danelski_meek

(fot. Facebook/Arena.Berserkerow)

Po złożeniu protestu przez Norwegów z obozu Emila Webera Meeka na pracę sędziego ringowego w przegranej na punkty walce z Piotrem Danelskim organizatorzy Areny Berserkerów postanowili uznać walkę za nierozstrzygniętą.  Poniżej oświadczenie, która zostało opublikowane na Facebooku Areny.

Arena Berserkerów, posiłkując się opiniami trzech niezależnych sędziów UFC i Cage Warriors z Wielkiej Brytanii Marka Goddarda, Leona Robertsa i Richa Mitchella, zdecydowała się zmienić werdykt pojedynku gali Arena Berserkerów 7, 14 marca w Szczecinie pomiędzy Piotrem Danelskim oraz Emilem Weberem Meekiem i uznać starcie za nieodbyte (no contest).
Promotorzy i sędzia główny Areny Berserkerów postanowili przyjąć protest obozu norweskiego zawodnika, który wskazał na szereg błędów popełnionych przez sędziego ringowego pojedynku Bartosza Węgielnika, które wypaczyły przebieg starcia i mogły znacząco wpłynąć na jego rezultat.

W trzeciej rundzie pojedynku, gdy Piotr Danelski wypluł szczękę, a Emil Weber Meek atakował go ciosami pod siatką, sędzia w nieodpowiednim momencie wstrzymał walkę, przerywając ofensywną akcję Norwega. Następnie, gdy Danelski próbował zyskać na czasie, odwracając się do swojego narożnika i wyrzucając po raz kolejny szczękę, sędzia w jasny i klarowny sposób nie zagroził mu przerwaniem pojedynku, ani nie odjął Polakowi punktu za wyraźne unikanie walki.
W efekcie zaistniałych błędów Arena Berserkerów zdecydowała się zmienić werdykt pojedynku na no contest oraz zapewnia, że dołoży wszelkich starań by doprowadzić do rewanżowego starcia na kolejnej gali.

Współorganizator Areny Berserkerów
Piotr Bagiński

Sędzia główny
Wojsław Rysiewski

Opinie sędziów, którymi Arena Berserkerów posiłkowała się podczas rozpatrywania protestu.

Sędzia UFC Marc Goddard

„To był znaczący błąd sędziego ringowego. Walka nie powinna być zatrzymana w tym momencie, sędzia powinien pozwolić Meekowi na kontynuowanie akcji. Norweg był bliski skończenia walki przed czasem i wyraźnie wygrywał w tej rundzie.
Nie można się cofnąć w czasie i przyznać zawodnikowi zwycięstwa, ale mając na uwadze uczciwość i poszanowanie zasad, starcie powinno zostać uznane za nieodbyte.
W czasie rzeczywistym to było TKO, ale przebieg walki został wypaczony, ale nie wiadomo jak zakończyłaby się ta sytuacja, gdyby pozwolono zawodnikom na kontynuowanie akcji.”

Sędzia Cage Warriors Rich Mitchell

„Pierwszym błędem sędziego było zatrzymanie walki na włożenie szczęki w trakcie akcji ofensywnej Meeka. Wyglądało to jakby sędzia zrobił to na życzenie Danelskiego, a z oczywistych powodów zawodnicy nie mają prawa zatrzymywać walki w takich sytuacjach. Dwie najważniejsze komendy sędziego ringowego to „Broń się w każdej sytuacji” oraz „Walcz do momentu aż powiem stop”. W tej sytuacji sędzia powinien był poinstruować Danelski by kontynuował walkę, a przerwać ją dopiero gdy obaj zawodnicy nie będą się atakować. Ten błąd w oczywisty sposób pozbawił Meeka szansy na skończenie walki przed czasem.
To co wydarzyło się w kolejnych sekundach, w przy najbardziej pobłażliwym podejściu zasługiwało przynajmniej na odjęcie punktu. Przez 16 sekund Danelski ignorował sędziego ringowego, rozmawiał z narożnikiem oraz wyrzucił szczękę, by zyskać na czasie. Wszystkie trzy zachowania są niezgodne z zasadami.
Można by się spierać, że Danelski nie reagował na komendy sędziego ringowego, dlatego walka powinna być przerwana, a Meek powinien zwyciężyć przez TKO.
Po obejrzeniu walki, uważam, że zwycięstwo Danelskiego powinno zostać zmienione na no contest.”

Sędzia UFC Leon Roberts (opinia odrębna)

„W momencie gdy sędzia podniósł szczękę zawodnika i przerwał walkę, powinien był pozostać blisko zawodnika, nawet trzymając go za rękę, dopilnowując by włożył ją z powrotem. W takiej sytuacji zawodnik chce często zyskać na czasie, proszą o umycie ochraniacza. Osobiście uważam, że powinniśmy tego unikać, szczególnie gdy zawodnik wypluwa szczękę z premedytacją albo jest wyraźnie naruszony przez rywala i szuka odpoczynku. Dlatego w tym aspekcie sędzia zachował się poprawnie.
Następnie Danelski odchodzi od sędziego, wygląda na to, że rozmawia z narożnikiem, kładzie ręce na kolana i odrzuca szczękę, co było wyraźnym znakiem, że nie chce walczyć dalej. Zamiast próbować po raz kolejny włożyć szczękę zawodnikowi, sędzia mógł spokojnie ogłosił zakończenie walki. To było niesportowe zachowanie ze strony Danelskiego, zachowanie, które może być uznane jako faul – unikanie walki, kiedy Polak wyrzuca szczękę na ziemię. Uważam, że sędzia mógł albo odjąć punkt w tej sytuacji lub zdyskwalifikować zawodnika.
Osobiście skłaniałbym się bardziej ku zmianie wyniku na wygraną Meeka przez TKO, ponieważ Danelski nie wykonywał poleceń sędziego, unikał walki wyrzucając podaną mu szczękę na ziemię.”

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

13 KOMENTARZE

  1. Kazda zmiana werdyktu po walce zawsze nasuwa cala mase watpliwosci, ale w tym konkretnym przypadku dobrze sie stalo bo naprawde bardzo niewiele osob potrafilo dostrzec w tej walce zwyciestwo zawodnika Arrachionu. Mam nadzieje, ze uda sie doprowadzic do rewanzu, ktory juz bez zadnych kontrowersji wyloni zwyciesce.

  2. Gwizdy po walce były jak najbardziej zasłużone, na szczęście wynik krzywdzący dla Norwega zmieniono na wynik delikatniej mniej niesprawiedliwy.

  3. Dobra decyzja. Chociaż nie znoszę walk weryfikowanych na NC. Swoją droga…

    Leon Roberts

    Osobiście skłaniałbym się bardziej ku zmianie wyniku na wygraną Meeka przez TKO, ponieważ Danelski nie wykonywał poleceń sędziego, unikał walki wyrzucając podaną mu szczękę na ziemię.

    Czy takie rozstrzygnięcie byłoby ewenementem na skalę światową? Czy miała już wcześniej miejsce taka sytuacja? I pytanie z drugiej mańki – czy można odjąć zawodnikowi punkt już po walce (przez komisję odwoławczą), co w tym wypadku dałoby wynik remisowy (?)? @Wojsław Rysiewski

  4. Odejmowanie punktów na karcie punktowej już po walce raczej nie ma racji bytu. Trzeba zakładać, że takie odjęcie ma istotny wpływ na to jak zawodnicy walczą, więc odejmowanie punktów po fakcie pozbawia ich szansy odrobienia straconego punktu.

  5. W ogóle nie podoba mi się jak tą sprawę przedstawia mmaviking. Protest został złożony, rozpatrzony przez niezależnych sędziów, a wynik zmieniony. Z ich relacji wynika jakby w Polsce tylko chciano oszukać ,a Ci sędziowie to się z kosmosu wzięli i wydali werdykt.

  6. cypher

    Dobra decyzja. Chociaż nie znoszę walk weryfikowanych na NC. Swoją droga…

    Czy takie rozstrzygnięcie byłoby ewenementem na skalę światową? Czy miała już wcześniej miejsce taka sytuacja? I pytanie z drugiej mańki – czy można odjąć zawodnikowi punkt już po walce (przez komisję odwoławczą), co w tym wypadku dałoby wynik remisowy (?)? @Wojsław Rysiewski

    Wawrzyniak vs bratovz, jeśli chodzi o zmianę zwycięzcy z jednego zawodnika na drugiego

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.