Anthony Johnson na UFC 210 po drugiej przegranej z Danielem Cormierem, ku zaskoczeniu wielu fanów, postanowił przejść na sportową emeryturę. Od tamtej pory niektórzy liczą na powrót Rumble’a do klatki MMA, jednakże ten upierał się, iż nie ma takich zamiarów. Teraz, gdy Jon Jones pokonał DC, AJ zaczął zastanawiać się nad kolejną walką. Zapytany o powrót przez Ariela Helwaniego odpowiedział dość niejednoznacznie.

Myślę o tym. To musiałoby mi się opłacać finansowo, ponieważ mam teraz kilka biznesów na głowie. Jeśli wrócę, to na walkę z legendą, Jonem Jonesem. Pokonałem praktycznie wszystkich oprócz Daniela Cormiera i Jona. Jones otrzymał kilka mocnych ciosów w walce z DC. Jeśli ja go trafię, prawdopodobnie padłby na matę. JBJ to wspaniały zawodnik i mam dla niego ogromny szacunek.

Ostatecznie UFC to biznes i jeśli przyjdą do mnie z ofertą nie do odrzucenia, to zrobimy tę walkę. Powtórzę, pieniądze muszą być odpowiednie.

Warto zaznaczyć, iż Rumble wyszedł z programu testowania USADA, dlatego też musiałoby minąć co najmniej 6 miesięcy, aby mógł wrócić do oktagonu UFC.

4 KOMENTARZE

  1. Rumble to jedna z dwóch bezsensownych emerytur w MMA (pierwszą taką był Fedor). Wracaj dziku! A co do kasy, to akurat mu się należy, bo dostarczył kibicom tyle nokautów, co mało który zawodnik. To nie Woodley nudziarz skończony.

  2. No ale to co wróci tylko na walkę z Jonesem? A jak go pokona przykładowo to co, zrzeknie się pasa i pójdzie na emeryturę? Wtedy AJ stałby się dla Jonesa kimś takim jak Jones dla Cormiera do przedwczoraj.

  3. Pakować $$$ w walizkę, pokazać money AJ, a ja idę przed tv już czekać na te piękne starcie.

  4. Już widzę jak Ufc zestawia gościa z emerytury który bez względu na wynik i tak prawdopidobnie odłoży rękawice na kołek, przy czym jak jakimś cudem ubije JBJ to Ufc zostanie bez legendy dywizja bez mistrza i ogólnie rozpierducha, ale sportowo to bym to zobaczył 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.