takadę do podjęcia współpracy z NJPW co ogłoszone zostało latem. Wzbudziło to niezadowolenie wśród kilku innych zawodników, którzy zdecydowali się opuścić organizację. Kolaboracja z New Japan Pro Wrestling została uznana przez Lou Thesza za zdradę idei shoot wrestlingu i także on wycofał swe poparcie dla Takady, włączając w to zabranie pasa mistrzowskiego pamiętającego początek stulecia. Tak nadwyrężoną wiarygodność dobił przebieg współpracy z NJPW, gdyż tamtejsi wrestlerzy preferowali bardziej miękki i zachowawczy sposób walki. Ostateczny cios zadała legenda Puroresu, Keiji Mutoh pokonując Nobuhiko Takadę przy użyciu dźwigni zaczerpniętej z amerykańskiego pro wrestlingu. Wprawdzie rewanż przyniósł reprezentantowi UWFi upragnione zwycięstwo lecz straconej w oczach fanów wiarygodności nie udało się odzyskać. UWFi organizowało gale do końca 1996 roku. Kilku zawodników, w tym Sakuraba, próbowało kontynuować dzieło Takady poprzez organizację gal w ramach federacji Kingdom, lecz projekt ten był krótkotrwały.

Dalsze losy większości wymienionych tu postaci są dobrze znane fanom MMA. Takada w końcu stanął w ringu z Ricksonem Gracie, a to za sprawą inicjatywy konsorcjum KRS. Premierowa gala Pride na którym do tego doszło zgromadziła 47 tysięcy widzów w Tokyo Dome. Zwycięzcą okazał się Rickson zmuszając Takadę do odklepania po dźwigni na łokieć. Według tego samego scenariusza potoczył się rewanż z czwartej gali Pride. Jednak ostatnie słowo w konflikcie na linii Puroresu – GJJ będzie należało do Kazushiego Sakuraby, który po pokonaniu Roylera, Renzo, Ryana i Roycea Gracich ochrzczony zostanie mianem Gracie Killer i uznany najpopularniejszym fighterem MMA w historii kraju. Akira Maeda zakończy karierę w 1999 roku po porażce z trzykrotnym złotym medalistą olimpijskim w zapasach, Alexandrem Karelinem. Jego organizacja Rings przetrwa do 2002 by ulec w rywalizacji z Pride. Następnie poprowadzi on K1 Heroes, by w 2008 reaktywować swoją federację. Masakatsu Funaki zostanie jedną z głównych gwiazd Pancrase, a na gali Colliseum 2000 przegra z Ricksonem Graciem. Powróci po siedmiu latach by walczyć dla K1 i Dream. Z kolei Minoru Suzuki pozostanie wierny swej organizacji do końca kariery w 2002 roku. Następnie wspólnie z Yusuke Fusuke utworzą drużynę znaną jako Pancrase Mission i wspólnie pojawią się na ringach głównych federacji puroresu: New Japan Pro wrestling, Pro Wrestling Noah i All Japan Pro Wrestling. W tej pierwszej występuje do dzisiaj.

Z perspektywy czasu Universal Wrestling Federation odegrało większą rolę niż planował to Akira Maeda. Nie tylko pełniło ono rolę pioniera dla shoot wrestlingu, ale również plugu który mozolnie zaczął użyźniać glebę pod rozwój sportów walki w Japonii. Wraz z upływem lat i pojawieniem się podobnych organizacji kierunek stał się jasny – od Puroresu przez shoot wrestling do Mixed Martial Arts. I nawet gdy niektórzy próbują temu zaprzeczyć, to japońskie MMA posiada korzenie w shoot wrestlingu, w którym to zwycięzca był wcześniej ustalany. Ale również dzięki któremu doczekało się ono pierwszego pokolenia zasilającego rodzime Pride, jak również UFC i kontynuującego legendę samurajów przepełnionych wolą walki. Wolą, która została niezmienna. Zmieniła się tylko forma jej wyrazu.

Autor: Jacek Oknińśki

456b

153 KOMENTARZE

  1. hohohoh so funny!

    NOT.

    precyzując:

    -zdjęcie zajebiste

    -temat idiotyczny

    Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

  2. Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.

  3. Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.

  4. Pervert : )

    Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .

  5. Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".

  6. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  7. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  8. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  9. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  10. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  11. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  12. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  13. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  14. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  15. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  16. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  17. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  18. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  19. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  20. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  21. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  22. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  23. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  24. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  25. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  26. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  27. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  28. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  29. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  30. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  31. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  32. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  33. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  34. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  35. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  36. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  37. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  38. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  39. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  40. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  41. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  42. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  43. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  44. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  45. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  46. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  47. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  48. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  49. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  50. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  51. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  52. Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    Wy wstydu nie macie czy jak? My nazwaliśmy? Wyrażenie "Czynnik X" w tego typu analizie (dokładnie tego typu) pojawiło się na MMARocks już w 2009 roku. http://www.mmarocks.pl/lyoto-machida/pod-lupa-evans-vs-machida/ – jeżeli już kopiuję kogoś to Jakuba Bijana. Czy Drogi Hubercie teraz mam iść do analiz Slipmycha i nazwać go kserobojem wyrażeń zakorzenionych w 40 edycjach "Pod Lupą"? Nie pomyliło się Wam coś?

  53. Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    Wy wstydu nie macie czy jak? My nazwaliśmy? Wyrażenie "Czynnik X" w tego typu analizie (dokładnie tego typu) pojawiło się na MMARocks już w 2009 roku. http://www.mmarocks.pl/lyoto-machida/pod-lupa-evans-vs-machida/ – jeżeli już kopiuję kogoś to Jakuba Bijana. Czy Drogi Hubercie teraz mam iść do analiz Slipmycha i nazwać go kserobojem wyrażeń zakorzenionych w 40 edycjach "Pod Lupą"? Nie pomyliło się Wam coś?

  54. Ja zawsze typuję tak, że wciskam tam gdzie jest dużo PINIENDZY do wygrania i nie bardzo nawet pamiętam co obstawiłem. Potem rano wstaje i patrzę czy coś wygrałem. Zwykle nie wygrywam.

    Dżizas przecież ten Czynnik X, pochodzi od X-Factor, czyli coś eXtra. Ciężko tu mówić o zgapianiu

  55. Z tym czynnkiem X – true, ktoś tu nieuważnie spoglądał na stare odcinki z serii"pod lupą", której już dawno nie widzieliśmy…

  56. dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley?

    Tak jak omijam szerokim łukiem kolektury Lotto, tak nie mam zamiaru inwestować swoich pieniędzy w walkę, której wynik można typować na zasadzie "chybił-trafił". Kto ma szczęście i dobrze trafi, ten będzie szczęśliwy, bo kursy na obu zawodników są dosyć ciekawe.

    Co przemawia na korzyść Woodleya?
    – świetnie wyglądał na ważeniu,
    – jest młodszy i teoretycznie powinien mieć większy głód walki,
    – powinien być minimalnie szybszy i bardziej eksplozywny.

    Atuty "Kosa":
    – lepsza kondycja,
    – większe doświadczenie.

    Obaj są zapaśnikami i obaj walczą w podobnym stylu. Prawdopodobnie skończy się decyzją po nudnej walce. Współczuje sędziom punktowym, bo niuanse mogą mieć spory wpływ na końcowy werdykt.

  57. Dunham – Cerrone.

    w Cerrone wystarczy wejść niczym dzik w żołędzie, po czym zebrać krwawe żniwo

    I ja dokładnie tak uważam. Nie zgadzam się, że Guillard nie ma szklankej szczęki. Gdyby był odrobinę bardziej wytrzymały, to Cowboy leżałby nieprzytomny. Ktoś, kto tańczy po 1 ciosie od Joe Lauzona nie może mieć twardego łba. Ogólnie największym problemem Cerrone jest jego tragiczna obrona. Jeśli Dunham ruszy do ataku, bijąc w różnych płaszczyznach, to Cowboy się pogubi, poplącze i tyle z tego wyjdzie. Moim faworytem 60-40 jest Dunham. Obawiam się tego, czy sędziowie nie będą ślepi po raz kolejny (Dunham – Grant/dos Anjos), jednak uważam, że gra jest warta świeczki po takim kursie.

    A ja postawiłem na Kosa. Mam wrażenie, że Woodley jest przereklamowany przez ten knockout na Hieronie.

  58. @Puczi

    Zgadzam się, ze "Kowboj" ma dziurawą gardę, ale… Dunham w tej materii dużo gorszy nie jest, o czym świadczy między innymi jego walka z, nomen omen, Guillardem. Evan daje się trafiać, co w połączeniu ze ślamazarnym tempem, w którym zaczyna walki może mieć spory wpływ na przebieg pojedynku. Jak ja to widzę? Walka zaczyna się cios za cios, jednak to lepszy technicznie Cerrone częściej i czyściej trafia (mam nadzieję, ze nie zapomni o swoich highkickach, bo są na prawdę wyborne). To sprawia, że rozluźnia się i bez skrępowania walczy dalej, także przyspieszenie i zwiększenie presji przez Dunhama nie będzie mu straszne. Liczę, że Donaldowi uda się urwać dwie rundy. Najbardziej obawiam się, że Evan, wbrew temu co do tej pory robił, zacznie walkę "z przytupem" od samego początku, ale jestem dobrej wiary.

  59. Nie chce się gifów szukać to trzeba po gmoszemu analizy robić robić : D Jeszcze tyle prognoz przed galą nie czytałem, nigdy : ) nie wiem czy w końcu coś w ogólę dzisiaj zagram, bo już mam mętlik w głowie absolutny:-)

  60. midern – będzie typowanie redakcji jak zawsze

    maryjan – gify dojdą, przed tym typowaniem nie starczyło już czasu no i to nowy cykl u nas więc będzie się rozwijał:)

  61. maryjan to tak jak ja ,niby juz zagralem ale mam chec dorzucic rorego przez dec ,ale sie zastanawiam bo mam w grze juz kupon z rorym rampage + minakov + rory do wygrania 50 moze zagrac za 50 przez dec jak wygra przez cokolwiek to maly minus a jak przez dec to spory plus :Pa jak przegra to juz dupa:):-)

    te anazlizy beda tylko UFC czy tez innych gal?

  62. Już teraz wiem, dlaczego Szady siedziałeś cicho przez ostatnie dni. Propsy za wkład 🙂

    Dobry materiał panowie. Mam nadzieję, że będzie cykliczny. Dobrze by też było, jeśli udałoby się Wam wstawiać go trochę wcześniej, niż na kilka godzin przed galą, bo wiele ludzi, ( zaliczam się do nich i ja ) nie czeka do ostatniej chwili ze względu na częste wahania kursów, co mieli postawić – postawili i tekst ten traktują bardziej jako porównanie typowań własnych z typowaniami redakcji (bądź Szadego ) niż analityczną pomoc w obstawianiu. 😉

  63. @Zychal

    Głównie UFC. Myślę, że wobec KSW też nie będziemy obojętni. 🙂

    @Pietagoras

    Ja bym wolał "wypuszczać" analizy dopiero po tym jak Betsafe poda pełną ofertę kursów na całą galę. Mamy zamiar analizować nie tylko kursy na zwycięstwo konkretnego zawodnika, ale i zakłady specjalne typu: "Rundy powyżej/poniżej" czy metody zwycięstw, a te pojawiają się na kilka dni przed galą. Przyznaję, że sobota to trochę późno, ale nieraz może się nie udać szybciej. Projekt dopiero startuje, wszystko się może pozmieniać, także wszelkie sugestie mile widziane. 🙂

  64. @Tomasz Chmura

    Spokojnie. Faktycznie, zapomniałem,że Yoshi używał tego sformułowania. Dawno nie czytałem żadnego pod lupą i to mi sie bardziej kojarzyło z analizami Slipmycha. Najmocniej przepraszam, bez zbędnych nerwów 🙂

  65. Zamiast się wykłócać, kto i co zrobił pierwszy (czy kto stoi tam, gdzie stało ZOMO), może lepiej podyskutować o najbliższej gali? 🙂

    Jest wśród czytających ktoś, kto postawił na Chaela Sonnena? Kurs 2.50 kuszący. Ja się do samego końca zastanawiałem, jednak ciągle mnie coś odciągało od tego pomysłu, a to jak Rashad wyglądał dobrze na ważeniu postawiło kropkę nad i.

  66. Ja stawiałem na Evansa, będzie górował nad Sonnenem warunkami fizycznymi, jednak to nie jest waga naszego ulubieńca, można porównać walkę JJ vs Evans i JJ vs Sonnen. Moim zdaniem Evans ma w tej walce 75% szanse na zwycięstwo.

  67. Postawiłem na wygraną Lawlera przez cokolwiek, bo wtedy nie było jeszcze kursu wygranej przez KO, gdyby był obstawiłbym go, ponieważ i moim zdaniem the Ruthless może wygrać tylko przez KO.

  68. Jeżeli to ma być początek takiej bet-miesiączki to fajna inicjatywa. Nawet z rysowaniem strzałek ala treneiro Gmoch : D No i fajnie że coraz więcej ludzi bierze się do roboty wespół, ja czasami nie dowierzam w ludzi ale tutaj zostałem nie raz zadziwony:-)

  69. Z tej gali zagrałem 3 kupny: Bagautinov – wygrana, Cerrone – wygrana, MacDonald – wygrana przez decyzję, także gala na małym plusie. Paradoksalnie, tego ostatniego kuponu byłem najbardziej pewny.

    Nie zawiodła mnie intuicja – "Kowboj" powrócił i to w świetnym stylu. Był ogień. 🙂 Mam nadzieję, że porzuci zamiary zejścia do niższej kategorii, bo w wadze lekkiej może jeszcze trochę namieszać.

    @Pietagoras

    Gratuluję trafionego Lawlera. 🙂 Kurs 4.00 – kosmos.

  70. Super tekst.
    Szczerze mówiąc nie miałem zbyt dużego pojęcia o UWFI wiedziałem tylko że zawodnicy tacy jak Sakuraba czy własnie Takada sie z tamtąd wywodzą.

  71. Czy tego samego tekstu nie zamiescił tu niedawno jakiś nowy user czy mi sie to sniło?

  72. Tak. Tekst wrzucił jakiś użytkownik(tak, istnieje takie słowo) jakiś czas temu na forum.

  73. Kawał dobrego tekstu. Świetnie się czytało. Akcja Anjoha z Ricksonem mega.

  74. Super się czytało i dla mnie jako wielkiego fana Pride , było to takim wprowadzeniem do powstania federacji Pride .

    Aż głupi mi się przyczepiac, bo tekst fantastyczny , ale źle dałeś filmiki Takeda vs Vader – na obydwóch filmikach jest ta sama walka i wygrana Vadera 😉

    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za porządna lekturę

  75. Czytałem jak jeszcze nie miałem tu konta i tez mnie wciagnął ten artykuł. Czekam na materiał o Pancrase.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.