Artur Sowiński, który zmierzy się z Marcinem Wrzoskiem podczas gali KSW 37: Circus of Pain udzielił wywiadu serwisowi Sportowy24. pl, w którym opowiedział o swoim spojrzeniu na najbliższego przeciwnika. W rozmowie poruszona została również kwestia mistrzowskiego pasa KSW i tego w jakim stopniu wpływa on na karierę. Jak powiedział Sowiński:
Lepiej gdy portfel coś waży, niż gdy jest pusty. Pas oczywiście pomaga np. uwierzyć sponsorom, że warto inwestować w tego człowieka. Pas otwiera bardzo wiele drzwi.
Mistrz zapytano o organizację UFC stwierdził, że:
UFC zdecydowanie jest najlepszą organizacją na świecie. Ja jednak nie wybiegam w przyszłość. W KSW jest mi naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Jestem super zadowolony z tego, że ileś tam lat temu na mnie postawili.
W rozmowie poruszono również kwestię walki i angażu „Popka” do KSW.
Nie z każdym ruchem marketingowym się zgadzam, ale jestem w pełni świadomy tego, że Martin i Kawul wiedzą sto razy lepiej ode mnie jak należy prowadzić tę firmę. Nie jestem przekonany do końca czy dobrym ruchem było zatrudnienie „Popka”, ale na sto procent wierzę w to, że dzięki temu ja też będę miał się lepiej. Tak samo na początku wielu ludzie nie było przekonany do Mariusza Pudzianowskiego, ale prawda jest taka, że to właśnie Mariusz Pudzianowski przyciągnął przeciętnego Kowalskiego przed telewizory. Nauczył czym jest MMA. Sponsorzy przez to też są bardziej otwarci na tę dyscyplinę. Dzięki temu ten mój portfel też jest znowu grubszy.
Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.
Zgodze sie ze Pudzian przyciagnal Kowalskich przed TV ale nie pokazal czym jest MMA, skonczy sie Pudzian i Popek to skoncza sie Kowalscy
Sorry mistrzu…Jesteś zajebistym gościem, ale nawet nie próbuj. Jesli siano się zgadza to siedż w kaeswu.
mam szacunek do tego goscia za szczerość i tak prawde mówiąć ma on mocnych pretendentów , w KSW kat 66 jest chyba najmocniejsza , i napalam się na walke Kornik vs Wrzosek szacunek dla obydwu się należy , będzie ogień WARRRRRRRRRRRR
No to Kornik ma przejebane. Użył określenia "UFC" w wywiadzie i jeszcze powiedział, że są najlepsi na świecie. Nie wiem jak mu to Kawul przepuści…:mamed:
A tak w ogóle to myślę, że jest to zawodnik na KSW.
jedyna walka na tej karcie która wywołuję u mnie emocję ale czy dla jednej walki warto zapłacić 40 zł ?
Za wysokie progi na Kornika nogi.
czy za wysokie progi? ma 29 lat wiec jeszcze może się rozwinąć 😉 poczekajmy co sobotnia walka pokaże wtedy oceniajmy
Dobre sianko, zawodnicy w prawie każdej walce na wysokim poziomie, wiec sportowo nie jest źle…co tu krytykowac? Nic 🙂
Materla, Drwal, Mamed, Pniak, Grove i jeszcze pewnie kilku mozna by wymienic z 84. W 66 Kornik, Zombiak, Filip. Jak dla mnie 84 mocniejsza.
Grove to chyba już nie zawalczy nigdy na Ksw 😉 Drwal kontuzja i nie wiadomo czy wróci a Pniak chce iść do 77 wiec średnia w ksw nie jest aż taka mocna
No i Anzor pewnie wcześniej czy później, ale na pewno w końcu wróci. Artur ma się z kim bić w KSW do końca kariery.
Broda jak o Cnura McGregora i gadka o hajsie jak on.. Kornik co się z Tobą dzieje?…kto uprawiając mma nie marzy o UFC, nie ma ambicji aby być najlepszym lub lepszym niż jest obecnie.
84 jesli chodzi o wiek to Materla 32, Drwal i Chmielewski 34, Khalidov i Palhares 36, ostatni pretendent do pasa mial lat 39. Ci mlodsi, czyli Bienkowski, Wawrzyniak i Savov stoczyli po jednej walce i sluch w KSW po nich zaginal. Tomek nie wiadomo kiedy i czy w ogole wroci. Mamed moze w kazdej chwili zaczac znowu rzygac MMA, zwlaszcza tym w nadwislanskim wydaniu. Pniak to zawodnik wagi polsredniej i zapewne tam ostatecznie wyladuje. Temat Kendala w KSW jest raczej zamkniety.
Ta dywizja jest na dzien dzisiejszy mocna wylacznie w teorii.
W tej chwili dalej jest mocniejsza niz 66. Za 2, 3 lata jak wymienie przez ciebie zawodnicy pokoncza kariere wtedy nie bedzie.
Wiesz ilu ludzi obecnie nosi brody i że to nie Irlandczyk zapoczątkował tę modę? Ja tam cenię szczerych ludzki, takich jak Artur, który w przeciwieństwie do Mańkowskiego czy Gamrota nie manipuluje swoimi fanami ( "chcem do UFC, ale K&L mnie trzymajo" i tak dalej). Za to w jednym aspekcie wielce go szanuję, a chodzi mi o stosunek do swoich fanów, gdzie akurat widzę podobieństwa do zachowania Conora, bo obaj przyjmują z dużym dystansem krytykę, a i czas dla swoich kibiców zawsze znajdą. A że pod publiczkę podkręcają zainteresowanie walką to chyba dobrze. Może to komuś wydać sie oczywiste, ale z moich obserwacji wynika, że nasi zawodnicy są bardzo przeczuleni na swoim punkcie i za nieopatrzne słowo potrafią jeśli nie dać po mordzie, to przynajmniej zaprosić na sparing albo zwyczajnie strzelić focha. 😉
Ej, brody są od paru lat modne na całym świecie, nie tylko cywilizowanym. Naprawdę nie każdy brodaty mężczyzna, a nawet zawodnik, wzoruje się na Conorze. Owszem, Kornik podrasował swój image, ale to taki bardziej pozytywny śmieszek, niż arogancki skurwiel, który chce psychicznie zniszczyć przeciwnika.
A co do marzeń… Może marzy, ale potrafi też realistycznie spojrzeć na swój poziom i ocenić szanse w UFC. Z całym szacunkiem i sympatią dla Artura, nie jest to zawodnik, który mógłby zawojować piórkową w UFC, daleko mu do choćby szerokiej czołówki, myślę, że walczyłby o utrzymanie. Niech sobie walczy w KSW, oby z dalszymi sukcesami.
66 jest chyba najmocniejsza, zapomnieliście wymienić Koike, który może wkrótce królować, i Leszek Krakowski, który mimo, że został szybko poddany to zaprezentował się bardzo dobrze.
Cieszę się, że Kornikowi hajs się zgadza 🙂
War @Kornik!!!
Wlasnie staralem Ci sie uzmyslowic, ze wcale nie musza konczyc karier. Wystarczy, ze nie beda walczyc w KSW, w tej kategorii.
Sam Pudzian moze faktycznie nie, ale za to Kowalski mial okazje zobaczyc jak wyglada na jego tle prawdziwe MMA, bo jednak kilka dobrych, przekrojowych walk na KSW sie odbylo przez te wszystkie lata. Kowalski zobaczyl, porownal i uznal, ze niespecjalnie go to interesuje.
Wlasnie staralem Ci sie uzmyslowic, ze wcale nie musza konczyc karier. Wystarczy, ze nie beda walczyc w KSW, w tej kategorii.
Sam Pudzian moze faktycznie nie, ale za to Kowalski mial okazje zobaczyc jak wyglada na jego tle prawdziwe MMA, bo jednak kilka dobrych, przekrojowych walk na KSW sie odbylo przez te wszystkie lata. Kowalski zobaczyl, porownal i uznal, ze niespecjalnie go to interesuje.
To napisze tak. Nawet pomimo mojej niecheci do Mameda i Materli stawiam ich sportowo wyzej niz Wrzoska i Sowinskiego. W 66 sa jeszcze Kleber, Wolanski, Krakowski, Rajewski i moze Anzor. Sorry ale to jeszcze nie sa takie umiejetnosci jak w 84. Chociaz patrzac z perspektywy czasu 84 bedzie sie zwijac, a 66 raczej rozwijac. Wiec za rok mozliwe, ze przyznam ci racje
To napisze tak. Nawet pomimo mojej niecheci do Mameda i Materli stawiam ich sportowo wyzej niz Wrzoska i Sowinskiego. W 66 sa jeszcze Kleber, Wolanski, Krakowski, Rajewski i moze Anzor. Sorry ale to jeszcze nie sa takie umiejetnosci jak w 84. Chociaz patrzac z perspektywy czasu 84 bedzie sie zwijac, a 66 raczej rozwijac. Wiec za rok mozliwe, ze przyznam ci racje
Zgadzam sie, ale to jest jedno starcie. W dodatku takie, ktore juz widzielismy. Dla mnie sila dywizji opiera sie na mozliwosci stworzenia wielu ciekawych, broniacych sie sportowo zestawien, nie na sile jej lidera czy dwoch. Pod tym wzgledem piorkowa jest w tej chwili w KSW bezkonkurencyjna, oczywiscie moim skromnym zdaniem.
Zgadzam sie, ale to jest jedno starcie. W dodatku takie, ktore juz widzielismy. Dla mnie sila dywizji opiera sie na mozliwosci stworzenia wielu ciekawych, broniacych sie sportowo zestawien, nie na sile jej lidera czy dwoch. Pod tym wzgledem piorkowa jest w tej chwili w KSW bezkonkurencyjna, oczywiscie moim skromnym zdaniem.
4 gale rocznie nie da sie z tego zrobic sensownych dywizji. Dlatego tych co zawalczyli 2 razy lub jest o nich mowa po 1 walce w sumie smialo wliczam w dywizje.
edit: Oczywiscie bez absurdow, ze ktos kiedys zawalczyl 2 razy.
4 gale rocznie nie da sie z tego zrobic sensownych dywizji. Dlatego tych co zawalczyli 2 razy lub jest o nich mowa po 1 walce w sumie smialo wliczam w dywizje.
edit: Oczywiscie bez absurdow, ze ktos kiedys zawalczyl 2 razy.
Mistrzowie, a w zasadzie ogólnie zawodnicy KSW dzielą się na dwie grupy. Pierwsi z nich lądując w tej organizacji złapali Pana Boga za nogi i zarobili/zarobią w niej pieniądze, których nigdy i nigdzie indziej by nie uświadczyli. Natomiast druga grupa to ekipa konformistów, którzy zadowolili się gwarantowaną wygraną i nawet nie chcieli usłyszeć pytania za milion złotych mimo posiadania trzech kół ratunkowych i wystarczających umiejętności by podjąć ryzyko. Kornik oczywiście należy do pierwszej grupy. I wcale nie ma to znaczenia pejoratywnego w jego przypadku, a jedynie świadczy to o jego inteligencji. Wyciąga maxa ze swojej kariery, którą mimo wszystko wydaje mi się, że traktuje jako tylko fajną przygodę i możliwość dorobienia pieniędzy.
Mistrzowie, a w zasadzie ogólnie zawodnicy KSW dzielą się na dwie grupy. Pierwsi z nich lądując w tej organizacji złapali Pana Boga za nogi i zarobili/zarobią w niej pieniądze, których nigdy i nigdzie indziej by nie uświadczyli. Natomiast druga grupa to ekipa konformistów, którzy zadowolili się gwarantowaną wygraną i nawet nie chcieli usłyszeć pytania za milion złotych mimo posiadania trzech kół ratunkowych i wystarczających umiejętności by podjąć ryzyko. Kornik oczywiście należy do pierwszej grupy. I wcale nie ma to znaczenia pejoratywnego w jego przypadku, a jedynie świadczy to o jego inteligencji. Wyciąga maxa ze swojej kariery, którą mimo wszystko wydaje mi się, że traktuje jako tylko fajną przygodę i możliwość dorobienia pieniędzy.
Artur fajny gość. Gadanie o kopiowaniu Conora już mnie nudzi, ktoś to zaczął i reszta powtarza, jak tylko pojawia się coś o Korniku. Fakt, próbuje być bardziej rozpoznawalny, widać że ma jakiś zamysł na to by być bardziej wyrazisty z wiadomych marketingowych powodów, jednak niestety muszę stwierdzić, że medialnie Artur gazelą nie jest i poza kilkoma fajnymi obrazkami tylu wędka na walce co Koike, czy pomysłowy media trening, biletów Artur nie sprzedaje dużo. Nie mam też podejrzeń, że to się jakoś zmieni na plus w przyszłości.
Aldo nie dostał rewanżu od Conora to Kornik tym bardziej nie dostanie.
Aldo nie dostał rewanżu od Conora to Kornik tym bardziej nie dostanie.
czyli kolejny zawodnik bez ambicji sportowej.
czyli kolejny zawodnik bez ambicji sportowej.
Raczej kolejny mądry zawodnik znający swoje możliwości.
Jak zobaczysz mecz polskiej piłki nożnej to każdy klub jest zły bo stara sie być najlepszy w Polsce, a nie stara sie konkurowac z Barceloną?
Raczej kolejny mądry zawodnik znający swoje możliwości.
Jak zobaczysz mecz polskiej piłki nożnej to każdy klub jest zły bo stara sie być najlepszy w Polsce, a nie stara sie konkurowac z Barceloną?
trzeba mierzyć wysoko i porównywać się z najlepszymi, a nie siedzieć w ciepłym lokalnym kurwidołku.
trzeba mierzyć wysoko i porównywać się z najlepszymi, a nie siedzieć w ciepłym lokalnym kurwidołku.
Kornik to zawodnik który do końca kariery może walczyć w KSW. Dla niego to bardzo dobra opcja bo (przy całym szacunku do Artura) w UFC nie ma czego szukać.
Kornik to zawodnik który do końca kariery może walczyć w KSW. Dla niego to bardzo dobra opcja bo (przy całym szacunku do Artura) w UFC nie ma czego szukać.
Kornik nie jest głupi. Przejście do UFC w tym momencie to bardzo zły ruch chyba, że o czymś nie wiem.
Kornik nie jest głupi. Przejście do UFC w tym momencie to bardzo zły ruch chyba, że o czymś nie wiem.
Ponadto Artur, w odroznieniu od kilku innych kolegow z KSW, nigdy nie mowil, ze chce byc najlepszy na swiecie. Chcial zostac mistrzem KSW, zostal nim, a teraz po prostu stara sie pozostac nim jak najdluzej.
Ponadto Artur, w odroznieniu od kilku innych kolegow z KSW, nigdy nie mowil, ze chce byc najlepszy na swiecie. Chcial zostac mistrzem KSW, zostal nim, a teraz po prostu stara sie pozostac nim jak najdluzej.
Ponadto Artur, w odroznieniu od kilku innych kolegow z KSW, nigdy nie mowil, ze chce byc najlepszy na swiecie. Chcial zostac mistrzem KSW, zostal nim, a teraz po prostu stara sie pozostac nim jak najdluzej.
Nie każdy może być w UFC, nie każdy się tam nadaje i nie każdy chce tam być. Mamy kilku Polaków w UFC i fajnie, ale po co pchać tam wszystkich? Mi na dzień dzisiejszy walka z Wrzoskiem bardzo się podoba. Później zakładając że Kornik wygra również jest kilka opcji. Gość zarabia tam dobrą kasę dla mnie to w pełni zrozumiała decyzja.
Nie każdy może być w UFC, nie każdy się tam nadaje i nie każdy chce tam być. Mamy kilku Polaków w UFC i fajnie, ale po co pchać tam wszystkich? Mi na dzień dzisiejszy walka z Wrzoskiem bardzo się podoba. Później zakładając że Kornik wygra również jest kilka opcji. Gość zarabia tam dobrą kasę dla mnie to w pełni zrozumiała decyzja.
Nie każdy może być w UFC, nie każdy się tam nadaje i nie każdy chce tam być. Mamy kilku Polaków w UFC i fajnie, ale po co pchać tam wszystkich? Mi na dzień dzisiejszy walka z Wrzoskiem bardzo się podoba. Później zakładając że Kornik wygra również jest kilka opcji. Gość zarabia tam dobrą kasę dla mnie to w pełni zrozumiała decyzja.
Kornik, słyszysz? Nie nadajesz się do UFC, wiec dobrze że nie ośmieszasz tam Naszego kraju.
Kornik, słyszysz? Nie nadajesz się do UFC, wiec dobrze że nie ośmieszasz tam Naszego kraju.
Kornik, słyszysz? Nie nadajesz się do UFC, wiec dobrze że nie ośmieszasz tam Naszego kraju.
Głupio piszesz i manipulujesz, albo czytasz wybiórczo.
Nie każdy może, nie każdy się nadaje, nie każdy chce.
Głupio piszesz i manipulujesz, albo czytasz wybiórczo.
Nie każdy może, nie każdy się nadaje, nie każdy chce.
Głupio piszesz i manipulujesz, albo czytasz wybiórczo.
Nie każdy może, nie każdy się nadaje, nie każdy chce.
Rozsądnie mówi, w sumie powiedział to co jest oczywiste i w przypadku UFC i jego. On ma idealne warunki w KSW, aby ciągnąć swoją karierę i nie sądzę, aby w przyszłości podszedł. Moim zdaniem do końca będzie walczył w KSW i stanie się absolutną legendą tej organizacji jako wieloletni zawodnik i możliwe, że wieloletni mistrz.
Przecież jakby miał pójść do UFC to nie miałby kogo udawać ten bezbarwny osobnik, Conor jest tylko jeden. Swoje Marcin, trzymam kciuki.
Nie wybiega w przyszlosc bo jej nie ma ;D
Przecież ktoś musi walczyć w tym KSW, wiadomo, że niektórych karier szkoda, ale nie wysyłajmy wszystkich za ocean. Dla niektórych lepiej jest grać tutaj pierwsze skrzypce, niż tam robić za trzeci garnitur.
Przecież ktoś musi walczyć w tym KSW, wiadomo, że niektórych karier szkoda, ale nie wysyłajmy wszystkich za ocean. Dla niektórych lepiej jest grać tutaj pierwsze skrzypce, niż tam robić za trzeci garnitur.
Przecież ktoś musi walczyć w tym KSW, wiadomo, że niektórych karier szkoda, ale nie wysyłajmy wszystkich za ocean. Dla niektórych lepiej jest grać tutaj pierwsze skrzypce, niż tam robić za trzeci garnitur.
Nie widzę Sowińskiego w UFC niestety. Lepiej żeby został w KSW :boss:
Nie widzę Sowińskiego w UFC niestety. Lepiej żeby został w KSW :boss:
Nie widzę Sowińskiego w UFC niestety. Lepiej żeby został w KSW :boss:
Ciesze się, że Kornik się cieszy. Nie plecie przynajmniej bzdur o jakichś podbojach UFC. Dobrze.
Ciesze się, że Kornik się cieszy. Nie plecie przynajmniej bzdur o jakichś podbojach UFC. Dobrze.
Ciesze się, że Kornik się cieszy. Nie plecie przynajmniej bzdur o jakichś podbojach UFC. Dobrze.
Wątpię. Im bliżej końca kariery tym dalej od mobilizacji do robienia wagi. No chyba, że jest aż tak głupi by wierzyć w powrót do elity.
Hmm… No w sumie to on akurat jest aż tak głupi…
Wątpię. Im bliżej końca kariery tym dalej od mobilizacji do robienia wagi. No chyba, że jest aż tak głupi by wierzyć w powrót do elity.
Hmm… No w sumie to on akurat jest aż tak głupi…
Wątpię. Im bliżej końca kariery tym dalej od mobilizacji do robienia wagi. No chyba, że jest aż tak głupi by wierzyć w powrót do elity.
Hmm… No w sumie to on akurat jest aż tak głupi…
Może i masz racje ale jeśli się nie spróbuje to nie będzie się wiedzieć a jedynie przypuszczać i nawet doskonale znając siebie, pewności mieć nie będzie.
Może i masz racje ale jeśli się nie spróbuje to nie będzie się wiedzieć a jedynie przypuszczać i nawet doskonale znając siebie, pewności mieć nie będzie.
Może i masz racje ale jeśli się nie spróbuje to nie będzie się wiedzieć a jedynie przypuszczać i nawet doskonale znając siebie, pewności mieć nie będzie.
Ja też lubie kornika, miałem okazję go poznać dlatego wiem, iż ten aktualny Artur to nie do końca prawdziwy Artur a czemu tak piszesz o Ankosiakach?
Ja też lubie kornika, miałem okazję go poznać dlatego wiem, iż ten aktualny Artur to nie do końca prawdziwy Artur a czemu tak piszesz o Ankosiakach?
Ja też lubie kornika, miałem okazję go poznać dlatego wiem, iż ten aktualny Artur to nie do końca prawdziwy Artur a czemu tak piszesz o Ankosiakach?
Ciągle mam im za złe to wykorzystywanie kibiców do podbicia swojego kontraktu z KSW. Jeśli chodzi o Borysa to już stara sprawa, ale Mateusz całkiem niedawno zagrał w ten sam sposób. Potem oczywiście się okazało, że ten straszak UFC służył tylko do wynegocjowania lepszej stawki w rodzimej organizacji. Jeden i drugi już nie wspomina, jaką to ligą mistrzów jest obecnie gigant ze Stanów.
Ciągle mam im za złe to wykorzystywanie kibiców do podbicia swojego kontraktu z KSW. Jeśli chodzi o Borysa to już stara sprawa, ale Mateusz całkiem niedawno zagrał w ten sam sposób. Potem oczywiście się okazało, że ten straszak UFC służył tylko do wynegocjowania lepszej stawki w rodzimej organizacji. Jeden i drugi już nie wspomina, jaką to ligą mistrzów jest obecnie gigant ze Stanów.
Ciągle mam im za złe to wykorzystywanie kibiców do podbicia swojego kontraktu z KSW. Jeśli chodzi o Borysa to już stara sprawa, ale Mateusz całkiem niedawno zagrał w ten sam sposób. Potem oczywiście się okazało, że ten straszak UFC służył tylko do wynegocjowania lepszej stawki w rodzimej organizacji. Jeden i drugi już nie wspomina, jaką to ligą mistrzów jest obecnie gigant ze Stanów.
Memed to rozpoczął, to klasyczny trik, powszechny np. w piłce nożnej.
Memed to rozpoczął, to klasyczny trik, powszechny np. w piłce nożnej.
Memed to rozpoczął, to klasyczny trik, powszechny np. w piłce nożnej.
Jest kasa nie pierdoli o ufc. Nic do dodania.