Czwarty wyjazd Antoniego Chmielewskiego (MMA 30-14, 6. w Rankingu PL) na trudny rosyjski teren nie okazał się już tak szczęśliwy, co poprzednie pojedynki za Bugiem. Dwukrotny triumfator turniejów KSW i jeden z najbardziej doświadczonych zawodników polskiej sceny MMA niestety przegrał po ciosach z mocnym Czeczenem Arbim Agujevem (MMA 20-6).
Pierwszą rundę reprezentant Poland Top Team / S4 Fight Club walczył bardzo zachowawczo. Chmielewski realizował plan Mirosława Oknińskiego – starał się wychodzić spod siatki na środek klatki i cały czas pracować na nogach. W ten sposób unikał piekielnych uderzeń serwowanych przez utalentowanego Czeczena i pozwalał się zmęczyć przeciwnikowi. „Monster” sprawiał wrażenie, jakby w każdą kombinację wkładał sto procent. W drugiej odsłonie Czeczen rzutem sprowadził „Chmiela” do parteru, po kilku ciosach z góry poszedł po nogę. Warszawiak uciekł z dźwigni, ale dalej był już bezradny wobec atomowych pocisków Agujeva. Sędzia Vyacheslav Kiselev widząc brak aktywności ze strony Polaka słusznie przerwał ten jednostronny spektakl.
co tak cicho? nie pierdolta ze liczyliscie na inny wynik
wszystko przez Mirka przy siatce nie, na srodku nie i biedny Antek się zakręcił… Tradycji stało sie zadość. Wyjazd na ACB= lanie
To było do przewidzenia, jebać przestępców donosicieli, którzy pogrążają swoich kolegów tylko po to aby samemu uniknąć odpowiedzialności.
To przez te majtki. Antek ogarnij bajerkę.
Miał bić po uszach… :tongue:
Wydaje mi się, że z Antka teraz będzie taki obieżyświat jak Vaso czy Taylor…
No jak to to nikt już nie wysyła go do UFC?
Antek dalej czeka
to co? Może teraz UFC?
Bił KO-LA-NAMI ?
Teraz modne jest bicie po uszach 😆
A to nie wiem nic o tym. Nie jestem na czasie w tych nowych "gejplanach" od Mirka 😉
Wiadomo, w koncu zes hejter, a nie tam jakis fan.
On przecież jeszcze w KSW był taki obieżyświatem. 🙂
Ja od gali ACB w Polsce jestem fanem tej organizacji i szkoda że jakaś wymiana zawodników nie pójdzie z KSW bo myślę że 3/4 pasów by zmieniło właścicieli oczywiście na korzyść przyjezdnych:wink:
Szokujacy temat.
Rosyjski teren jest niezwykle trudny co pokazuje kolejny przegrany pojedynek przez Polaka tym razem Antek Chmielewski. Byc moze nasze organizacje powinny zamiast na zachodnia europe i USA stawiac na zawodnikow ze wschodu